Czerwiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
SusannaDean wrote:Sugeruje mi mąż że nic nie tracę biorąc luteinę....yhy2004 - Agnieszka
2010 - Filip moje skarby
15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
NEVER GIVE UP
Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Susana przykro mi. tez miałam podobnie.. mimo lutki beta rola nieprawidłowo o np 10% i musiałam odstawić żeby dostać @ inaczej hamowało to objawy i sztucznie podtrzymywało...Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
SusannaDean wrote:mi dużo spadło...
to tzw ciąża biochemiczna. Też ją przechodziłam ... beta hcg w dniu @ 12 po 2 dniach 4,5 i po kolejnych 2 okres...
Nie chcę Ci robić złudnych nadziei.. ale tutaj na prawdę nie ma szans niestety;( do USG już będzie po krwawieniu.
Trzymaj się jako;* Pamiętaj, że w kolejnym cyklu łatwiej będzie o ciążę bo organizm jest już nastawiony i pamięta wszytko...
;*Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2016, 20:46
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
nick nieaktualny
-
SusannaDean wrote:21dpo, z dziś z 6,30 wynik hcg 8,5 - kiedy będzie krwawienie bo już mnie skręca z tego wszystkiego maż sugeruje ze dam rade 8 dni do usg wytrzymac ....2004 - Agnieszka
2010 - Filip moje skarby
15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
NEVER GIVE UP
Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18 -
SusannaDean wrote:byłaś na luteinie / duphastonie?
W pierwszej biochemicznej nic nie brałam. Beta spadła z 12 do 4,5 i po 2 dniach krwawienie i tym krwawieniem zaczęłam nowy cykl, w którym poczęliśmy Antosia.
ale ostatnio w czerwcu beta początkowo dobrze rosła, potem zaczęła zwalniać, i w końcu powoli się obniżała i lekarz powiedział mi jasno, że muszę odstawić i czekać do 10 dni na krwawienie. Beta w dniu odstawienia wynosiła 300 mlU, po 9 dniach było krwawienie, a we wrześniu zaszłam w obecną ciążę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2016, 20:50
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
SusannaDean wrote:u mnie juz na pewno spadek bliski zeru...z jakiej bety ci spadało?
Najpierw beta słabo rosła w 19 dpo było raptem 96, w 21 dpo 151 potem w 26 dpo 341 i nic nie było widać na USG wiec gin wspomniał o pozamacicznej. Nie kazał brać żadnych leków. Tydzień później poszlam na usg i był 6 mm pęcherzyk (w końcu 7 tygodnia) wiec gin stwierdził, że beta koło 1000 jest ale usłyszałam że dziecka z tego nie będzie. Mówił, że najczęściej tak poronieniu ulegają bardzo wadliwe zarodki i mam czekać na krwawienie a wtedy albo samoistnie albo łyżeczkowanie. Wolałam poczekać w domu na samoistne poronienie, bo ciągle mi się wydawało, że może jednak. po 2,5-3 tygodni zaczęłam krwawić i tak przez 2 tygodnie. Jak sie skończyło zrobiłam test i dalej był dodatni. Poszłam znowu do gina stwierdził, że coś zostało założył mi jakąś tabletkę dopochwową po której znów zaczęłam krwawić. A przy kolejnej owulacji zaszłam w ciążę znowu, mimo że o poprzednią trochę się staraliśmy.
Tulaski -
SusannaDean, strasznie mi przykro. Z progesteronem jest tak, że czasem się go przepisuje na wywołanie miesiączki, więc on z jednej strony podtrzymuje ciążę, a z drugiej nie powinien hamować okresu. ale jak to faktycznie działa to nie wiem.
Nie wiem, czy powinnam w tym samym poście pisać...
dzięki dziewczyny za wsparcie, bardzo miło się czyta, że tyle z Was kibicuje
ja już po wizycie. U mnie w porządku. widziałam nawet serduszko. Plamienia są i niestety najbliższy czas będzie dla mnie mocno stresujący, czy fasolka zostanie już na stałe czy z nienacka jednak poronię. Wydaję mi się, że te wszystkie moje plamienia, to przez rozregulowane hormony. Jeszcze miesiąc temu karmiłam piersią (i miałam dosyć wysoką prolaktynę, dlatego martwiłam się, czy będą cykle owulacyjne w ogóle).
Dalej biorę duphaston. cały czas w tej samej dawce, lekarz stwierdził, że nie ma sensu zwiększać, bo to nic nie da. -
Milk@ wrote:SusannaDean, strasznie mi przykro. Z progesteronem jest tak, że czasem się go przepisuje na wywołanie miesiączki, więc on z jednej strony podtrzymuje ciążę, a z drugiej nie powinien hamować okresu. ale jak to faktycznie działa to nie wiem.
Nie wiem, czy powinnam w tym samym poście pisać...
dzięki dziewczyny za wsparcie, bardzo miło się czyta, że tyle z Was kibicuje
ja już po wizycie. U mnie w porządku. widziałam nawet serduszko. Plamienia są i niestety najbliższy czas będzie dla mnie mocno stresujący, czy fasolka zostanie już na stałe czy z nienacka jednak poronię. Wydaję mi się, że te wszystkie moje plamienia, to przez rozregulowane hormony. Jeszcze miesiąc temu karmiłam piersią (i miałam dosyć wysoką prolaktynę, dlatego martwiłam się, czy będą cykle owulacyjne w ogóle).
Dalej biorę duphaston. cały czas w tej samej dawce, lekarz stwierdził, że nie ma sensu zwiększać, bo to nic nie da.2004 - Agnieszka
2010 - Filip moje skarby
15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
NEVER GIVE UP
Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18 -
nick nieaktualnyTaaak tylko u mnie jest ten kłopot, że mi lekarz nakazał brać dalej luteinę...mąż mówi, że jak postąpie wbrew zaleceniom to moge już nawet do niego nie iść bo jak mu nie ufam to po co....nie chce miec przed sobą wyczekiwania na krwawienie, chce miec to juz za sobą, taka beta nie sugeruje mi nic dobrego, ludzie ma 8,5 w 21 dpo a nie zaraz przed @ czy coś.....to nie rokuje....jak mam mu wytłumaczyć że nie dam rady wstrzymywać sztucznie? Nie wiem co gin sobie myslał ale to masakra
-
belldandy wrote:Tchibo, Milka Gratulacje!) Jakie duże macie fasolki?
moja fasolka ma 3mm, czyli z USG 5t6d, z daty owulacji wychodzi mi 6t0d, także całkiem przyzwoicie. z OM mam 5dni mniejszą ciążę, ale tym się nie przejmuję, bo późna owulacja i jak na razie rozwija się prawidłowo (mimo plamień).
Zdjęcie wrzucę jak tylko rozgryzę jak to się robi