CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Tròjka wrote:Dziewczyny dziecko rodzi się bardzo niedojrzałe. Naprawdę może różnie zareagować ale na alergeny a nie na to, że kapusta jest wzdymajaca. A to, że wyeliminujemy alergeny całkowicie może tylko pogorszyć sprawę. Dziecko może płakać z powodu bólu brzuszka, albo bo nie może zrobić kupy. Ale to dlatego, że musi dostosować się do życia tu poza brzuchem mamy. Dlaczego niby tzw kolki przechodzą po ok 3 miesiącu życia? Bo właśnie wtedy układ pokarmowy zaczyna być coraz bardziej dojrzały. Trzeba obserwować dziecko czy faktycznie nie ma na coś alergii. Ale nie eliminowałabym zaraz wszystkiego jak leci, albo dlatego, że poplakalo. Są różne dzieci i płaczą z różnych powodów
kolejna sprawa to same zobaczycie jakie „rarytasy” bedziecie dostawały w szpitalu
kapusta, ciasta itp wiec na prawdę można sobie darować dietę eliminacji.
Tak jak napisała Trójka trzeba uważać na alergeny (cytrusy, kakao itp), a resztę normalnie jeść.
Jak słyszę ze dieta matki zaszkodziła dziecku to mnie trafia. Dlaczego w takim razie bardzo często dziecko karmione mm ma kołki?Ruth, Wonderland lubią tę wiadomość
-
Czara wrote:Zielonooka, ja oprócz gołąbków i pierogów zamroziłam jeszcze gulasz. Obliczyłam, ze będziemy mieli z tego minimum 11 obiadów.
Ja jestem po wizycie. Mały wazy 2200, szyjka się skróciła mam wiec więcej leżeć i być w ciąży jeszcze przez minimum 3 tygodnie
Przed kolejną wizytą muszę zrobić ktg. Gdzie je robicie? Mam abonament w medicover i mysle ze tam będę mogła zrobić, ale zastanawiam się czy mogę pojsc do szpitala żeby tam mi zrobili, bez żadnego skierowania?
U mnie w szpitalu można. Lekarz prywatny musi tylko dać jakieś pismo/skierowanie, potem trzeba iść do przychodni przyszpitalnej założyć kartę i później już z pobraną kartą na SOR na KTG.
Ale ja KTG nie robię, przynajmniej na razie jeszcze. Najlepiej zadzwonić zapytać, bo pewnie w każdym szpitalu inaczej...
07.2019 drugi naturalsik
10.2017 naturalsik
Mam 4❄️
4 IUI, 2IVF, 2 transfery, 3 poronienia
AMH 1,3, nasienie zmienne, fragmentacja 38% -
Czara wrote:Zielonooka, ja oprócz gołąbków i pierogów zamroziłam jeszcze gulasz. Obliczyłam, ze będziemy mieli z tego minimum 11 obiadów.
Ja jestem po wizycie. Mały wazy 2200, szyjka się skróciła mam wiec więcej leżeć i być w ciąży jeszcze przez minimum 3 tygodnie
Przed kolejną wizytą muszę zrobić ktg. Gdzie je robicie? Mam abonament w medicover i mysle ze tam będę mogła zrobić, ale zastanawiam się czy mogę pojsc do szpitala żeby tam mi zrobili, bez żadnego skierowania?
ja będę robić u położnej ze szkoły rodzenia, przysługują mi 2 darmowe usg. właśnie zapomniałam zapytać moją gin czy i kiedy mam robić KTG i sama nie wiem. Wizytę mam 29 maja, żadnych skurczy właściwie nie odczuwam to chyba na razie nie będę iść (?)
-
nick nieaktualny
-
Mi mój dr powiedział że położna środowiskowa robi ktg. Problem w tym że nawet jak szukałam położnej środowiskowej to nie miały ktg. Skzoly rodzenia mają czasami ktg. Z tym że też te koło mnie nie miały ktg. Zostało mi kombinować!
A tak w ogóle w końcu na ktg jakieś skurcze mi się pisząale ich nie czuje. Czyli macica ćwiczy!
-
Fasola1234 wrote:A ja dzisiaj byłam dzisiaj na ktg i mnie nieźle maluch nastraszyl bo miał za wysokie tętno a dr. Stwierdził że mam jechać na izbę i lepiej do szpitala.
Na szczęście obok był mój lekarz powtórzył ktg i mówił że zapis wcale nie jest taki zły. Na szczęście drugie ktg już lepsze wyszło .
