CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Welonka, aktualnie czekam na ekipę, żeby zamontowali nam moskitiery. Jak się robi ciemniej i gryzą komary, staram się z małą nie wychodzić na dwór, zresztą wtedy już śpi.
Braku wody strasznie współczuję, nigdy bym nie pomyślała, że w naszym kraju będą takie problemy.
starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy
IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte -
Magda dobrze, że nic się nie stało. Niestety, ale nie da się upilnować dziecka w 100% zwłaszcza teraz jak takie ruchliwe są.
Welonka szczerze współczuję. Dobrze, że macie się gdzie poratować tą wodą.
Kropka daj znać jak po podróży
Lucy moja fakt faktem jeszcze nie chodzi, ale też nastawiłam się na buty elefanten. Pojechałam do Szwecji zobaczyć, bo tam Deichmann jest, ależ jakie było moje zdziwienie, że nie mają w ogóle tej marki na sklepie. Jedynie internetowo a ryzykować nie będę z butami.
Ja się tak ostatnio zastanawiam co u Anitki i Agneli dawno się nie odzywały. Zresztą zaraz większość z was wróci do pracy to i wy nie będziecie miały tyle czasu ty zaglądać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2019, 11:37
Magda33 lubi tę wiadomość
-
Zielonooka, dziewczyny, dziękuję za kciuki! Bardzo bałam się tej podrozy, wyjechaliśmy o 3:40 i było super do 6:30 potem mały się obudził i już było cieplej. Ale do 8 daliśmy radę, najgorsza ostatnia godzina, biedny płakał z gorąca, ja moczylam ręczniki papierowe woda z butelki i go okladalam, huk w aucie bo mąż cisnął ile fabryka dała ale okno otwarte żebyśmy nie umarli (no bo my nie mamy klimy). Ostatecznie mały padł z płaczu tuż przed domem, ale jak się obudził to była mega radość że jesteśmy już w kochanym domku Do wczoraj jeszcze dochodziliśmy do siebie, bo wiadomo, my niewyspani, on maruda bo trójki mu idą, cały się ślini a tu taki gorąc
Ale dziś już wracamy do żywych! Dziś kończę 30 lat, mąż wymyślił takie super prezenty, zaraz kawka i torcik a mały akurat śpi wiec 
Potem mamy jechać po sukienki i staniki ciążowe dla mnie 
ale w upał to nawet nam pasuje do centrum handlowego bo tam klima
Co do komarów, u nas we Wrocławiu nie widzę! A nad morzem też nie było tam gdzie byliśmy aż się dziwiłam. My mamy w mieszkaniu moskitiery wszędzie, takie z Castoramy zwykle klejone ale dają mega radę! Co do wody to okropnie współczuję Ci Welonko! Ja sobie nie wyobrażam również, chociaż u mnie w bloku często brakowało, ale teraz już jest lepiej we Wrocławiu mam wrażenie.
Wczoraj byłam na badaniu, z dzidziusiem wszystko ok, będzie Jan Franciszek
Na razie bardzo ruchliwy, dobrze rośnie U mnie jakieś zapalenie wykryła cytologia wiec do powtórki we wtorek, dobrze że Ignaś będzie już w żłobku to będę miała jak pojechac bo mąż wraca na pełne dyzury 12h.
W żłobku zamontują klimę, cieszę się bo te upały są straszne z drugiej strony się boję o przeziębienie. Miejmy nadzieję że Panie będą używać jej logicznie. Podobno już czekają na Ignasia Jak zobaczą jak ząbkuje to pewnie im się odmieni Ale on i tak idzie na max 3-4h bo bym się za bardzo stęskniła
Leira, Magda33 lubią tę wiadomość
-
zielonooka7 wrote:Dziewczyny a czy wasze dzieciaki śpią już na poduszce? Zastanawiam się kiedy to dobry czas.
O kołdrę nawet nie pytam przy waszych upałach.
My mamy mega płaska poduszkę, w sumie nie wiem po co ona jest, ale jakoś tak kupiłam kiedyś i ostatnio zaczęłam mu kłaść. Nawet nie mam poszewki na nią, ale piorę co chwile. Ale uważam że nam w ogóle nie potrzebna Co innego kołderka, Ignaś musi mieć coś do nakrycia i tulenia. Teraz oczywiście nie, śpi na golasa w pieluszce tylko, ale do tych upałów była kołderka. Ja zawijalam ja pod materac tak że dzięki temu też się nie kręcił.
-
Ja w łóżeczku mam szumisia. I to by było na tyle. I przywiązanie ochraniacze bo mała ładuje wszystkim o szczeble i budzi ja ten lomot.
Koniec końców pojechaliśmy wczoraj jeszcze raz i kupiliśmy sandały w Bartku bo tylko tam mieli jakkolwiek nadające się a elefanteny zamówiliśmy. Zmierzylismy jeden bo mieli rozparowane. Nie sandałki tylko lekkie kryte buty a sandalkow jak innych nie zjadziemy to zostaną te.
Ojjj tak prąd i woda, jak są to człowiek nie docenia aż tak, ale jak zabraknie to dopiero odczuwa się jaki to luksus.
-
Wczoraj Zosia zaliczyła 1 wizytę u fryzjera. Tatuś się obcinal to przy okazji Pani obciela Zosi grzywe miałam iść po roczku, ale okazja akurat się trafiła. A ciągle tarla oczy przez tą grzywe bo sięgala za nos, ciągle opadła jej na twarz i tarla non stop oczy. Spinki nie dam bo by zjadla, gumka nie trzymała.
kokkosanka lubi tę wiadomość
-
Dziękuje dziewczyny za wsparcie!
Mój śpi na płasko, na razie tak będzie jeszcze spał a przykryć go czymkolwiek sie po prostu nie da bo się odkopuje.
