X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
Odpowiedz

CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018

Oceń ten wątek:
  • Kropka89 Autorytet
    Postów: 1270 998

    Wysłany: 5 lipca 2019, 22:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lucy010 wrote:
    Welonka! 14?! Lo matko!


    U nas od wczoraj 16 :-D


    Za to nie wstaje jeszcze, czasami tylko próbuje, nie mówie nawet o chodzeniu.

    Przerażająca historia z tego żłobka!

    eunice. lubi tę wiadomość

    zpbnj48a0fqxyaef.png

    34bwgywlqtank5nu.png
  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 6 lipca 2019, 07:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka89 wrote:
    U nas od wczoraj 16 :-D


    Za to nie wstaje jeszcze, czasami tylko próbuje, nie mówie nawet o chodzeniu.

    Przerażająca historia z tego żłobka!
    Haha u nas 6! Teraz chyba 8 :-D

    Przykro minjak czytam takie historie o żłobku/przedszkolu. Cholera kiedy podejście ludzi do tak małych dzieci się zmieni?? Raz starsza sąsiadka mówi do mnie „kiedyś takie dziecko wsadzali się na cały dzień do lozeczka zeby jie przeszkadzało, a nie cackalo się tak jak teraz” chyba moja mina mówiła sama za siebie bo już się tak nie odezwała.

  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 6 lipca 2019, 07:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie takie zdjęcia moich dzieci mnie strasznie rozczulają. Starszy nie robi tego na zawołanie, on jest niesamowicie opiekuńczym starszym bratem, mimo ze sam jest jeszcze malutki :-)
    d835c1d5f0c52297med.jpg

    48cdd64ad399bff3med.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2019, 08:01

    Joaszo, Magda33, Kropka89, lotka1990, summer86, anna23, kokkosanka, Czara, Dika lubią tę wiadomość

  • Lucy010 Autorytet
    Postów: 1462 649

    Wysłany: 6 lipca 2019, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anitka, jakie piękne momenty <3

    Noo nieźle szalejecie z tymi zębami haha

    Dziewczyny czy którys maluch jest antywozkowy? Marzy mi się iść na spacer z małą. W wózku. Sama się nie wybieram bo aż strach. I jak wyglądają wyjścia do sklepu? Mu jak tylko wchodzimy mała zaczyna piszczec bardzo głośno. Nie, że płacze, ale piszczy i wydaje mega głośne dźwięki żeby tylko narobić hałasu :o

    Patrzę na inne matki, one sobie na lajcie robią zakupy, dzieci siedzą w wózku swoim lub sklepowy i cierpliwie czekają a ten mój szogun robi zawsze taki raban, że nie jestem w stanie nawet zrobić zakupów na obiad. Oczywiście się organizujemy inaczej, ale wszystko na wariata, wszędzie biegiem, po lebkach i na raty.

    Anitka201 lubi tę wiadomość

    SU7zp2.png
    WJrFp2.png
  • Magda33 Autorytet
    Postów: 1569 1216

    Wysłany: 6 lipca 2019, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anitka Strasznie kochani Twoi chłopcy <3

    macie dużo szczęścia że macie/będziecie mieć dwójkę dzieci 👨‍👩‍👧‍👦

    Lucy nie wiem jak bym sobie poradziła na Twoim miejscu. Chyba dlatego że chce być na tyle samodzielna żeby wszędzie chodzić na swoich nóżkach a nie wozić się zapięta pasami. U mnie w bloku jest też taka dziewczynka, teraz ma 2,5 roku a w wózku jej nigdy nie widziałam. Wszędzie chodzi za rączkę. Rodzice wózka nie posiadają nawet. Dałaś takie imię to masz, hehe Zosia Samosia ;) (mam nadzieję, że się nie obrazisz ze tak napisałam, nic złego nie mam na myśli)

    Anitka201 lubi tę wiadomość

    A1298C hetero / C677T hetero /
    Cukrzyca typu1/Hashimoto
    2011 🖤 26tc
    2016 🖤13tc
    2018 ♥️👣

    AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
    IVF 12.2023
    Punkcja = 14 pęcherzyków
    6 🥚 zostały 2
    12.2023
    1ET 3.1.2 ✓
    7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
    9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓

    2.2024
    2FET 4.2.2 ❄️
    6dpt beta 0,00😓😓
    10dpt beta 0,00😓😓
  • Lucy010 Autorytet
    Postów: 1462 649

    Wysłany: 6 lipca 2019, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda ja mówię tak samo, wszyscy tak mówią, laktacyjna, pediatrzy, od urodzenia się podsmiewali.
    Ooo zapieta w pasy, no co Ty. Ja ją przypinam tylko w pasie, te zakładane na ramiona u nas nie były nigdy w użyciu. Tez ja wyjmujemy w sklepie, ale wszystko ściąga z półek i wsadza do buzi.

