CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyU nas kolejna noc po bandzie idzie
Zasnął o 19, pospał 40 minut i płacz. Nakarmiłam, odłożyłam, nawalczyłam się żeby znów zasnął - po kilkunastu minutach pobudka. Obudziły go bączki. Mój mały z tych co do niedawna była kupa codziennie, a dziś już 3 dzień jak nie ma kupy. Użylam windii ale ani gazu nie poszły. Więc znów walka o sen. Sam próbował zasnąć ale mu nie szło więc cycek usypiacz ponownie odpalonyzasnął o 21 i zobaczymy na jak długo tym razem...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2018, 21:10
-
Wspolczuje niektorym mamom tych przebudzen. Moj j7z ma swoj rytm dnia. O 8 sniadanie mleko 150 ml mm, o 12 kaszka, o 15-16 obiadek, 18-19 deserek, 21-22 mleko 180 ml mm , o 4 pobudka na mleko ale takie idchudzone. Spi tez ladnie od 20 do ok 10 rano z przerwami o 21-22 na mleko a potem o tej 4 na mleko. Potem o 6- 7 bawi sie z godzine, 1,5 SAM i spi dalej do ok 10-10:30. Ja spie od 23 do 4 rano potem karmienie o 4 i spie do 9:30 bo rano maz karmi.
Gdy ma gorsze dni to budzi sie cz4sciej ale tylko zeby dac mu kukusia i spi dalej. -
Cześć Dziewczyny, raz napisałam post i trach...poszło się skasować...na lapku poszła mi klawiatura i tylko komórka mi została do pisania...
U mnie ok, tradycyjnie nudno nie jest
Dominika waży 7,300. Ostatnio przybiera 650-750 miesięcznie. Na bilansie ma szczepienie pediatra mówi, że to ok
Teraz małą nocki przesypoa, czyli mniej je.
Również tak uwazam - nie ma co za szybko zastępować mleka posiłkami stałymi. Do roku mleko matki czy mm to podstawa.
Dziecko zdąży się najeść wszystkiego.
Starsza zrobiła się bardziej wymagająca...chce również noszenia na raczkach, czasami płacze przez chwilę jak karmię Dominiczkę...do tego bunt dwulatki...jest co robić, jak to przy dzieciach
Domi zaczęła wypinac pupke i podpiera się rączkami...Szykuje się i ćwiczy do siadu.
Joaszo, no no jaka waga maluszka
Magda, fajny i jaki duży chłopczyk:)
O jedzeniu nic nie piszcie. Jest zima i podjadam sobie sporo, słodycze codziennie jak idę do sklepu zawsze kupię, humor od razu lepszy.
Na mannę zrobiłam sobie smaka...miałam dziś zrobić, mam w domu sok z malin, pychotka. Ale zapomniałam.. rano jak zwykle w biegu i porwałam na szybko kanapki w rękę.
O dziwo, waga nie podskoczyła przy takim żarcia...ale od porodu dalej nie spadly mi to moje 2 kilo do wymarzonej i ulubionej wagi.
Odpisze więcej później...chciałam chociaż na szybkiego się odezwać, czytam forum na bieżącoWiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2018, 10:06
Magda33, klauuudia lubią tę wiadomość
-
Agnella, właśnie się wczoraj zastanawiałam co u Ciebie
I że pewnie masz ciekawie
Dobrze że się trzymasz!!!
U nas dziś rekord, mały przespał od 23:30 - 6:00. To mega dobra wiadomość. A mega zła, żeby nie było tak kolorowo, to jestem przeziębiona ze hej. Opryszczka na pół wargi, katar, węzły chłonne bola, pół szyi, rozkłada mnie ogólnie. W ruch już poszły znane mi sposoby a mąż się spyta w aptece dziś o ten kwas l-askorbinowy jak pisalas Leira. Obym tez nie zaraziła maluszka...mam nawet maseczki wiec noszę. Ale tak mega szybko mnie dopadło. Oby tak samo szybko odeszło. Oczywiście jak na złość mąż dziś wyjeżdża na delegacje wiec mały będzie tylko że mną... Ech! -
Kropka89 wrote:Agnella, właśnie się wczoraj zastanawiałam co u Ciebie
I że pewnie masz ciekawie
Dobrze że się trzymasz!!!
U nas dziś rekord, mały przespał od 23:30 - 6:00. To mega dobra wiadomość. A mega zła, żeby nie było tak kolorowo, to jestem przeziębiona ze hej. Opryszczka na pół wargi, katar, węzły chłonne bola, pół szyi, rozkłada mnie ogólnie. W ruch już poszły znane mi sposoby a mąż się spyta w aptece dziś o ten kwas l-askorbinowy jak pisalas Leira. Obym tez nie zaraziła maluszka...mam nawet maseczki wiec noszę. Ale tak mega szybko mnie dopadło. Oby tak samo szybko odeszło. Oczywiście jak na złość mąż dziś wyjeżdża na delegacje wiec mały będzie tylko że mną... Ech!
