CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Witajcie,
nieśmiało wchodzę w ten wątek.Na dobrą sprawę nie wiem dokładnie w którym tc jestem
Przypuszczam, że około 6. a wszystko dlatego, że karmię piersią 10.miesięczną córkę. Przyrost bety miałam >200% w ciągu 48h a na USG idę za niecałe 2 tygodnie i mam nadzieję zobaczyć serduszko
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2017, 09:25
pełnanadziei:}, witaminkab, jagodowa91 lubią tę wiadomość
Aniołki 2014,2015
Laura ur.22.12.2016
BHCG - 14.10.17 - 66,9
- 16.10.17 - 203 -
eunice. wrote:Leira, też przeszłam przez puste jajo płodowe, ale przeczytałam wtedy coś bardzo pocieszającego- mimo że ten problem zdarza się bardzo często to bardzo rzadko drugi raz u tej samej kobiety.
W następnej ciąży powiedzieliśmy po zobaczeniu pęcherzyka o prawidłowych jak na swój wiek rozmiarach.
A ja wczoraj byłam na becie i jest 119,3 ! Czyli przyrost ponad 100% w ciągu niecałych 48 godzin:). Cieszę się, a szczególnie fajne jest to, że zaszłam w tą ciążę zupełnie naturalnie, bo dwie poprzednie były z owulacji stymulowanej hormonami.
Mam pytanko: Czy któraś też ma hashimoto albo niedoczynność tarczycy? Badacie tsh- jakie macie wyniki? W poprzedniej ciąży miałam bardzo niskie, poniżej 0,1, a teraz 2,4. Ale badałam po południu i babka powiedziała, że może być niemiarodajne. Niby w normie, więc nie wiem... Zastanawiam się, czy wystarczy jak w przyszłym tygodniu pójdę do rodzinnego się popytać i zrobię ewentualnie ft4... -
nick nieaktualnyJa ostatnio badalam tarczyce bo zawsze miałam problem i wyniki mam
Tsh 2,47
Ft3 3,47
Ft4 1,37
Niby mieszczą się w normie ale dla kobiet w ciąży powinny być niższe biorę euthyrox 88 a wizyta dopiero 8.11 mam nadzieję ze do tego czasu będzie wszystko dobrze. -
tomania2806 wrote:Mi lekarz powiedział że mam nie nosić. Pewnie chodziło o lepszy przepływ krwi.
Ale u mnie też jest problem kardiologiczny to może dlatego.
Jeśli chodzi o imię to będzie Michał albo Janek Roch a dla dziewczynki Liwia Antosia Małgorzata. Frankowi tata tzn mój mąż wybrał pierwsze ja mu drugie teraz będzie na odwrót
Dziękuję Ci bardzo, w rakim razie też sobie daruję, nawet lepiej bo i tak nie pomagaZ 2013
A 2015
-
Sarrrra wrote:Tylko że mój był taki bardzo wydłużony i jajowaty nawet takie splaszczone jajo taki dziwny. Lekarz nic nie skomentował więc już nie wiem.
Myślę, że jeśli miałabyś mieć powód do zmartwień to.lekarz, by Cie poinformował o tym.
Moj synek jest z takiego "jajeczka"wszystko było ok
nie martw się na zapas, a jeśli Cię to trapi to zadzwoń do swojej poradni i zapytaj położną
-
Hejo dziewczyny! U mnie dziś będzie cisza jak nie wiem bo do 15 wyłączyli prąd bo coś tam robią.
Co do mówienia o ciąży to również uważam że to sprawa indywidualna każdej z nas. Zależy też jakie się ma relacje z rodzinką. Ja planuje powiedzieć po wizycie serduszkowej. Miałam czekać do końca pierwszego trymestru ale stwierdziłam że kurcze co ma być to będzie i przestałam się tak zamartwiac bo przecież ja na to nie mam większego wpływu. Mogę jedynie dostarczać witaminek mojemu maluchowi i odpoczywać. A tak jak już tu ktoś napisał czekanie 15 tyg nic nam nie zagwarantuje bo znam przypadek że w dużo późniejszym tyg działo się coś złego. Więc każda z nas zrobi jak uważa. Ja w poprzedniej ciąży nie powiedziałam od razu bo też czekałam na serduszko. A i tak wszyscy się dowiedzieli jak poszłam na 3 dni do szpitala na łyżeczkowanie -
nick nieaktualnyMy powiedzieliśmy już moim rodzicom. Raz ze zawsze mogę na nich liczyć. Dwa nie zawsze mąż będzie mógł zostać z Frankiem więc zostaną chętnie z Frankiem.
Moja teściowa czy tesciu dowiedzą się jak będę miała ochote to im powiem.
Franka może widzieli 10-15 razy a ma już roczek.ostatnio teściowa kupiła mu rajstopy rozmiar 52/56więc....