    Słuchajcie, moje dziecię nauczyło się dziękować hehe mówi DZIE, robi skinienie głową i przykuca, no rozplynac się można.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2019, 12:58

    Magda33, Joaszo, Czara lubią tę wiadomość

    SU7zp2.png
    WJrFp2.png
  • Magda33 Autorytet
    Postów: 1569 1216

    Wysłany: 6 lipca 2019, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lucy ale fajnie, słodko :)

    A1298C hetero / C677T hetero /
    Cukrzyca typu1/Hashimoto
    2011 🖤 26tc
    2016 🖤13tc
    2018 ♥️👣

    AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
    IVF 12.2023
    Punkcja = 14 pęcherzyków
    6 🥚 zostały 2
    12.2023
    1ET 3.1.2 ✓
    7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
    9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓

    2.2024
    2FET 4.2.2 ❄️
    6dpt beta 0,00😓😓
    10dpt beta 0,00😓😓
  • Lucy010 Autorytet
    Postów: 1462 649

    Wysłany: 6 lipca 2019, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój M nauczył Zosie wydmuchiwac nos. Jak się poplacze i zrobi jej się Gil to on jej mówi żeby wydmuchala nosek, pokazuje jak i ona mu smarka w chusteczke :D

    Fajne lodówki są w Lidlu. Chodzą 20 stopni poniżej temperatury na zewnątrz i mają też opcje utrzymywania ciepła do 60 stopni. Wejście samochodowe i zwykła wtyczka. Kupiliśmy, mrożonki od mamy mozna przewozić :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2019, 13:59

    SU7zp2.png
    WJrFp2.png
  • lotka1990 Autorytet
    Postów: 694 340

    Wysłany: 6 lipca 2019, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zielonooka no to prawda, na pewno zleci. A jak sobie radzisz z brzuchem i mała? Moja to jest mały szatan, na przewijaku mnie często kopie i jak ją usypiam na łóżku leżąc z nią to też strasznie się rzuca, na razie nie mam za bardzo brzucha ale trochę się boje, ona jeszcze nie za bardzo kuma że nie może kopać mnie w brzuch :(

    3i49jw4zy14xtog4.png
    ex2bjw4zxo12w0aa.png
  • Kropka89 Autorytet
    Postów: 1270 998

    Wysłany: 6 lipca 2019, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lotka1990 wrote:
    Zielonooka no to prawda, na pewno zleci. A jak sobie radzisz z brzuchem i mała? Moja to jest mały szatan, na przewijaku mnie często kopie i jak ją usypiam na łóżku leżąc z nią to też strasznie się rzuca, na razie nie mam za bardzo brzucha ale trochę się boje, ona jeszcze nie za bardzo kuma że nie może kopać mnie w brzuch :(


    Może to nie do mnie pytanie było, ale ja Ignacego trzymam często za nogi jak widzę że chce pobrykać. I nauczyłam się go nosić tak od siebie żeby mieć już nawyk albo bokiem, wszystko żeby nie miał dostępu nogami do brzucha. Ale wiadomo, wspina się na mnie jak tylko usiądę czy się położę. No i dzidzię chroni bardzo jednak dużo, czytałam że nie ma się co martwić kopniakami starszaka :)

    lotka1990 lubi tę wiadomość

    zpbnj48a0fqxyaef.png

    34bwgywlqtank5nu.png
  • Magda33 Autorytet
    Postów: 1569 1216

    Wysłany: 6 lipca 2019, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje dziecko dzisiaj zaczęło raczkować, bo czworakuje już dawno, ale raczkuje od dziś. A ja się wystraszyłam czy to normalne żeby chodził tak do tyłu. Zaczął sie też sporo puszczać i stoi kilka sekund bez podporu.

    summer86, Czara, zielonooka7, Joaszo lubią tę wiadomość

    A1298C hetero / C677T hetero /
    Cukrzyca typu1/Hashimoto
    2011 🖤 26tc
    2016 🖤13tc
    2018 ♥️👣

    AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
    IVF 12.2023
    Punkcja = 14 pęcherzyków
    6 🥚 zostały 2
    12.2023
    1ET 3.1.2 ✓
    7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
    9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓

    2.2024
    2FET 4.2.2 ❄️
    6dpt beta 0,00😓😓
    10dpt beta 0,00😓😓
  • eunice. Autorytet
    Postów: 1170 775

