CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
teqz wrote:Szczęśliwa ponoć przy KP kupy nie musza być codziennie, ale nie wiem czy to tez dotyczy noworodków. Mój tez tak robi, ale puszcza gazy wiec nie jest najgorzej. Spróbuj espumisan 100 na wzdęcia, może coś ruszy. A jakby w ogóle kupa nie szła to ja użyłam raz rurki Windi i pomogło.
My zmagamy się z pupa, nic na nią nie pomaga, mały tak krzyczy przy przemywaniu ze aż mi serce pękajakie sposoby polecacie? Większość już próbowałam, ale może akurat podacie coś czego nie stosowaliśmy jeszcze.
Ja zasypuje maka ziemniaczanaI na zmianę smaruje sudokremem. Osobiście bephanten nam się nie sprawdził.
Polecam wietrzyc pupę -
Adry wrote:
Hej, czasem was podczytuję (też jestem czerwcóweczką ale z zeszłego roku).
Jeśli mogę coś podpowiedzieć, bo sama to przerabiałamto można spróbować położyć maluszka na pleckach nóżkami w kierunku naszwgo brzucha na swoich złączonych nogach i wtedy delikatnie złapać nóżki maluszka i raz prawą raz lewą zbliżać do brzuszka, takie niby pedałowanie. To bardzo ale to bardzo pomaga się ... wypierdzieć
u nas bardzo długo odpadał kikut po pępku i mielismy potem jeszcze ziarniniaka wiec mała na brzuch kładlismy dopiero po 2 miesiacach i położna podpowiedziała sposób z przesuwaniem bąbelkow powietrza w jelitkach. Jesli to jest to to pomoże. W internecie mozna tez kupić pestki wiśni, ktore wtawia sie do mikrofalowki na 10-20 sekund i kladzie sie na brzuszek. Też duzo pomaga.
Życzę dużo, dużo siły dziewczyny, teraz bedzie bardzo ciężko i tylko my wiemy jak bardzo, ale to minie i będzie łatwiej. Gwarantuję.
Właśnie położna mówiła żeby kłaść na brzuchu ale mała nie lubi . Chyba że śpi na nas.
Mówiła właśnie żeby nóżki do brzucha przyginac i robić rowerek. I właśnie staram się jej nóżki przyginac ale nie daje to rezultatu.
Właśnie dzisiaj pomyślałam o czymś rozgrzewajacym na brzuszek . Spróbuje. Bardzo dziękuję mam nadzieję że w końcu przejdzie jej ten problem ;( -
teqz wrote:Szczęśliwa ponoć przy KP kupy nie musza być codziennie, ale nie wiem czy to tez dotyczy noworodków. Mój tez tak robi, ale puszcza gazy wiec nie jest najgorzej. Spróbuj espumisan 100 na wzdęcia, może coś ruszy. A jakby w ogóle kupa nie szła to ja użyłam raz rurki Windi i pomogło.
My zmagamy się z pupa, nic na nią nie pomaga, mały tak krzyczy przy przemywaniu ze aż mi serce pękajakie sposoby polecacie? Większość już próbowałam, ale może akurat podacie coś czego nie stosowaliśmy jeszcze.
Ja stosuję tylko linomag, ale to zapobiegawczo raz dziennie... -
teqz wrote:My zmagamy się z pupa, nic na nią nie pomaga, mały tak krzyczy przy przemywaniu ze aż mi serce pęka
jakie sposoby polecacie? Większość już próbowałam, ale może akurat podacie coś czego nie stosowaliśmy jeszcze.
Teqz, najlepiej działa wietrzenie pupy - połóż go np na jednorazowym podkładzie i możesz przykryć jakąś bawełniana pieluszka. Najlepiej, żeby jak najwięcej był bez pampersa. Od siebie jeszcze polecam maść pięciornikową (to samo co Tormentiol, ale bez kwasu borowego) - ze starszakiem próbowaliśmy wszystkich smarowidel, pomogło tylko to. -
szczęśliwa2017 wrote:Ja podaje małemu delicol (kilka razy dziennie do karmienia). Mały się strasznie pręży, jest cały czerwony, czasem zaplecze i widać ze "cisnie" i bardzo boli go brzuszek
na szczęście to trwa tylko kilka sekund - tak do minuty. położna zaleciła mi podawac jeszcze probiotyk coloflor cesario ale on chyba nic nie daje. podaje go od soboty a od niedzieli mały nie robił kupki (wczoraj jedynie minimalnie). czy 3 dni bez kupki to za długo u takiego malucha ? jak można mu jeszcze pomóc ?czy to są objawy kolki czy zaparc?
