CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Joaszo a może chce mu się pić więcej wieczorem przez upały, albo jeść. Dajesz jakąś kolację?
Piszę to przez własne doświadczenia. Dzisiaj Michał o 8 rano pił pierś 40 minut, myślałam że nie wstaniemy. Płakał i pił, raz jedna raz drugą, w końcu wstałam zrobiłam kaszkę i całą zjadł. Zaraz był spokój. Był głodny po prostu.
A ze spaniem teraz mam wrażenie jest lepiej jak już przyzwyczaił się do raczkowania. Wcześniej drzemki miał po 30min/2x w ciągu dnia (nie było czasu na spanie). Teraz śpi nawet po 1,5-2h też dwa razy w ciągu dnia. Upały robią swoje, ale te czworakowanie już chyba 2 miesiące też ma w tym udział.
Fasola druga dziewczynka, będą córeczki tatusiaA1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
A tu mój mały łobuziak na plaży
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/78c8013c6ce1.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a4954c430b4b.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/0f34415765d2.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/38f0b7988b9f.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/39803bd186ae.jpgJoaszo, zielonooka7, summer86, kokkosanka, Kropka89, Czara, anna23 lubią tę wiadomość
A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
Magda, super chłopak
Joaszo, my czego byśmy nie robili ze spaniem jest dupa. Jak na kolejce górskiej, raz tak raz smak, wczoraj ciapnela cycka aż do krwi. Nie mogłam jej otworzyć buzi. Czasem je raz, czasem 10, raz usypiamy 20 minut raz 2 godziny.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2019, 14:37
Magda33 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMagda super zdjęcia, Lucy sto lat dla jubilatki
Magda mały ma 5 posiłków dziennie, kolacja jest. Generalnie to wygląda tak jakby on jeszcze nie chciał spać o tej 21. Jakby wydłużył mu się tryb czuwania, ale postanowiłam już że nie odpuszczę i ta 21 to pora spać. Nie wyobrażam sobie tak wydłużać tego czasu żeby za jakiś czas zasypiał o 23. Dodam że pokój jest odpowiednio zaciemnionywyjścia nie mam próbować muszę, choć dużo łatwiej mi go kłaść na drzemkę, raz cyc przez około 10 minut i śpi. A tak się odrywa, wstaje, raczkuje, więc ja go znów kładę przy cycu i tak w koło
Magda33 lubi tę wiadomość
-
To ja juz nic nie doradze chyba. Moj zawsze chodzi spac jak juz jest zmeczony. Kilka razy sie zdarzylo ze bylo to o 23. Ale to bardzo rzadko.A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
Joasza a od kiedy macie taki problem? Bo u nas jest tak od kiedy są te upały chodzi pokłada się ale nie może usnac u to trwa czasem godzinę i dłuże, zawsze wsadzam ja do łóżeczka jak zaczyna marudzić to wyciągam i usypiam jeśli nie idzie do łóżeczka.
Magda jest zmęczony kładzie się i śpi? Moja zmęczona ale może bawić się dalej.
-
welonka wrote:Magda jest zmęczony kładzie się i śpi? Moja zmęczona ale może bawić się dalej.A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
nick nieaktualnyWelonko, właściwie to od powrotu ze szpitala, ale fakt że też wtedy były upały. Odpukac właśnie wisi na cycku i wygląda na to że przysypia po jednym przystawieniu
a fakt dziś chłodniej
jakby jeszcze tak spał cudownie jak wczoraj
Ach te przyziemne marzenia matki
-
Ja niestety nic chyba nie doradze, u nas mały już dawno się odłączył od piersi, mam wrażenie że po prostu mleko ciążowe mu nie smakowało, zresztą ja ograniczałam stopniowo już od kilku miesięcy karmienia. Nie mam też żadnych pomyslow co do zasad usypiania, u nas po kolacji jest kąpiel potem smoczek i ja się z nim kładę i on usypia. Raz w 10sek a raz w pół h ale zasypia i ja go przekładam do łóżeczka. Nie mamy żadnych pobudek na picie nawet, jak się przebudził wkładam smoczka lub tylko coś tam powiem szszsz i śpi dalej. Raczkuje już tez od tygodnia więc to nie ma u nas wpływu. Jedyne co że ma problem z zasypianiem jeśli miał w ciągu dnia drugą drzemkę. Staram się więc odkąd to odkryłam nie kłaść go za wszelką cenę. Zwykle ok. 17 jest już ciężko, ale potem mija kryzys i do 20 daje radę. Za to potem pada wzorowo.
