CZERWIEC 2020 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKarola111 wrote:Haha no widzisz mój syn nie chodzi 😋 chodzi przy meblach, czasem stanie i się niczego nie trzyma ale jak się zorientuje to spada 😂 ale właśnie mijają nam 2 miesiące od zakończenia leczenia dysplazji więc nie pospieszam go i czekam aż sam będzie chciał chodzić.
Za to nocnik uwielbia - dziś rano jak się obudził wołał sisi... Poszliśmy na nocnik a tam pełen zestaw
Mały jest też bardzo komunikatywny. Idzie się z nim dogadać. Dziś nauczył się pokazywać jeden paluszek jak powiemy jeden, i dwa na dwa 😁 a teraz układają z tatą puzzle 😂
Ale wszystko całe szczęście było ok.
A to przez to Twój syn jeszcze nie chodzi? To ma związek? -
Finezja19 wrote:Ja dziś zaczynam 21tc 🤩 połowa za mną 💪🏻 Przez was weszłam dziś na wagę 😂 +6kg 🤦🏼♀️ Także nie wiem kto tu idzie na rekord 😂
Finezja19 lubi tę wiadomość
-
Ambriel wrote:Mamusie które już rodziły.Czy koszula do porodu musi być rozpinana z przodu/z tyłu? Ciemny kolor?To naprawdę takie ekstremalne przeżycie z krwią na koszuli? Bo do karmienia to już jak chcemy byle był dostęp do biustu.
i cały czas byłam z mężem na korytarzu) tam położna kazała mężowi wyrzucić moje majtki do kosza i w sumie byłam do końca już w tej koszuli ale na krześle miałam ja podwiniętą. Ostatecznie po porodzie miałam niewielkie plamy krwi które udało się sprać i koszula leży w mojej szufladzie. A co do rozpinania to na pewno musi być koszula do karmienia bo od razu po porodzie najpierw kazali mi podwinąć koszule żeby położyć na gołym brzuchu dziecko a potem dostawić do piersi więc musiałam rozpiąć ja przy piersiach.
Np w tym samym szpitalu mojej siostrze w pewnym momencie "kazali" się rozebrac in końcówkę rozdzila naganie wiem jak odbieracie te opisy ale szpital jest świetny i opieka cudowna
teraz też tam chce rodzic.
KatWomanDo, KatWomanDo, KatWomanDo lubią tę wiadomość
-
Rub a chwalisz sobie poród w wodzie? Właśnie się zastanawiam, np moja znajoma mówiła że lepszy był poród na łóżku bo w wodzie jak juz weszła do basenu to musiała w nim siedzieć a tak to sobie mogła jeszcze pochodzić, poskakać na piłce czy coś..22.12.21 Synek 💙
03.06.20 Córcia ❤️
10.07.19 Aniolek 9 tc -
Rub45 wrote:Matko dziewczyny połowa ciaz a wy juz o porodzie ja to jeszcze o wyprawce nie myle hehe. Co to będzie sie tu działo pod koniec 3 trymestru hehe
Chciałam z miesiąc przed to ogarnąć, ale nastraszyli mnie, że mogę być trzy tyg przed porodem w szpitalu co zabiera mi prawie miesiąc na ogarnięcie.Na liście szpitalnej napisali "Krótka koszula której nie szkoda wyrzucić".
Dzięki dziewczęta za podpowiedzi.
KatWomanDo lubi tę wiadomość
36 lat
5 lat starań
endometrioza I stopień, hiperprolaktynemia, MTHFR C677 T hetero PAI I hetero immunologia
3x IUI nie udane
09.2019 start IV -
Ambriel wrote:Chciałam z miesiąc przed to ogarnąć, ale nastraszyli mnie, że mogę być trzy tyg przed porodem w szpitalu co zabiera mi prawie miesiąc na ogarnięcie.Na liście szpitalnej napisali "Krótka koszula której nie szkoda wyrzucić".
