X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
Odpowiedz

CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018

Oceń ten wątek:
  • Tròjka Autorytet
    Postów: 848 549

    Wysłany: 25 maja 2018, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję, jest w porządku. Zdążyłam z paracetamolem. :)
    Eh wyobrażam sobie, że musi być upierdliwa taka infekcja akurat teraz :/

    f2w3rjjgku0ijq5v.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 maja 2018, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej witam się w 36 tygodniu ;)
    Sarrra super że już czujesz się lepiej.
    Malinka daj znać jak po wizycie.
    Ja dziś obudziłam się z lekkim pobolewanie mam podbrzusza i leciutko zaróżowionym śluzem. Mam nadzieję że to tylko oznaką pracy szyjki.

    Annaya, pumka1990 lubią tę wiadomość

  • Fasola1234 Autorytet
    Postów: 983 453

    Wysłany: 25 maja 2018, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam ten sam problem . Ostatnio byłam na roczku i ok. 1h w aucie miałam sukienkę było dość ciepło . Jak wróciłam wieczorem to nieprzyjemny zapach z pochwy i tego sluzu do tego mnie zaczęło swedziec. Umyłam się po 1 dniu już nic nie swedzialo wydawalo się okej. Wczoraj byłam w kinie ok.3h i to samo jak wrocilam majtki mokre (pot) i też nieprzyjemny zapach i dziś mnie trochę swedzi. I sama nie wiem czy to infekcja czy jakieś przegrzanie z podraznieniem;/

    klz9rjjgay1rk8f4.png

    Fasola1234
  • welonka Autorytet
    Postów: 4262 1885

    Wysłany: 25 maja 2018, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny może być tak ze bolace skurcze moga zacząć się dopiero przy sporym rozwarciu? U mnie cały czas twardnieja brzucha które da się wyraznie odczuć Ale nie bolą i przy tych twardniejach czuję kłucie mrowienie w szyjce które akurat boli. Już łapie się wszystkie żeby wyłapać czy coś się szykuje czy nie .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2018, 10:04

    age.png
  • Ha Autorytet
    Postów: 871 725

    Wysłany: 25 maja 2018, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja od pobytu w szpitalu też mam problem ze swędzeniem :( Całą ciążę miałam spokój z tym dziadostwem, a tu na koniec jak na złość przyplątało się coś.

    Ja od rana mam sporo energii. Pranie, sprzątanie, prasowanie... Staram się myśleć pozytywnie, ale nie chcę nakręcac się, że na 100% będę miała cc we wtorek bo jeśli się nie uda to rozczarowanie będzie straszne. Jak na złość wszystkie skurcze, twardnienia brzucha ucichły. Czuje się lepiej niż 2 tygodnie temu :/

    19.01.2007 córka
    09.06.2014 córka
    ex2bkrhm336va282.png
  • firanki na duszę Autorytet
    Postów: 324 128

    Wysłany: 25 maja 2018, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasola1234 wrote:
    Ja mam ten sam problem . Ostatnio byłam na roczku i ok. 1h w aucie miałam sukienkę było dość ciepło . Jak wróciłam wieczorem to nieprzyjemny zapach z pochwy i tego sluzu do tego mnie zaczęło swedziec. Umyłam się po 1 dniu już nic nie swedzialo wydawalo się okej. Wczoraj byłam w kinie ok.3h i to samo jak wrocilam majtki mokre (pot) i też nieprzyjemny zapach i dziś mnie trochę swedzi. I sama nie wiem czy to infekcja czy jakieś przegrzanie z podraznieniem;/
    No i co planujesz z tym robić? Ja psikam tantum rosa - pomaga na chwilę. Śpię z 53 poduszkami między nogami :p najgorzej jest właśnie jak dużo chodzę. Ginekolog dopiero w poniedziałek, podałam mu wczoraj SMS i kazał kupić clotrimasolum i smarować.

    uwo93e3kxvexoenv.png
  • Ha Autorytet
    Postów: 871 725

    Wysłany: 25 maja 2018, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    welonka wrote:
    Dziewczyny może być tak ze bolace skurcze moga zacząć się dopiero przy sporym rozwarciu? U mnie cały czas twardnieja brzucha które da się wyraznie odczuć Ale nie bolą i przy tych twardniejach czuję kłucie mrowienie w szyjce które akurat boli. Już łapie się wszystkie żeby wyłapać czy coś się szykuje czy nie .
    Miałam tak w poniedziałek i wszystko się wyciszyło. Moje twardnienia brzucha ledwo zapisywały się na ktg, a ja czułam je w kręgosłupie i w szyjce. Byłam zła bo nikt mi nie wierzył, że faktycznie czułam to co czułam.