Ja dziewczyny mam inny problem: jak oduczyc babcie żeby mu nie wciskała tego co nie chce. Dziś na moje imieniny przyszła, ja nie dopilnowałam przez chwilę i juz mały pił gorzka mega mocna herbatę i jadł torta takiego słodkiego zwykłego. Myślałam że ja udusze a ona jeszcze przy wszystkich się kłóciła i mnie wyśmiewała. A potem się dziwi że my jej małego nie dajemy i nie damy! Nosz nie wiem co już jej mówić. Mam wrażenie że jest wredna wręcz że zrobiła to dlatego że nie pozwoliliśmy jej dać małemu wcześniej jakichś ciasteczek solonych krakersów które przyniosła to i tak dopięła swego że coś mu dała. No brak słówTeraz mały się już drugi raz budzi, mam wrażenie że mu jeździ po brzuchu. A jutro mąż wraca po urlopie do pracy, musi wstać o 5:30 a mały do żłobka pierwszy dzień po długiej przerwie i co mamy mieć dziś nockę zarwaną tylko dlatego że babcia musiała pokazać swoje? Ach wyzalilam się!
-
Kropka89 wrote:Ja niestety nic chyba nie doradze, u nas mały już dawno się odłączył od piersi, mam wrażenie że po prostu mleko ciążowe mu nie smakowało, zresztą ja ograniczałam stopniowo już od kilku miesięcy karmienia. Nie mam też żadnych pomyslow co do zasad usypiania, u nas po kolacji jest kąpiel potem smoczek i ja się z nim kładę i on usypia. Raz w 10sek a raz w pół h ale zasypia i ja go przekładam do łóżeczka. Nie mamy żadnych pobudek na picie nawet, jak się przebudził wkładam smoczka lub tylko coś tam powiem szszsz i śpi dalej. Raczkuje już tez od tygodnia więc to nie ma u nas wpływu. Jedyne co że ma problem z zasypianiem jeśli miał w ciągu dnia drugą drzemkę. Staram się więc odkąd to odkryłam nie kłaść go za wszelką cenę. Zwykle ok. 17 jest już ciężko, ale potem mija kryzys i do 20 daje radę. Za to potem pada wzorowo.
Ja dziewczyny mam inny problem: jak oduczyc babcie żeby mu nie wciskała tego co nie chce. Dziś na moje imieniny przyszła, ja nie dopilnowałam przez chwilę i juz mały pił gorzka mega mocna herbatę i jadł torta takiego słodkiego zwykłego. Myślałam że ja udusze a ona jeszcze przy wszystkich się kłóciła i mnie wyśmiewała. A potem się dziwi że my jej małego nie dajemy i nie damy! Nosz nie wiem co już jej mówić. Mam wrażenie że jest wredna wręcz że zrobiła to dlatego że nie pozwoliliśmy jej dać małemu wcześniej jakichś ciasteczek solonych krakersów które przyniosła to i tak dopięła swego że coś mu dała. No brak słówTeraz mały się już drugi raz budzi, mam wrażenie że mu jeździ po brzuchu. A jutro mąż wraca po urlopie do pracy, musi wstać o 5:30 a mały do żłobka pierwszy dzień po długiej przerwie i co mamy mieć dziś nockę zarwaną tylko dlatego że babcia musiała pokazać swoje? Ach wyzalilam się!
-
Joaszo u nas jest tak, że pomiędzy drzemkami, ale też juz tym zasypianiem na noc musi miec 3-4h aktywności. Jak obudzi się przed 7 to idzie spac po 10 i śpi 1,5h potem idzie spać ok 15.30 na 1h, a poźniej jest szansa, że po 20 zaśnie
Jak ma przeciagniętą drugą drzemkę, to wtedy wlasnie ma problemy z zaśnięciem i cycka milion razy aż padnie..Joaszo lubi tę wiadomość
-
U nas teraz jest jedna drzemka ok 12 ale za to potrafi spać 2-3h . Gorzej jak wróci ze żłobka bo tam śpi tylko ok 1h i o 15-16 już jest taka nie ciekawa . Zasypia między 18-20 zależy czy ma drzemkę po żłobku czy nie . Wstaje ok 6.
Mi się udało babcie trochę ustawić i teraz zawsze pyta czy może jej coś daćnie do uwierzenia ale jakoś się udało
Chociaż kto wie co daje jej pod stołem :p
U nas jeśli chodzi o jedzenie jest różnie mała w sumie je prawie wszystko ale ilości nie duże . Dlatego nigdy nie wiem czy jest najedzona .
Mleko staram się ograniczyć do 3 razy dziennie jak się obudzi pół 12 na drzemkę no i na noc . Ostatnio dałam jej nawet trochę kakao . Myśle żeby zaczęła dostawać zwykle mleko ale wszystko małymi krokami . -
Sarra, właśnie oddałam Ignasia po długiej przerwie...Pan jest 3-4 na 22 dzieci ale nigdy tyle nie ma, powiedziałabym że jak jest 15 dzieci to góra i to w godzinach szczytu
Żłobek jest prywatny, ale z dofinansowaniem z Unii wiec bardzo tani. Catering słaby, za to jest dogoterapia i angielski (z czego mocno się śmieje bo nie wiem na czym niby to polega
, ale może piosenki po angielsku?) Panie są młode, miłe, więcej tulą niż są ostre co mi bardzo odpowiada. Pilnują jedzenia, pieluszki, spania. Zobaczymy jak teraz po przerwie pójdzie Ignasiowi ale placówka sama w sobie jest bardzo ok. Dyrektorka super, można się dogadać ze wszystkim. No i jest to w bloku obok naszego bloku, na naszym osiedlu wiec jak wygrana w totka dla mnie teraz w ciąży.
-
kokkosanka wrote:Kropka współczuję
wredna babcia! Niecierpie takich osob, które zawsze i mimo wszystko wiedzą lepiej.. A później i tak wychodzi, że nie mieli racji.
No dokładnie! A co zrobić jak to Twoja mama, która ma już swoje lata i nie za bardzo chcesz się z nią ciągle kłócić? My po prostu unikamy...W nocy mały się budził częściej, zadzwoniłam w końcu do mamy i ja ochrzanilam. Przeprosiła, że niby w życiu by nie przypuszczała że my mu jeszcze herbaty nie dajemy... Powiedziałam że lepiej żeby słuchała nas bardziej...No nic, na szczęście rano zdrowy się wydawał wiec chyba mocno nie zaszkodziło.
-
Fasola1234 wrote:U nas teraz jest jedna drzemka ok 12 ale za to potrafi spać 2-3h . Gorzej jak wróci ze żłobka bo tam śpi tylko ok 1h i o 15-16 już jest taka nie ciekawa . Zasypia między 18-20 zależy czy ma drzemkę po żłobku czy nie . Wstaje ok 6.
Mi się udało babcie trochę ustawić i teraz zawsze pyta czy może jej coś daćnie do uwierzenia ale jakoś się udało
Chociaż kto wie co daje jej pod stołem :p
U nas jeśli chodzi o jedzenie jest różnie mała w sumie je prawie wszystko ale ilości nie duże . Dlatego nigdy nie wiem czy jest najedzona .
Mleko staram się ograniczyć do 3 razy dziennie jak się obudzi pół 12 na drzemkę no i na noc . Ostatnio dałam jej nawet trochę kakao . Myśle żeby zaczęła dostawać zwykle mleko ale wszystko małymi krokami .
Ja ostatnio dałam trochę kakao to Ignacy wypluł to z takim obrzydzeniem że aż się z mężem śmialiśmy. Sam wie co mu służy a co nie
-
Kropka89 wrote:Ja ostatnio dałam trochę kakao to Ignacy wypluł to z takim obrzydzeniem że aż się z mężem śmialiśmy. Sam wie co mu służy a co nie
U nas piła niepewnie może dlatego ze nie lubi czekolady
Właśnie mój mózg sobie przypomniał po co pisałam dziś w deichmann kupiłam w końcu buty elegantek za 80 zł bo ostatnie parymoże ktoś potrzebuje cena na prawdę okazyjna rozmiar 18 . Dla nas 18 będzie jeszcze trochę za duże ale stwierdziłam ze za 2 msc najwyżej będzie nosić
wiec polecam jak ktoś szuka
-
Joasza a może pobyt w szpitalu tak odreagowuje. U nas przy upalach ciężko jest uśpić nawet i trzeba nosic ale jak usnie to śpi ładnie w nocy śpi nawer 4-5h ciągiem w dzień często jedna drzemka 3 h.
Dzisiaj wstała uwaga o 4.10 bawiła się do 5.30 i potem spalismy do 9.
Mojej tak samo nie smakowało kakao wybrała wodę. Mleko krowie tak samo podawałam z kaszka z kakalem ogólnie wszystko je ale małe porcje.
Macie pomysł jak podać dziecku jajko żeby zjadła, past już nie chce jeść Gotowane też nie jajecznica też odpada jedynie przejdzie omlet z warzywami. Jak posmaruje się zoltkiem chleb bo chleb to najlepszy przysmak to ściągnie żółtko i zje sam.
My byliśmy wczoraj pierwszy raz na basenie na początku bała się była trochę przerażona ale później śmiała się ma hala nogami rękami podobało się, mamy chodzić raz w tygodniu w ramach rechabilitacji.
Wkoncu jest chłodno i możemy chociaż jeden dzień odpocząć bez upałów. -
Joasza nam neurolog powiedział że nie ma przeciwwskazań do odraczania szczepienia ruchowo dogonila rówieśników nie chodzi ale na to ma czas , psychicznie nic się nie dzieje niepokojącego,to dotyczy dzieci które np maja rok i ejszce nie raczkuja nie wstają albo coś w rozwoju psychicznym jest niepokojącego.