CZERWIEC 2020 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja dzisiaj co sie nie napije to za 10min szukam. Wydaje mi sie, ze dzidziutek sie tak ułożył i ciśnie na pęcherz, bo nie zawsze tak mam.
Jutro ide na pierwsze zajęcia z fizjoterapeutą. Miały odbywac się keodys zajęcia w grupie, ale tu gdzie mieszkam nie ma chętnych -
Zieziulka wrote:Mojej przyjaciółce z dzieciństwa synek umarł w 20t i też musiała urodzić, podobno tłumaczyli, że tak trzeba, bo inaczej nie będzie mogła mieć dzieci, ale nie wiem z czego to wynika dokładnie. Ma obecnie dwóch synów.
Trzeba urodzić, przecież takie dziecko jest już za duże żeby się wchłonąćmożna by dostać zakażenia i dalszych powikłań.
08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
Ja sporo pije, bo ponad 2litry. Najgorzej jak godzinę, dwie przed snem wypije choćby herbatę czy szklankę wody. Wtedy jeszcze przed snem że 3 razy muszę iść. A tak to różnie, jest tydzien że nie biegam tak do toalety, a dzisiaj też co 10min latam.
Mój się śmieje, że na papier toaletowy nie wyrobimy 🤦😂Pati96 lubi tę wiadomość
-
belly_love wrote:Pati i masz brać heparynę przez całą ciążę tak?
Hmm ten lekarz do którego chodziłam na początku- który tak właśnie skomentował te wyniki) przepisał heparyne zaraz jak wyszedł pozytywny test, ale nie z powodu tamtych wyników- wg niego wszystko miałam okej więc ta heparyna poprostu z powodu wcześniejszych poronień, i on po chyba ok 11 tygodnia ciąży pow że nie ma potrzeby żebym więcej ją brała, ale że on nie prowadzi ciąż i dalej chodzę już do innego gina który nie widzi nic złego w tym żeby brać ( napewno nie zaszkodzi a ja czuje się pewniej) to biorę nadal i będę do ok 30 tyg.. Podsumowując nie biorę żadnych leków z powodu tamtych wyników:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2020, 21:40
belly_love lubi tę wiadomość
-
Pati. wrote:Hmm ten lekarz do którego chodziłam na początku- który tak właśnie skomentował te wyniki) przepisał heparyne zaraz jak wyszedł pozytywny test, ale nie z powodu tamtych wyników- wg niego wszystko miałam okej więc ta heparyna poprostu z powodu wcześniejszych poronień, i on po chyba ok 11 tygodnia ciąży pow że nie ma potrzeby żebym więcej ją brała, ale że on nie prowadzi ciąż i dalej chodzę już do innego gina który nie widzi nic złego w tym żeby brać ( napewno nie zaszkodzi a ja czuje się pewniej) to biorę nadal i będę do ok 30 tyg.. Podsumowując nie biorę żadnych leków z powodu tamtych wyników:)
Pati. lubi tę wiadomość
Starania od 01.2018
Kwiecień 2019 - [*] 6 tc
30.09.2019 - beta 124,5 ❤️ (4t+5)
02.10.2019 - beta 430,6 ♥️ (5t+0)
10.10.2019 - beta 5673,0 ♥️ (6t+2)
14.10.2019 - jest pęcherzyk z ciałkiem żółtym
28.10.2019 - jest już ♥️, fasolka ma 1,5 cm
Encorton
Duphaston
Heparyna
Euthyrox -
Bunia niechcący polubiłam 😊23.04.2019 - poronienie zatrzymane 8 tc [*]
28.06.2020 urodził się synek Filip
03.2022 laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
07.2023 drugi raz laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
08.06.2024 II kreski
02.02.2025 urodził się drugi synek Nikodem
Niedoczynność tarczycy, insulinooporność,PCOS,MTHFR 1298A-C homo,PAI-1 4G , cukrzyca ciążowa
Euthyrox 100, Glucophage xr 2000 -
Olciak to straszne co Cię spotkało... Ja tak niektóre wpisy czytam po łebkach bo nie zawsze mam czas na wszystkie, dopiero po wpisach dziewczyn cofnelam żeby doczytac co się stało... I aż łzy napływają 😭 nie ma żadnych słów które mogłyby Cię teraz pocieszyc ale napewno się pomodlę 🙏😘
Nie przestawaj tu zaglądać , pisz co u Ciebie 😗 -
Kinga13 wrote:Trzeba urodzić, przecież takie dziecko jest już za duże żeby się wchłonąć
można by dostać zakażenia i dalszych powikłań.
Nie no wchłonąć to wiadomo, że nie, myślałam o cesarce czy innym zabiegu, by nie musieć jeszcze przez poród przechodzić.⚡ PCOS, Celiakia, Oligozoospermia⚡
🤱 Marta 30.04.2017 r. 💜 36+1 tc
🤱 Antosia 24.05.2020 r. 💜 38+1 tc
-
Olciak... cholernie mi przykro! Nie tak to się miało potoczyć. Kuźwa, noooo... Aż brakuje słów. Upragnione 2 kreski na teście, niemal połowa ciąży i taki "prezent" na Nowy Rok??? Fuck!
Dużo siły życzę Tobie i Twojemu mężowi, musicie przez to przejść razem. Nie wyobrażam sobie nawet jak bardzo podupadłaś psychicznie... Mam nadzieję, że dostaniesz odpowiednie wsparcie w rodzinie. I mimo obecnej jakże smutnej sytuacji życzę Ci by los się do Was ponownie uśmiechnął i byś wkrótce dała nam znać, że zaczynasz kolejną ciążową przygodę, tym razem już z happy endem! Tego Ci życzę z całego serca. -
Zieziulka wrote:Nie no wchłonąć to wiadomo, że nie, myślałam o cesarce czy innym zabiegu, by nie musieć jeszcze przez poród przechodzić.
