X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne CZERWIEC 2020 :)
Odpowiedz

CZERWIEC 2020 :)

Oceń ten wątek:
  • nefaste Ekspertka
    Postów: 121 288

    Wysłany: 22 stycznia 2020, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izape_91 wrote:
    Dziewczyny piękne brzuszki ♥️ oczywiście ja, mój brzuch i moje dziecko ciągle jesteśmy porównywani przez teściowa z jej córka. U niej brzuch większy i dziecko większe. Nie wiem, może to źle że mam mniejszy i w ogóle dziecko dużo mniejsze. Wkurza mnie ta teściowa straszliwie. Już się boję co będzie po porodzie... Z moich obserwacji wynika że nie podoba jej się ani imię przez nas wybrane, ani imię wybrane przez jej córkę. Ostatnio u nas skomentowała, że" Julka to ona znała tylko pijaka". Nie wiem po co te mądrości wygłaszać, już lepiej milczeć... Ciekawe co o naszej Zosi mówiła. Poza tym irytuje mnie, bo za każdym razem jak się żegnamy to ona MUSI smyrnac mnie po brzuchu!!!!


    Ach te teściowe. :D Miej to w 4 literach ;)
    Z moją mam na razie spokój... ani razu nie zapytała jak się czuje, ani jak mała po badaniach :D Jak jej powiedzieliśmy o ciąży to nawet nie zapytała o termin porodu...
    Wtrącać się pewnie nie będzie przynajmniej do czasu chrztu,a jak mnie zdenerwuje to specjalnie powiem że chrztu nie będzie, dziecko dorośnie to samo zdecyduje :D i będę podziwiać jak się w niej gotuje :D
    Zresztą ona już się przekonała że ja sobie na wiele rzeczy nie pozwole, więc jak ma coś do powiedzenia to raczej mojemu mężowi i to jak mnie nie ma w pobliżu :D

    Beti82, Pati., Izape_91, KatWomanDo lubią tę wiadomość

  • iness00 Autorytet
    Postów: 577 404

    Wysłany: 22 stycznia 2020, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izape_91 wrote:
    Dziewczyny piękne brzuszki ♥️ oczywiście ja, mój brzuch i moje dziecko ciągle jesteśmy porównywani przez teściowa z jej córka. U niej brzuch większy i dziecko większe. Nie wiem, może to źle że mam mniejszy i w ogóle dziecko dużo mniejsze. Wkurza mnie ta teściowa straszliwie. Już się boję co będzie po porodzie... Z moich obserwacji wynika że nie podoba jej się ani imię przez nas wybrane, ani imię wybrane przez jej córkę. Ostatnio u nas skomentowała, że" Julka to ona znała tylko pijaka". Nie wiem po co te mądrości wygłaszać, już lepiej milczeć... Ciekawe co o naszej Zosi mówiła. Poza tym irytuje mnie, bo za każdym razem jak się żegnamy to ona MUSI smyrnac mnie po brzuchu!!!!
    Znam to bardzo dobrze porównywanie teściowej do córki. U mnie właśnie na odwrót brzuch za duzy na ten czas, a u szwagierki jeszcze w ogóle (tylko, ze ona zaczynała z niedowagą i kościami prześwitującymi skórę, anorektyczka) zresztą ja też mam szczupłą, ale nie wychudzoną figurę (wróć - miałam ;) ) Teściowa mi jeszcze do siebie porównywała się, ze ona w żadnej ciązy nie miała w 4 m.c. widocznego brzucha. To jej odpowiedziałam, że nie ma co mnie do szwagierki porownywac ani do nikogo bo mamy rózne budowy ciała, wzrost, wagę startową, różnice w tygodniach ciązy i u każdej będzie inaczej to wyglądało. Jeszcze dodałam, że doktorka mi powtarza, ze dobrze dziecko przybiera na wadze a ja spokojnie póki co, nawet zapytała czy diety jakiejś nie stosuję, więc jest wszystko ok z nami. Po tych słowach mam spokój z porównywaniem. Też nie podobałoby mi się jakby mnie teściowa czy ktoś inny łapał za brzuch i smyrał, jeśli u Ciebie to standard to na wyjściu zaplataj sobie szeroko ręce na brzuchu i nie będzie miała opcji smyrania Cię ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2020, 11:26