A po drugie jak pierwszy raz poronilam to wszystkim gadała ze to aborcja była i zabilam swoje dziecko. Bardzo źle wtedy było między mną a mężem -
A dziewuszki mam pytanie jak radzicie sobie z infekcjami intymnymi? Bo od paru dni mi dokuczają uplawy. Pytałam giną ale powiedział że w pierwszym trym. nie jest bezpieczne branie żadnych leków tylko mogę clotrimazol w kremie tak z wierzchu stosować. Ale on mi nigdy jakoś specjalnie nie pomagał...
-
tomania2806 wrote:My powiedzieliśmy już moim rodzicom. Raz ze zawsze mogę na nich liczyć. Dwa nie zawsze mąż będzie mógł zostać z Frankiem więc zostaną chętnie z Frankiem.
Moja teściowa czy tesciu dowiedzą się jak będę miała ochote to im powiem.
Franka może widzieli 10-15 razy a ma już roczek.ostatnio teściowa kupiła mu rajstopy rozmiar 52/56więc....
A po drugie jak pierwszy raz poronilam to wszystkim gadała ze to aborcja była i zabilam swoje dziecko. Bardzo źle wtedy było między mną a mężem -
tomania2806 wrote:My powiedzieliśmy już moim rodzicom. Raz ze zawsze mogę na nich liczyć. Dwa nie zawsze mąż będzie mógł zostać z Frankiem więc zostaną chętnie z Frankiem.
Moja teściowa czy tesciu dowiedzą się jak będę miała ochote to im powiem.
Franka może widzieli 10-15 razy a ma już roczek.ostatnio teściowa kupiła mu rajstopy rozmiar 52/56więc....
A po drugie jak pierwszy raz poronilam to wszystkim gadała ze to aborcja była i zabilam swoje dziecko. Bardzo źle wtedy było między mną a mężem
Współczuje takiej teściowejmusisz mieć wielką cierpliwość chyba do niej
-
Meginka wrote:A dziewuszki mam pytanie jak radzicie sobie z infekcjami intymnymi? Bo od paru dni mi dokuczają uplawy. Pytałam giną ale powiedział że w pierwszym trym. nie jest bezpieczne branie żadnych leków tylko mogę clotrimazol w kremie tak z wierzchu stosować. Ale on mi nigdy jakoś specjalnie nie pomagał...
W pierwszych ciążących lapalam ciągle jakieś świństwa i wtedy się dowiedziałam ciekawej rzeczy, że grzybki lubią cukier;-) odstawiłam całkiem słodycze i spałam bez bielizny, częste podmywanie i to pomagało
Tomania..brak mi słów, nie ogarniam czasem głupoty/bezmyslności ludzkiego gadania! -
Meginka wrote:A dziewuszki mam pytanie jak radzicie sobie z infekcjami intymnymi? Bo od paru dni mi dokuczają uplawy. Pytałam giną ale powiedział że w pierwszym trym. nie jest bezpieczne branie żadnych leków tylko mogę clotrimazol w kremie tak z wierzchu stosować. Ale on mi nigdy jakoś specjalnie nie pomagał...
W ulotce clotrimazolu jest napisane, żeby nie stosować pod żadnym pozorem w 1 trymestrze. Chyba czas na zmianę gina
Tomania współczuję, zerwałabym wszelkie kontakty z taką teściową, jak można tak powiedzieć?![*] 18.10.2014 (8tc), 18.08.2015 (7tc) -
Madzik84 wrote:W ulotce clotrimazolu jest napisane, żeby nie stosować pod żadnym pozorem w 1 trymestrze. Chyba czas na zmianę gina
Tomania współczuję, zerwałabym wszelkie kontakty z taką teściową, jak można tak powiedzieć?! -
Tomania straszne babsko... wspolczuje mieć blisko takiego człowieka
Meginka ja na infekcje miałam zapisane jakieś globulki ale teraz już Ci nie powiem niestety jakie
Poza tym mycie się płynem do higieny intymnej ż paleczkami kwasu mlekowego i spanie bez bielizny unikanie bardzo obcislych spodni przez które pipkanie ma szans na oddech
Kropka89 lubi tę wiadomość
-
Meginka wrote:A dziewuszki mam pytanie jak radzicie sobie z infekcjami intymnymi? Bo od paru dni mi dokuczają uplawy. Pytałam giną ale powiedział że w pierwszym trym. nie jest bezpieczne branie żadnych leków tylko mogę clotrimazol w kremie tak z wierzchu stosować. Ale on mi nigdy jakoś specjalnie nie pomagał...
Ja w poprzedniej ciąży brałam w pierwszym trymestrze Nystatynę, z tego co wiem jest bezpieczna. Za to Clotrimazol może być stosowany dopiero od II trymestru...Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2017, 11:58
Madzik84 lubi tę wiadomość