X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
Odpowiedz

CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018

Oceń ten wątek:
  • eunice. Autorytet
    Postów: 1170 775

    Wysłany: 19 maja 2018, 07:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2018, 08:15

    welonka lubi tę wiadomość

    bl9c6iye5ipn0gv6.png
    w5wqjw4zjdm5vewv.png
    iv09df9h9ufd8f4g.png
    [*] grudzień 2015. Puste jajo płodowe.
  • Tini Autorytet
    Postów: 561 475

    Wysłany: 19 maja 2018, 07:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na razie spokój:-)

    ug37gu1r4avkpjo0.png
  • Magda33 Autorytet
    Postów: 1576 1218

    Wysłany: 19 maja 2018, 08:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tini trzymaj się!

    Tini lubi tę wiadomość

    A1298C hetero / C677T hetero /
    Cukrzyca typu1/Hashimoto
    2011 🖤 26tc
    2016 🖤13tc
    2018 ♥️👣

    AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
    IVF 12.2023
    Punkcja = 14 pęcherzyków
    6 🥚 zostały 2
    12.2023
    1ET 3.1.2 ✓
    7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
    9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓

    2.2024
    2FET 4.2.2 ❄️
    6dpt beta 0,00😓😓
    10dpt beta 0,00😓😓

    7.2024
    IVF 😓

    9.2024
    IVF ❄️
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 19 maja 2018, 08:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tini no to miałaś noc pełną emocji. Postaraj się trochę odespac i nabrać sił!

    Eunice, też najchetniej urodziłabym w skończonym 38 tc. Bardzo się boję tego stresu po terminie.

    Tini lubi tę wiadomość

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • Tini Autorytet
    Postów: 561 475

    Wysłany: 19 maja 2018, 08:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eunice. wrote:

    Ja myślę, że to skurcze porodowe tylko z przerwami:). W końcu poród to cały proces, u niektórych idzie całość od razu a u innych organizm chyba podchodzi parę razy aż zdecyduje na maksa się rozkręcić:). Ja pamiętam że na porodówce skurcze mi zmalały na jakiś czas i stały się rzadsze. Potem znów wróciły do normy.

    Najgorsze że ja nie wiem jak wyglądać powinny "normalne" skurcze. Z pierwszym synem odeszły mi wody więc pojechałam. Okazało się że miałam już rozwarcie i skurcze których praktycznie nie czułam. Dostałam oxy i dopiero wtedy je poczułam. Z drugim pojechałam do szpitala bo miałam bóle miesiaczkowe. Zero rozwarcia i ktg było czyste ale zostawili mnie na noc (bo pewnie NFZ lepiej wtedy placiA na całym oddziale byłam ja i jeszcze jedna dziewczyna). Na drugi dzień mnie zbadali rozwarcie 3 cm (dalej nic nie czulam) więc już mnie nie chcieli wypuścić. Powiedzieli że zostanę tu do porodu. Chciałam wyjść na wlasne żądanie ale pomyślałam że jeszcze dobę zostaje i jeżeli nic się nie ruszy to wychodzę. Na następny dzień mnie znowu zbadali. Byłam pewna że nic się nie zmieniło bo poza kilkoma lekkimi skurczami w nocy nic się nie działo. Na badaniu okazało się że mam już 6 cm. I wtedy znowu miałam podane oxy. Także bóle znam tylko dzięki temu specyfikowi;-) teraz chciałabym urodzić zupełnie naturalnie, bez przyspieszaczy ale nie wiem jak to odróżnić. A wiem że jak pojadę za szybko to znowu mnie podepna pod oxy i nici z normalnego porodu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2018, 08:14

    ug37gu1r4avkpjo0.png
  • Ha Autorytet
    Postów: 871 725

    Wysłany: 19 maja 2018, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie też nerwowo. Wczoraj od 13:00 do 22:30 utrzymywały się twardnienia brzucha, znacznie mocniejsze niż miałam wcześniej, z tymże były nieregularne, ale bolesne. Do tego ból podbrzusza, który raz mijal raz się nasilał. O 22:00 znowu zaczęło mnie czyścić więc już byłam pewna, że coś jest na rzeczy. Stwierdziłam, ze ostatni raz się kładę i jak nie przejdzie to jedziemy sprawdzić na IP. Całe szczęście udało mi się usnąć i dzisiaj jak narazie jest cisza.
    Wydawało mi się, że bez problemu będę wiedziała, że to już ten moment a tu nic z tego. Ze starszą córką jak trafiłam na IP to miałam juz 6 cm rozwarcia. Boję się podobnej sytuacji i chciałabym wcześniej trafić do szpitala żeby zdążyli bez problemu zrobić cc.
    Zobaczymy co przyniesie dzisiejszy dzień.