    m3sxnafao0xnjr4b.png
  • Pati96 Autorytet
    Postów: 2216 3227

    Wysłany: 22 stycznia 2020, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję dziewczyny za odpowiedź.😘 Chociaż trochę się uspokoiłam, tzn. Tak myślałam ,że tak jest na początku z tymi ruchami ,ale wiecie jak to jest ,człowiek niby wie ,a i tak się stresuje. No ,ale chwilę po tym jak Wam napisałam o tym ,poszłam do sklepu blisko domu na zakupy i podczas zakupów mały zaczął się ruszać.😊 Później wróciłam trochę ogarnęłam w domu i cały czas go czułam, a teraz jak usiadłam znowu cisza. On to chyba rusza się jak ja coś robię.😊

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2020, 11:38

    Asiulka84 lubi tę wiadomość

    mhsv2n0a4bxtclwx.png
    23.04.2019 - poronienie zatrzymane 8 tc [*]
    Niedoczynność tarczycy, insulinooporność,PCOS,MTHFR 1298A-C homo,PAI-1 4G

    Euthyrox 50, Glucophage xr 2000
  • Pati. Autorytet
    Postów: 326 390

    Wysłany: 22 stycznia 2020, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pati ja też rzadko kiedy czuję ruchy ale jakoś się tym nie przejmuje ( aż sama się dziwię 😁) co prawda mam dopiero 18 tydzień więc wg się nie spodziewałam że coś poczuje, wczoraj dowiedziałam się że po przedniej lewej stronie mam łożysko i tu by się zgadzało że ruchu czuję tylko po prawej stronie, może jak mały się przekręci i nogi ma pod łożyskiem to nie czuję:)
    A wg to mi lekarz powiedział że dopiero na kolejnej wizycie zmierzy mi szyjkę bo ok 20 tygodnia mierzy... A wy już z tego co widziałam dawno miałyście 🤔

  • Pati96 Autorytet
    Postów: 2216 3227

    Wysłany: 22 stycznia 2020, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli chodzi o szyjkę to mój gin mi mierzy co wizytę. Zawsze najpierw sprawdza na samolocie,a potem na usg właśnie sprawdza szyjke usg dopochwowo i wtedy dalej robi usg przez brzuch.😊

    mhsv2n0a4bxtclwx.png
    23.04.2019 - poronienie zatrzymane 8 tc [*]
    Niedoczynność tarczycy, insulinooporność,PCOS,MTHFR 1298A-C homo,PAI-1 4G

    Euthyrox 50, Glucophage xr 2000
  • Ambriel Autorytet
    Postów: 1329 879

    Wysłany: 22 stycznia 2020, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pati96 wrote:
    Dziękuję dziewczyny za odpowiedź.😘 Chociaż trochę się uspokoiłam, tzn. Tak myślałam ,że tak jest na początku z tymi ruchami ,ale wiecie jak to jest ,człowiek niby wie ,a i tak się stresuje. No ,ale chwilę po tym jak Wam napisałam o tym ,poszłam do sklepu blisko domu na zakupy i podczas zakupów mały zaczął się ruszać.😊 Później wróciłam trochę ogarnęłam w domu i cały czas go czułam, a teraz jak usiadłam znowu cisza. On to chyba rusza się jak ja coś robię.😊
    Pati96 nie martw się ja też się bałam, poczytałam o tym i okazuje się, że na tym etapie ciąży ruchy dziecka są nieregularne i czujemy je etapami.Może być cisza, a potem ruchy :) Wszystko zależy też od ułożenia, a dzieciaczki w brzuchu często zmieniają pozycję.