    Wysłany: 7 lipca 2019, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, dawno mnie tu nie było;) nie wiem czy jeszcze pamiętacie;) wpadam z informacją, że u mnie trzecie bobo w drodze. Niby chciałam troje, ale między córeczkami mam 19 msc różnicy a teraz będzie 20 msc. Normalnie to bym się chyba cieszyła, ale może pamiętacie mój kryzys związany z koniecznością mieszkania u teściów. Miałam już plany powoli szukać pracy, żeby jakoś zmienić tą sytuację A tu bach... początkowo mega załamka, życie mi się zawaliło i jak pomyślałam o kolejnym dziecku w tym domu to miałam ochotę podciąć sobie żyły. Teraz odpadły mnie mega mdłości (jestem w 7 tc) także na razie nie jestem w stanie myśleć na ten temat, a czytałam że stres związany z ciąża może pogłębiać mdłości. Myślę że jak nadejdzie trochę spokojniejszy czas to zacznę znów atakować męża z przeprowadzką bo trochę nie wierzę że nic nie da się zrobić. Teraz nie mam sumienia to stresować bo bardzo mi pomaga, choć sam źle się czuję i do tego ma ciężko w pracy. Nie umiem sobie nawet wyobrazić jak mielibyśmy się tu zmieścić. Czasem mam nadzieję że to dziecko to właśnie będzie impuls do zmian. W czwartek idę do lekarza potwierdzić ciążę.

    Widzę że u wielu z Was też rodzeństwo się szykuje?
    Moja córeczka już biega, wspina się na krzesła i spaceruje po parapetach😱. Mówi tylko "mama", "papa" i "bawo"
    Mówiła kiedyś "tata" ale się jej odechciało. Zrobił się z niej mega łobuziak- czasem mam wrażenie że ona jakąś alpinistką zostanie, bo nic tylko się wspina. Ostatnio na placu Zabaw chwila nieuwagi i już była na przedostatnim schodku zjeżdżalni. Ciągle nowe guzy i siniaki, bo nie zlicze ile razy dziennie zalicza glebę. Dziewczynki się super dogaduja i bardzo kochają. Starsza wszystkim się dzieli, pociesza ją jak płacze, przytula i całuje. Bardzo fajnie się razem bawią. Zębów mamy 6.
    Pozdrowienia dla wszystkich mam i roczniaków:)

    Lucy010, Leira, lotka1990, zielonooka7, Joaszo, Kropka89, Anitka201, Magda33, Dika lubią tę wiadomość

    bl9c6iye5ipn0gv6.png
    w5wqjw4zjdm5vewv.png
    iv09df9h9ufd8f4g.png
    [*] grudzień 2015. Puste jajo płodowe.
  • lotka1990 Autorytet
    Postów: 694 340

    Wysłany: 7 lipca 2019, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eunice gratulacje! Super wieści! Pewnie jeszcze chwila i będziesz się w pełni cieszyć z ciąży! Ja mimo że planowałam to udało się za pierwszym razem i byłam trochę przerazona bo u mnie będzie 1,5 roku różnicy i w życiu nie pomyślałabym że w moim przypadku uda się za pierwszym razem.. :p ale po jakimś tygodniu-dwoch już mi przeszedł ten strach itd. rozumiem że sytuacja mieszkaniowa może dawać we znaki, my ciągle wynajmujemy, są takie ceny mieszkań teraz że nawet jakbyśmy dostali kredyt to chyba by nas nie było stać na spłatę :( za mieszkanie płacimy mało bo wynajmujemy od sąsiada po znajomosci, no ale tak niby się z tym pogodziłam ale czasem mnie ogarnia taki smutek i strach że chyba nigdy nie będziemy mieć swojego kąta

    3i49jw4zy14xtog4.png
    ex2bjw4zxo12w0aa.png
  • zielonooka7 Autorytet
    Postów: 650 633

    Wysłany: 8 lipca 2019, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lotka1990 wrote:
    Zielonooka no to prawda, na pewno zleci. A jak sobie radzisz z brzuchem i mała? Moja to jest mały szatan, na przewijaku mnie często kopie i jak ją usypiam na łóżku leżąc z nią to też strasznie się rzuca, na razie nie mam za bardzo brzucha ale trochę się boje, ona jeszcze nie za bardzo kuma że nie może kopać mnie w brzuch :(

    Mój brzuch też często obrywa od małej. Mówię jej, próbuje tłumaczyć, ale tak jak u ciebie ona nie bardzo rozumie. Rano jak się obudzi zawsze bierzemy ja do siebie do łóżka i wtedy właśnie najwięcej wchodzi i skacze po mnie. Co do noszenia to już długo noszę ja z boku na biodrze. A tak ogólnie to teraz od może tygodnia jest mi na prawdę ciężej z noszeniem jej zwłaszcza po schodach i pchanie wózka pod nawet małą górkę męczy strasznie i brzuch twardnieje mi później.

