X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
Odpowiedz

CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018

Oceń ten wątek:
  • anieszka Ekspertka
    Postów: 159 236

    Wysłany: 13 maja 2018, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    welonka wrote:
    Zachcianka czerwcowek -LODY w każdej ilości:p
    Taaaak, ja tez się dołączam, najlepiej te wodniste a już moje spełnienie to sorbeciki najlepiej kwaśne. Ostatnio poszłam o krok dalej i wyciągnęłam mrożone wiśnie i je ciumkalam jak cukierki :) Na takie upały jak znalazł ;)
    Ja dzisiaj obudziłam się połamana. Śpimy teraz u rodziców, między nami dwa psy a mój brzuch też ogranicza ruchy. Do tego nocne wstawianie na siku. Liczę dzisiaj na solidny spacer by w domu paść i zasnąć :D
    A da się dziecko uspać bez jakichkolwiek szumów? Nie chciałabym przyzwyczajać do tego bo może to być problematyczne na dłuższą metę

    oar8yx8dab4u94zl.png
  • Lucy010 Autorytet
    Postów: 1462 649

    Wysłany: 13 maja 2018, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agnieszka jak ja rozumiem Twoją połamliwość, nikt mnie teraz nie namówi na nockę poza domem. ooo tak wodne lody i kwaśne mmmmmm, naczytałam się od rana i już oczywiście zjadłam, zaraz pójdą w ruch następne :D
    No pewnie, że bez szumu się da, ale człowiek się wszystkiego chwyta :D

    SU7zp2.png
    WJrFp2.png
  • Ha Autorytet
    Postów: 871 725

    Wysłany: 13 maja 2018, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja nie mam w domu żadnego loda :( U nas w ten weekend otwarli wytwórnię lodów tradycyjnych. Dzisiaj mąż jest w pracy, a ja w taki upał nie dalabym rady tam dojsc, ale jutro sobie odbije :)

    Jutro od rana mąż pędzi do ikei kupić materac i wanienkę bo tylko to nam brakuje. Już zaznaczył, że jedzie sam bo jak pojedziemy razem to do wieczora nie wrócimy do domu. Nie ukrywam, że jest mi to bardzo na rękę ;) Nie mam siły już chodzić po sklepach.

    19.01.2007 córka
    09.06.2014 córka
    ex2bkrhm336va282.png
  • klarunia1978 Autorytet
    Postów: 757 428

    Wysłany: 13 maja 2018, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Welonka Ciebie łapie płaczliwość, a mnie marudzenie rozdrażnienie. Czuję że mam już
    dość tego leżenia i wsciekam się na wszystko dookoła od końca października leżę prawie non stop i tak bardzo mam ochotę na zwykłe aktywności sprzatanie i gotowanie i za pracą zateskniłam. Każdy mówi, że cudownie że mogę tak odpoczywać, a ja mam po dziurki w nosie. Tak bardzo cieszę się na te za niedługo nieprzespane nocki i zamieszanie wokół Malucha. Już się nie mogę doczekać. Widzę po sobie, że wogole lepiej funkcjonuję jak coś się u nas dzieje.

    qq87krhmjgas4avj.png
    Aniołki:2016[*] 2016[*] 2017[*]
    Mama 4 kobietek:)
    Z. Ashermana, Mthfr, AMH 0.2, pai1, cukrzyca

    Córeńko kocham Cię nade wszystko.
  • klarunia1978 Autorytet
    Postów: 757 428

    Wysłany: 13 maja 2018, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem anty fanką lodów, w każdym stanie w ciąży lub nie, lodów nie jadam.
    Za to inne słodkosci zdecydowanie tak, na 1 miejscu sernik:) ostatnio z nudów oglądam na plejerze duzo programów kulinarnych i zamarxyło mi się żeby skończyć profesjonalny kurs gotowania.

    qq87krhmjgas4avj.png
    Aniołki:2016[*] 2016[*] 2017[*]
    Mama 4 kobietek:)
    Z. Ashermana, Mthfr, AMH 0.2, pai1, cukrzyca