    19.01.2007 córka
    09.06.2014 córka
    ex2bkrhm336va282.png
  • Tròjka Autorytet
    Postów: 848 549

    Wysłany: 25 maja 2018, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    welonka wrote:
    Dziewczyny może być tak ze bolace skurcze moga zacząć się dopiero przy sporym rozwarciu? U mnie cały czas twardnieja brzucha które da się wyraznie odczuć Ale nie bolą i przy tych twardniejach czuję kłucie mrowienie w szyjce które akurat boli. Już łapie się wszystkie żeby wyłapać czy coś się szykuje czy nie .
    Może tak być. Może być też odwrotnie, czyli są bolesne skurcze/twardnienia a tam rozwarcia brak.
    Każdy przypadek inny. Najlepiej byłoby umieć samemu się zbadać :P

    f2w3rjjgku0ijq5v.png
  • lotka1990 Autorytet
    Postów: 694 340

    Wysłany: 25 maja 2018, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarrra - na pewno będzie dobrze! mogę tylko potwierdzić to co pisały dziewczyny - akurat wczoraj odrabiałam zaległe zajęcia na Szkole rodzenia z tematu karmienia piersią i położna mówiła właśnie o tym odciąganiu 7-7-5-5-3-3 albo tym krótszym, o tym preparacie albo piwach 0,0% ze słodem jęczmiennym, kładła duży nacisk na picie bardzo dużej ilości wody (3 litry dziennie) - mówiła, że to wydaje się błahostką ale jest ogromnie ważne i jeszcze o odżywianiu - jeść min. 5 posiłków dziennie - małych porcji ale więcej (żeby się nie objadać jednym posiłkiem jakoś bardzo do syta). Wiem, że o to raczej w szpitalu ciężko, ale jak już wyjdziecie to będzie łatwiej.

    Chociaż powiem Wam, że właśnie ja się trochę boję problemów z laktacją bo nie jestem nauczona jedzenia regularnie i na dodatek mam ogromne problemy z piciem wody. W ciąży i tak staram się mega pilnować i sukcesem jest, że wypijam butelkę 1,5L.. :(

    No a u mnie cisza, niby szyjka skrócona, małe rozwarcie i miałam się oszczędzać ale ja nie umiem i ciągle coś robię, sprzątam, gotuję, trochę na działce nawet byłam i cisza.. ani skurczy, ani czopa, ani twardnień brzucha. We wtorek wizyta i chyba już ciąża będzie donoszona, no i ta pełnia... :p w sumie chciałabym urodzić tego 29 albo 30 maja. Ale pełnia nigdy nie wpływała na mnie w żaden sposób :p i niby nie jest mi ciężko i czuję się bardzo dobrze ale jak czytam o kolejnych dzieciaczkach na forum to za każdym razem myślę, że też już bym chciała. Ale jak przyjdzie co do czego to wiem, że będę panikować i powiem do męża "ja nie chcę rodzić" :p

    3i49jw4zy14xtog4.png
    ex2bjw4zxo12w0aa.png
  • Alphelia Autorytet
    Postów: 1163 921

    Wysłany: 25 maja 2018, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lucy010 u mnie to samo jest niestety z zatrzymaniem wody w organizmie :/ jak przez całą ciążę tyłam poniżej normy, tak teraz na końcówce te kg idą nienormalnie do góry, chociaż jem cały czas tak samo. Mąż mi powiedział wczoraj, że widać że spuchłam, ale to oznacza, że poród jest bliski :P tylko że mi się wydaje, że to wcale tego nie oznacza i jeszcze mogę się tak męczyć przez te ostatnie tygodnie.

    ckaiyx8dc6hukqvp.png
    iv099vvjy5dzvqw0.png
    11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
    01.06.2019 [*] Aniołek 7tc.
  • welonka Autorytet
    Postów: 4262 1885

    Wysłany: 25 maja 2018, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ha ja tak miałam przez dwa dni zaczęło się w niedzielę wieczorem i trwało do wtorku tylko wtedy były jescze bóle z krzyża w środę na wizycie wyszło ze szyjka zgladzona i rozdarcie na1.5palca i dzisiaj od nowa twardnieja i te bóle w szyjce aż momomentami mam odruch zaciskania nóg. Momentami mam ochotę pojechać do szpitala żeby sprawdzić ale powstrzymuje mnie to ze mamy kawałek drogi do tego szpitala i tego ze mogą mnie zostawić już do końca albo będą usilowac namówić na wywołanie .

