CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Andziula_1988 wrote:Tini będzie dobrze;) dawaj znać
Zastanawiam się jak to jest z saczacymi się wodami? Czy któraś miała ten problem? Mi ciężko to kurczę ocenić, bo jeszcze przyjmuje luteine, ale po zrobieniu siku, wracałam dziś kilka razy do wc, bo jakoś mi jeszcze mokro się robiło. Kilka razy na pewno to była luteina, bo było widać, ale były tez takie że mam wątpliwości. No i w dalszym ciągu mam tak, że co się położę to czuje się jakby mnie ktoś trzymał za gardło i podduszał. Napisałam do gina, ale nie odpisał. Pomóżcie plis!
U mnie to samo, wylewa się ze mnie probiotyk i jest to charakterystyczne, ale mam ekstra mokre gacie od potu, niestety przy tych temperaturach leje się ze mnie nawet jak nie czuję. Leżenie na plecach odpada - nawet położenie się na kozetce do USG jest dla mnie niesamowicie męczące, bo mały ciśnie mi na płuca i momentalnie robi mi się słabo. Teoretycznie, kiedy zbliża się poród to brzuch się opuszcza i dziecko "odblokowuje" płuca, ale u mnie niestety na poród się nie zanosi więc muszę unikać leżenia na plecach, co nie jest łatwe bo jak przekręcę się nieświadomie w nocy to budzi mnie brak oddechu i jest to strasznie przerażające.
Mam wrażenie, że wszystkie się tu już rozpakujecie, nawet te z terminem na 30.06, a ja będę jeszcze chodzić w ciąży -
nick nieaktualny
-
Leira ja mam takie samo wrażenie
też oczekuje "obniżenia się" brzuszka ale jak na razie nic i maluszek wpycha nóżki pod żebra i sprawdza gdzie mamusia ma jakie narządy..
mnie przy leżeniu na plecach dodatkowo strasznie boli miednica, kosc ogonowa więc staram się tego unikać jak ognia
Beta 18.11 5085❤️
Martynka 08.06.2018 ❤️ -
Oj u mnie leżenie na plecach nie możliwe. Zdecydowanie za ciężko. Ale i na boku leżąc właśnie robi mi się tak dziwnie. Boje się czy Mały ma wtedy tyle tlenu i wszystkiego ile trzeba. Ale w końcu pozycja lewa boczna jest niby bezpieczna to chyba nie zrobię Mu krzywdy.
Leira absolutnie wykluczone! Oddaje Ci pierwszeństwo. Ja to wolę na dzień ojca niż dzień mamy. Bliżej terminu -
Nie mogę spać przez kaszel. Zarazilam sie od córki i myślałam, ze uda sie bez antybiotyków, ale męczy mnie 5 dzień i poprawy brak. Bylam u lekarza, wypisal mi receptę to rano wyślę męża. Nie dam rady leżeć, bo mam wrażenie, że sie duszę.
Andziula kup sobie test wykrywajacy wody płodowe najlepiej, jesli masz jakieś watpiwosci.Andziula_1988 lubi tę wiadomość
-
Witam w tym pięknym dniu
wszystkiego dobrego kochane mamusie i te obecne i przyszłe
U mnie chyba skończyło się na straszakach, bo skurcze opadły na sile. W nocy bolały i od strony brzucha i pleców. Teraz jest już tylko lekkie cmienie brzucha. Coś w tym chyba jest że nocami są większe wyrzuty oxytocyny bo już kilka razy było tak że bolało mnie wtedy mocniej a rano cisza. Mam nadzieję że dziś jeszcze będzie spokój. Moja gin ma dyżur w szpitalu we wtorek i jeśli mam wybierać to wtedy wolałabym pojechaćWiadomość wyedytowana przez autora: 26 maja 2018, 06:35
Fasola1234, Joaszo lubią tę wiadomość
-
Tini, Tobie też wszystkiego najlepszego
życzę Ci żeby maluszek podzielił Twoje zdanie co do dnia przyjścia na świat
a co do straszakow to tak jak piszesz - chyba ma to związek z tym większym wyrzutem oxytocyny
Beta 18.11 5085❤️
Martynka 08.06.2018 ❤️ -
Witaminka, życzę zdrówka
Ja mam od koleżanki fotelik dduni baby, tylko ja potrzebuję przywieźć młodego ze szpitala. Auta nie mam to nie jest mi potrzebny
A nam z okazji dnia mamy życzę szybkich i bez bolesnych poród i szczęśliwych dzieciwitaminkab lubi tę wiadomość
-
Andziula - mi w pierwszej ciąży się sączyły wody. Dawno to było, ale pamiętam, że nie miałam wątpliwości że to wody. Ale i luteiny nie brałam wtedy. Upał też był bo lato.
