CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
U Nas krzesełko już od jakiegoś miesiąca daje radę. Syn wniebowzięty, bo nie musi leżeć. Początkowo pozycja najniższa, ale i tak lepsza niż leżenie w łóżeczku
teraz już siedzi sobie w krzesełku jak król a ja mogę coś ogarnąć. No chyba, że piszczy i krzyczy, bo szuka uwagi.
Ja teraz pozbywam się kołyski, bo już powoli, boję się zostawiać samego. Jak leży to się tak wierci, że głowa uderza. Sam jeszcze nie siada, ale kto wie czy nie uda Mu się jak ja nie będę patrzeć. Myślę nad zakupem kojca, ale nie wiem na co zwrócić uwagę. Może doświadczone Mamusie mi podpowiecie? Wydaje mi się, że te które są na nóżkach to maja mało stabilna podłogę? A te drewniane to z kolei szczebelki. No i czy lepiej jak jest możliwość, żeby dziecko samo wyszło? -
Kropka89 wrote:Dziekuje! Szaleje! obecnie w kolejce w mięsnym
Sadzam w krzesełku, tym prostym z Ikei, wrzucę fote zaraz. Na te 15 min a dla mnie też duża wygoda.my many to krzesełko po starszym a pudełku jeszcze drewniane do złożenia wiec wyciągnę do z ikea i zobacze jak on w nim zje posiłek
-
Kropka super!
Ja kupiłam wczoraj małej balona z Helem licząc że będę mieć chwilę ale nie . Toralus nieodkladalus! Nadal mamy luźne kupki ale nie daje smecty wydaje mi się że albo to przez zęby albo po prostu tak ma ? Przecież nie dawno dopiero zaczęła robić kupki . Apetyt jej wrócił gorączki brak . W nocy płacze ale to chyba skok a może regres snu ?. Nie wiem a może tęskni za tata. Na szczęście tata jutro wraca!
U nas kaszka nie smakuje . Ani zwykla ani bananowa. Dziś ugotowałam marchewke pokroje w słupku i zobaczymy. Może nasza mała nie lubi papek warzywnych tylko potrzebuje konkret od razu;DKropka89 lubi tę wiadomość
-
Nie sprecyzowalam, kasza do picia nie na mm ani na swoim, bo nie dam rady ściągnąć, nooo może że 30 ml.
Coś mi się wydaje, że nie można mieć wszystkiego haha i trzeba będzie jeść gęsta - łyżka
Koleżanka dała swojemu mm na noc i zeszła z 6 na 4 karmienia. To ja chyba wolę 6 razy cyca wyjąć niż 4 razy latać i mleko robić.Anitka201, Magda33, Joaszo lubią tę wiadomość
-
Moj maluch dzisiaj pierwszy raz zjadł trochę kaszki. Zrobiłam na wodzie i dodałam do tego odrobine musu z jabłek (z tubki powyżej 4 miesiąca) . Wcinał ale na razie to tylko kilka łyżeczek.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2018, 14:28
Magda33 lubi tę wiadomość
-
Kropka - super, chwila wolnosci zawsze cieszy, chocby i w mięsnym
Fajnie, ze przepracowaliscie z mężem ostatnie problemy i trochę odpuszczacie. Świat się nie zawali a Ty od razu na forum pozytywnym nastawieniem zarażasz
U nas dzisiaj buraczek poszedl w ruch i wreszcie coś nawet trochę smakowało. Dla odmiany otwierala buzie a ja nie musialam zbytnio kombinować
Widzialyscie gdzieś saszetki jakiegos mm HA? W rossmanie mają zwykle tylko a ja sie boje takiego podać z kaszką jak mi rzyga po mleku krowim z mojej diety. Chcialam zrobic na swoim ale nie wiedzialam ze sie do kaszek nie nadaje.Kropka89 lubi tę wiadomość
-
Ja też dzisiaj wyrwałam się bez małej i o dziwo wypila moje mleko z butelki tylko 60ml ale to zawsze coś
U nas tak samo dzisiaj był burak i smakował
Kupiłam kaszke z Hippa 5zboz bo mamy bez glutenu.
