CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Mój mąż wymyślił ostatnio, że chce ograniczyć mięso i spróbować nie jeść mięsa przez miesiąc oprócz swojej wędliny typu schab pieczony, albo szynka. I teraz ja kombinuje codziennie co tu przygotować na obiad. Ale powiem wam, że w życiu tak smacznie i syto nie jadlam. Tak się najadam i w ogóle.mi nie brakuje mięsa. I zaczęłam robić swoje szyneczki. Przymierzam się do kupienia szynkowaru
a do tego mąż jakby zeszczuplał?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2018, 21:13
Arga lubi tę wiadomość
-
Trójka ja w październiku 2016 postanowiłam przez tydzień nie jeść mięsa - całkowicie - i od tej pory go nie jadłam, a mąż bardzo mało. Aż do ciąży. Od trzech tygodni próbuje. Mam coraz gorsze wyniki morfologii, do tego alergie mi się zaostrzyły i nie mogę jeść nabiału, ryb i niektórych warzyw i tak raz w tygodniu probuje, dzisiaj zjadłam udka z kurczaka i nawet mi po nich jakoś zle nie jest
wieprzowiny już mój organizm nie chce trawić i mam masakrę żołądkową, wołowiny boje się spróbować więc zostanę mi drób raz za czasu
Ale przez ten ponad rok w ogole mi nie brakuje mięsa, robię czasem mężowi i mnie nie ciągnie wcale -
pilik wrote:Trójka ja w październiku 2016 postanowiłam przez tydzień nie jeść mięsa - całkowicie - i od tej pory go nie jadłam, a mąż bardzo mało. Aż do ciąży. Od trzech tygodni próbuje. Mam coraz gorsze wyniki morfologii, do tego alergie mi się zaostrzyły i nie mogę jeść nabiału, ryb i niektórych warzyw i tak raz w tygodniu probuje, dzisiaj zjadłam udka z kurczaka i nawet mi po nich jakoś zle nie jest
wieprzowiny już mój organizm nie chce trawić i mam masakrę żołądkową, wołowiny boje się spróbować więc zostanę mi drób raz za czasu
Ale przez ten ponad rok w ogole mi nie brakuje mięsa, robię czasem mężowi i mnie nie ciągnie wcaleu nas w domu jeszcze mamy do dyspozycji dziczyznę, która też ogólnie lubię, ale teraz w ciąży przy smażeniu strasznie mi śmierdzi
jestem ciekawa czy to tak na dłużej z tym niejedzeniem nam wyjdzie
Eh z tymi alergiami w ciąży tak jest...często się nasilają...dobrze że to tylko parę miesięcy -
nick nieaktualnyeunice. wrote:My już po, wszystko ok i będzie druga córeczka:). Fajnie tak siostry 19 miesięcy różnicy:). Dzięki za kciuki:*
Jedynie infekcja dość mocna się przyplątała i dostałam globulki. ostatnio dokładnie na tym samym etapie też miałam. -
Mój syn już od czasów brzuszkowych był straasznym czkawkiem i tak mu zostało
teraz jeszcze czkawki nie czuję, w 1. ciąży też było to późno, zatem czekam.
Za to dzisiaj Lidkę rozpiera energia i kopie na potęgę
A co do dłuższego spania... miałam tak w 1 ciąży i mam tak też teraz. Ponieważ przeszłam już na L4, to jak tylko wyeksmituję synka i tatę do przedszkola i pracy, kładę się i potrafię spać nawet do 12! wysypiam się na zapas -
Ja tez bym non stop spala... Rano jak zawioze dzieci do szkoly i ogarne dom z grubsza klade sie i nastawiam budzik zeby nie przegapic ionca lekcji, potem po poludniu spie tak od 16 do 18. No i cale noce. Jak sie tak przyzwyczaje to potem z maluchem bedzie masakra...