Właśnie, podobno są wkładki, które to wykrywają.
Jaką dawkę luteiny bierzesz i do kiedy lekarz karze Ci brać?
Uczucie duszenia tez mam czasem głównie jak leżę/siedzę, ale w gardle, aż w oczach czuję.
Trzech lekarzy pytałam co to może być i dalej nie wiem. Ciśnienie mam w normie. Ale często zbiega mi się to ze skurczem i teoria mojego gin jest taka, ze już mnie one tak stresują, ze podnosi mi się ciśnienie na chwilę przy skurczach. Nie wiem, nie mam jak zmierzyć wtedy.. -
Wszystkiego najlepszego mamusie,dużo cierpliwości do dzieci i szybkich bezbolesnych porodów:*
Leira też już nie nastawiam się ze urodze przed terminem ,żebym chociaż wyrobiła się do 8czerwca bo wtedy kończy mi się zwolnienie
Ja maialam taki okres,że w każdej pozycji brakowało mi tchu uczucie jakby ktoś mnie dusil Teraz mam takie uczucie podczas twardnieja brzucha takie przytykanie e pucach.
-
Mam mleko. Okazało się że niezbyt dobrze robiłam laktatorem. Pani bez problemu ręcznie mi odciagala. Jedna pierś krwawi więc staram się ją odciazyc ale z drugiej po 15 min jest 15-20 g. Mały już ssa i jest zarlokiem. Ma zotacxke i go naświetlania dlatego nie wyciągamy go często
Wczoraj na 2 H położono mi go na piersi . Dzisiaj mąż będzie gangurowal. Raz dziennie chcemy go mieć przy sobie ma 2 H. Jest dobrze. Ja też czuje się już lepiej. Pierwsze dni były dramatyczne. Uczucie że on tam jest sam jest straszne ale już jest lepiej. Mój mały synek...Agnella, Magda33, Alphelia, Joaszo, Andziula_1988, Kropka89, Dika, Tini, pumka1990 lubią tę wiadomość
-
Sarrra, super wieści z rana
Jeszcze trochę i będziecie całą trójeczką w domu, nie będziesz mogła się od synusia oderwać
Pięknie, ze dają Wam te 2 godziny z maluszkiem. No i fajnie, że laktacja się ładnie rozkręca
Tini, a już myślałam, ze coś się rozkręci. Widocznie to taki straszki, nastepnie jak złapię to już może będzie to
Mnie nad ranem straszne skurcze łapały, bardzo bolesne, bolało jak na bolesną, rozrywającą miesiączkę, na szczęście przeszły, a miałam trochę spokoju od tych twardnień.
Oby komunię przeżyć, chociaż bardzo mi się chce na nią iść, potem już poniedziałek i w razie można rodzić, chociaż nie narzekałaby, gdyby córeczka posiedziała jeszcze te 2 tygodnie.
Mamusie, wszystkiego najlepszego z okazji Naszego święta!!!y
-
Ja też ostatnio miałam majtki całe mokre i trochę się zestresowalam ale to na pewno był pot. Wczoraj jak wrocilam to znowu tak i nieprzyjemny zapach z pochwy. Chyba pójdę wcześniej do lekarza wykluczyć infekcje.