    Pati96 lubi tę wiadomość

    16ud3e3kawcg16cq.png
    36 lat
    5 lat starań
    endometrioza I stopień, hiperprolaktynemia, MTHFR C677 T hetero PAI I hetero immunologia
    3x IUI nie udane
    09.2019 start IV
  • Kinga13 Autorytet
    Postów: 1888 1709

    Wysłany: 22 stycznia 2020, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    iness00 wrote:
    Kinga czyli teraz nie ma większego sensu robić raczej tylko w 26 t.c. przed podaniem zastrzyku? Trochę schizuję czy to nie za duża przerwa między I a II badaniem i dlatego myślałam aby sprawdzić. A co jeśli wyszłyby (nie daj Boze) przeciwciała dodatnie? Podaliby wtedy immunoglobinę czy jest inne postepowanie w takiej sytuacji?

    Nie jest to drogie, myślę, że możesz sobie machnąć. Ja właśnie nie zauważyłam, że gin nie wpisał na karteczce i nie zrobiłam ostatnio, ale może jeszcze będę w labie po coś to sobie ogarnę. Jakby wyszły dodatnie to już immunoglobuliny się nie dostaje, ona zapobiega, nie leczy. Wtedy miano przeciwciał i jakie dokładnie są, kontrola przepływów w tętnicy środkowej mózgu. W Warszawie prowadzi się większość konfliktowych ciąż, przy przeciwciałach do czerwonych krwinek co 2 tyg. zwykle kontrole. Jakby dziecko było w złym stanie, a na poród za wcześnie to transfuzje dopłodowe

    08.09.2017 - Staś <3
    24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
    18.05.2020 - Lilka i Nelka <3 <3

    konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej
  • Moniquue Autorytet
    Postów: 596 575

    Wysłany: 22 stycznia 2020, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza, ja to już nawet nie wiem jak skomentować zachowania swojej teściowej. My w porównaniu do rodziny męża nie należymy do panikar. One z byle czym jadą na sor. A na niedzielnym obiadku oczywiście zaczęła mi tłumaczyć, że kłucia, ból itp. są normalne w ciąży i że nic sie nie dzieje póki nie zacznę krwawić. Oczywiście połowicznie się z nią zgadzam tylko powtarzała to tyle razy, a ja byłam po tej kolce, której nie nazwałabym normalnym kłuciem w ciąży.. W końcu podniesionym głosem jej powiedziałam, że to nie było zwykłe kłucie i gdyby nie to, że nie mogłam z bólu wytrzymać to bym nie jechała nigdzie. Nie skomentowała już w żaden sposób, a skoro nie tyczyło się to tej sytuacji to mogła powiedzieć, że nie pije do mnie tylko ogólnie mówi. A ja głupia jeszcze w trosce o jej zdrowie bo ma problemy z sercem mówiłam mężowi, żeby jej nawet nie mówił. Nie wspominając o tym, że w ich domu wielokrotnie zarzucono mi, że nie dbam o męża i że jest chudy. Jego mama jest z tych nadopiekuńczych. Potrafie dostać wiadomość, czy mamy obiad i zaprasza do siebie. Takich i innych sytuacji było mnóstwo. Az się boje co będzie jak się dziecko urodzi skoro o syna tak na siłę dba... Od pół roku to praktycznie tam nie chodze żeby się nie denerwować:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2020, 12:23

    06.2020 👶🧚‍♀️
  • Ambriel Autorytet
    Postów: 1329 879

    Wysłany: 22 stycznia 2020, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rub45 wspaniałe wieści, że z wami wszystko dobrze, teraz dbaj o was. Gratulacje synka :):)
    Izape_91 wrote:
    Wkurza mnie ta teściowa straszliwie.... Nie wiem po co te mądrości wygłaszać, już lepiej milczeć... Ciekawe co o naszej Zosi mówiła. Poza tym irytuje mnie, bo za każdym razem jak się żegnamy to ona MUSI smyrnac mnie po brzuchu!!

    Izape teściowa powinna mieć więcej ogłady, staraj się nią nie przejmować i też nienawidzę jak ktoś dotyka mnie po brzuchu (jednak on wciąż należy do mnie).Ciekawe czy inni by chcieli żeby inni ludzie dotykali ich brzucha.