Jak KP to wątpię, żebyś zaraziła, bo zaczniesz przekazywać przeciwciała na własną infekcję w mleku.
Ja na swoją infekcję (wirusową) brałam wit. C w ilości 10g na dobę. Rozpuszczałam w szklance wody i popijałam co godzinę po trochu, tak, żeby do końca dnia (u mnie to środek nocy) wypić całą szklankę i rano robiłam nową. Po ustąpieniu objawów brałam wit. C jeszcze dwa dni, żeby mieć pewność, że nie nawróci. A jeśli decydujesz się na kwas l-askorbinowy to powinna być jakość CZDA (czysty do analiz), żeby się nie faszerować konserwantami, żelatynami, barwnikami i innym badziewiem, którym naładowane są tabletki. Jeśli pojawiłaby się biegunka (mi się to nie zdarzyło, ale podobno u niektórych może być) to zmniejszyć dawkę o 1/4. I koniecznie dużo pij, po każdej dawce wit. C wypij szklankę czystej wody.
Kropka89 lubi tę wiadomość
-
Kropka...miałam chyba z miesiąc temu meczacy bakcyl...38-39 gorączki...kaszel i tragiczny katar...mala nie zachorowala, starsza tak. Karmisz piersią, więc są przeciwciała...Ale...karmiłam butla starsza córeczkę, do roku nie zachorowala i nie zarazila się niczym od nas, mimo że co jakiś czas wirusowki były w domu.
Także nie zamartwiaj się, wątpię, aby Twoje maleństwo zachorowało.
Kuruj się i zdrowia życzę !!!
Mnie tez coś bierze, ratuje się Wit C.
Nocka super, to się nazywa spanie.
Ostatnio zaszalalam i kupiłam sobie fajny płaszczyk na zime. Matka Polka t3z musi wygladac
Brakuje Wam czasami wyjść i tego czasu dla siebie...pytanie retoryczne. Mnie bardzo
..jeszcze trochę i Dziewulski większe będą i będzie można zwiększyć wyjścia
HA, super sesję, szalejesz...bardzo fajne i piękne te sesję. Widać, że wkładasz w to serce.
Czy to jest Twoja praca czy dodatkowe zajęcie?
Tak jakby pasja połączona z praca, czyli 2 w 1.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2018, 13:32
Kropka89, Ha lubią tę wiadomość
-
Joaszo i jak nocka?
Lucy przeczytałam dopiero fragment, ale już się zgadza z tymi drzemkami za dnia. Musze resztę przeczytać.
Kropka i Sarrra no pozazdrościć tych nocekZdrówka Ci życzę, trzymaj się. Na szczęście pogoda nie zachęca do wyjścia z domu.
Te zdjęcia Ha rzeczywiście śliczne, Zwłaszcza ten chłopczyk na jasnym fotelu i ten maleńki z piłką w rączkach, kochane dzieciwszystkie śliczne.
Agnella super że podczytujesz. Na pewno masz co robić przy swojej gromadceo sobie też trzeba pamiętać
U mnie noc ciężka pobudka o 4:30 i zabawa do 6. Od wczoraj dużo jęczy i marudzi. Nie wiem co to będzie. Kończy się 5 skok za tydzień. Dodatkowo jest tak pochmurny dzień że od 12 świecę już światło w domu bo ciemno. Dzisiaj nigdzie nie wychodzimy, mam to gdzieśJutro rehabilitacja, sklep, apteka, wszystko za jednym wyjściem.
Kropka89 lubi tę wiadomość
A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
Miałam jeszcze napisać że karmienie małego mam utrudnione, bo nauczył się zaciskać usta. I już nie chce tych warzyw, żadnych
jak się coś uda przemycić do buzi to wypluwa. Chyba nie dotrwam do 2 tygodni na warzywach i podam słodsze owoce wcześniej. Jak myślicie? Żeby mi się nie zniechęcił już całkiem do nowości.
A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
Leira, Wit C kupiona, taka w proszku, kwas jak pisalas. Oczywiście podają żeby brać 1g dziennie i rozpuszczać w 200ml wody. Już raz tak wypiłam ale mogę i z 10 razy, ja bardzo lubię pić wodę także i to mi nie przeszkadza. Będę działać! Mam też sok z czarnego bzu, zjadłam już dwa ząbki czosnku (na chlebie i w sałatce), zovirax już ładnie leczy opryszczkę a w mieszkaniu zapodaje amolem ze hej
Musi być dobrze!