    Córeńko kocham Cię nade wszystko.
  • welonka Autorytet
    Postów: 4262 1885

    Wysłany: 13 maja 2018, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klarunia dobrze Cie rozumiem i bardzo wspolczuje ja lezalam ciagle od poczatku do polowy ciazy najgorszy byl miesiac w szpitalu i mnie trafialo cos jak slyszalam lez odpoczywaj bo z kazdym dniem czlowiek coraz gorzej czul sie , ja wtedy bardzo cieszylam sie jak mialam pretekst wyjsc z domu do laboratorium czy lekarza .

    klarunia1978 lubi tę wiadomość

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 maja 2018, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się :) czy mogę do Was dołączyć? Termin porodu wg OM 29.06.18
    Czekamy na syna :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2018, 16:50

    welonka, Fasola1234, Kropka89, Leira, ScarlettKate, lotka1990 lubią tę wiadomość

  • Tini Autorytet
    Postów: 561 475

    Wysłany: 13 maja 2018, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też jestem lodowa ;-) ale najlepiej śmietankowe. I żadnych wodnych czy owocowych:-) A ilości mogłabym zjeść chyba każde :-) z resztą nie ma dnia żebym ich nie jadla

    ug37gu1r4avkpjo0.png
  • Andziula_1988 Autorytet
    Postów: 1258 537

    Wysłany: 13 maja 2018, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Smaka narobiłyście na lody, w zamrażarce pustka, a ja uziemiona w domu ;( i jak żyć?!
    Dziś mnie cały dzień głowa strasznie boli.

    Witaj Joaszo ;) masz termin dzień przede mną ;)

    dqpri09kh0x52aib.png
  • Agnella Autorytet
    Postów: 2163 577

    Wysłany: 13 maja 2018, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joaszo, witaj w klubie :-)

    Ja też zaliczam się do większości czerwcówek :-) Uwielbiam lody, najlepiej te tłuste, nie sorbety, a śmietankowe, waniliowe lub kokosowe Grycana :-)
    Lody Tradycyjne też lubię.
    Dobre są te z Biedry w czekoladzie i Lidla.
    Uwielbiam również...sernik. Moje ciasto nr 1...obok szarlotki, inne mogłyby nie istnieć.
    Niestety, lodów w domu brak, czekam do jutra :-) Posiłkuje się delicjami, nic innego nie mam.

    Klarunia, nie martw się, jeszcze trochę i zobaczysz swoją córeczkę, ten czas leżenia jest tego warty, niezmarnowany, zobacz jak córeczka w tym czasie Ci się utuczyła :-), a sama wiesz jak to będzie, nie będziesz miała czasu na odpoczynek, także biegania a biegania, bo i dom i noworodek do ogarnięcia :-)
    W ciąży z córcią też było mi ciężko, miałam krwiaka, co prawda, tylko miesiąc miałam taki oszczędnościowy, ale też dużo oglądałam, nawet Dlaczego Ja i Ukrytą Prawdę ;-) :-D, różne kulinarne, seriale. Dużo też czytałam, to było dobre zajęcie dla głowy. I miałam bloczek krzyżówek, ale lubiłam je rozwiązywać. Także głowa do góry :-)!!!

    Wracając już do starego tematu...Uśmiałam się z tymi sikami. U mnie deska i pod nią też często zalana, a tylko jeden kijek w domu. Masakra, też uwielbiam te sprzątania, bo nawet pod kibelkiem zółty, lepki nalot. Nie wiem jak Ci nasi panowie celują...

    Dziewczyny, już mamusie, czy kupujecie prezent dla starszaka, że niby od dzidzi ?
    Na początku śmieszył mnie ten pomysł, ale teraz zmieniłam zdanie.
    No i spodobały mi się pomysł wodnej zabawki i "rozbudowanej" ciastoliny, jedno na Dzień Dziecka, drugie na prezent od małej siostrzyczki.


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2018, 17:47

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 maja 2018, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzę że znalazłam idealne kompanki do lodów ;) niedawno wciągnęłam czekoladowe grycany a teraz czekam aż się w lodówce zsiądzie galaretka :D

    Agnella, welonka lubią tę wiadomość

  • welonka Autorytet
    Postów: 4262 1885

    Wysłany: 13 maja 2018, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj joaszo :)

    A ja tak czytam o tych lodach sernikach i wiecie co naszła mnie ochota na kebaba w takiej przypieczonej tortilli oczywiście muszę obejść się smakiem nie ma auta nie ma zachcianek, Chyba zrobię na tygodniu na obiad tortille

    Joaszo lubi tę wiadomość

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 maja 2018, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Drogie doświadczone koleżanki mam takie pytanko do Was :) co planujecie zabrać do ubrania dla maluszka na dzień wypisu ze szpitala? :) mam mojemu mężowi przygotować zestawy w dwóch rozmiarach i sama się zastanawiam ;)

  • Ha Autorytet
    Postów: 871 725

    Wysłany: 13 maja 2018, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnella wrote:

    Dziewczyny, już mamusie, czy kupujecie prezent dla starszaka, że niby od dzidzi ?

