Czerwiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Sowaa wszystko w porządku.wiesz ile energii potrzeba,żeby zbudować małego człowieka?
Ja jem tyle,że boję się na wagę stawać.na szczęście jeszcze jest dla mnie łaskawaWiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2016, 11:05
Pianistka lubi tę wiadomość
-
belldandy wrote:Ale masz napady na jedzenie.... w zyciu bym tyle nie wepchala w siebie. Gdzie to miescisz?
Milk@ lubi tę wiadomość
-
Cześc:)
Witam nowe mamusie:)
Życzę udanych wizyt!
U mnie mdlości odpuszczają tylko w nocy. Poza tym cały dzień się męcze, jem na siłe, popijam miętą, żeby ulżyło chociaż na chwile. Jak na razie jeszcze nie wymiotowałam ale nie raz było blisko - powstrzymywałam sie jak się da, bo przeraża mnie ta czynność, już wolę się męczyć.
Brzuch też już mi konkretnie wydęło.
Mąż przynajmniej do jutra w domu więc zaglądne pewnie dopiero jutro.
Miłego dnia:) -
Hej!
Ja już po lekarzuWszystko super, śliweczka rośnie
Słyszałam serduszko
(ostatnio tylko widziałam jak pika) No i ciut widziałam jak się rusza, choć to jeszcze nie jest mocno zauważalne (albo śliweczka ospała była;) Badanie miałam jeszcze waginalne, ale lekarz zapomniał o zdjęciu, a ja się upomniałam już przy wychodzeniu i kazał mi się jeszcze raz położyć i zrobił usg przez brzuch - dostałam zdjęcie 2D i 3D
zaraz Wam pokażęAle mi dziś dobrze - u gina super, zaraz jadę do Wawy, gdzie najpierw spotkam się z przyjaciółką (i poznam jej chłopaka:), a wieczorem mąż do mnie doleci. łiii!
małaMyszka, Paulina_90, renc, Paula_29, madzialenaa lubią tę wiadomość
-
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/127f74104c6e.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/737d8422f047.jpg
Sorki, ze zdjecia bokiem. Obracalam w tel, ale wrzucaja sie i tak bokiem...małaMyszka, Asikkk, Pianistka, Caro, Ezia90, wania, grzeszna24, Paulina_90, LaRa, annamaria83, Caroina, Anaitat, Szaron lubią tę wiadomość
-
Nadrobiłam!!! Od wczoraj meczy mnie mega katar i ból gardła. Na szczęście dzisiaj już posprzątałam, poprasowałam, wykąpałam się i jest mi lepiej.
W nocy wstawałam trylion razy, nawet nie wiem po co... Chodziłam po chałupie jak czubek...
Małemu dałam wczoraj cysia, bo byłam wykończona i strasznie bolały mnie cycuchy. Dzisiaj jest znośnie.
Od rana piję wodę z dużą ilością cytryny i miodu.
Co do mdłości to zdarzają się jeszcze na wieczór, ale coraz mniej w ciągu dnia.
Tatusia piękne zdjęcia!!!! Zazdro -
Hej. Dawno nie zagladalam. Nie jestem w stanie nadrobić was. U mnie od soboty jasnobeżowe plamienie. Niewielkie. Nic nie swędzi wiec myślę ze to po prostu plamienia, moze jakas końcówka tych brązowych plamien. Generalnie, objawy ciazy mi minely. Mdłości nie mam juz pare dni. Ze smakami tez mam juz lepiej. Więcej rzeczy mi smakuje. Musze na przyszły tydzień wizyte umówić. Duphaston mi sie skonczy.
-
19Biedroneczka91 wrote:Krwawie... Jadę do szpitala:(
Biedronczka trzymam kciuki, żeby to nie było nic poważnego!
Córcia16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
ja raportuje po wizycie
maluch rośnie, ma 2,37 cm (2 tyg temu miał 1,05 cm), serducho równo bije, na obecną chwile wszystko ok.
byłam na NFZ, jest różnica niż prywatnie, no ale cel osiągnięty badania na NFZ zrobie.
dupka od dziś powoli zmniejszam dawkę.
potwierdza się, że owu była wcześniej bo dziś znów wg USG wyszło, że jest 9+2, ostatnio też był jeden dzień różnicytutusia, małaMyszka, grzeszna24, renc, annamaria83, VillemoVilo, Caroina, Paula_29 lubią tę wiadomość
Córcia16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
Tutusia cudownie ogłada sie takie zdjecia.
Ines. super wieści.
Niech nasze maleństwa rosną zdrowo!
Biedroneczka trzymam kciuki i tulę. Musi byc wszystko dobrze, dawaj nam tu szybko znać.
Marzenia to realne cele z odroczonym terminem realizacji...