    Mildred wrote:
    Wtrace się troszkę bo mam pytanie do bardziej doświadczonych ciezarowek. Dziewczyny które chodziły w ciąży do dwóch lekarzy.Najbardziej pytanie kieruję do Beti 💞 Czy wynik w pomiarach Crl, może się różnić ? Wczoraj ta na nfz miała dziadowski sprzet i badała mnie dopochwowo. Dzidzia według pomiaru równe 9 tydz, ale według om 9,4. U prof 9 stycznia dzidzia była starsza od om, według om 7,6 dni, a według USG 8 tydzi. I tutaj moje wątpliwości dzidzia tylko by tyle urósł ? Jej rozwój by spowolnił, czy to poprostu dwa różne sprzęty i różni lekarze.
    Tak dla wlasnego spokoju pytam.

    Mildred możesz być spokojna takie różnice to na pewno przez sprzęt :) Pani dr mówiła że na tym etapie wszystkie dzieciaczki rosną.Więc rośnijcie zdrowo.

    alicjaaa_d wrote:

    A ja dziś zrobiłam projekt pokoiku (a raczej jednej ściany bo na drugiej mam biurko z komputerem i regał 😂) Leosia 🥰 kolorowo z leśnym motywem :) teraz muszę tylko meza zagonić na tydzień do stolarni żeby zrobił mebelki 😉 szafa to potrzebna jak najszybciej bo ubranek coraz więcej!

    Tak to wyszło:

    https://zapodaj.net/d04ee60b82a12.jpg.html
    alicjaaa_d piękny kącik maluszka, o raju sama zrobiłaś taki super projekt?Jesteś mega zdolna.
    Asiulka84 wrote:
    Jutro wrzucę bo nawet nie mam aktualnego zdjecia 😊
    Shelby no juz masz fajny ten brzusio 😊
    Dziewczyny czy was tez tak czasem brzuch ciagnie? Dzisiaj to normalnie czuje jakby mial mi zaraz peknac

    Asiulka84 mnie też mocno ciągnie, najbardziej po bokach i przy pępku :)
    Finezja19 wrote:
    Przyszła mi jeszcze paczka ze SMYKA ale może nie będę was już spamować zdjęciami bo strasznie dużo tego zamówiłam haha

    Oczywiście wszystko jesień/zima :D

    Finezja19 pokazuj, pokazuj spam ubraniowe wyprawkowy mile widziany :):)

    16ud3e3kawcg16cq.png
    36 lat
    5 lat starań
    endometrioza I stopień, hiperprolaktynemia, MTHFR C677 T hetero PAI I hetero immunologia
    3x IUI nie udane
    09.2019 start IV
  • Izape_91 Autorytet
    Postów: 5024 11636

    Wysłany: 22 stycznia 2020, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2020, 21:00

    Yamajka, Finezja19, Asiulka84, Pati. lubią tę wiadomość

    Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️

    S3YWp2.png
    Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
    Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d

    On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2%
  • Moniquue Autorytet
    Postów: 596 575

    Wysłany: 22 stycznia 2020, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój ginekolog sprawdza mi szyjkę co wizytę, ale chyba nic nie mierzy bo nigdy nie usłyszałam jakichś konkretnych wartosci 😁 zawsze powtarza, ze jest wzrokowcem i raz właśnie na samym początku powiedział, że nawet nie musi mierzyć tętna bo widzi, że jest prawidłowe. Zawsze i tak mierzy oczywiście:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2020, 12:16

    06.2020 👶🧚‍♀️
  • Ambriel Autorytet
    Postów: 1329 879

    Wysłany: 22 stycznia 2020, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izape_91 wrote:
    Iness zawsze uważałam że moja teściowa jest ok, ale ostatnio mnie wkurza. Za dużo głupot gada odkąd jestem w ciąży. Jakby jej się coś pozmieniało w głowie... Kota wołała wybranym imieniem naszej córki. Potem dopytywała czy aby napewno takie imię już zostaje i czemu Takie! Ja się tak nie potrafię sprzeciwic, ale nie życzę sobie mizianka po brzuchu no kurde! Są jakieś granice... Poza tym dla mnie jasne jest to że u nich dziecko będzie większe, bo są wysocy, my z mężem nie jesteśmy tacy wysocy i raczej z natury szczupli, więc nie urodze niewiadomo jak dużego dziecka, myślę ze w okolicach 3 kg będzie miała.