Agnella, dziękuję :-*
Ja sobie kupiłam ostatnio buty, nawet mi się podobają chociaż to był bardzo szybki zakup. Mi brakuje wyjść ale z mężem. Sama nie lubiłam nigdy i tak łazić, no może na lekcje śpiewu to wiadomo że sama. Albo czasem do kościoła też samemu fajnie było można się było skupić. Ale może tak jak piszesz jak maluszek będzie większy to i może dziadki z nim zostaną chociaż na chwilę żeby rodzice mogli pojechać razem na zakupy...Nawet do takiego głupiego Lidla to byśmy chcieli razem a się nie da. We Wrocławiu w tych Pudłach obok nas jest zawsze tłum, czy to rano czy nie wiec nigdy nie braliśmy malego, tak samo jak nie bierzemy go w ogóle na zakupy i zawsze jedzie jedno a jedno zostaje. Jak widzę te zakatarzone ekspedientki to tylko się w tej decyzji utwierdzam. -
Kropka89 wrote:Leira, Wit C kupiona, taka w proszku, kwas jak pisalas. Oczywiście podają żeby brać 1g dziennie i rozpuszczać w 200ml wody. Już raz tak wypiłam ale mogę i z 10 razy, ja bardzo lubię pić wodę także i to mi nie przeszkadza. Będę działać! Mam też sok z czarnego bzu, zjadłam już dwa ząbki czosnku (na chlebie i w sałatce), zovirax już ładnie leczy opryszczkę a w mieszkaniu zapodaje amolem ze hej
Musi być dobrze!
10 x 200 ml po 1 gram w każdym to też dobra opcja - załatwisz wodę i witaminę w jednym. Tylko zachowuj regularność 1-2h żeby wypić ten 1 g. Daj znać jak u Ciebie się sprawdza.
U nas dziś kolejna noc spokojna, został delikatny katarek - raz odciągnęłam małemu wydzielinę w niewielkiej ilości. Mam nadzieję, że jutro już będzie po wszystkim.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2018, 17:37
-
U nas dziś pierwsza noc w nowym łóżeczku i było w miarę okej .
My zaczynalysmy od owoców i potem marchewka . I dziś jak dalam jej nic warzyw to nie za bardzo . Niby jadła smiala się ale wypluwala i się otrzasala.
Ogólnie owoce wcina a warzywa to tak z dystansem. Kromkę chleba też jak dostanie to wyciumka na maksa
Zakupy większe ostatnio robimy w chuscie i jest okej . Ale muszę koniecznie nauczyć się wiązać na plecach bo z przodu już za ciężko.
My na szczęście zdrowi ! Delikatny katarek czasami jest ale witamina C daje radę .
Zdrówka dla Was!
A my dziś kończymy 6 miesięcy. Kiedy to minęło?! ❤
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/53d1ba1d3e41.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2018, 18:25
welonka, Anitka201, Magda33, Kropka89, kokkosanka, Joaszo, klauuudia lubią tę wiadomość
-
Fasola wszystkiego najlepszego dla małej
Dziewczyny zdrówka dla Was.
Magda ja po ponaad Tygodniu dałam jabłko , mama zamiar teraz powoli wprowadzać owoce .
"Matka dawaj mi jeść a nie w telefonie siedzisz " :d
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/0a351bf028c3.jpgAnitka201, Fasola1234, Magda33, Kropka89 lubią tę wiadomość
-
Fasola dużo miłości dla Was z okazji pół roczku
śliczna Misia
Welonka ale Oliwka ładnie sama trafia łyżeczką
Zdrówka dla wszystkich i spokojnej nocy
Jutro będzie owocdziękuję!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2018, 20:17
A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
U nas dziś kolejny rekord padł, 7,5h nieprzerwanego snu od po północy do 8:00. Szkoda tylko że jestem chora bo i tak się nie wyspałam ... Ale dzidziuś pilnuje mamusi i się opiekuje
Leira, nie wiem czy będę reprezentatywna próbka co do tej witaminy C bo ja jeszcze biorę czarny bez, smaruje się amolem i jem mnóstwo czosnku i imbiru. Ale będę dawać znać. Narazie raczej się rozkręca choroba
Co do diety malego;: wczorajszy pieczony batat choć zjedzony z mega smakiem, wyszedł dziś zupełnie niestrawionyDziś pójdzie marchewka, pewnie też zatwardzi trochę i zastanawiam się czy nie dać trochę jabłka żeby przepchalo. Jutro kończymy 6m-cy!
-
Kropka89 wrote:Leira, nie wiem czy będę reprezentatywna próbka co do tej witaminy C bo ja jeszcze biorę czarny bez, smaruje się amolem i jem mnóstwo czosnku i imbiru. Ale będę dawać znać. Narazie raczej się rozkręca choroba
Ważne, żeby pomogło.
Wracaj do zdrowiaKropka89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny