CZERWIEC 2020 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Alma84 wrote:Sprawdziłam. Ja mam 1:168.
Ja dziś też równo połowa ciąży 😁
Spora róznica, z tym wynikiem, poniżej 100 juz by mnie martwiło, a tu połowa z tego.
Rub no właśnie chyba nie u wszystkich wyliczają to ryzyko, na moje strapienie podali. -
iness00 wrote:Dzisiaj jestem dokładnie na półmetku ciąży, cieszę się że juz połowa
Jednak też ciągle krążą mi po głowie myśli czy uda się szczęsliwie donosić ciążę do końca. Mam tak z tego powodu, ze z tych pierwszych badan prenatalnych i papp-y na wyniku po obliczeniach ryzyk trisomii kolejny zapis jest: Samoistny poród przedwczesny przed 34 t.c. ryzyko wyliczone tylko pod skorygowane 1:46. Niski wynik. Czy Wy również miałyście taki zapis i wyliczenia tego ryzyka? Nie pisałam Wam o tym bo wynik odebrałam w wigilię, wiec jakoś głowę zajęłam świetami, później miałam wizytę u swojej gin i mówi, że nie ma się tym co przejmować, ale jednak ćwiczyć mi nie wolno, zakaz zbliżeń i cały czas oszczędny tryb życia, dużo odpoczywać... Czy rzeczywiście nie ma co o tym myśleć, skąd się to wzięlo? Nie kojarzę aby któraś z Was wspominała o takim zapisie. Za tydzień mam prenatalne u tego samego gina to go podpytam o to, ale ciekawa jestem Waszych opinii.
Pamiętaj, że to głównie wyliczenia/statystyki i trzeba być dobrej myśli✊😉 -
iness00 wrote:Podobają mi się te łożeczka zarówno chicco jak i Kindercraft wizualnie ale ostatnio czytałam artykuł: co robić aby zmniejszyć ryzyko śmierci łóżeczkowej i tam pisało, aby usuwać z łóżeczka wszelkie zbędne rzeczy tj. ochraniacze na łózeczku drewnianym, nie obkładać poduszkami i innymi kocykami wokół, nie kłaść dziecka do kokonów bo to wszystko ogranicza dostęp i cyrkulację świeżego powietrza. Po tym artykule stwierdziłam, że Kindercraft zdecydowanie odpada bo jest zabudowane na całej wysokości z 3 boków materiałem poliestrowym, a więc sztucznym syntetycznym, ograniczającym cyrkulację powietrza. Chicco co prawda z dwóch boków bo siateczkę ma. Dla noworodka, które nie ma jeszcze calkowicie dojrzałego i zaadaptowanego układu oddechowego do nowych warunków jest to chyba spore dodatkowe utrudnienie. Do tego nasze dzieciątka będą na lato. Same wiemy jak cięzkie potrafią być noce w upały, dla nas czasem bielizna to za wiele na sobie, a tu dziecko będzie obudowane dodatkowo. Gdyby łóżko było podsunięte pod ścianę to sama nie mogę spać od strony ściany bo odczuwam mniejszy dopływ powietrza, a tu takie ograniczenia z 3 stron. Dlatego jednak stawiam na łóżeczko drewniane dostawne.
-
Alma84 wrote:Ja nie mam natomiast nic o preeklampsji...
Alma84 lubi tę wiadomość
-
KatWomanDo wrote:Kurcze to teraz mam o czym myśleć, a kinderkrafta zamówiłam..🤔
Dzięki za sprawdzenie wyników. Twój lekarz również nie mówił nic aby był to problem do zmartwienia? Od tego wyniku moja gin sprawdza mi długość szyjki dla mojego spokoju, bo wcześniej tego nie robiła, nie podaje wymiarów, tylko zawsze mówi: 'długa szyja'
U Ciebie wyliczyli ryzyko preeklampsji, a jak z przepływami krwi w łozysku na prenatalnych ok było i cisnieniem czy masz podwyzszone? -
iness00 wrote:Nie wiem czy ja dobrze myślę, ale idąc tym tropem co piszą, stwierdziłam, że nie ma co kusić losu i stwarzać niekorzystne warunki. Już opłaciłaś łożeczko i jest w trakcie wysyłki? zawsze można zwrócić jeśli masz obawy. Wiadomo, że to nie jest tak, że te zabudowane łożeczka czy ochraniacze są przyczyną ewentualnie wystąpienia tego, ale nie pomagają na pewno.
Dzięki za sprawdzenie wyników. Twój lekarz również nie mówił nic aby był to problem do zmartwienia? Od tego wyniku moja gin sprawdza mi długość szyjki dla mojego spokoju, bo wcześniej tego nie robiła, nie podaje wymiarów, tylko zawsze mówi: 'długa szyja'
U Ciebie wyliczyli ryzyko preeklampsji, a jak z przepływami krwi w łozysku na prenatalnych ok było i cisnieniem czy masz podwyzszone?