Odebrałam wyniki morfologia tsh prawidłowa za to poziom witaminy d3bardzo wysoki 49 mamy podawać do 9miesiąca 400j dwa dni dzień przerwy dlatego tak szybko zaroslo ciemniaczko i szwy . Dlatego uważam że nie ma co na własną rękę podawać większą dawkę .Kropka89 lubi tę wiadomość
-
A jeszcze co do powrotu do normalnosci i swobody
wyjelam jakiś czas temu spacerówkę, dziś ja złożyliśmy do końca o spróbowaliśmy wyjść na mały spacer. I bingo, mały w końcu się nie drze, nie płacze, można normalnie iść. Po chwili zasnął a my rozłożyliśmy cicho i sprawnie spacerówkę do pozycji zupełnie leżącej. O jaką ulga! To był normalny spacer! Bez płaczu! Jaka odmiana!
I wiem że jest zima, że mały za mały i w ogóle ale to nam pozwoliło dziś wyjść w końcu normalnie))
Magda33, Joaszo lubią tę wiadomość
-
Kropka cieszę się razem z Tobą. A Twój syn świetnie wygląda przy jedzeniu
Właśnie też na jutro panuje buraka, ale to mam go też na parze gotować? Jak robiliście?
Jestem właśnie po godzinnej drzemce z dzieckiem. Od wczoraj zęby dokuczają bardzo boleśnie. Biedny płacze i marudzi, a ja chodzę przez to zmęczona. Do tego ciężka noc. Nauczył się wydmuchiwac ślinię ustami i robi przy tym bańki. Do tego jeszcze zaczął wkładać kciuk do buzi, cały czas go muszę pilnować.Tròjka, Kropka89 lubią tę wiadomość
A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
Fajnie ze tak się udało Kropka. Tez juz mam spacerówka w domu. Podpinalismy ja żeby zobaczyć co i jak. Mały był trochę skrepowany tymi pasami ale chyba musimy się do tego przyzwyczaić. Jeszcze w niej nie byliśmy. Ale rozkłada się na płasko więc myślę że w święta albo po świętach ją będziemy testować na spacerze. Michał zaraz skończy siódmy miesiąc więc myślę że już można próbować.
Kropka89 lubi tę wiadomość
A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
Welonka, przyznam że po dyskusji tu na forum miałam pokusę sama zwiększyć dawkę, ale pediatra powiedziała wprost, że póki co 400 wystarcz i postanowiłam jej posłuchać.
Kropka, super że udało się znaleźć sposób na spaceryJa chciałabym w gondoli wytrwać do lutego, ale zobaczymy co z tego będzie, bo miejsca coraz mniej.
Czytam z zaciekawieniem o Waszych doświadczeniach z rozszerzaniem diety, my pierwszy posiłek podajemy równo za tydzień. Któraś z Was zaczynała może od dyni?Kropka89 lubi tę wiadomość
-
Ja chciałabym aby gondola posłużyła do końca zimy. Nie chcę kupować drugiego śpiwórka, a gondoli zawsze cieplej;)
Summer ja rozpoczynałam od dyni. Wiadomo że na początku musi załapać jedzenie łyżeczką, nowa konsystencja itp ale u nas łatwo poszło:) na początku się krzywil a poźniej ładnie jadł. Następnego dnia wcinal jak szalony:)
Co do witaminy D to daje 800j z zalecenia pediatry. Nie zwuekszalabym na własną rękę jak pisała welonka. Sama mam ochotę oznaczyć jej poziom, ale jak pomyślę że maja kłuć małego, to na razie nie jest mi spieszno;)
-
Andziula_1988 wrote:Ja wit d nie podaje w ogóle już ze 2-3 mce, bo pediatra odradziła przy mm w ilości powyżej 850 ml.
-
Zielonooka, z krzesełkiem to każdy fizjo ma inne zdanie.. jedni twierdzą, że jeśli dziecko stabilnie z podparciem utrzymuje pozycję to 10-15 minut w krzesełku nie zrobi krzywdy. Inni znowu mówią, że póki dziecko samo nie dzieci to lepsze krzesełko z regulowanym oparciem lub karmienie u rodzica na kolanach.
Edit: a jeszcze inni, że czynnikiem świadczącym o gotowości do rozszerzania diety jest pozycja siedząca, ale ja nie mam zamiaru czekać aż do 8 miesiąca. Wtedy zacznę śmielej wprowadzać jedzenie w większych kawałkach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2018, 20:28
Lucy010 lubi tę wiadomość