Poród takiego maluszka to nie jest jakiś problem, a cesarka jest poważną operacjąPo porodzie i łyżeczkowaniu lekarze dają zielone światło na starania już po 3 miesiącach, a czasem zdarzy się, że dziewczyny nawet szybciej zachodzą i nic złego się nie dzieje w większości... No a po cesarce to wiadomo
08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
Olciak, wiem, że to słabe pocieszenie, ale skoro już doszło do takiej smutnej sytuacji to ... podobno po stracie organizm Kobiety "pamięta ciążę" i bardzo szybko zachodzi się w kolejną. Tego Wam życzę
-
Olciak bardzo mi przykro
może trochę doda Ci otuchy to, że nie jesteś sama, też przez to przechodziłam, tylko troszkę młodsza ciąża bo 13 tc. Ale tak jak napisała MalaMiss organizm po stracie jest w trybie "ciąża". Ja zaszłam w 4 cyklu po stracie, a 3 cykle się nie staralismy bo taki jest minimalny okres, ktory trzeba odczekać po lyzeczkowaniu. Kolejne dziecko nie zastąpi tego straconego, ale wypełni ta pustkę w Twoim sercu. Więc jak tylko będziecie gotowi to nie zwlekajcie. Trzymaj się! :*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2020, 23:47
17.05.2018 - AMH - 0,946 ng/ml
20.04.2019 - Aniołek 13 tc ❤️
25.09.2019 - II
25.05.2020 - Leon 💙
11.08.2021 - II
13.04.2022 - Iga ❤️ -
Olciak tak strasznie mi przykro! Byłam przekonana że wszystko będzie dobrze. Bądź silna i wspierajcie się! Pamiętaj że po każdej burzy wychodzi słońce! A w naszym przypadku po straconej ciąży rodzi się tęczowe dziecko, które częściowo wypełnia pustkę w naszym sercu ale i tak nigdy nie zapomnimy o naszych utraconych dzieciach!
Ja dziś czekałam na konsultacje z genetykiem 3 godziny! I ostatecznie weszłam do gabinetu na 3 minuty. Wyszły wszystkie wyniki niskie - Down chyba 1:3100 a Edwards 1:100000. Do tego co mnie bardzo cieszy pani doktor powiedziała że po wyniku wygląda jakby nie było predyspozycji do cholestazy... Bardzo mnie to ucieszyło bo boję się końcówki tej ciąży.
Beti proszę dodaj mi wizytę 16.01Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2020, 00:12
Asiulka84, Moniquue, PLPaulina lubią tę wiadomość
-
Aa nie wiem czy Wam wczoraj pisałam, mówiłam ginowi o tym żelazie, że jak brałam to bolał mnie żołądek. On mówił,że tak się zdarza i narazie mam nie brać, bo mam dobre wyniki krwi. Najwyżej później będzie myślał co zrobić. No i w prenatal duo też jakieś tam żelazo jest.23.04.2019 - poronienie zatrzymane 8 tc [*]
28.06.2020 urodził się synek Filip
03.2022 laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
07.2023 drugi raz laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
08.06.2024 II kreski
02.02.2025 urodził się drugi synek Nikodem
Niedoczynność tarczycy, insulinooporność,PCOS,MTHFR 1298A-C homo,PAI-1 4G , cukrzyca ciążowa
Euthyrox 100, Glucophage xr 2000 -
Olciak nie wiem co powiedziec...moze poprostu trzymaj sie dzielnie!
Ja po wizycie uspokoilam sie maluszek fika ma juz 15 cm niezle przybral od ostatniej wizyty. Lekarz polecil mi zebym kupila sobie detrktor tetna, dziewczyny ktore uzywaja jami polecacie?
~~~~~~~~
IV procedury in vitro - bez sukcesu
Zostały nam❄❄
~~~~~~~~~
AMH - 0,91(poprawa na 1,95)
MTHFR 1298A-C - homo
PAI-1 - hetero
NK - 21%
ASA - 1:10
ANA - ujemne
▪przeciwciała przeciw osłonce przejrzystej
▪endometrioza 1 stopień
"Dopóki oddycham nie tracę nadziei" -
Olciak naprawdę nie wiem co napisać. Strasznie Ci współczuję, mam nadzieję, że jakoś podniesiecie się po tej stracie. Dużo sił życzę Tobie i Twojemu mężowi.
Ja wczoraj byłam na wizycie u mojej gin, wszystko ok, wyniki w miarę, morfologia trochę spadła, ale póki co nic nie kazała brać. Na skurcze łydek aspargin przez tydzień a potem magne b6. Jeszcze 7.01 idę na nfz to pewnie będzie podgląd dzidziusia bo tam zawsze mi robią, a potem to już tylko czekać na połówkowe.
Nie wiem jak Wam dziewczyny, ale mnie ta ciąża tak szybko leci. Ani się obejrzeć, a będzie połowa ciąży, kiedy to minęło? A dopiero co były tylko 2 kreski na teście -
Asiulka84 wrote:Olciak nie wiem co powiedziec...moze poprostu trzymaj sie dzielnie!
Ja po wizycie uspokoilam sie maluszek fika ma juz 15 cm niezle przybral od ostatniej wizyty. Lekarz polecil mi zebym kupila sobie detrktor tetna, dziewczyny ktore uzywaja jami polecacie?Asiulka84 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny