CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja myślę że to cisza przed pełnia księżyca będzie kumulacja :d
Leitz ten komin z dnia na dzień może się otworzyć :d
A u mnie dzisiaj zmęczenie i brak mocy pogoda dobija gorąco duszno i jestem zła bo te twardnieja bardzo mecza
Leira lubi tę wiadomość
-
Ja bym się tym nie sugerowała. U mnie przy 1 ciazy we wtorek wszystko było pozamykane, a urodziłam z soboty na niedziele. Gin twierdził ze przenoszę, a wyszło inaczejLeira wrote:U mnie komin zamknięty na cztery spusty. Ginka twierdzi, ze przenoszę -.-
Leira lubi tę wiadomość
-
Mnie wystraszyło, że trzeba się zgłaszać w dniu terminu, pewnie trochę potrzymają i wywoływanie, a to najgorsze co może być, jak nie ma akcji. I tak myślę, że poród nastąpi przed
Także za 2 tygodnie też mam plan działania: sporo seksu, porządki, spacerki z wózkiem, chociaż mycie podłogi zawsze mam na kolanach, mop gdzieś wsiąkł...
Na razie spokojnie, bez seksu, bo jednak skurcze spore po, ale inne rzeczy normalnie, a skurcze co jakiś czas są
Jeszcze niedawno pisałyśmy, że jesteśmy po połówkowym...A tu proszę, laktacja na całego, sporo maluszków już na świecie
Właśnie zapomniałam dodać....o Ince. Mnie bardzo pomagała. I picie sporej ilości wody, to chyba najbardziej. Zresztą w ciąży już jesteśmy przyzwyczajone, ze trzeba się nawadniać to i tu problemu nie będzie.
Nie wiem, myślę, że te herbatki laktacyjne nie pomagają, bardziej działają na psychikę, lepiej się z tym czujemy i szkoda na nie kasy.
Moja córeczka waży 3053, lekarz szacuje 3300-3500 do terminu, także taki przeciętny noworodek. Z pierworodną córcią miało być 3800, a wyszło 3420.
Wód płodowych wyszło sporo, więcej niż na ostatnim usg, 2 tygodnie temu miałam 11, a teraz 17. Spora różnica, także jak widzicie, te wody "mają" się różnie.
W ciązy z córeczką przejmowałam się, bo miałam na poziomie 20-21, do tego krótsze kości udowe, dużą główkę. Też sobie myślałam, może jakaś wada, ale pewnie, że nie Córeczka zdrowa i dobrze się rozwija. Także Kochane, na spokojnie z tym AFI, nie ma co się przejmować.
firanki na duszę lubi tę wiadomość
-
Ja się nie zdecydowałam na bankowanie krwi. Chciałabym bardzo bo wiadomo nigdy nic nie wiadomo ;( ale koszty tego są dla mnie zbyt duże.
W ogóle uważam że to powinien być standard w opiece . ! Ile dzieci by mogło jeszcze żyć gdyby każdemu pobierali krew pepowinowa. Ale to chyba tylko marzenia;)
Ja dziś wybrałam się na ktg. MPK CALKIEM SAMA. Never Again. Nie dość że gorąco to nogi mam w tyłku;/
Dika lubi tę wiadomość
Fasola1234 -
Fasola - tez uważam, ze to powinno być co najmniej dużo tańsze.
Wczoraj również jechałam autobusem. Ciężka sprawa.
Tak szybko w zakręty wchodził że musiałam się nieźle zapierać i dostawałam skurczy. Do końca dnia na no- spie byłam..
Moze to rada dla tych, ktore sie doczekac nie mogą
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2018, 17:51
-
Ja chętnie już na porodówke pojade bo wszystko mnie boli dziś męża na przytulanko namowie może małego wykurzy hehe
fajnie by było gdyby moje dziecko zrobiło mi prezent na Dzień Matki
Agnella, Andziula_1988, Joaszo lubią tę wiadomość
Maksymilian 23tc [*]
Mateusz 22tc [*] -
Też mi się marzy jutrzejsza dataFufka30 wrote:Ja chętnie już na porodówke pojade bo wszystko mnie boli dziś męża na przytulanko namowie może małego wykurzy hehe fajnie by było gdyby moje dziecko zrobiło mi prezent na Dzień Matki
I też bym chętnie namówiła męża na seksik, ale wróci do domu późno w nocy i nie wiem czy coś z tego wyjdzie.
Mój dzisiejszy zapał i dobry humor minął. Jedyne co teraz mi towarzyszy to przeświadczenie, że zawsze już będę w ciąży. Tak mi już ciężko
Fufka30 lubi tę wiadomość
19.01.2007 córka
09.06.2014 córka
-
Mój na szczęście w domu miał dziś wolne ja też miałam dzis jak na mnie aktywny dzien zakupy, obiad, troche sprzątania i ciasto upiekłam nawet chyba zaraz wezme prysznic i namowie małżonka na seksik niech się zacznie bo też mam wrażenie, że będę jeszcze długo w ciąży... a mam już dość
Maksymilian 23tc [*]
Mateusz 22tc [*] -
A u mnie dziś słabszy dzień, wyczuwam nawet najmniejszą burze a właśnie coś małego przyszło wiec juz jestem pewna że to było to. Cały dzień raczej poleguje, za to ciśnienie minimalnie niższe, raz tylko było 93. Ech walka z tym ciśnieniem co dzień juz mam dosc. Tez mam wrażenie że będę w ciąży wiecznie
Za to teraz wybraliśmy się na krótki spacerek i byly aż 4 skurcze wiec skończyłam szybciej. I dostałam w sklepiku Grześka czekoladowego
i właśnie zjadłam ładnie przed kolacją
W następnych dniach mają być upały, przynajmniej tak pokazuje na Dolnym Śląsku wiec może z drugiej strony w szpitalu byłby teraz ukrop? Ale chyba to małe pocieszenie
Fufka, też miałam zrobić ciasto ale ciągle mi nie wychodzi zabieram się i zabieram i nic
Może teraz jak mąż poszedł pobiegać...idę szukać szybkiego przepisu 
Chyba mnie zmotywowałyscie!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2018, 19:22
Dopegyt (nadciśnienie)
Pregna Plus
Magnez (tężyczka)
Acard 150
————-
2018👦 Ignacy
2019👦 Jan
2023 7tc 💔
26.11. 2025 ❤️ czekamy na Stasia
-
Ja już dziś czułam jak mnie brzuch ciągnie. Wróciłam z miasta i boli mnie brzuch u samej góry i kręgosłup;( ale to chyba nie skurcze tylko dziś dałam sobie A mocno w kość. W sumie za dużo to nie chodziłam ale upał ciężar brzucha to już jak widać za wiele.
Fasola1234 -
No właśnie męczą nas skurcze, a co do czego...trwamy w tym stanie Ale nie martwcie się, nic nas nie ominie, przyjdzie ten dzień i zaczniemy pękać Czasami tak zaskoczy, tym bardziej, że zbliża się pełnia....
Ja niby też mam sporo wysiłku fizycznego, ale trwam, póki co mam ten okres, w którym chcę jeszcze wytrwać.
Myję podłogi na kolanach, biegam za szybko chodzącą i uciekają córcią, uczymy się ładnie wchodzić po schodach...Jedynie seksu się z mężem boimy. Nawet gdybym ja była prowodyrem do sexowej akcji, mąż się boi. Pewnie po 38 tc już strach przejdzie, jak nie to mężusia poczęstuje piwkiem, aby go rozluźnić No i są też przyjemniejsze sposoby.
Ja porodu nie mogę się doczekać, nie czuję stresu, czekam tylko na ten magiczny 38 tc
Włosy zrobione, wyszedł mój ulubiony blond Tylko ciekawe jak to będzie po porodzie, włosy osłabione i wypadające, a ja farbująca się na jaśniutki z bardzo ciemnych. Nic, najwyżej się zetnę. A jak u Was blondwłose po porodzie było? Ciekawe, może po drugiej ciąży słabiej wypadają?
Nie lubię jeździć mpk-a, może raz w roku mi to wychodzi W tym roku musiałam zezłomować swoje auto i korzystam z męża samochodu, nie wyobrażam sobie inaczej. Teraz aż tak samochodu nie potrzebuję, mąż częściej bywa w domu, ale z czasem muszę mieć swój, za bardzo zresztą lubię jeździć.