A ja tylko myślałam o tym że nie mam torby spakowanej już nie mówiąc o tym że auta brak a mąż w innym mieście haha . Takie to niespodziewany rzeczy się dzieją -
Ja ktg robię u położonej środowiskowej (ona wspolprowadzi szkołę rodzenia i tam robię) w ramach nfz, bez skierowania, ale też pierwsze po skończonym 36 tyg.
U nas na ktg bylo tętno do 170, ale mały był bardzo aktywny. Położna mówiła, że ładny zapis.
-
witaminkab wrote:Ja ktg robię u położonej środowiskowej (ona wspolprowadzi szkołę rodzenia i tam robię) w ramach nfz, bez skierowania, ale też pierwsze po skończonym 36 tyg.
U nas na ktg bylo tętno do 170, ale mały był bardzo aktywny. Położna mówiła, że ładny zapis.
u mnie na kartkach ze szkoły rodzenia jest taka rozpiska jakie badania kiedy podczas ciąży itd i tam jest, że ktg dopiero po terminie porodu.. i się teraz zastanawiam czy powinnam iść wcześniej czy nie.
-
Ja nie mam zalecenia przez gina robić ktg , u nas jak nic się dzieje to robią dopiero po terminie.Tętno dziecka mam tylko sprawdzane na wizycie i zazwyczaj jest 149.
Lotka jeśli będzie taka potrzeba Twój lekarz skieruje Cię na ktg wcześniej.
Ja miałam do tej pory jedynie ktg jak lezalam w szpitalu.
Dziewczyny a jakie obwody głowy mają wasze dzieci bo u mnie w 36t3d obdwod głowy wynosił 33.54cm mi się wsydaje że to dość dużo .
Ja dzisiaj z nudów oglądałam pierwszy raz damy i wiesniaczki które mnie ululaly na dobre dwie godziny przez co teraz jestem nie do zycia chyba pójdę na spacer bo na koniec dnia wyszło słońce i chyba pójdę od nowa spać .Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2018, 18:19
-
Ja tez wracam dziś z ktg, pojechałam sprawdzić bo nie czułam cały dzień ruchów. Pisały się spore, regularne skurcze (powyżej 100) i położna chciała mnie do szpitala wysyłać, ale moja ginekolog mnie uspokoiła. Jak u was pisały się skurcze? Jak mocne? A co do tętna malucha, to plus minus 135 przez większość czasu.
-
bebetka.b wrote:Hej Fasola, powiesz jaki tętno wyszło u Was na ktg? Mojej małej wyszło 160 i mi dr tez mówił ze za dużo, ale do kontroli. Martwię się tym, bo wiem ze powinno być mniejsze. W ogóle dziewczyny jeśli pamiętacie napiszcie jakie tętna maja Wasze maluszki.
Ja miałam średnio 160-170 . Ale drugie wyszło już 140-150.
Mój dr Stwierdził że mała była poprostu bardzo aktywna bo dużo ruchów się pisało.
Ale to wszystko jest indywidualne . Ja nie mam żadnych powikłań w ciąży. Sprawdź jaka masz tempczasami infekcja u Ciebie może podwyższyć tętno dziecka
-
teqz wrote:Ja tez wracam dziś z ktg, pojechałam sprawdzić bo nie czułam cały dzień ruchów. Pisały się spore, regularne skurcze (powyżej 100) i położna chciała mnie do szpitala wysyłać, ale moja ginekolog mnie uspokoiła. Jak u was pisały się skurcze? Jak mocne? A co do tętna malucha, to plus minus 135 przez większość czasu.
U mnie skurcze max do 50 dobily. Ale nie czułam żeby był skurcz -
U mnie z kp i dietą było tak...Ja miałam za dużo nabiału w diecie były zielone kupki...Więc niby nie ma diety matki karmiącej, ale nieco trzeba uważać. Jak dbałam o dietę kupki były żółte takie jak trzeba. Więc jak pierwszy miesiąc będę uważała. Jak mi wyjdzie, bo jednak już nie jestem nastawiona na pierś jak przy Juleczce. Wyjdzie jak wyjdzie.
Tak samo jak zjadłam coś z puskzi typu kukurydza czy groszek, od razu zielone kupsko. Po jajkach również.