    AA wczoraj zaczęliśmy szkole rodzenia i jest naprawdę fajnie :) jest 6-7 spotkań po 2 godziny. Oprócz nas jest jeszcze jedna para, więc mamy położna dla siebie. Położna młoda i bardzo fajna :) nie żałuję że się zdecydowaliśmy. Poza tym, myślę że dla mojego męża takie zajęcia będą bardzo przydatne. Już pyta kiedy będą zajęcia z kapania, bo on chce małą kąpać :)
    Izape_91 taka malutka córeczka będzie łatwiejsza do urodzenia więc to są same plusy.Może dać znać mężowi żeby z nią porozmawiał.Niepotrzebnie kobieta Cię denerwuje.Bądż dzielna już tyle przeszliście, że nikt wam tego nie może zepsuć.

    Moniquue lubi tę wiadomość

    16ud3e3kawcg16cq.png
    36 lat
    5 lat starań
    endometrioza I stopień, hiperprolaktynemia, MTHFR C677 T hetero PAI I hetero immunologia
    3x IUI nie udane
    09.2019 start IV
  • Kinga13 Autorytet
    Postów: 1888 1709

    Wysłany: 22 stycznia 2020, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To dotykanie brzucha to przekraczanie granic... Ja mam dwie ciocie, które czasem mnie pomacają, ale żyję z nimi w miarę blisko i nie przeszkadza mi to, także też nie reaguję. Kilka razy zdarzyło mi się, że ktoś zapytał i się zgadzałam, ale już byłam jakby przygotowana na to, jakby ktoś mnie tak macał z zaskoczenia to nie jest nic przyjemnego... Z drugiej strony, ludzie chyba nie zdają sobie sprawy. Traktują ten brzuch jakby był jakimś dobrem wspólnym. Ja bym się wstydziła dotknąć inną kobietę w ten sposób, no ale... Słyszałam, że niektóre dziewczyny mają właśnie taką metodę, że jak ktoś je złapie to one też łapią :P żeby ta druga osoba też poczuła się dziwnie i niezręcznie i wtedy może lepiej do ludzi dociera, że kurczę chyba jednak robię coś głupiego, ona czuje się teraz tak jak ja...

    08.09.2017 - Staś <3
    24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
    18.05.2020 - Lilka i Nelka <3 <3

    konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej
  • Finezja19 Autorytet
    Postów: 1245 1000

    Wysłany: 22 stycznia 2020, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izape_91 wrote:
    Dziewczyny piękne brzuszki ♥️ oczywiście ja, mój brzuch i moje dziecko ciągle jesteśmy porównywani przez teściowa z jej córka. U niej brzuch większy i dziecko większe. Nie wiem, może to źle że mam mniejszy i w ogóle dziecko dużo mniejsze. Wkurza mnie ta teściowa straszliwie. Już się boję co będzie po porodzie... Z moich obserwacji wynika że nie podoba jej się ani imię przez nas wybrane, ani imię wybrane przez jej córkę. Ostatnio u nas skomentowała, że" Julka to ona znała tylko pijaka". Nie wiem po co te mądrości wygłaszać, już lepiej milczeć... Ciekawe co o naszej Zosi mówiła. Poza tym irytuje mnie, bo za każdym razem jak się żegnamy to ona MUSI smyrnac mnie po brzuchu!!!!