A ja dzisiaj po raz pierwszy czuje skurcze . Od 4 takie delikatne i niezbyt częste ale fajnie że w ogóle coś się dzieje
Wczoraj też miałam problemy z oddychaniem . Ale mały szkrab nadal leży wysoko . Wczoraj dawala czadu z kopniakami. U nas kopie po lewej stronie brzucha więc chyba jeszcze nie jest ustawiona do wyjścia .
Sarra super że idzie z tym karmieniemraz dwa i będziecie wszyscy razem w domu
U mojego męża w rodzinie jest jakaś zmowa dat . I dużo osób rodzi się w dniu urodzin lub niestety w dniu śmierci bliskich . I się śmiałam że 27 maja zacznę rodzić a jest to dzień śmierci babci naszego maleństwa . Więc jak dziś dostałam tych skurczy to od razu o tym pomyślałam -
Wszystkiego najlepszego dla obecnych i przyszłych mamusiek w ich święto
Pewnie we wtorek zacznie się oblężenie porodówek, bo wtedy będzie pełniaCiekawy ile z Was się wtedy rozpakuje
Ja dziś mam lepszy dzień, więc czuję siły na wytrzymanie jeszcze tych ostatnich tygodni do porodu
11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
01.06.2019 [*] Aniołek 7tc. -
nick nieaktualny
-
A i witam w 40 tygodniu ulala
Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Mamy, niech porody będą szymbkie i bezbolesne
Sarra super wiadomość, życzę dużo spokoju a na pewno wszystko będzie dobrze i za chwilę będziecie wszyscy razem w domu
U mnie też dziś jakiś super dzień, nie wstawałam ani razu na siku to się wyspałamPranie się robi, a teraz popijam kawę (Inka), pogoda cudowna tylko szybko rodzić i można śmigać na spacery
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 maja 2018, 09:01
Agnella lubi tę wiadomość
Mój skarb 20-10-2015
Mój drugi skarb- Nina 29-05-2018 -
Fasola, ciąża donoszona, można rodzić
U mnie też majtki całe mokre, ale to na pewno od potu.
Dziś zapowiada się również gorący dzień, już od rana duszno i ciepło.
Czekam na wyniki wymazu, penie coś wyjdzie bo z tych upałów i słodyczy mam infekcję.
Z tym obniżeniem się brzuszka to niekoniecznie. U mnie teraz też jest jeszcze wysoko. W ciąży z starszą córeczką to samo, szyjka trzymała, 3 dni przed terminem zaczęła się akcja. Jakoś brzusio nie opadł.
U mnie również już drugie pranie chodzi, posprzątane, mała nakarmiona, jedynie obiad zrobić i potem spacerek z córeczką. Mimo powera czuję zmęczenie, wstawać mi się dzisiaj nie chciało. Pewnie jak rozchodzę to będzie lepiej. No i rożek wylądował po śniadaniu na poprawę nastroju :-)Mąż zrobił zapasy z Lidla, a z tych zapasów przynajmniej po 3 lody idą na głowę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 maja 2018, 09:07
-
Agnella wrote:Fasola, ciąża donoszona, można rodzić
U mnie też majtki całe mokre, ale to na pewno od potu.
Dziś zapowiada się również gorący dzień, już od rana duszno i ciepło.
Czekam na wyniki wymazu, penie coś wyjdzie bo z tych upałów i słodyczy mam infekcję.
Z tym obniżeniem się brzuszka to niekoniecznie. U mnie teraz też jest jeszcze wysoko. W ciąży z starszą córeczką to samo, szyjka trzymała, 3 dni przed terminem zaczęła się akcja. Jakoś brzusio nie opadł.
