X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne CZERWIEC 2020 :)
Odpowiedz

CZERWIEC 2020 :)

Oceń ten wątek:
  • Kinga13 Autorytet
    Postów: 1888 1710

    Wysłany: 8 stycznia 2020, 00:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wróciłam przed chwilą do domu po wizycie, która wszystko wywróciła mi do góry nogami... dostałam skierowanie na oddział w szpitalu bielańskim, mój gin zna jakiegoś lekarza co tam pracuje i jeszcze jutro rano mam mu przypominać to będzie dzwonił i się upewni czy dobrze jest wypisane. A jak będzie dobrze to śmigam tam jak najszybciej i prawdopodobnie zostanę do końca ciąży, bo rozchodzi mi się blizna. Nawet nie mogę napisać, że jestem załamana, bo mam wrażenie, że to się nie dzieje w tej rzeczywistości... z dobrych info z dziećmi wszystko dobrze, 279g i 260g (to akurat niezbyt dobrze, bo są nadal duże, jakiś tydzień do przodu) i uwaga! Dwie dziewczynki xD

    Jestem właśnie po pierwszym usypianiu bez piersi. Patrzenie w te załzawione oczka i usta w podkówkę to jakiś horror... nie wiem jak przeżyję tą rozłąkę...

    08.09.2017 - Staś <3
    24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
    18.05.2020 - Lilka i Nelka <3 <3

    konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej
  • Kinga13 Autorytet
    Postów: 1888 1710

    Wysłany: 8 stycznia 2020, 00:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Finezja19 wrote:
    Ja już po wizycie, troszkę mi zeszło bo jeszcze byłam złożyć deklaracje do szkoły rodzenia 😊
    Na usg wszystko super, rośnie idealnie co do dnia ciąży 😁 CRL- 9,64cm , pytałam jak to jest z ta waga i powiedział, że to jest trochę pic na wodę, bo skoro nie możemy czegoś położyć na wagę to nie możemy tego zważyć. Trochę jest w tym racji, bo to jest wyliczane przez program na podstawie pomiarów 🤷🏼‍♀️ wiec nie wiem czy będziemy się ważyć 😂 zdjęć nie wrzucam bo nie mam nic ciekawego, tylko jakieś pojedyncze nogi, mózgu itp
    Chciałam jakieś zdjęcie 3D ale to na innym sprzęcie wiec muszę poczekać do połówkowego. Następna wizyta będzie 27.01 i mam się zastanowić do tego czasu nad opcja badania lub zastrzyku immunoglobuliny - czy wam tez lekarz zalecał ? Bo ja mam 2 opcje: 1. Zrobić test za 400 zł i sprawdzić jaka grupę krwi ma dziecko, jeśli (-) to okay bo ja tez mam (-), ale jeśli (+) to muszę zrobić zastrzyk i wtedy kolejny koszt 500 zł
    2. Po porostu zrobić zastrzyk bez względu na to jaka ma grupę krwi
    Co o tym myślicie ? Ja uważam, że lepiej wydać 500 niż 900 wiec chyba odrazu zrobię ten zastrzyk

    Z dodatkowych informacji pytałam się co można brać na sen bo ja nie śpię w nocy w ogóle, zgodził się na jakieś ziołowe typu melisa lub melatonina, ale generalnie mi wytłumaczył, że w ciąży kobiety nie śpią bo się przygotowywuja do narodzin dziecka bo wtedy tez się mało śpi 😅

    Badanie jest kompletnie bez sensu ;P jeśli dziecko ma minus to nie jest potrzebny, ale mu nie zaszkodzi. A zastrzyk refunduje NFZ i należy się za darmo.

    08.09.2017 - Staś <3
    24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
    18.05.2020 - Lilka i Nelka <3 <3

    konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej
  • Kinga13 Autorytet
    Postów: 1888 1710

    Wysłany: 8 stycznia 2020, 00:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alma84 wrote:
    Mi też lekarz zalecał szczepienie na krztusiec.
    Tak samo jak na grypę, ale do dziś nie zrobiłam.... :/ robiła któraś z Was?

    Co do zastrzyku immunoglobuliny, ja ma Rh - mąż +, przy pierwszym poronieniu nie dostałam, w kolejnej ciąży i po porodzie też nie, bo dziecko urodziło się z grupą minus. Przy ostatnim poronieniu też mi nie dali. Upomniałam się, ale powiedzieli że to był za wczesny tydzień (7tc) i nie podają. Teraz w tej ciąży też nic jeszcze nie wiem w temacie, ale przy każdych badaniach sobie robię dodatkowo.
    Natomiast moja koleżanka, która ma taki sam układ (i ten sam szpital), i po porodzie i po poronieniu i w kolejnej ciąży dostała zastrzyk... Więc ja już nie wiem jakie kryteria oni biorą pod uwagę...