Jak przeszłam na mm po 2 miesiącach karmienia piersią....nie było kolek, może z dwie, także miałam dziecko bezkolkowe
Najbardziej rozbawiła mnie wizyta położnej środowiskowej i jej naprawdę restrykcyjna rozpiska co jeść...Wychodziło, że mogę chleb biały, masło, zero nabiału, szynka czasami, ale gotowana w domu...Owoce jabłka, gruszki, banany zabronione - akurat po tych owocach nic się nie działo. Także żadna skrajność nie jest dobra, trzeba znaleźć ten złoty środek i jeść normalnie, ale na niektóre alergeny czy żeby za dużo nabiału nie było.
Ktg muszę robić prywatnie, ale to już po 39tc.
Obwód główki to HC?
U mnie tydzień temu było 32cm, także sporo.
Córeczkę, jak urodziłam, to obwód główki wynosił 36 cm.
Oglądałam czasami Damy i Wieśniaczki, też mnie usypiało.
No, no, coraz większe skurcze się piszą na forum, jeszcze trochę i będziemy pękać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2018, 18:38
-
Właśnie się zastanawiam czy nie wypożyczyć detektora tętna;D żałuję że tak późno dowiedziałam się o tym że w całkiem fajnej cenie można to wypożyczyć.
Jak się zacznie poród chciałabym poczekać w domu do czasu kiedy już skurcze będą regularne . Ale ciężko mi będzie usiedzuec w domu jak nie wiem co z mała;/ -
Kupki mogą być od żółtych po zielone. Ważne żeby były bez śluzu, nie pienily się, nie były że śladem krwi, no i obserwujemy objawy dodatkowe. Jak sama kupa jest zielonkawa i nic poza tym to ok.
U nas w przychodni robią ktg po 36 tc. Jak chodziłam prywatnie to ani razu nie miałam robionego.Anitka201, Wonderland lubią tę wiadomość
-
Tròjka wrote:Kupki mogą być od żółtych po zielone. Ważne żeby były bez śluzu, nie pienily się, nie były że śladem krwi, no i obserwujemy objawy dodatkowe. Jak sama kupa jest zielonkawa i nic poza tym to ok.
U nas w przychodni robią ktg po 36 tc. Jak chodziłam prywatnie to ani razu nie miałam robionego.mój młody strzelał takimi kupskami
Pamietam jak młody miał pół roku i pediatra kazała mi odstawić od piersi bo za dużo przybierał! Kurcze tylko babsko nie sprawdziło tego ze on jest strasznie długi wiec proporcjonalnie nabierał masy. Oczywiście wypisała mi cała litanie konkretnych produktów z najgorszym składem (tona cukru itp). Juz nigdy więcej się u niej nie pojawiłam. -
Fasola1234 wrote:Właśnie się zastanawiam czy nie wypożyczyć detektora tętna;D żałuję że tak późno dowiedziałam się o tym że w całkiem fajnej cenie można to wypożyczyć.
Jak się zacznie poród chciałabym poczekać w domu do czasu kiedy już skurcze będą regularne . Ale ciężko mi będzie usiedzuec w domu jak nie wiem co z mała;/czułam ból, a położna stwierdziła ze pewnie jestem mało odporna i to są przepowiadające bo się nic nie pisze. Dopiero na fotelu jak zobaczyła rozwarcie uwierzyła
-
Detektorem nie sprawdzę skurczy ale chciałabym mieć pod kontrolą serduszko. Mała często miała pepowine obok szyjki. Przy odejściu wód może wypaść pepowina lub rączka ( Tak wiem jedno dziecko na milion ) ale mam dość daleko do szpitala
A tak bym miała pod kontrolą chociaż stan małej:)
-
Anitka to tak jak moja koleżanka teraz rodziła, na ktg nic a ta ledwo wytrzymuje z bólu. Położna nie chciała jej wierzyć dopóki zetknęła na podwozie
a tam już główka w kroczu
Ogólnie dziwi mnie to, że położne pomimo doświadczenienia j napewno wielu takich sytuacji cały czas obstawiają przy "co pani mówi, napewno tak nie boli, to są przepowiadające" -
Tròjka wrote:Anitka to tak jak moja koleżanka teraz rodziła, na ktg nic a ta ledwo wytrzymuje z bólu. Położna nie chciała jej wierzyć dopóki zetknęła na podwozie
a tam już główka w kroczu
Ogólnie dziwi mnie to, że położne pomimo doświadczenienia j napewno wielu takich sytuacji cały czas obstawiają przy "co pani mówi, napewno tak nie boli, to są przepowiadające"
Dokładnie czasami na ktg pisze się skurcze o wartości 50 i niektóre w ogóle tego nie czuje a niektóre zginaja się z bólu. Ktg to tylko urządzenie:) natężenia bólu nam nie pokaże