    W ogóle się nie przejmuj, po co się denerwować w ciąży :) A co do dotykania brzucha to też nie lubię i przyjełam taktyke obronna i mówię, że brzucha absolutnie nie można dotykać, bo się robią skurcze macicy i może się to źle skończyć :D nikt tego przecież nie analizuje a odrazu cofa rękę i drugi raz już nie dotknie :D

    Asiulka84 - piękny brzuszek!

    Rub45 - super wieści! Odpoczywaj i myśl pozytywnie ! A przypomnij mi jeszcze gdzie mieszkasz?
    Oczywiście gratuluje synka! Macie już wybrane imie ?

    Pati96 - myślę, że właśnie na początku te odczucia są nieregularne tak jak mówią dziewczyny, ale i tak masz szczęście bo ja np dalej nie czuje ruchów, ani raz nie poczułam :((

    Jest tu ktoś jeszcze u nas kto nie czuje ruchów oprócz mnie ??

    Iness00 - mój niestety w ogóle nie pracuje w szpitalu, bo ma swoją klinikę, ale zobaczmy co na NFZ powie lekarka

    Ambriel- zaraz cos powrzucam, bo mama mi wysyłała zdjecia i kazde ubranko jest na innym :D

    Asiulka84 lubi tę wiadomość


    🎂26.06.2020 - 3660g 54cm 👶🏻
  • Finezja19 Autorytet
    Postów: 1245 1000

    Wysłany: 22 stycznia 2020, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga13 wrote:
    To dotykanie brzucha to przekraczanie granic... Ja mam dwie ciocie, które czasem mnie pomacają, ale żyję z nimi w miarę blisko i nie przeszkadza mi to, także też nie reaguję. Kilka razy zdarzyło mi się, że ktoś zapytał i się zgadzałam, ale już byłam jakby przygotowana na to, jakby ktoś mnie tak macał z zaskoczenia to nie jest nic przyjemnego... Z drugiej strony, ludzie chyba nie zdają sobie sprawy. Traktują ten brzuch jakby był jakimś dobrem wspólnym. Ja bym się wstydziła dotknąć inną kobietę w ten sposób, no ale... Słyszałam, że niektóre dziewczyny mają właśnie taką metodę, że jak ktoś je złapie to one też łapią :P żeby ta druga osoba też poczuła się dziwnie i niezręcznie i wtedy może lepiej do ludzi dociera, że kurczę chyba jednak robię coś głupiego, ona czuje się teraz tak jak ja...

    U mnie w poprzedniej pracy była taka "klątwa", że jak się dotknęło brzucha ciężarnej z pracy to w niedługim czasie ta dziewczyna zachodziła w ciąże i wierzcie lub nie ale ciągle jakaś była w ciąży :D

    Kinga13 lubi tę wiadomość


    🎂26.06.2020 - 3660g 54cm 👶🏻
  • KatWomanDo Autorytet
    Postów: 400 328

    Wysłany: 22 stycznia 2020, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rub45 wrote:
    Czesć dziewczyny powróciłam. W szpitalu miałam bardzo kiepski zasieg niby było Wi-fi ale dawało uciągnąć tylko fb i to jeszcze sie rwało co chwila. Wypościli mnie wczroraj po 23 Wiec praktycznie tylko jazda do domu i spac.
    U mnie akcja z krwawieniem zaczęła sie w poniedziałek po 22 Poszłąm do kibelka i zobaczyłam ze nogi we krwi spanikowałam zwłaszcza ze mi skrzep taki 3x3cm zeszedł. Pojechała na IP do szpitala oczywiście zle trafiłam bo powinnam do na inny unit pojechać ale pielęgniarka mnie odtransportowała. Tam pierwsze co zrobili to detektorem tetna sprawdzili czy jest akcja serca u dziecka. Po czym czekałam do 4.30 na lekarza. W miedzyczasie co chwila cienienie temp i sprawdzanie akcji serca Przyszła lekarka zajrzałą do srodka stwierdziła ze szyjka trzyma i jest mała nadżerka powiedziała e pewnie z niej krwawienie. Zrobiła z niej wymaz i powiedziała ze mam czekac na usg ktore będzie rano. Jak przyszłą poranna zmiana przyszła doktorowa i powiedziała ze bede miała usg o 16.15 dopiero ale jak jest czysto bo po tej akcji ze skrzepem przestałam krwawic to mnie pusci do domu i przyjede na usg ok 11 miałam juz papiery swoje z powrotem i miałam wysc ale jeszcze przed wysciem stwierdziłam ze musze do kibelka siusiu i znowu poleciała krew No i niestety zostawili mnie na oddziale powiedzieli ze jak usg bedzie ok to mnie wypuszcza. Cały dzień czekania co chwile ciśnienie temp itd wiec znow nie spałam. Na usg wszytko ok małe fika ma 220g nie snalezli przyczyny krwawienia.
    Wrociłam na oddział i czekałam na decyzje do 23.15 po czym przyszła połozna i powiedziała ze lekarz jest bardzo zajety ale mnie puszcza
    Żadnych zaleceń żadnych lekow Na szczescie mam połówkowe w przyszły piatek 31.01 To tyle na ten moment