    Ile płacicie za badanie odczyny Coombsa?

    Zastrzyk po porodzie tylko dziecka Rh+. Po poronieniu nie daje się do 12tc jeśli jest samoistne, bez łyżeczkowania i bez nasilonych dolegliwości bólowych. W 28tc każdej kobiecie Rh- profilaktycznie. To ostatnie refundowane od 2018 dopiero i tak jak pisalyscie - gin musi być na NFZ. Ale nie trzeba całej ciąży prowadzić xD

    Sorka, że tak na raty, ale dopiero nadrabiam już w łóżku na tel

    Alma84 lubi tę wiadomość

    08.09.2017 - Staś <3
    24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
    18.05.2020 - Lilka i Nelka <3 <3

    konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej
  • Pati. Autorytet
    Postów: 326 390

    Wysłany: 8 stycznia 2020, 00:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O kurde Kinga współczuję 😔 szczególnie szkoda Stasia i tej dlugiej rozłąki ☹️

  • Finezja19 Autorytet
    Postów: 1245 1000

    Wysłany: 8 stycznia 2020, 01:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga13 wrote:
    Wróciłam przed chwilą do domu po wizycie, która wszystko wywróciła mi do góry nogami... dostałam skierowanie na oddział w szpitalu bielańskim, mój gin zna jakiegoś lekarza co tam pracuje i jeszcze jutro rano mam mu przypominać to będzie dzwonił i się upewni czy dobrze jest wypisane. A jak będzie dobrze to śmigam tam jak najszybciej i prawdopodobnie zostanę do końca ciąży, bo rozchodzi mi się blizna. Nawet nie mogę napisać, że jestem załamana, bo mam wrażenie, że to się nie dzieje w tej rzeczywistości... z dobrych info z dziećmi wszystko dobrze, 279g i 260g (to akurat niezbyt dobrze, bo są nadal duże, jakiś tydzień do przodu) i uwaga! Dwie dziewczynki xD

    Jestem właśnie po pierwszym usypianiu bez piersi. Patrzenie w te załzawione oczka i usta w podkówkę to jakiś horror... nie wiem jak przeżyję tą rozłąkę...

    Jezu Kinga trzymaj się tam🙏🏻 Ta decyzja lekarza wzięła się przez rozchodząca bliznę czy coś jeszcze ? Czy dobrze zrozumiałam, że masz być w szpitalu przez kolejne 5 miesięcy !!?

    Ale dziewczynki już na 100%? 😻 człowiek się nastawia a tu taka niespodzianka 😹 mam nadzieje, że u mnie takiej nie będzie 🤣

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2020, 01:22


    🎂26.06.2020 - 3660g 54cm 👶🏻
  • Finezja19 Autorytet
    Postów: 1245 1000

    Wysłany: 8 stycznia 2020, 01:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To w takim razie spróbuje się umówić do lekarza na NFZ i zobaczymy czy się uda. A ktoś się jak to wyglada jeśli lekarz się zgodzi ? W sensie, że on zamawia szczepionkę i muszę przyjść drugi raz na zastrzyk czy odrazu go robią ?


    🎂26.06.2020 - 3660g 54cm 👶🏻
  • Kinga13 Autorytet
    Postów: 1888 1710

    Wysłany: 8 stycznia 2020, 01:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Do szpitala bielańskiego miałam się zgłosić żeby skonsultować konflikt. Lekarz powiedział, że jeśli mi pęknie macica i trafi na naczynie to nie zdążę dojechać do szpitala. Także raczej będę musiała zostać tam na stałe. Czyli jakieś 5mcy właśnie, oczywiście pod warunkiem, że w ogóle będę tak długo w ciąży.

    Co do dziewczynek to jest ok ;) w sumie on mówił ciągle, że raczej chłopcy, ale nie był do końca pewien. I trochę żyłam tą nadzieją, ale każdy już się nastawił, bo kilka wizyt z rzędu xD

    08.09.2017 - Staś <3
    24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
    18.05.2020 - Lilka i Nelka <3 <3

    konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej
  • Kinga13 Autorytet
    Postów: 1888 1710

    Wysłany: 8 stycznia 2020, 01:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Finezja19 wrote:
    To w takim razie spróbuje się umówić do lekarza na NFZ i zobaczymy czy się uda. A ktoś się jak to wyglada jeśli lekarz się zgodzi ? W sensie, że on zamawia szczepionkę i muszę przyjść drugi raz na zastrzyk czy odrazu go robią ?