Kropka Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin Super że z dzidziusiem dobrze. To chyba najlepszy prezent
Kropka89 lubi tę wiadomość
A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
Kropka wszystkiego najlepszego z okazji urodzin! 😊
Moja ogólnie jak zimniej to w śpiworku śpi, ale do zaśnięcia zazwyczaj ma też kocyk do którego się przytula. Kiedyś trzeba będzie na pewno na kołderkę przejsc. A z poduszką chyba jeszcze poczekam w takim razie
Lucy moja to samo ze spinką, pierwsze pół godziny było ok dopóki się nie zorientowała, że ją ma i zaraz do buzi chciała wziąć. Za to mam takie mini gumeczki i robię jej małą kiteczke z grzywki i to się u nas sprawdza odziwo nawet jej nie ściąga
Kropka89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Sto Lat Kropka!
My używamy poduszki od początku, tyle, że płaskiej, więc nie unosi głowy, ale jakoś tak mi lepiej z myślą, że mały śpi na poduszce, a że głowa się poci to łatwiej zmienić poszwę na poduszkę niż całą resztę
Kropka89 lubi tę wiadomość
-
Hejka
Nasza Misia w ogole nie chce pić wody ratuje sie herbata sokami rozcieńczonymi lemoniada osttanio podałam bidon bo kiedys próba nie wyszła ale nadal nie do końca wie o co chodzi ale bedziemy próbowac.
bardzo duzo pije zwłaszcza jak cos jej zasmakuje
My własnie mieliśmy w tym tygodniu MMR i w sumie nie wiedzialam ze w upały sie nie szczepi ale mała zniosła dobrze a w domu mamy klime wiec mała nie przebywa zbyt wiele w upale.
Własnie myslimy nad meningokokami bo mała sie żłobkuje ale cena mnie przeraża bo u nas to ok.1200 zł a zaraz bedzie 2 bobo na świecie i znowu szczepienia
Misia nie chodzi jeszcze. Wstaje przy meblach albo chodzi za rączki. My mamy duzy problem z butami bo Misia ma stópke nie całe 11 cm i cieżko cos znaleźć w sklepie na ten rozmiar.
Nie chce czytac nawet o upadkach ... dzis mała ruszyła do schodów bo moja mama nie zamkneła drzwi normalnie bym nie zwróciła na nia uwagi ale byłam w poblizu i złapałam ja przed schodami... mama moja nie ma nawyku zamykania drzwi... wiec montuje bramke w poniedziałek !
A my planujemy wyjazd do Wrocławia na 2-3 dni do zoo i pozwiedzac. No i jakis wypad nad morze krótki
Ja sie czuje w miare okrj chociaz brzuch już ciąży. Dziś łapie mnie rwa i ide do lekarza z tym w poniedziałek ale sama nie wime czy cos z tym zrobi.
U nas bedzię Igusia
Magda33 lubi tę wiadomość
Fasola1234 -
nick nieaktualnyHej dziewczyny. Mam pytanie, jak zasypiają Wasze dzieci? Czy tylko mój jest taki "wyjątkowy" że przed nocnym spaniem podajemy pierś 5-6 razy po parę minut co łącznie wychodzi od 30 minut do godziny na usypianie? Dodam że po 40 minutach ma już pierwszą pobudkę.
-
Joaszo przeżyłam to kilka miesiecy temu, teraz juz jest lepiej. Ten rytm snu się co jakiś czas zmienia. Tak pomyslałam, żebyś zwróciła uwagę na odpowiednie wyciszenie i spokój podczas karmienia. Bo u mnie jest tak że wystarczy, że tata przejdzie obok to mały już zagląda i odwraca głowę żeby sprawdzić co się dzieje.A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
nick nieaktualnyFranek zasypia przy piersi albo w wózku. Pierwsza pobudka po maksymalnie godz. A teraz jak jest tak gorąco to budzi się z milion razy.
Ja kupiłam małemu kapcie befado (chodził w nich tez na dwór) i sandały geox. W outlecie trafiłam na naprawdę super cenę. Wcześniej myślałam nad elefanten ale nie było już rozmiaru i w sumie droższe tez były wiec dobrze wyszło
-
nick nieaktualnyMagda od początku schemat wygląda tak samo. Te same rytuały. Nikt nie przeszkadza, nikt nie wchodzi, usypiam małego w sypialni. Tatuś daje mu buźki po kąpaniu w łazience. To że są te pobudki to już wiem
od grudnia chyba i przywykłam do tych 6-7 pobudek, ale ostatnio zepsuło się też samo zasypianie. Kiedyś kładliśmy się na łóżku, dostawał pierś i zasypiał. Czasem były max 3 podania piersi, ale nie więcej. Ostatnio trwa to nawet do godziny. Kładę, je, wstaje, znów kładę go, piję mleko, wstaje, czworakuje po łóżku i tak w kółko. A były już czasy że sam zasypiał w łóżeczku tylko przeprowadzka nam to zepsuła. Rozumiem że potrafi zasnąć tylko przy piersi ale chwilami mam dość, bo chociaż jak zasnął miałam czas dla siebie a teraz spędzam od pół godziny do godziny w sypialni i walczę żeby zasnął. Kładziemy go o 21 bo wcześniej nie ma szans żeby zasnął więc jak wychodzę z pokoju przed 22 to już sama marzę o tym żeby wziąć prysznic i zasnąć.
Edit: i nie mam pojęcia jaki jest wzór i ciąg na taką noc jak dziś bo mały miał do 7 rano tylko 2 pobudki, ale podałam mu pierś i spaliśmy jeszcze do 8. Gdybym ja wiedziała dzięki czemu on dziś tak pięknie spał
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2019, 08:11