U mnie również już drugie pranie chodzi, posprzątane, mała nakarmiona, jedynie obiad zrobić i potem spacerek z córeczką. Mimo powera czuję zmęczenie, wstawać mi się dzisiaj nie chciało. Pewnie jak rozchodzę to będzie lepiej. No i rożek wylądował po śniadaniu na poprawę nastroju :-)Mąż zrobił zapasy z Lidla, a z tych zapasów przynajmniej po 3 lody idą na głowę.
Ja jestem za ! Tylko mój ma z jutro wyjeżdża do zielonej góry ! Jak się coś zacznie to chyba helikopterem będą musieli to ściągać.
Lody lody lody mmm... A waga coraz więcej pokazuje ja się pytam dlaczeggoooooo?;(
Ciężko się na końcówce ciąży opanować z jedzeniem
20 maj -70.2 kg
26maj -71.5 kg
Wierzę że to woda albo włosy mi urosły czy cośWiadomość wyedytowana przez autora: 26 maja 2018, 09:27
-
Dika wrote:Andziula - mi w pierwszej ciąży się sączyły wody. Dawno to było, ale pamiętam, że nie miałam wątpliwości że to wody. Ale i luteiny nie brałam wtedy. Upał też był bo lato.
Właśnie, podobno są wkładki, które to wykrywają.
Jaką dawkę luteiny bierzesz i do kiedy lekarz karze Ci brać?
Uczucie duszenia tez mam czasem głównie jak leżę/siedzę, ale w gardle, aż w oczach czuję.
Trzech lekarzy pytałam co to może być i dalej nie wiem. Ciśnienie mam w normie. Ale często zbiega mi się to ze skurczem i teoria mojego gin jest taka, ze już mnie one tak stresują, ze podnosi mi się ciśnienie na chwilę przy skurczach. Nie wiem, nie mam jak zmierzyć wtedy..
Wyślę męża do apteki po te wkładki. Oby to tylko luteina.
A nie masz problemów z tarczycą. Ja ze skurczami tego nie łącze, ale zaczęłam się zastanawiać czy to nie od tarczycy. Chociaż tsh mam dobre.
Welonk a pytałaś lekarza o to duszenie? Ale jak nie tylko ja to mam to chyba normalne i dziecku nic nie brakuje przez to?! Jutro idę do gina po receptę na tą infekcje w moczu to jeszcze dopytam.
Fasola, Agnella no właśnie u mnie jest inaczej. Nie mam całych majtek mokrych. Ale po zrobieniu siku jak już się podetrę, umyje ręce to czuje że coś mi wycieka. I właśnie czasem to widać, że luteina a czasem jakby sama woda. Ale może to też luteina tylko nie jest aż tak widoczne. Gin mi mówił, że to często nie jest łatwo ocenić. Z drugiej strony jakby się sączyły to chyba nie tylko po siku, tak sobie tłumacze. No i w nocy też nie leci. Zjemy śniadanie i mąż skoczy do apteki.
Dziękuje Wam za pomoc. I wszystkiego dobrego w Dniu Mamy
-
welonka wrote:Leira też już nie nastawiam się ze urodze przed terminem ,żebym chociaż wyrobiła się do 8czerwca bo wtedy kończy mi się zwolnienie
Ja maialam taki okres,że w każdej pozycji brakowało mi tchu uczucie jakby ktoś mnie dusil Teraz mam takie uczucie podczas twardnieja brzucha takie przytykanie e pucach.
No właśnie, a jak jest z tym zwolnieniem? Ja mam od lekarki zwolnienie do terminu porodu. Jak nie urodzę do tego czasu to wiem, że w TP mam się zgłosić do szpitala, ale jak to się potem załatwia. W sensie jeśli zgłoszę się do szpitala w TP, nie urodzę, zrobią mi KTG i odeślą do domu to kto mi wystawia zwolnienie od planowanego TP do rzeczywistego TP? Szpital? Czy muszę się jeszcze do ginki umawiać?