    A i jeszcze wczoraj przyszedł mi wynik testu nipt (uboga wersja harmony) udało im sie zebrac 7.8 wolego dna i przeprowadzić badanie ryzyko trisomii tych podstawowych bardzo niskie no i potwierdzili ze chłopak
    Czekamy jeszcze czy wyjdzie to Nifty ono sprawdza duzo więcej aberracji chromosomowych ale poprzednio nie udało im sie znalezc odpowiedniej ilości dna wolnego dlatego zdecydowaliśmy sie na inny test
    Wczoraj nie byłam w pracy
    Kochana same dobre wieści i gratuluję chłopca😍😍😍
    Zdróweczka, i do końca spokojnie✊❤️

    eiktcsqv1n4ngzb4.png
    Starania o pierwsze dziecko od 10.2016 r., W lipcu 2019 r. skończyłam 36 lat.
    17.10.2019 test pozytywny🙂
    7.11.2019 jest❤️ (35 cykli starań)
    Leki: Euthyrox, Neoparin, Acard, Luteina, Prenatal duo.
  • Finezja19 Autorytet
    Postów: 1245 1000

    Wysłany: 22 stycznia 2020, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2020, 10:27

    nefaste, Pati96, Moniquue, Ambriel, Pati. lubią tę wiadomość


    🎂26.06.2020 - 3660g 54cm 👶🏻
  • Finezja19 Autorytet
    Postów: 1245 1000

    Wysłany: 22 stycznia 2020, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2020, 10:27

    KatWomanDo, Ambriel, Pati. lubią tę wiadomość


    🎂26.06.2020 - 3660g 54cm 👶🏻
  • Finezja19 Autorytet
    Postów: 1245 1000

    Wysłany: 22 stycznia 2020, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2020, 10:28

    Pati96, KatWomanDo, Ambriel, Pati. lubią tę wiadomość


    🎂26.06.2020 - 3660g 54cm 👶🏻
  • nefaste Ekspertka
    Postów: 121 288

    Wysłany: 22 stycznia 2020, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Finezja19 wrote:
    SMYK- super jakość

    6cf63df6300c.jpg
    5d1f6a882ecb.jpg
    b69ae534477c.jpg
    8370140cf00f.jpg
    fb8dda1bea5b.jpg



    cudne. mi wczoraj też paczuszka przyszła, napatrzeć się nie mogę :D a faktycznie jakość super.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2020, 14:04

    KatWomanDo lubi tę wiadomość

‹‹ 372 373 374 375 376 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Inseminacja (IUI) koszt i wskazania. Jaka jest skuteczność inseminacji?

Inseminacja domaciczna jest zabiegiem mającym na celu, ułatwienie zapłodnienia, poprzez skrócenie drogi, jaką mają do pokonania plemniki do komórki jajowej. Czy warto ją wykonać, jaki jest koszt i przy jakich schorzeniach odnotowuje się najlepsze rezultaty? Przeczytaj również jakie badania należy wykonać przed inseminacją i jak się do niej przygotować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