Kurcze znów się opisałam i amba z tekstem...
Po prenatalnych nic o przepływach nie słyszałam od lekarza, mam nadzieję, ze teraz na połówkowych tez nic nie wyjdzie..
Ciśnienie cały czas niskie, stabilne, mierzę odkąd dostałam wyniki..
Szyjka mega długa..😉
Biorę acard i heparynę, nic już więcej w tej kwestii nie da się więcej zrobić...
Trzeba być dobrej myśli😉🙏
Co do kinderkrafta, to już jedzie do mnie, obejrzę je dokładnie na żywo i najwyższej zwrócę..
Myśl pozytywnie, ja mam zamiar min. do 37 tygodnia donosić malucha😉❤️iness00, Asiulka84 lubią tę wiadomość
-
Bylam dzis na wizycie i pokazalam wczorajsze wyniki glukozy. Lekarka powiedziala ze sa dobre. Maly wazy juz prawie 700 gram. Duzo mi sie wydaje 🙂. Kolejna wizyta 04.03.
Wombat, Alma84, Finezja19, Moniquue, PLPaulina, KatWomanDo, Asiulka84, Karola111, Pati. lubią tę wiadomość
-
KatWomanDo wrote:Kurcze znów się opisałam i amba z tekstem...
Po prenatalnych nic o przepływach nie słyszałam od lekarza, mam nadzieję, ze teraz na połówkowych tez nic nie wyjdzie..
Ciśnienie cały czas niskie, stabilne, mierzę odkąd dostałam wyniki..
Szyjka mega długa..😉
Biorę acard i heparynę, nic już więcej w tej kwestii nie da się więcej zrobić...
Trzeba być dobrej myśli😉🙏
Co do kinderkrafta, to już jedzie do mnie, obejrzę je dokładnie na żywo i najwyższej zwrócę..
Myśl pozytywnie, ja mam zamiar min. do 37 tygodnia donosić malucha😉❤️
Daj znać jak przyjdzie łóżeczko.
Podpinam się pod Twoje myślenie, tez mam zamiar donosić do co najmniej 37 t.c a co -
monia0586 wrote:Bylam dzis na wizycie i pokazalam wczorajsze wyniki glukozy. Lekarka powiedziala ze sa dobre. Maly wazy juz prawie 700 gram. Duzo mi sie wydaje 🙂. Kolejna wizyta 04.03.
Wombat, Alma84, Moniquue, KatWomanDo, Asiulka84, Karola111, Pati. lubią tę wiadomość
-
monia0586 wrote:Bylam dzis na wizycie i pokazalam wczorajsze wyniki glukozy. Lekarka powiedziala ze sa dobre. Maly wazy juz prawie 700 gram. Duzo mi sie wydaje 🙂. Kolejna wizyta 04.03.
Tak myslalam ze tak powie jakby cukier w druga strone szedl to by panikowali i interweniowali bo cukrzyca jest zagrożeniem w ciazy dal matki i dziecka
Ps: to juz kawał dziecia nosisz w sobie niech ładnie rosnie dalejWiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2020, 15:37
KatWomanDo lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
PLPaulina wrote:Ja już 8 kg. 🤣🤣🤣
Moja ważyła 22tc lekko ponad 500g. Więc teraz też już pewnie będzie gdzieś blisko 700g. ☺️☺️
Hania w 28tc ważyła 1400g -
Rub45 wrote:Tak myslalam ze tak powie jakby cukier w druga strone szedl to by panikowali i interweniowali bo cukrzyca jest zagrożeniem w ciazy dal matki i dziecka
Ps: to juz kawał dziecia nosisz w sobie niech ładnie rosnie dalej -
Rub45 wrote:a co one takiego w sobie maja ze takie drogie jak popatrzyłam to nie powalaja u mnie nawet cena 145 funtów
za niektóre modele
Po prostu firma jest skandynawskai to są bardzo dobre bujaki, gdybym miała jakiś mus posiadania tego to chyba ten bym kupiła, ale ze względu na cenę jakoś bez tego żyję xD póki co nie ma nic konkurencyjnego do nich
Rub45 lubi tę wiadomość
08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
iness00 wrote:Faktycznie jesteś przed połowkowymi, a je miałam na myśli. Też biorę acard i heparynę cały czas. Do kiedy zamierzasz zastrzyki w brzuch dawać? Czy na późniejszym etapie gdy już skóra na brzuchu będzie napięta, że fałdu nie da się złapać to będziesz zmieniać w pośladek lub udo?
Daj znać jak przyjdzie łóżeczko.
Podpinam się pod Twoje myślenie, tez mam zamiar donosić do co najmniej 37 t.c a co
Co do zastrzyków, nie mam pojęcia gdzie będę się kłuć, kiedyś spróbowałam w udo, ale tak bolało, ze w końcu nie zrobiłam tego zastrzyku, przeszkolę chyba męża i w pośladki będzie robił😂
Jak długo, nie mam pojęcia, nie pytałam lekarza.