    19.01.2007 córka
    09.06.2014 córka
    ex2bkrhm336va282.png
  • Agnella Autorytet
    Postów: 2163 577

    Wysłany: 19 maja 2018, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tini, to chyba cisza przed burzą....Pewnie już kolejny raz jak złapie to już będziesz jechała na porodówkę.
    Poważnie, w razie czego można wezwać karetkę.
    Tez już myślałam, że rano będzie relacja, ze urodziłaś ;-)
    Mam podobne myśli, że mój drugi poród, w sumie 3, bo tamten miałam wywoływany w 22 tc, ale jednak...Powinnam być w tym obyta, opanowana, a sama się zastanawiam czy dane skurcze nie sa już tymi. Mam nadzieję, że nie przegapię.
    Dziś dostałam biegunki. I już sobie postanowiłam, ze coraz bliżej, idę w piątek włosy zrobić...Miałam przytrzymać do 5 czerwca, ale...Żle się już czuję w dużym odroście i po porodzie nie chcę tak wyglądać. Nawet leżeć na sali poporodowej. Nie po to kupiłam takie ładne koszulki ;-) :-)
    Dziś albo jutro pedicure...Bo tutaj nie zna się dnia ani godziny ;-) :-)
    Najchętniej też mi się widzi data 38tc. Żadne przenoszenie, najpóźniej poród do 39tc.


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2018, 09:03

  • Fasola1234 Autorytet
    Postów: 983 453

    Wysłany: 19 maja 2018, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tini jeśli to Twoje 3 dziecko to pamiętaj że każdy następny poród zazwyczaj trwa krócej;D
    Nie wiem czy zdążysz dojechać do szpitala. Dobrze by było jakby chociaż położna Cię zbadala jakie rozwarcie :)

    klz9rjjgay1rk8f4.png

    Fasola1234
  • Tini Autorytet
    Postów: 561 475

    Wysłany: 19 maja 2018, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasola1234 wrote:
    Tini jeśli to Twoje 3 dziecko to pamiętaj że każdy następny poród zazwyczaj trwa krócej;D
    Nie wiem czy zdążysz dojechać do szpitala. Dobrze by było jakby chociaż położna Cię zbadala jakie rozwarcie :)
    U nas nie ma nikogo takiego. Trzeba jechać na szpital. Położna jest tylko środowiskowa ale ona raczej nie bada.

    Ha, chętnie ustąpie Ci miejsca:-) u mnie też rano był już spokój ale powoli zaczynają się rozkręcać kolejne bóle. Ty masz mieć cc więc chcesz być wcześniej żeby na pewno zdążyli ja z kolei chce być na ostatni moment żeby za długo tam nie leżeć.

    ug37gu1r4avkpjo0.png
  • Tini Autorytet
    Postów: 561 475

    Wysłany: 19 maja 2018, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A czyscilo mnie od rana :-)

    ug37gu1r4avkpjo0.png
  • ScarlettKate Autorytet
    Postów: 477 375

    Wysłany: 19 maja 2018, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeny Tini ja bym jednak pojechała sprawdzić to rozwracie, ale ja pierwszy porod mialam szybki 2,5 h od pierwszych dolegkiwosci bo skurczami bym tego wtedy nie nazwala bo nie bolało. Czlowiek niby wie a nie wie...
    W poniedziałek mam wizyte i ktg i usg. Zobaczymy co dalej. Chyba ze do poniedzialku urodze w sunie taki scenariusz mi pasuje:P
    Mialam kilka dni spokoju ze zgaga i wrocila menda ze zdwojona siła... Niedobrze mi ciagle ale apetyt mam. Eh... Koncowka jest ciężka nie tylko fizycznie ale i psychicznie...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2018, 09:39

    atdcx1hp55hplvo0.png
    3i49df9hqdu1yhfq.png
    jbt1dcim19fwryq1.png






  • Fasola1234 Autorytet
    Postów: 983 453

    Wysłany: 19 maja 2018, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tini wrote:
    U nas nie ma nikogo takiego. Trzeba jechać na szpital. Położna jest tylko środowiskowa ale ona raczej nie bada.

    Ha, chętnie ustąpie Ci miejsca:-) u mnie też rano był już spokój ale powoli zaczynają się rozkręcać kolejne bóle. Ty masz mieć cc więc chcesz być wcześniej żeby na pewno zdążyli ja z kolei chce być na ostatni moment żeby za długo tam nie leżeć.