    Pewnie będzie zamawiał, chyba że akurat trafisz, że będzie na stanie. No i aktualnego, ujemnego Coombsa trzeba mieć. W 28tc się to daje i można się przejść teraz już z raz żeby nie stękał, że po zastrzyk tylko

    08.09.2017 - Staś <3
    24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
    18.05.2020 - Lilka i Nelka <3 <3

    konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej
  • Asiulka84 Autorytet
    Postów: 2289 1833

    Wysłany: 8 stycznia 2020, 02:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga trzymaj sie dzielnie!!!

    Kinga13 lubi tę wiadomość

    zi13sek28nq2a06c.png

    mhsv9vvjjd21ilfh.png
    ~~~~~~~~
    IV procedury in vitro - bez sukcesu
    Zostały nam❄❄
    ~~~~~~~~~
    AMH - 0,91(poprawa na 1,95)
    MTHFR 1298A-C - homo
    PAI-1 - hetero
    NK - 21%
    ASA - 1:10
    ANA - ujemne
    ▪przeciwciała przeciw osłonce przejrzystej
    ▪endometrioza 1 stopień

    "Dopóki oddycham nie tracę nadziei"
  • Rub45 Autorytet
    Postów: 932 539

    Wysłany: 8 stycznia 2020, 03:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga13 wrote:
    Do szpitala bielańskiego miałam się zgłosić żeby skonsultować konflikt. Lekarz powiedział, że jeśli mi pęknie macica i trafi na naczynie to nie zdążę dojechać do szpitala. Także raczej będę musiała zostać tam na stałe. Czyli jakieś 5mcy właśnie, oczywiście pod warunkiem, że w ogóle będę tak długo w ciąży.

    Co do dziewczynek to jest ok ;) w sumie on mówił ciągle, że raczej chłopcy, ale nie był do końca pewien. I trochę żyłam tą nadzieją, ale każdy już się nastawił, bo kilka wizyt z rzędu xD

    Kurcze współczuję nie wyobrażam sobie 5 miesięcy w szpitalu masakra zwłaszcza że masz dziecko w domu ja mam 2nto byłby dramat u mnie do wszystkiego mama młoda włosów nie da nikomu uczesać tylko mi a ma za dupkę więc to nie jest 2 razy grzebieniem hehe.
    Mam nadzieję że dacie radę i twoje dziecię będzie mogło spędzać z tobą czas mimo że szpital może jakieś przepustki będziesz dostawała. A co powiedzieli na te twoje cukry to też ma wpływ na zostawienie ciebie w szpitalu?

    Co do mnie to zmienili mi datę połówkowego i teraz będę miała 19+6 to ze to zgledu na ta cukrzycę ciążowa przyśpieszyli o tydzień
    Jeśli chodzi o szkole rodzenia to byłam przy pierwszym i wystarczy tak jak napisałam za dużo to się nie dowiedziałam mój mąż jeszcze mniej bo on obcykany. Za to za każdym razem byłam już z dzieckiem na takich zajęciach z masażu żeby uspokoić i zrelaksować dziecię i byłam zadowolona tym razem też będę chciała isc jeśli obowiązki pozwolą.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 stycznia 2020, 08:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga to straszne. 😭
    A jeszcze ostatnio pisałam o pęknięciu macicy po cc. 😭

    Wiem, że Wy dziewczyny dacie radę.
    Ale Staś?!😲 Jak on to zniesie. ☹️☹️

  • Alma84 Autorytet
    Postów: 835 775

    Wysłany: 8 stycznia 2020, 08:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga, duuuużo wytrwałości. Musi być dobrze. Ja problem z blizną miałam jeszcze przed zajściem w ciążę, już się rozchodziła. Miałam długi czas zakaz zachodzenia, potem w czerwcu się zagnieździła w bliźnie, teraz znów mieliśmy zielone światło, ale blizną cały czas jest moją zmorą.... Więc dziewczyny jeśli nie macie jakichkolwiek wskazań do cc, nie idźcie na to z własnej woli!!!

    I Gratuluję córeczek. A to niespodzianka ;)

    201711152165.png

    202006124562.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 stycznia 2020, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie!!! Jak można to zdala od cesarki..

