CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Fajnie się czyta takie historie z życia wzięte
Ja mojego poznałam też przez Internet... on był w Anglii i przyleciał po 4 miesiącach intensywnego pisania i skeypowania do Polski... A że dzieli nas w Pl 300km więc ja szalona zaryzykowalam odebralam go z lotniska i pojechałam z nim do jego rodziców... całkiem w ciemno... obiecałam sobie, że jak coś będzie nie tak to siadam w auto i wracam ale nie minął rok a ja zrezygnowałam ze studiów magisterskich, pracy.. spakowałam siebie i swojego 14 letniego chorego na cukrzycę psa i wyjechałam do niegoW czerwcu tego roku po 2 latach mieszkania razem wzięliśmy ślub i mam nadzieję, że na naszą rocznice będzie nas trójka
termin mam na 21 a rocznice mamy 24 więc kto wie czy nie będziemy miec pięknego prezentu
ewulek lubi tę wiadomość
Aniołki ♡♡
01.06.17 12tc [*]
30.12.17 16tc [*]
Inwersja chromosomu 7 u męża
Zdrowa dziewczynka
22.09.19
-
nick nieaktualnyorzeszki wrote:Potrzebuje dobrego psychiatry bo zwariuje! Poszłam dziś na oddział. Zostałam zbadana i.... Odesłana do domu! Przecież nikt nie usunie mi żywej ciąży. Mam sie zgłosić w czwartek do poradni po skierowania na badania i w poniedzialek na usg.... Dobijcie mnie
Mam nadzieję, ze będzie wszystko dobrze i po twojej myśli -
Ale super historie
My poznaliśmy się przez internet przez portal społecznościowy ja miałam 15 lat on 16 mimo że jesteśmy oboje z małego miasteczka i mieliśmy wspólnych znajomych nie znaliśmy się wcześniej. Od tej pory jesteśmy razem będzie już prawie 7 lat
Zaręczyliśmy się po moich 18 urodzinach do dziś pamiętam jak większość znajomych mówiła że to głupota i na pewno jeszcze się rozstaniemy.
A od 5 miesięcy jesteśmy małżeństwem i uważam że to była najlepsza decyzja w moim życiu małżeństwo nas niesamowicie umocniło.
-
Jestem po genetycznym. Wszystko jest ok. Kość nosowa widoczna, NT 1,8mm. Dzidziuś ma 6,52 cm. Płci niestety nie dało się jeszcze określić. 7 grudnia mam wizytę u swojego gina więc liczę że może już wtedy coś się dowiem. Trzymam kciuki za resztę dziewczyn, które dzisiaj wizytują
zielonooka7, pilik, Hefe, witaminkab, Emisia35, pełnanadziei:}, Anitka201, tomania2806, teqz, Wonderland, admiralka, Kiki1916, Kitulec, Marya, ewulek lubią tę wiadomość
-
orzeszki wrote:Potrzebuje dobrego psychiatry bo zwariuje! Poszłam dziś na oddział. Zostałam zbadana i.... Odesłana do domu! Przecież nikt nie usunie mi żywej ciąży. Mam sie zgłosić w czwartek do poradni po skierowania na badania i w poniedzialek na usg.... Dobijcie mnie
Szkoda mi Cię, że musisz to przeżywać... na prawdę można zwariować... Ilu lekarzy Cię badalo?Aniołki ♡♡
01.06.17 12tc [*]
30.12.17 16tc [*]
Inwersja chromosomu 7 u męża
Zdrowa dziewczynka
22.09.19
-
orzeszki wrote:Potrzebuje dobrego psychiatry bo zwariuje! Poszłam dziś na oddział. Zostałam zbadana i.... Odesłana do domu! Przecież nikt nie usunie mi żywej ciąży. Mam sie zgłosić w czwartek do poradni po skierowania na badania i w poniedzialek na usg.... Dobijcie mnie
Bardzo współczuję Ci tego co przeżywasz. Życzę Ci aby mimo wszystko cała ta historia zakończyła się szczęśliwie! Jestem z Tobą myślami.
-
Orzeszki, moze warto sie rozejrzec za jakims dobrym specjalista w dziedzinie oceny Waszej sytuacji, bo teraz zostalas zawieszona w prozni, mnie tez to wykanczalo, jeden dzien byla ciaza drugi dzien nie bylo po czym chcieli mnie doslownie wypatroszyc jak swinie, przerwali zabieg bo nie chcialam podpisac zgody bez przecytania ryzyka, dopiero wieczorem tego samego dnia lekarka z sercem przeprowadzila zabieg i to byl rozsadny ruch nie zgodzic sie zeby Ci lekarze rano go wykonali...tasmowka poprostu. Odradzam szpital na Ligocie!!!!!!!!!!!!!!!!