A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
My już po wizycie u pediatry- młoda dostała drugi zastrzyk i skierowanie do dermatologa. Powinno trochę jej przejść. Na szczęście chyba nic bardzo groźnego.
Co do wagi, ja w tamtej ciąży przytyłam 21 kg, z czego na początku zeszło mi chyba 8 i potem tak sobie spadało powolutku podczas karmienia. Dietą musiałam zbijać ostatnie 5 kg. Ale poszło chyba w miesiąc pilnowania diety. Generalnie urodziłam pod koniec listopada 2016, a gdy we wrześniu 2017 zaszłam w ciążę to miałam już swoją wagę sprzed tamtej ciąży.
Co do kupek to pamiętam ten stres kiedy nie było chyba przez 5 dni, ale położna uspakajała że przy naturalnym karmieniu to normalne i potem jak gadałam z innymi mamami to się okazuje, że prawie każda taki stres przechodzi przy pierwszym dziecku:). -
Dzięki dziewczyny, wonderland już próbowałam tej maści, pomogła na chwile i znowu wróciło odparzenie, zaczynam podejrzewać uczulenie na pampersy bo aż niemożliwe, ze żadne maści i kremy nie pomagaj. Właśnie go położyłam na brzuchu, bez pampersa, przykrytego Pielucha i póki co ładnie śpi, oby mu to zeszło szybko ;( maki jeszcze nie próbowałam bo chciałam inne sposoby najpierw, ale dzisiaj wieczorem pójdzie w ruch maka.
-
Tegz, oprócz sypania mąką nam położna polecała kąpiel w krochmalu (robi się krochmal z mąki ziemniaczanej i dolewa do wody do kąpieli), sposób babciny, ale podobno świetnie łagodzi wszelkie podrażnienia skóry.
-
Adry wrote:przejdzie przejdzie. układ pokarmowy jest jeszcze niedojrzały a jelitka poskręcane. mi mówili, żeby jeszcze brzuszek masować, ale jakoś nie mialam odwagi, bo bałam się, że może coś za mocno nacisnę. espumisan "odkryliśmy", ale dopiero poźniej
wiec nie mogę polecić, bo nie probowałam. jesli mała jest na piersi to piersze dwa miesiace dieta bez laktozy i ogolnie bardzo lekkostrawne jedzenie, bo u mnie bardzo wpływało to co jadłam, ale tylko na początku, po 3-4 miesiacach jadłam już dosłownie wszystko łacznie z kapusta, czosnkiem grochem itd
), jesli mm to moze warto poszukac innego mleka na probę, ktore bedzie lepiej tolerować
Odstawiłam mleko krowie . A nabiału jem mało bo właśnie raz jak mleka dużo piłam i jogurtów dużo to miała kolke.
Masuje jej brzuszek ale też boję się mocniej uciekać.
Generalnie w 90%je moje mleko z butli albo piersi . Czasami dostaje mm takie jak w szpitalu -
Dziewczyny moja mała czasami sie tak przeciaga, ze mam wrazenie, ze peknie pecherz albo mnie rozerwie
To pewnie nierealne, ale jakos tak jak juz mam ten termin to sie boje ze cos wczesniej moze zaczac sie dziac... Wlasnie teraz tak robi, bo napilam sie dobrze cieplej herbaty.
-
teqz wrote:Czara ja tez karmie na zadanie wiec nie wiem ile mały zjada podczas jednego karmienia, ale od wczoraj je co chwile i już powoli wysiadam bo nic zrobić nie można, mam nadzieje, ze to szybko minie i nie będzie tak często jadał
Kropka89 ja przytyłam 15kg, zostało mi jeszcze 6kg, brzuch mały widać, macica jeszcze się obkurcza pewnie. Przed ciaza byłam szczupła, mam nadzieje ze szybko wrócę do starej sylwetki.
U mnie baby blues trwał jakoś półtora tygodnia, potem już było ok
Nie mam żadnej diety wiadomo. -
Ja w obu poprzednich ciazach przybralam po 20 kg, w dniu porodu spadlo za kazdym razem 10. Reszta to juz roznie, po corce spadlo w 8 miesiecy, po synu nigdy do samego konca. Teraz jak na razie mam 10 na plusie, ograniczam obzeranie jak tylko moge, zobaczymy co z tego wyjdzie.