    Dla mnie blizna też jest zmorą. 😕

  • Kinga13 Autorytet
    Postów: 1888 1710

    Wysłany: 8 stycznia 2020, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cukry gin wpisał mi tylko w kartę ciąży i potem usiadłam na fotel, a po fotelu to już to olaliśmy szczerze mówiąc. Pewnie już w szpitalu będziemy ogarniać czy to jednorazowe czy coś się dzieje. Na przepustki się nie nastawiam, ja już boję być w domu. Gin powiedział, że jeśli pęknięcie pójdzie dalej i trafi na jakieś naczynie to krwotok i nie dojadę do szpitala. Nie wiem jak z odwiedzinami na oddziale i jak w ogóle mały na nie zareaguje. A do szpitala bielanskiego mam 250km :(

    08.09.2017 - Staś <3
    24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
    18.05.2020 - Lilka i Nelka <3 <3

    konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej
  • Pati96 Autorytet
    Postów: 2834 3564

    Wysłany: 8 stycznia 2020, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga kurczę współczuję.. jeszcze tak daleko od domu. Rozumiem, że nie możesz do żadnego bliższego szpitala ? Z jednej strony dobrze ,że będziesz cały czas pod opieką i będziesz się bezpieczniej czuć. Oo popatrz jednak dziewczynki? Już takie pewne ,czy też narazie przypuszczenia ?

    preg.png

    23.04.2019 - poronienie zatrzymane 8 tc [*]
    28.06.2020 urodził się synek Filip
    03.2022 laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
    07.2023 drugi raz laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
    08.06.2024 II kreski

    Niedoczynność tarczycy, insulinooporność,PCOS,MTHFR 1298A-C homo,PAI-1 4G , cukrzyca ciążowa

    Euthyrox 100/112, ,acard 150,depratal, ascofer,aspargin insulina
  • Izape_91 Autorytet
    Postów: 5024 11636

    Wysłany: 8 stycznia 2020, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze Kinga współczuję :( Macie jak to w ogóle zorganizować?? Mały będzie miał opiekę? Jakaś pomoc ze strony rodziców/ rodzeństwa, masz na kogo liczyć? Ciężka sytuacja, ale musisz myśleć o swoim zdrowiu i życiu i dziewczynek, a w szpitalu będziesz miała zapewniona najlepsza opieke. Przykro mi, że kosztem synka :( zaopatrz się w tablet do szpitala, będziecie mogli chociaż z synkiem porozmawiać przez internet...


    Zieziulka zaakceptuj zaproszenie na priv

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2020, 09:49

    Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️

    S3YWp2.png
    Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
    Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d

    On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2%
  • Bera1983 Autorytet
    Postów: 366 288

    Wysłany: 8 stycznia 2020, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymam kciuki Kinga ❤️ Dawaj znać jak się czujesz i jak synek. Wyobrażam sobie jakie to dla Was music być ciężkie ale finał będzie cudowny!

    ckai9jcg0gevln5d.png
  • shelby* Autorytet
    Postów: 583 616

    Wysłany: 8 stycznia 2020, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Będzie dobrze Kinia, choć wizja jest niepocieszajaca.

    74709jcgjiz14w6b.png
  • Wombat Autorytet
    Postów: 1247 1624

    Wysłany: 8 stycznia 2020, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga dużo siły. Musi to byc strasznie ciezkie, szczególnie ze względu na Stasia. Ale wierzę, ze wszystko sie jakos ułoży.

    qb3c20mm8gig3vkj.png
    Starania od 6.2017
    2xHSG - niedrożność jajowodów
    11.2018 - laparoskopia
    10.03.2019 - ivf start
    25.03.2019 - transfer 4.2.2
    1.06.2019 - 12tc poronienie zatrzymane :(
    24.09.2019 - transfer 4.2.2
    8.01.2021 - naturalny cud - Ania 15tc 💔
  • melisa Autorytet
    Postów: 662 416

    Wysłany: 8 stycznia 2020, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2020, 16:26

‹‹ 317 318 319 320 321 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Perimenopauza - czym jest, jak na nas wpływa i jak sobie możemy z nią poradzić!

Czym jest perimenopauza i czym różni się od menopauzy? Czy jeśli masz 40 lat to ten temat może dotyczyć również Ciebie? W jaki sposób perimenopauza się zaczyna? Jakie są typowe i nietypowe objawy spadku i burzy hormonów przed menopauzą? Czy można temu zapobiec, jak sobie radzić z objawami i jak dbać o zdrowie, gdy spada estrogen? Wraz z ekspertami stworzyliśmy dla Ciebie artykuł, z którego dowiesz się wszystkiego, czego potrzebujesz o swoim zdrowiu hormonalnym w okresie perimenopauzy.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