CZERWIEC 2020 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Beti82 wrote:Dziewczyny w jakiej pozycji spicie?
Kurde u mnie jest problem.Do tej pory najlepiej mi sie lezalo na plecach...ale chyba juz powinnam lezec na lewym boku.I tu jest problem bo ja leze na ktoryms boku to mam wrazenie ,ze po 1 leze na kamieniu a po 2 ,ze mi sie wszystkie flaki na bok przewalają.Po dluzszej chwili zaczyna mnie bolec brzuch.Jak przewracam sie na plecy z tego boku to znowu czuje ból jakby mi cala zawartosc wracala na swoje miejsce
Martwi mnie to bo juz nie wiem jak mam lezec.W czwartek ide do lekarza to musze zapytac o to
Ja śpię dosłownie różnie. Potrafię obudzić się spiąć na brzuchu... też zastanawialam się co z tym zrobić ale wydaje mi się że podświadomie nie zrobię krzywdy sobie ani dziecku. Ogólnie wygodniej mi na lewym boku niż na prawym a podobno na prawym się powinno. Myślę że na ten moment to jeszcze nie aż tak ważne jak śpimy. Potem w 3 trymestrze może już bardziej jak dzidzius będzie duży i brzuch ogromny.🎈Ciąża donoszona🤰🏻
Starania od 2016, 3 poronienia, jeden poród.
03.01.20 Miłoszek 😇 20tc
-
Olciak wrote:Ja śpię dosłownie różnie. Potrafię obudzić się spiąć na brzuchu... też zastanawialam się co z tym zrobić ale wydaje mi się że podświadomie nie zrobię krzywdy sobie ani dziecku. Ogólnie wygodniej mi na lewym boku niż na prawym a podobno na prawym się powinno. Myślę że na ten moment to jeszcze nie aż tak ważne jak śpimy. Potem w 3 trymestrze może już bardziej jak dzidzius będzie duży i brzuch ogromny.
-
Olciak ja też się łapie na tym, że śpię na pół - boku, ale też wydaje mi się właśnie, że póki co to krzywdy dziecku nie robi, w końcu jak nie będziesz mogła leżeć na brzuchu to nie będziesz tego robiła a nie na lewym właśnie boku się powinno spać? Ja mam jeszcze takie dziwaczne uczucie, jakby mi się coś pod zebra pchalo z jednej strony. I to zawsze jak leżę w łóżku oparta o zagłówek. Wkurza mnie to, ale to chyba jakieś flaki mi się poprzestawialy w środku 😂Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️
Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2% -
Izape_91 wrote:Beti ja też mam problem w nocy, a kiedys uwielbialam spać na brzuchu. Teraz to kręcę się z jednego boku na drugi i często się budzę w nocy. Też mam takie uczucie, że mi się wszystko na jedną stronę przewraca, a brzuszek mam mały, więc się boję myśleć co będzie dalej.
-
Ja zaczęłam się przestawiać na lewy bok. Specjalnie zmieniłam stronę łóżka. Śpię właśnie często na pół boku. Ewentualnie na plecach. Na brzuchu mi duszno i niewygodnie, mimo ze wczesniej spałam głównie na brzuchu. Tak samo na prawej stronie mi duszno.06.2020 👶🧚♀️
-
Ja ze spaniem nie mam problemu spie i na plecach i na lewym i prawym. Jedynie co mnie meczy to to ze zanim zasne wstaje chyba ze trzy razy na siku i w nocy tez sie budze na siku i suszy mnie strasznie ze musze sie napic wody a w ciagu dnia tez pije duzo wody.
Co do ruchów maluszka to najbardziej czuje jak leze i najczęściej rano i jak sie klade spac. Ale zauwazylam ze jak sie nie rusza a ja poruszam troche brzuchem i poglaszcze to zaczyna fikac fajne to uczucie 😊wczoraj zrobilam sobie trening i troche poszalalam i pozniej mialam mala schize czy wszystko ok ale jak go poczułam to mi przeszlo 😉
~~~~~~~~
IV procedury in vitro - bez sukcesu
Zostały nam❄❄
~~~~~~~~~
AMH - 0,91(poprawa na 1,95)
MTHFR 1298A-C - homo
PAI-1 - hetero
NK - 21%
ASA - 1:10
ANA - ujemne
▪przeciwciała przeciw osłonce przejrzystej
▪endometrioza 1 stopień
"Dopóki oddycham nie tracę nadziei" -
Dabria wrote:Ja palcem aplikuje tak mi radzila gin
Kiszone ogorki pomagaja ? Moze zaczne jesc
A ten priobiotyk dopochwowy ktos zna ?