Dika, polecam firmę Geratherm
Mam dwa z tej firmy:
https://asplaneta.pl/pl/geratherm-flex-termometr-elektroniczny-dla-dzieci.html?gclid=EAIaIQobChMIhqf9hbmh2wIVQx0rCh3NpAu2EAQYAiABEgIhpPD_BwE
https://almamed.pl/Geratherm-Non-Contact-Termometr-Bezkontaktowy-5lat-Gw-Internetowa-apteka-Alma-Med?gclid=EAIaIQobChMIt7unz7ih2wIVGg4rCh3P3QrIEAQYAiABEgLoi_D_BwE
Tym pierwszym mierzyłam w dupce, drugi przykładałam przy skroni mimo że napisane, aby mierzyć na czółku.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2018, 20:03
Dika lubi tę wiadomość
-
Agnella wrote:No właśnie męczą nas skurcze, a co do czego...trwamy w tym stanie Ale nie martwcie się, nic nas nie ominie, przyjdzie ten dzień i zaczniemy pękać Czasami tak zaskoczy, tym bardziej, że zbliża się pełnia....
Ja niby też mam sporo wysiłku fizycznego, ale trwam, póki co mam ten okres, w którym chcę jeszcze wytrwać.
Myję podłogi na kolanach, biegam za szybko chodzącą i uciekają córcią, uczymy się ładnie wchodzić po schodach...Jedynie seksu się z mężem boimy. Nawet gdybym ja była prowodyrem do sexowej akcji, mąż się boi. Pewnie po 38 tc już strach przejdzie, jak nie to mężusia poczęstuje piwkiem, aby go rozluźnić No i są też przyjemniejsze sposoby.
Ja porodu nie mogę się doczekać, nie czuję stresu, czekam tylko na ten magiczny 38 tc
Włosy zrobione, wyszedł mój ulubiony blond Tylko ciekawe jak to będzie po porodzie, włosy osłabione i wypadające, a ja farbująca się na jaśniutki z bardzo ciemnych. Nic, najwyżej się zetnę. A jak u Was blondwłose po porodzie było? Ciekawe, może po drugiej ciąży słabiej wypadają?
Nie lubię jeździć mpk-a, może raz w roku mi to wychodzi W tym roku musiałam zezłomować swoje auto i korzystam z męża samochodu, nie wyobrażam sobie inaczej. Teraz aż tak samochodu nie potrzebuję, mąż częściej bywa w domu, ale z czasem muszę mieć swój, za bardzo zresztą lubię jeździć.
Dika, polecam firmę Geratherm
Mam dwa z tej firmy:
https://asplaneta.pl/pl/geratherm-flex-termometr-elektroniczny-dla-dzieci.html?gclid=EAIaIQobChMIhqf9hbmh2wIVQx0rCh3NpAu2EAQYAiABEgIhpPD_BwE
https://almamed.pl/Geratherm-Non-Contact-Termometr-Bezkontaktowy-5lat-Gw-Internetowa-apteka-Alma-Med?gclid=EAIaIQobChMIt7unz7ih2wIVGg4rCh3P3QrIEAQYAiABEgLoi_D_BwE
Tym pierwszym mierzyłam w dupce, drugi przykładałam przy skroni mimo że napisane, aby mierzyć na czółku.
Moje auto też poszło na sprzedaż bo już było prawie złomem. Mieliśmy kupić po porodzie auto dla mnie . Mój mąż am taka pracę ze ciężko się autem dzielić;(
Ale nie wiem czy uda nam się kupić po porodzie.
Fasola1234 -
Axana wrote:Dziewczyny, jakie macie foteliki 0-13 kupione? My jutro jedziemy kupić, mamy już swoje typy i będziemy mierzyć do auta ale pytam z ciekawości
Wybierałam między 4: Kiddy Evolution pro 2, Besafe Izi Go Modular I-size, Cybex Cloud Q i Maxi Cosi Pebble Plus.
Najbardziej podobał mi się Cybex, ale był strasznie ciężki i ostatecznie zdecydowaliśmy się na Maxi Cosi.
starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy
IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte -
Dika to nie działa jeżdżę cała ciążę komunikacja i dalej nic z tego może moje są wygodniejsze albo mniej dziurawe drogi :d
A ja już nie sprzątam nie ganiam to bez sensu bo i tak nic nie pomaga , teraz tylko przyjemne rzeczy mąż zadowolony bo po takiej przerwie seksy to jak coś nowego dzisiaj spróbujemy stymulacji sutkow mąż będzie zadwolony bo przez całą ciążę też był zakaz żeby czasem nie wywołać skurczy.
Mnie narazie mecza twardnieja brzucha I mam już tego dość bo potrafią nieźle wymeczyc .
Dika lubi tę wiadomość