-
Tak jak obiecałam, Adaś z wczoraj:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/87fdd3178bae.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ec2b5e9e541c.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f2a96a91c15f.jpg
A co do wagi to ja już wróciłam do swojej sprzed ciąży, ale ja przytyłam tylko 9 kg. Jednak zostało mi jeszcze sporo nadwagi więc no
Ruth, lotka1990, Annaya, Wonderland, Czara, Magda33, Kropka89, Tini, Joaszo, Andziula_1988, Anitka201, Alphelia, witaminkab, malka, Krokodylica, klauuudia, Pysiaczek89, Dika lubią tę wiadomość
-
teqz wrote:Dzięki dziewczyny, wonderland już próbowałam tej maści, pomogła na chwile i znowu wróciło odparzenie, zaczynam podejrzewać uczulenie na pampersy bo aż niemożliwe, ze żadne maści i kremy nie pomagaj. Właśnie go położyłam na brzuchu, bez pampersa, przykrytego Pielucha i póki co ładnie śpi, oby mu to zeszło szybko ;( maki jeszcze nie próbowałam bo chciałam inne sposoby najpierw, ale dzisiaj wieczorem pójdzie w ruch maka.
Teqz, u nas właśnie teraz (w zasadzie w niedzielę) wyszło uczulenie na pampersy. Miałam opakowanie promocyjne z Rossmanna i jak tylko założyłam, to od razu w tym samym dniu czerwona pupa. Od razu z nich zrezygnowałam, więc wielkiej tragedii na tej pupie nie było, ale już więcej tych pampersów nie założę.
Trzymam kciuki, żebyście szybko się z tym uporali i żeby Malutki się nie męczył... -
Anna słodki Twój Adaś
Teqz też od razu pomyślałam o zmianie pieluch na inne. Słyszałam też o krochmalu , można spróbować. My stosujemy też linomag i u nas się sprawdza.anna23 lubi tę wiadomość
A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
Ja się melduje po podcięciu wędzidełka. Jednak trochę krwi bylo, podobno bolec mogło tak jak przy ugryzieniu języka. Mam nadzieje że nie bardziej
Wizyta nie dość że opóźniona to długo trwala- z drugiej strony pan wszystko tłumaczył abrdzo obszernie. Teraz mamy zalecenia masażu tych podciętych miejsc, dosyć długo, nawet do miesiąca czasu! Będzie to trzeba połączyć jakoś z karmieniem/przewijaniem bo to 8 razy dziennie. Kupiłam już rękawiczki lekarskie bo jakoś tak masować w środku buzi maleństwa to boję się nawet najczystszym palcem samym w sobie. Kupiliśmy tez paracetamol w razie czego (podobno przy 10% maluchów może ich to bolec) Mam nadzieję że nie będzie trzeba aplikować
Mąż bardzo się zawiódł że jednak to mogą być komplikacje (że trzeba masaż, że może paracetamol, że może być stan zapalny, że cofnięta broda i tak może wymagać korekty później no i że to może też nawracać (przyrastać i wymagać korekty) w czasie: po 3 miesiącach (mówiło się że to są kryzysy laktacyjne a nam tłumaczył dziś lekarz że to właśnie często to wędzidełko jest problemem), później przy wprowadzaniu nowej diety (może wypluwać lub wymiotowac bardziej stałe kawałki kiedy przy papkach nie ma problemu) a później trzeci moment to pierwsze slowa: czy mówi sz,cz,z w trzecim roku i r w czwartym. Dużo tych informacji, a miało być tak łatwo...
Ale ja będę walczyć, maluszek od razu po podcięciu miał chwycić pierś i powiem Wam że nawet chwycił. Mimo tego że był mega głodny i płakał po emocjach i krew mu się z buzi jeszcze ulewala to chwycił i mnie to nie bolało! Co więcej nawet trochę załapał, ale myślę że trzeba będzie na spokojnie jutro. Jutro są moje urodziny, może to będzie taki prezent. Postaramy się. A we wtorek powinna przyjsc Pani doradca laktacyjny. Mam nadzieje że ona ostatecznie skoryguje nasze chwyty i będziemy się mogli karmić już swobodnie kp.
Aha tak sobie pomyślałam jak piszecie o swoim karmieniu niektóre dziewczyny że zarówno ta pani doradca jak i dziś ten lekarz (dwójka najlepszych specjalistów w swoich dziedzinach we Wrocławiu przynajmniej) mówili że prawidłowe przystawienie do piersi daje karmienie po 15-20min (nie dłużej!) i co 2.5, 3h ( nie częściej!) Także może warto jeśli Wam karmienie zabiera więcej czasu lub boli, lub jest częściej skontrolować też wędzidełko i jakość karmienia u lekarza? Nikogo oczywiście nie chce pouczać ani mówić że coś jest źle, tylko tak dziele się wszystkim czego się uczę. A że my mamy ciężki przypadek to dużo się konsultuje i staram się mieć większą wiedzę na ten temat no i się dziele
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2018, 20:35
Magda33, Andziula_1988, Alphelia, klauuudia lubią tę wiadomość