    Trojka o tak powinni wymyśleć jakieś urządzenie którym kobieta może sprawdzić jakie ma rozdarcie i czy warto jechać już do szpitala czy nie :p

    A mi waga zatrzymała się i widzę że opuchlizna mi schodzi bo nawet wieczorem mogę bez problemu ściągnąć obrączkę.

    A warto pić herbatkę koperkowa przy karmieniu pomaga coś dziecku czy nie ? Bo wiem że koleżanka piła tak jej położna radziła

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2018, 10:45

    age.png
  • Fasola1234 Autorytet
    Postów: 983 453

    Wysłany: 25 maja 2018, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    firanki na duszę wrote:
    No i co planujesz z tym robić? Ja psikam tantum rosa - pomaga na chwilę. Śpię z 53 poduszkami między nogami :p najgorzej jest właśnie jak dużo chodzę. Ginekolog dopiero w poniedziałek, podałam mu wczoraj SMS i kazał kupić clotrimasolum i smarować.

    Wiesz co mnie zazwyczaj bo takiej akcji męczy to jeden dzień . Właśnie najczęściej smaruje clotrimazolum. Mój ginekolog mówił że sudocream też można smarowac.
    Ja mam wizytę dopiero za tydzień ale jak będzie to uciążliwe to pewnie pójdę wcześniej .
    Trzeba dużo wietrzyc;D

    firanki na duszę lubi tę wiadomość

    klz9rjjgay1rk8f4.png

    Fasola1234
  • Axana Autorytet
    Postów: 325 218

    Wysłany: 25 maja 2018, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi położna mówiła, że Femaltiker można taniej zastąpić kawą zbożową INKA, skład niemalże ten sam, a zdecydowana różnica w cenie ;) We wspomaganiu laktacji w tych produktach chodzi właśnie o słód jęczmienny czy cykorię, a to znajdziecie w kawie zbożowej. Też dlatego polecają piwo bezalkoholowe zawierające te składniki :)

    atdcpiqv8drqss4a.png
  • teqz Autorytet
    Postów: 1063 711

    Wysłany: 25 maja 2018, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie za to od wczoraj taki nawał, ze piersi pękają, położna mówi, ze mam okropnie dużo mleka.. wiem, ze na necie są sposoby na nawał, ale chce od was usłyszeć co wam pomogło? Ile ten nawał trwał?

  • Tròjka Autorytet
    Postów: 848 549

    Wysłany: 25 maja 2018, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    teqz wrote:
    U mnie za to od wczoraj taki nawał, ze piersi pękają, położna mówi, ze mam okropnie dużo mleka.. wiem, ze na necie są sposoby na nawał, ale chce od was usłyszeć co wam pomogło? Ile ten nawał trwał?
    Ciepłe okłady przed karmieniem, zimne po karmieniu, ciepły prysznic i głaskanie piersi w kierunku brodawki, odciąganie ręczne albo laktatorem tylko do uczucia ulgi, częste przystawianie do piersi. Nie masuj mocno piersi, nie ściskaj ich bo to będzie bardzo bolesne.

    teqz lubi tę wiadomość

    f2w3rjjgku0ijq5v.png
  • Sarrrra Autorytet
    Postów: 3200 1290

    Wysłany: 25 maja 2018, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda33 wrote:
    Sarrra a nie przyszedł nikt do Ciebie od laktacji?
    Poproś o konsultacje, chyba w każdym szpitalu jest doradca laktacyjny. Pokaże Ci jak przykładać Wojtusia, że by jemu było wygodnie i Tobie. O wszystko możesz wtedy zapytać. Do mnie w szpitalu przychodzili na taką poradę codziennie, sprawdzali jak sobie radzę i jak radzi sobie dziecko.
    Dasz radę, pij dużo wody. Powodzenia :)
    Ja jeszcze nie miałam dziecka przy sobie tylko laktatorem robię. Teraz czekam jak bardzo zbawienie aż będę mogła go wziąć..ale śpi