    Hmm to kiepsko .
    Podziwiam Twój spokój:) przy 3 to możesz kichnac i urodzić haha :)
    A tu jeszcze 30km do pokonania ;D
    Trzymamy kciuki żeby wszystko poszło dobrze:)

    klz9rjjgay1rk8f4.png

    Fasola1234
  • klarunia1978 Autorytet
    Postów: 757 428

    Wysłany: 19 maja 2018, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To prawda że przy 3 lub 4 porodzie to może być expres, ja staram się doczekać do cc, ale Lekarz mówi że jak zaczną się właściwe skurcze w domu to zapewne na cc nie zdążę skoro już teraz rozwarcie. Oj tak nie znamy dnia i godziny. Też nie wiem które to te właściwe skurcze, a już teraz przymykam wogole na nie oko bo jest ich tak dużo. Nie wiem czy ten luz z mojej strony wskazany, ale w innym przypadku codziennie byłabym gościem Soru:)

    qq87krhmjgas4avj.png
    Aniołki:2016[*] 2016[*] 2017[*]
    Mama 4 kobietek:)
    Z. Ashermana, Mthfr, AMH 0.2, pai1, cukrzyca

    Córeńko kocham Cię nade wszystko.
  • klarunia1978 Autorytet
    Postów: 757 428

    Wysłany: 19 maja 2018, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda, Canario, Klaudia jak się mają dzidziusie??? Magda jak się trzymasz po cc? Było strasznie czy ok? Buziak dla Was i Maluchów.

    Magda33 lubi tę wiadomość

    qq87krhmjgas4avj.png
    Aniołki:2016[*] 2016[*] 2017[*]
    Mama 4 kobietek:)
    Z. Ashermana, Mthfr, AMH 0.2, pai1, cukrzyca

    Córeńko kocham Cię nade wszystko.
  • Annaya Ekspertka
    Postów: 233 282

    Wysłany: 19 maja 2018, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ha, Tini, to ładnie się zaczyna, najgorsza ta niepewność, że nie wiadomo co robić. I kiedy. A tu weekend, prywatnie gdzieś ciężko pojechać sprawdzić, a do szpitala strach, żeby nie zostawili :)
    Tini, ja bym przy powtórce takiej sytuacji też chyba mimo wszystko pojechała, pamiętaj, że nie musisz się od razu godzić na wszystko (np oxy) jakby jakieś tam rozwarcie już było. Będzie dobrze! Czy poszłoby już teraz czy za tydzień.
    Niezłą mamy naukę spokoju i opanowania w tych naszych ciążach :)

    2r8rk6nl0p40hkvi.png
    7u229jcgg4p5jd4c.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 maja 2018, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tini podziwiam Cię za ten spokój :) ja jestem raczej panikarą, no i czeka mnie pierwszy poród więc każdy nowy objaw sprawia że się zastanawiam czy się nie zaczyna :) Tini daj znać jak sytuacja się rozwinie :)

    ja wczoraj dopakowałam torbę i poczułam spokój ;)

  • welonka Autorytet
    Postów: 4262 1885

    Wysłany: 19 maja 2018, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny tak czytam ze macie ze sobą 2-3porody i nie wiecie czy poznacie ze to już ze trzeba do szpitala, to ja zaczynam się bać czy też będę wiedzieć że trzeba jechać a do szpitala mamy 80km dobrze że pierwszy poród zazwyczaj nie jest ekspresowy . Moja mama mówiła ze jak przewozili ja karetka do drugiego szpitala i jak taka młoda położna usłyszała ze to 4porod to bała się jeechac sama z mamą a do szpitala nie całe20km.

    Ja mam umowę z Oliwia ze na porodowke wybieramy się w czwartek to będzie 38tc4dni więc najlepszy moment :d

    Mam prześcieradło z biedronki moim zdaniem jest ok , ale uwaga barwi .