    Aktualnie nie kupuję bo moje dzieci chyba jedyne o czym teraz najbardziej marzą to to aby dzidzia się w końcu urodziła. To ona będzie dla nich najlepszym prezentem :) Uważam jednak, ze gdyby roznica wieku była mniejsza między moimi dziećmi to na pewno pomyślałabym o jakimś małym prezencie.

    19.01.2007 córka
    09.06.2014 córka
    ex2bkrhm336va282.png
  • Fasola1234 Autorytet
    Postów: 983 453

    Wysłany: 13 maja 2018, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Macie jakieś sprawdzone sposoby na opuchnięte stopy ? Staram się dużo pić. Ale od 2-3 dni czuje że od kostek w dół mam opuchnięte.

    klz9rjjgay1rk8f4.png

    Fasola1234
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 maja 2018, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joaszo, właśnie zobaczyłam ze jesteśmy w tym samym dniu ciąży :)

    Myślałam żeby przygotować mężowi na wypis pajaca, sweterek, skarpetki i czapeczkę wiązaną pod szyją. Do tego kocyk i Pielucha żeby w razie słońca zakryć trochę malucha.

    Joaszo lubi tę wiadomość

  • Fasola1234 Autorytet
    Postów: 983 453

    Wysłany: 13 maja 2018, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja myślę że na wypis przygotuje body i polspiocha +czapeczka. Do tego jedne kocyk cieplejszy drugi lekki:)
    Ciężko stwierdzić jaka pogoda będzie;D

    klz9rjjgay1rk8f4.png

    Fasola1234
  • Ha Autorytet
    Postów: 871 725

    Wysłany: 13 maja 2018, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na wypis przygotuję body z krótkim, pajacyk i cienką czapeczke. Jesli będzie potrzeba to ewentualnie jakiś sweterek. Wszystko tak naprawdę zależy od pogody :)

    19.01.2007 córka
    09.06.2014 córka
    ex2bkrhm336va282.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 maja 2018, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie ja też nie wiem jak to dostosować do pogody i nie wiadomo jak będzie :) zapakuję chyba body z długim rękawem, jakieś półśpiochy, czapeczka + kocyk ;)

    czekamy na nasze pierwsze więc dla mnie wszystko takie nowe ;) początkowo się cieszyłam że rodzę w czerwcu teraz myślę sobie, że gdybym urodziła wiosną to było by łatwiej ;)

  • ptaszek Autorytet
    Postów: 268 300

    Wysłany: 13 maja 2018, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja body, śpiochy, czapeczka i ewentuslnie kocyk. Myślę że więcej nie potrzeba.
    Ja już ciąża donoszona i tak się bujam, tylko brzuch twardniej często. Wczoraj była położna, sprawdziła ciśnienie i tętno małej wiercipiętki :-D Szaleje w brzuchu cały czas. No i stwierdziła, że jak samo nie ruszy do skończone go 39tyg, to będą pomagać, abym nie musisła trafić do szpitala na wywołanie oksy.
    Co do lodów to ja wcinam śmietankowe z maszyny, choć innymi nie pogardzę :-)
    Dziś u nas pada cały dzień i ok 14 stopni więc trochę ulgi od upałów w

    Mój skarb 20-10-2015
    Mój drugi skarb- Nina 29-05-2018
‹‹ 869 870 871 872 873 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Raport "Jak rodzą Polki?" - doświadczenia kobiet na temat opieki okołoporodowej w Polsce

Fundacja “Rodzić po ludzku” w czerwcu opublikowała najnowszy raport na temat opieki okołoporodowej w Polsce. Jak rodzą Polki? Jak wygląda opieka okołoporodowa w naszym kraju? Przeczytaj zaskakujące wnioski!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