Tak, kiszenie ogórków powodują te same bakterie, które tworzą barierę ochronną pochwy. I te same, które są w tych probiotykach. Z tą różnicą, że te ze słoika są dosłownie żywe i dobrze wykarmione, a te z apteki to prawie trupki po kilku miesiącach wycieczek po hurtowniach i aptecznych półkach aplikacja na palec chroni przed mechanicznymi podrażnieniami, ale sprzyja infekcjom, bo choćbyście nie wiem jakie miały czyste rączki to pod paznokciami i w tych zagłębieniach wokół nich hodujecie masę bakterii i wprowadzacie je z każdą aplikacją do pochwy. Aplikator łatwo utrzymać w czystości. On może podrażniać, a nie musi a infekcje już macie, więc na Waszym miejscu bym spróbowała.
Licencjat ratownictwa medycznego potwierdza - w ciąży śpimy na LEWYM boku tak samo jak przy resuscytacji kładziemy ciężarną na lewym boku lub na wznak i przesuwamy macicę na lewą stronę08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
Beti82 wrote:Kurde a ja myslałam,ze na lewym.No ale nie ma to u mnie znaczenia ból ten sam A caly czas na plecach tez juz mi nie jest zbytnio wygodnie
Chyba jednak na prawym spie mi się strony myla 😂😂😂😂 a na lewym się powinnoIzape_91 lubi tę wiadomość
🎈Ciąża donoszona🤰🏻
Starania od 2016, 3 poronienia, jeden poród.
03.01.20 Miłoszek 😇 20tc
-
Moniquue wrote:Właśnie mój lekarz na jednym usg tez skomentował, że szalone dziecko 😁 zobaczymy jak to będzie. Mnie to teraz zaczęło wszystko martwić chyba czuje jakiś taki niepokój z tego względu, że juz dosłownie wszyscy wiedzą. Mam takie poczucie, że musi się coś zepsuć bo jest zbyt pięknie. Tak samo z jednej strony mnie cieszy, a z drugiej martwi, że nadal nic nie przytyłam mimo, że nie miałam żadnego spadku związanego z wymiotami. Dziecko było nawet cięższe niż na odpowiadający tydzień więc chyba nie ma co panikować. Przyszedł czas na spokój, odpoczynek na l4, rozglądanie się za wózkiem itp. a ja wymyślam 🤦♀️ chyba mam za dużo wolnego czasu..
Mam podobnie:) też mam wrażenie że coś złego się wydarzy, a już tak daleko zaszłam że chyba bym umarła gdyby coś się stało... W święta już wg cała rodzina się dowiedziała bo kto dzwonił z życzeniami to mama się chwaliła 🙉 ostatnio miałam w prawym boku tak jakby w jajniku większe bóle i klocia i się wystraszyłam ale już przeszło, a wizyta dopiero 7 stycznia.. -
nick nieaktualnyDziewczyny, proszę Was o opinię bo dziś nie zasnę chyba.
Zacznę od początku. Od kilku miesięcy staraliśmy się o ciążę. W wakacje mój narzeczony zrobił badania nasienia i okazało się że wynik jest słaby. Jest mało plemników i wszystkie są nieprawidłowej budowy. Ręce nam opadły. Do tego ja mam pcos. Lekarz powiedział nam że mamy bardzo marne szanse na zajście naturalne. Że czeka nas in vitro...mieliśmy zrobić kolejne badanie genetyczne. Z racji tego że to wszystko kosztuje kupę kasy, postanowiliśmy odłożyć starania aż uzbieramy pieniądze. Dostałam we wrześniu receptę na duphaston żeby wywołać miesięczne, bo mój okres zdarza się około 3-4 razy do roku bez wywoływania. No i przyszła 24 września. Później już nie brałam duphastonu. Bardzo się z dziwilam jak po 22 dniach przyszedł kolejny okres. Trwał 2 dni, był dość intensywny. I jakby na tym koniec. Ale... Od 3 dni pobolewa mnie brzuch na dole i zaczęły mnie boleć piersi. Pomyślałam że to może owulacja. Choć przedtem nie miałam takich objawów. Narzeczony podpowiedział żebym zrobiła test. I dziś rano wyszły dwie kreski. Jedna taka mocna a druga zaś słabsza. Po kilku godzinach zrobiłam trzy kolejne testy z różnych firm. Na każdym były dwie kreski z tym że na jednym teście dwie mocne kreski A na dwóch pozostałych też ta druga kreska słaba.