-
nick nieaktualnyTròjka wrote:Mój mąż wymyślił ostatnio, że chce ograniczyć mięso i spróbować nie jeść mięsa przez miesiąc oprócz swojej wędliny typu schab pieczony, albo szynka. I teraz ja kombinuje codziennie co tu przygotować na obiad. Ale powiem wam, że w życiu tak smacznie i syto nie jadlam. Tak się najadam i w ogóle.mi nie brakuje mięsa. I zaczęłam robić swoje szyneczki. Przymierzam się do kupienia szynkowaru
a do tego mąż jakby zeszczuplał?
Gdy zaczęłam brać steryd, byłam ciagle głodna. Cały czas coś jadłam i najczęściej były to kabanosy. Z czasem to się unormowało i już jadłam normalnie. Teraz odrzuca mnie od mięsa, zwłaszcza od kurczaka. Tak mnie obrzydza, ze nie jestem w stanie go przełknąć. Na kabanosy patrzeć nie mogę, na samą myśl już mi niedobrze.Tròjka lubi tę wiadomość
-
Trójka podaj jakieś propozycje obiadowe
Mnie przy Mdłościach odrzuciło od mięsa i teraz tez wielkiej ochoty na nie nie mam. Ogólnie przed ciaza byłam mocno mięsożernauwielbiam dobrego tatara i wołowinę. Obecnie zamiast kurczaka jem częściej indyka.
My mamy problem z młodym bo on poza mlekiem ciężki był/ jest do jedzenia. Teraz znów jest na „nie” i znowu zaczyna lecieć z wagi, a ja już nie mam siły wymyślać. Najchętniej by jadł tylko jajka i owsiankę ale od jajek wyszło już jemu uczulenie wiec odstawiliśmy.
Dzisiaj robię naleśniki i już wiem ze będzie problem bo to dziecko nie toleruje obiadów na słodko. Gardzi pierogami z owocami, makaronem z serem, knedlami i innymi takimi. Dla nas farsz ze szpinaku (tez jest bleee bo jest zielony??) dziwna sprawa ze on uwielbia szczypiorek -
Polecam masa przepisów na https://www.kwestiasmaku.com/blog-kulinarny/category/wegetarianskie
Pyszne kotleciki z kaszy jaglanej z serem i szpinakiem, curry warzywne (wczoraj robiłam) nooo mega duży wybórAnitka201, Arga, Alphelia lubią tę wiadomość
-
ptaszek wrote:Gratuluję Eunice
Ja jutro o 9 połówkowe. Proszę o kciuki. Mam nadzieję, że królewna będzie współpracować
Tak mnie strasznie piersi swędzą, że mnie to już męczy. A do tego bardzo drażliwe sutki, które aż bolą. Jakoś w pierwszej ciąży nie miałam takich atrakcji
i jak tam połówkowe? -
Ja próbowałam przez dwa dni nie jeść mięsa - skoczyło sie to tym że drugiego dnia rzuciłam się na wędline z lodówki. xD Za to odrzuca mnie od jogurtów, kasz - tych to nie przełkne, soczewicy, płatków, budyniów... Ale tak myślę że to pewnie też kwestia wychowania/przyzwyczajenia w dzieciństwie. Wyrosłam w rodzinie myśliwych, dodatkowo jeden dziadek to rybak, drugi zawsze miał i ma gospodarstwo (na potrzeby swoje i swojej rodziny) - świeża rybka czy miesko, warzywka i jajka to taka norma.
-
nick nieaktualny
-
Hej!
Jestem po drugich badaniach prenatalnych. Chłopczyk potwierdzony, teraz ma jakieś 300 gram. Wszystko jest w normie i prawidłowe, serduszko, główka, nerki, klatka piersiowa, brzuszek, kręgosłup też. To pierwsza ciąża kiedy tyle razy usłyszałam że jest prawidłowo. Bardzo się cieszymy oboje. A no i położenie płodu jest podłużne główkowe i lekarz powiedział, że już tak zostanie. A podobno ma jeszcze dużo miejsca. Ruchy już czuję troszkę wyraźniejsze, ale dalej nie regularne, uwielbiam je.zielonooka7, Arga, anieszka, Anitka201, pilik, Alphelia, welonka, teqz, Anna Stesia, Wonderland, lilek, KochamSłońce, cichyszept, Marya lubią tę wiadomość
A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️