    2nn3csqv5aa4ewil.png
    w5wqio4pmt9rfpnw.png

  • Lucy010 Autorytet
    Postów: 1462 649

    Wysłany: 8 lipca 2019, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co za egzemplarz mi się trafił... W nocy nie śpi, w dzień 1 drzemka. Ok. Już duża jest. Ale 30 minut?

    SU7zp2.png
    WJrFp2.png
  • Sarrrra Autorytet
    Postów: 3200 1290

    Wysłany: 8 lipca 2019, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zielonooka7 wrote:
    Mój brzuch też często obrywa od małej. Mówię jej, próbuje tłumaczyć, ale tak jak u ciebie ona nie bardzo rozumie. Rano jak się obudzi zawsze bierzemy ja do siebie do łóżka i wtedy właśnie najwięcej wchodzi i skacze po mnie. Co do noszenia to już długo noszę ja z boku na biodrze. A tak ogólnie to teraz od może tygodnia jest mi na prawdę ciężej z noszeniem jej zwłaszcza po schodach i pchanie wózka pod nawet małą górkę męczy strasznie i brzuch twardnieje mi później.
    Uważaj na siebie. Ja przez nadmierny wysiłek urodziłam w 35 tyg i 1 dzień bo odeszły mi wody

    km5sgu1rnzh3xzcx.png

    zem320mmiu4xizmw.png
  • Kropka89 Autorytet
    Postów: 1270 998

    Wysłany: 8 lipca 2019, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eunice super ze napisałaś no i gratulacje!!! :) Jestem pewna że wszystko się ułoży, a może tak jak piszesz to będzie jakiś impuls, kto wie? Fajnie że mąż Ci duzo pomaga, a pracę jeszcze znajdziesz nie martw się. Dawaj nam znać jak tam po wizycie :)

    Ja czekam na kolejnego synka, będzie 18 m-cy różnicy :)

    Ściskamy Cię!

    zpbnj48a0fqxyaef.png

    34bwgywlqtank5nu.png
  • Anitka201 Autorytet
    Postów: 4606 2575

    Wysłany: 8 lipca 2019, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzisiaj zostałam w domu i w planach miałam sprzątanie.
    Zawiozlam starszaka do przedszkola młody zrobił jemu papa i pojechaliśmy na zakupy. Później jak zaległym w kuchni to zrobiłam zupę, placuszki rybne dla chłopaków, dla mnie i męża rybę w porach, młode ziemniaki i sałaty. Na jutro zrobiłam naleśniki, paste jajeczna do kanapek, koktajle owocowe dla chłopaków i jak starszaka odebrałam z przedszkola to razem upiekliśmy ciastka. Wieczorem pojechaliśmy do dziadka na działkę zeby zebrać ze 2 kg borówek. Mój mały ma jakieś niedobory bo dosłownie zażera się borowikami, je garściami i patrzę na to z lekkim przerażeniem. Przy tym każda jego kupa „pachnie” borówkami :-)
    Jestem padnięta, z jednej strony fajnie bo jutro mam luz w kuchni wiec po pracy mam obiad a z drugiej nic nie ruszyłam ze sprzątaniem.

    Eunice fajnie ze napisałaś, zastanawiałam się ostatnio co tam u Ciebie. Wiem ze teraz tego mentalnie nie ogarniasz ale mimo wszystko Ci zazdroszczę. Trójka dzieci to moje marzenie ale raczej nieosiągalne ze względu na moje ciążowe dolegliwości i problemy z żyłami.
    Ten mały daje nam obecnie tak dużo radości. Uwielbiam tek okres kiedy dziecko zaczyna być już takie kontaktowe l, a przy tym jest tak uroczo nieporadny :-) wystarczy ze na niego popatrzę, a on już się cieszy od ucha do ucha l. Starszy tez jest cudowny ale ten wiek ma swoje humorki :-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lipca 2019, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anita kłaniam Ci się się do stóp :-P ja bym chyba potrzebowała na to tygodnia :-D

  • Lucy010 Autorytet
    Postów: 1462 649

    Wysłany: 9 lipca 2019, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anitka, ależ dałaś po robocie! :D
    Moja też jak widzi borówki to aż się trzęsie, łyka w całości a później w kupie widzę całe borowy hehe

    U nas zeby. Nic nie chce jeść. Nie śpi w dzień, nie śpi w nocy. Całymi nocami nie śpimy. Szczerze to nie wiedziałam, że można tyle nie spać i funkcjonować w dzień. Mało tego, nie ma szans żebym zasnela w dzień.

    SU7zp2.png
    WJrFp2.png
‹‹ 1409 1410 1411 1412 1413 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