I teraz moje pytanie. Czy zdarzają się przypadki że taki wynik może nie oznaczać ciąży? I drugie pytanie czy to plamienie po 22 dniach było zwykłym okresem? -
Karla, ciężko teraz wróżyć po takim czasie i przy tak nieregularnych cyklach. Zdarza się, że kobiety już w ciąży mają "okres", ale raczej mówią, że jest mniej obfity. U Ciebie obfity za to krótszy. Poszłabym w trybie pilnym do ginekologa, on oceni orientacyjnie wiek ewentualnej ciąży na podstawie USG, przy czym będzie to już właśnie orientacyjne, bo raczej będzie zaawansowana i dzieci mogą już w różnym tempie rosnąć. Natomiast co do wyniku testu - one wykrywają hormon beta HCG, który fizjologicznie wytwarza tylko zarodek. Jednak zdarza się, że jakieś guzy, torbiele czynnościowe itd też mogą wytwarzać ten hormon. Tak czy tak pozytywny test ciążowy jest ZAWSZE wskazaniem do wizyty u ginekologa, więc leć08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
A co do spania to ja już najczęściej na lewym, chyba że karmię to na prawym, bo po tej stronie mam dziecko i czasem przekręcę się na prawy żeby zmienić pozycję i zaraz wracam. Generalnie biodro boli bardzo od takiego spania po jednej stronie, jeszcze aż tak mi nie dokucza, ale pewnie już niedługo. Brzuch czuć jak się przerzuca na jedną stronę, ale nie jest to bolesne, nie wiem czy już się przyzwyczaiłam. Generalnie właśnie o to chodzi w tym spaniu na lewym boku żeby się przesunęło także może musisz przyzwyczaić się do tego uczucia?08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
Karla1987 wrote:Dziewczyny, proszę Was o opinię bo dziś nie zasnę chyba.
Zacznę od początku. Od kilku miesięcy staraliśmy się o ciążę. W wakacje mój narzeczony zrobił badania nasienia i okazało się że wynik jest słaby. Jest mało plemników i wszystkie są nieprawidłowej budowy. Ręce nam opadły. Do tego ja mam pcos. Lekarz powiedział nam że mamy bardzo marne szanse na zajście naturalne. Że czeka nas in vitro...mieliśmy zrobić kolejne badanie genetyczne. Z racji tego że to wszystko kosztuje kupę kasy, postanowiliśmy odłożyć starania aż uzbieramy pieniądze. Dostałam we wrześniu receptę na duphaston żeby wywołać miesięczne, bo mój okres zdarza się około 3-4 razy do roku bez wywoływania. No i przyszła 24 września. Później już nie brałam duphastonu. Bardzo się z dziwilam jak po 22 dniach przyszedł kolejny okres. Trwał 2 dni, był dość intensywny. I jakby na tym koniec. Ale... Od 3 dni pobolewa mnie brzuch na dole i zaczęły mnie boleć piersi. Pomyślałam że to może owulacja. Choć przedtem nie miałam takich objawów. Narzeczony podpowiedział żebym zrobiła test. I dziś rano wyszły dwie kreski. Jedna taka mocna a druga zaś słabsza. Po kilku godzinach zrobiłam trzy kolejne testy z różnych firm. Na każdym były dwie kreski z tym że na jednym teście dwie mocne kreski A na dwóch pozostałych też ta druga kreska słaba.
I teraz moje pytanie. Czy zdarzają się przypadki że taki wynik może nie oznaczać ciąży? I drugie pytanie czy to plamienie po 22 dniach było zwykłym okresem?
~~~~~~~~
IV procedury in vitro - bez sukcesu
Zostały nam❄❄
~~~~~~~~~
AMH - 0,91(poprawa na 1,95)
MTHFR 1298A-C - homo
PAI-1 - hetero
NK - 21%
ASA - 1:10
ANA - ujemne
▪przeciwciała przeciw osłonce przejrzystej
▪endometrioza 1 stopień
"Dopóki oddycham nie tracę nadziei" -
nick nieaktualny
-
Kinga13 wrote:A co do spania to ja już najczęściej na lewym, chyba że karmię to na prawym, bo po tej stronie mam dziecko i czasem przekręcę się na prawy żeby zmienić pozycję i zaraz wracam. Generalnie biodro boli bardzo od takiego spania po jednej stronie, jeszcze aż tak mi nie dokucza, ale pewnie już niedługo. Brzuch czuć jak się przerzuca na jedną stronę, ale nie jest to bolesne, nie wiem czy już się przyzwyczaiłam. Generalnie właśnie o to chodzi w tym spaniu na lewym boku żeby się przesunęło także może musisz przyzwyczaić się do tego uczucia?
-
shelby* wrote:Ja się na brzuchu, pod noga poduszkę i jakoś jeszcze mi się udaje. Zauważyłam że na plecach się "dusze"
Powiedzcie czy któraś z Was męczy problem zaparc? -
nick nieaktualny
-
shelby* wrote:Ja się na brzuchu, pod noga poduszkę i jakoś jeszcze mi się udaje. Zauważyłam że na plecach się "dusze"
Powiedzcie czy któraś z Was męczy problem zaparc?
~~~~~~~~
IV procedury in vitro - bez sukcesu
Zostały nam❄❄
~~~~~~~~~
AMH - 0,91(poprawa na 1,95)
MTHFR 1298A-C - homo
PAI-1 - hetero
NK - 21%
ASA - 1:10
ANA - ujemne
▪przeciwciała przeciw osłonce przejrzystej
▪endometrioza 1 stopień
"Dopóki oddycham nie tracę nadziei"