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTo są w sumie dwa różne oddziały. No ja ogólnie byłam zadowolona za to nie polecam szpitala w Bytomiu na Strzelców blok 3 chyba że ktoś lubi być traktowany jak idiota dwie łazienki na ok 30pacjentek ordynator to buc i cham i prostak. Na moje pytanie co dalej byłam w 24tc i miałam skurcze stwierdził że jestem tu od lezenia a nie od myślenia a dziewczynie która zapytała się kiedy zrobią jej usg była w 12tc i po wielkim krwawieniu stwierdził ze usg to nie badanie ipewnie nic tam nie będzie więc po co ma robić
-
Hej dziewczyny!
Ciężko Was nadrobić, a dawno mnie nie było
Miałam USG genetyczne, ale jestem lekko w szoku - lekarzy wykonujący badanie tak się wściekał, że maluch skacze jak pchełka w środku i robi fikołek za fikołkiem, a tym samym ten nie może go pomierzyć, że uderzał mnie w brzuch i dość mocno przeprowadzał badanie (transvaginalne), co naprawde, ale to naprawde spowodowało u mnie ból. Masakryczne doświadczenie, poczułam się po tym wszystkim taka.. zgwałcona, kurcze, nie umiem tego opisać, ale niesmak straszny
Niby ostatecznie wynik USG w normie, ale dopisał, że warunki badania bardzo złe i że może być niewiarygodne
Zapłaciłam za coś takiego 400 zł, jestem załamana
Jedyny tylko taki plus, że widziałam mojego maluszka kochanego.
Idę na kolejne USG do innego lekarza za 1,5 tyg, żeby się upewnić, że wszystko OK, ale niestety wydam kolejne duże pieniądze
To jest straszne
-
Leira wrote:Hej dziewczyny!
Ciężko Was nadrobić, a dawno mnie nie było
Miałam USG genetyczne, ale jestem lekko w szoku - lekarzy wykonujący badanie tak się wściekał, że maluch skacze jak pchełka w środku i robi fikołek za fikołkiem, a tym samym ten nie może go pomierzyć, że uderzał mnie w brzuch i dość mocno przeprowadzał badanie (transvaginalne), co naprawde, ale to naprawde spowodowało u mnie ból. Masakryczne doświadczenie, poczułam się po tym wszystkim taka.. zgwałcona, kurcze, nie umiem tego opisać, ale niesmak straszny
Niby ostatecznie wynik USG w normie, ale dopisał, że warunki badania bardzo złe i że może być niewiarygodne
Zapłaciłam za coś takiego 400 zł, jestem załamana
Jedyny tylko taki plus, że widziałam mojego maluszka kochanego.
Idę na kolejne USG do innego lekarza za 1,5 tyg, żeby się upewnić, że wszystko OK, ale niestety wydam kolejne duże pieniądze
To jest straszne
Bardzo mi przykro, że tak Cię lekarz potraktował, to niedopuszczalne przecież
I jeszcze 400zł za takie coś? Naprawdę mi przykro, bo podejrzewam jak źle się musiałaś czuć.
-
nick nieaktualny
-
tomania2806 wrote:Leira był ktoś przy tym? Ja bym nawet grosza nie dała a mój jakby się o tym dowiedział to by zrobil larmo. Kur...co za pajac przecież mógł zrobić dziecku krzywdę
Płatność z góry..
..rozmawiałam z koleżanką o tym, powiedziała mi, że ją też lekarka (inna) uderzała ją w brzuch, żeby dziecko się odwróciło. Niby to normalne.. sama nie wiem, byłam w takim szoku, że nie wiedziałam co mam zrobić ze sobą. Zawsze mi się jakieś g... przytrafi, no ale nic, mam nadzieje, że następne badanie będzie lepsze.
A jak u Was?
USG genetyczne transvaginalne czy normalnie przez brzuch?Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2017, 14:43
-
nick nieaktualny
-
Nie spotkalam się jeszcze z takim czyms... Nienormalny lekarz miałam zdarzenie przy USG polowkowym że lekarz robiąc USG i chcac by maluch się obrocil lekko potrzasal mi brzuchem uzywajac tego urzadzenia ale nie było to ani gwaltowne ani bolesne smial się że musi zmusić małego do innej pozycji i uprzedzil wcześniej...
-
tomania2806 wrote:Franek też fikal i nie chciał się obrócić to lekarz kazał mi wyjść zjeść batonika albo napić się coli pochodzić po schodach i za 15min przyjął mnie znowu. Franek się odwrócił i leżał grzecznie przez 5 min
U nas to raczej niemożliwe, wizyty na USG umawiane są co 15 min, ciągle brakuje wolnych terminów, mimo że przychodnia pracuje od 7.00-21.00 (mam na myśli prywatne przychodnie - zwiedziłam już 4), więc ciężko jest mi sobie wyobrazić, żeby lekarz coś takiego zalecił, chociaż nie powiem - zazdroszczę. U mnie za każdym razem jest tak, że natłok ludzi jest tak wielki, że aż czuję się nieswojo. Brakuje takiej kameralnej atmosfery, no ale cóż, stolica