    km5sgu1rnzh3xzcx.png

    zem320mmiu4xizmw.png
  • Komcia Autorytet
    Postów: 327 156

    Wysłany: 25 maja 2018, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    teqz wrote:
    U mnie za to od wczoraj taki nawał, ze piersi pękają, położna mówi, ze mam okropnie dużo mleka.. wiem, ze na necie są sposoby na nawał, ale chce od was usłyszeć co wam pomogło? Ile ten nawał trwał?
    Ja miałam stan określony przez położną "o kur**, pierwszy raz coś takiego widzę. i oni wypuścili Cię tak ze szpitala?"
    I co nie pomogło? Kapusta trzymana w lodówce. Powinna być schłodzona pare minut a nie trzymana tam godzinami.
    Co pomogło - masaże w ciepłej wodzie. Zaczęła je położna w domu (w szpitalu też usłyszałam taką radę, ale nikt nie powiedział/tym bardziej nie pokazał jak).Masaż polegał na ruchach okrężnych w stronę sutka - dość mocny ucisk (lekko masowałam sama w szpitalu i kwalifikowałam się do cięcia po swoim "radzeniu sobie") i co chwilę przykładala mi córkę aby ściągać. Ale nie wiem w jakim stanie są Twoje piersi. Ja miałam kamienie od dwóch/trzech dni. Ból że po ścianach chodziłam. Potem maż przejął masaże co 2-3 godziny (nawet w nocy). Dostałam temperatury, ale po dwóch zakończył się dramat.
    Tylko już w szpitalu położne laktacyjne mówiły "niech Pani cos zrobi, bo to co ma Pani z piersiami nie jest normalne".
    Jedno jest pewne masaże pomagają. Masuj i obserwuj. Trzeba tak dostosowywać siłe aby rozbijać te zastoje - jeśli się pojawiają. W innym przypadku delikatnie, aby pomóc w przepływie szamy ;)

    gyxwroeqzjnzrj19.png
    piu3dqk3ljlr8vpa.png
  • lotka1990 Autorytet
    Postów: 694 340

    Wysłany: 25 maja 2018, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teqz położna na szkole rodzenia mówiła o tym o czym piszą dziewczyny + herbata z szałwi na przyhamowanie laktacji - tylko trzeba uważać żeby nie przesadzić (1-2 dziennie)

    3i49jw4zy14xtog4.png
    ex2bjw4zxo12w0aa.png
  • Lucy010 Autorytet
    Postów: 1462 649

    Wysłany: 25 maja 2018, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alphelia wrote:
    Lucy010 u mnie to samo jest niestety z zatrzymaniem wody w organizmie :/ jak przez całą ciążę tyłam poniżej normy, tak teraz na końcówce te kg idą nienormalnie do góry, chociaż jem cały czas tak samo. Mąż mi powiedział wczoraj, że widać że spuchłam, ale to oznacza, że poród jest bliski :P tylko że mi się wydaje, że to wcale tego nie oznacza i jeszcze mogę się tak męczyć przez te ostatnie tygodnie.

    Ja też zaczęłam lekko puchnąć ze 3 tygodnie temu, ale przeszło :) w zamian za to zatrzymała się woda. Myślę, że dobrze Ci się wydaje, opuchlizna nijak się ma do porodu :) Pamiętam na majówkach dziewczyny zdjęcia wstawiały ogromnych nóg w misce z zimną wodą. J się cieszę, że mieszczę się w buty :)
    Byłam w pracy zanieść ostatnie zwolnienie. Ale zleciało.

    SU7zp2.png
    WJrFp2.png
  • firanki na duszę Autorytet
    Postów: 324 128

    Wysłany: 25 maja 2018, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trójka,
    A na czym polega odciąganie ręczne?

    uwo93e3kxvexoenv.png
‹‹ 935 936 937 938 939 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża - najważniejsze rzeczy, które powinnaś wiedzieć oczekując dziecka

Są rzeczy, które każda kobieta w ciąży powinna wiedzieć. Podstawowa wiedza o ciąży zapewni Ci komfort i bezpieczeństwo zarówno Twoje jak i Twojego dziecka. Przeczytaj między innymi od kiedy liczony jest początek ciąży, o jakich badaniach w ciąży nie możesz zapomnieć lub czy plamienie w ciąży jest niebezpieczne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - 10 najważniejszych zasad dla ciężarnej

O zdrowym odżywaniu i diecie w ciąży zostało napisane i powiedziane wiele. Zbyt duża ilość informacji potrafi przytłoczyć każdego. Przestrzeganie wszystkich tych zasad wydaje się wręcz niemożliwe. Jak zatem odróżnić rzeczy ważne od tych mniej istotnych? Zapytaliśmy znaną dietetyczkę Sylwię Leszczyńską co jest naprawdę ważne w diecie kobiet w ciąży. Przeczytaj co robić, aby zapewnić zdrowie sobie i swojemu dziecku! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Planowanie ciąży, czyli o tym jakie badania przed ciążą warto wykonać

Planowanie ciąży to ważny moment w życiu każdej kobiety. Zastanawiasz się jakie badania przed ciążą warto wykonać? A może warto pomyśleć o dodatkowych szczepieniach? Co zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na zdrową, szczęśliwą ciążę? Przeczytaj, które szczepienia musisz zrobić jeszcze przed rozpoczęciem starań, a które spokojnie możesz zrobić nawet będąc już w ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