    age.png
  • Fufka30 Autorytet
    Postów: 1684 995

    Wysłany: 19 maja 2018, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ScarlettKate wrote:
    Jeny Tini ja bym jednak pojechała sprawdzić to rozwracie, ale ja pierwszy porod mialam szybki 2,5 h od pierwszych dolegkiwosci bo skurczami bym tego wtedy nie nazwala bo nie bolało. Czlowiek niby wie a nie wie...
    W poniedziałek mam wizyte i ktg i usg. Zobaczymy co dalej. Chyba ze do poniedzialku urodze w sunie taki scenariusz mi pasuje:P
    Mialam kilka dni spokoju ze zgaga i wrocila menda ze zdwojona siła... Niedobrze mi ciagle ale apetyt mam. Eh... Koncowka jest ciężka nie tylko fizycznie ale i psychicznie...
    Ja mam dokładnie jak Ty w poniedziałek wizytę i chętnie bym chciała żeby mnie ominęło ;)
    Wczoraj byłam zobaczyć Małego od kuzynki bo niecały miesiąc temu urodziła i nas zaprosiła śliczny chłopczyk <3 myślałam, że jak sie poprzytulamy (choć z brzuchem już ciężko ;) ) to Mikołaj po zazdrości i będzie chciał wyjść ale poki co tylko mnie czyści ;D

    gann90bv7cnzinvy.png
    Maksymilian 23tc [*]
    Mateusz 22tc [*]
  • Andziula_1988 Autorytet
    Postów: 1258 537

    Wysłany: 19 maja 2018, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to się powoli dzieje u Nas dziewczyny ;) kciuki dziewczyny!!

    Ja dziś tez miałam niespokojną noc. Po powrocie z siku położyłam się i jakoś mi się tak słabo zrobiło, mimo, że leżałam na lewym boku. I tak się zastanawiam czy na leżąc na lewym boku tez może być ucisk na żyłę główną? Podchodziłam, powdychałam świeżego powietrza i po kilkunastu minutach mi przeszło. Zastanawiam się też czy to nie od tego, że wczoraj mało zjadłam dość. Ostatni posiłek to był obiad koło 17. Później tylko loda koło 19 i nic więcej. Mam nadzieję, że to to.

    dqpri09kh0x52aib.png
  • Magda33 Autorytet
    Postów: 1576 1218

    Wysłany: 19 maja 2018, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    klarunia1978 wrote:
    Magda, Canario, Klaudia jak się mają dzidziusie??? Magda jak się trzymasz po cc? Było strasznie czy ok? Buziak dla Was i Maluchów.
    Dziękuję że pytasz.
    A u mnie po CC już lepiej. Mam takie szwy które są schowane w środku i nie trzeba jechać na wyciągnięcie bo się nie rozpuscily. Rana dalej ciągnie. W wielkim skrócie i nie strasząc Was, napiszę tylko że wolę SN. Bez porównania. Bardzo ciężko się wstaje. Na szczęście Mój był obok i mi pomógł wstać z położną po 6h.
    Na razie zostajemy w szpitalu bo chyba zaczyna się żółtaczka u małego. Teraz śpi ale cały czas wisi na cycku. Dokarmiam go MM bo nie mam na tyle ile trzeba. Laktacja ma się rozkręcić do tygodnia.
    A wszystko zaczęło się wczesniej bo w nocy miałam niski cukier i rano mało ruchów więc powiedzieli ze jeden dzień już nie robi różnicy. Dobrze bo wzięli mnie z zaskoczenia, a tak to bym się stresowala.

    Kochane trzymajcie się, wszystko będzie dobrze. Musimy to przejść. Fajnie ze razem się każdy wspiera.
    Bardzo Wam dziękuję <3 <3 <3
    P.S. "Zdjęcie dam dopiero jak będziemy w domu."

    welonka, klarunia1978, Andziula_1988, Kropka89, klauuudia, Tini, Dika, anieszka lubią tę wiadomość

    A1298C hetero / C677T hetero /
    Cukrzyca typu1/Hashimoto
    2011 🖤 26tc
    2016 🖤13tc
    2018 ♥️👣

    AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
    IVF 12.2023
    Punkcja = 14 pęcherzyków
    6 🥚 zostały 2
    12.2023
    1ET 3.1.2 ✓
    7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
    9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓

    2.2024
    2FET 4.2.2 ❄️
    6dpt beta 0,00😓😓
    10dpt beta 0,00😓😓

    7.2024
    IVF 😓

    9.2024
    IVF ❄️
‹‹ 896 897 898 899 900 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mikrobiom intymny a infekcje - wakacyjny niezbędnik

Mikrobiom pochwy to złożony ekosystem mikroorganizmów, który pełni kluczową rolę w utrzymaniu zdrowia intymnego. Jego zaburzenie może prowadzić do różnorodnych dolegliwości, które są szczególnie uciążliwe podczas podróży. W tym artykule przyjrzymy się, jak działa mikrobiom pochwy, jakie czynniki mogą go zaburzyć podczas wakacji, a wreszcie jak skutecznie chronić zdrowie intymne w trakcie podróżowania oraz kiedy warto sięgnąć po sprawdzone wsparcie z apteki.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