Dzięki dziewczęta za podpowiedzi. -
Lilka94 wrote:Rub a chwalisz sobie poród w wodzie? Właśnie się zastanawiam, np moja znajoma mówiła że lepszy był poród na łóżku bo w wodzie jak juz weszła do basenu to musiała w nim siedzieć a tak to sobie mogła jeszcze pochodzić, poskakać na piłce czy coś..
Wiesz ja wspominam super poród w wodzie mam porównanie bo drugi był na łozku i byłam przypieta do KGT nawet nie mogłam zmienic pozycji to był koszmar. W wodzie natomiast zmieniałam pozycje urodziłam w pozycji klecznej super sie parło woda ciepła rozluznia i zmienjsza uczucie bólu. Jak mały sie urodził to był taki spokojny i wyluzowany od razu poszedł na piersi do mnie i tak sobie jeszcze lezelismy w tej wodzie ciepłej po urodzeniu
Tym razem tez niestety bede rodziła na łozku i to mnie nie cieszy nie dosyc ze mam cukrzyce ciazową czyli to KGT w trakcie porodu obowiązkowo umnie bo bedą wywoływać wcześniejszej jak poprzednio to w pochwie znalezli mi paciorkowce na które podają antybiotyk w trakcie porodu dożylnie wiec pewnie znow koszmarny poród mnie czeka -
Rub45 wrote:No ja wiem kochana ze lepiej ogarnac wczesniej ale przy 3im to juz raczej mam inne podejście bo plus minus wiem na co sie nastawić. Pewnie dlatego nie mysle i nawet o tej koszuli nie pomyślałam ani o porodzie Na razie zyje tym co teraz no i czekam na to usg prywatne pewnie po nim sie troche rozluźnię bo nawet jak wyjdzie zle to bede wiedziała jakie rokowania teraz tak jestem troche zawszona
Kiedy będziesz miała to prywatne badanie??
W końcu będzie dobrze, zobaczysz!!!!✊❤️
Ja właśnie tez jak Ambriel mogę dużo wczesniej już do szpitala jechać... -
Tylko jak będą komplikacje to nic innego niż cc mnie nie czeka, ale jestem dobrej myśli, bo czemu by nie😉
-
KatWomanDo wrote:Tylko jak będą komplikacje to nic innego niż cc mnie nie czeka, ale jestem dobrej myśli, bo czemu by nie😉
Ja przed porodem 3,5tyg leżałam i nie było tak źle. Choć chyba teraz z perspektywy czasu tak mówię, bo wtedy to chyba narzekałam 🙈🙈🙈 -
PLPaulina wrote:Pamiętam jak u córki bałam się dysplazji. Bo ja miałam, a tutaj predyspozycję genetyczne mają znaczenie.
Ale wszystko całe szczęście było ok.
A to przez to Twój syn jeszcze nie chodzi? To ma związek?
Dzieci poleczeniu zwykle szybko nadrabia ją stracony czas ale widziałam też dużo przypadków, gdzie dzieci późno chodziły.
Koszula do porodu - miałam jakiś stary t-shirt w rozmiarze XL. Po porodzie koszulka podwinieta do szyi i synek na mnie. Trochę się pobrudzila ale mąż zabrał do domu, wyprał i czeka w kartonie na kolejny poródKatWomanDo lubi tę wiadomość
-
Ambriel wrote:Mamusie które już rodziły.Czy koszula do porodu musi być rozpinana z przodu/z tyłu? Ciemny kolor?To naprawdę takie ekstremalne przeżycie z krwią na koszuli? Bo do karmienia to już jak chcemy byle był dostęp do biustu.
Co myślicie o takich? -
Ja może nie myślę o jednorazowych, ale na pewno o tanich, moze pepco? Bo ja potrzebuje tylko do szpitala, a potem kosz, bo nie używam
KatWomanDo lubi tę wiadomość
Starania od 6.2017
2xHSG - niedrożność jajowodów
11.2018 - laparoskopia
10.03.2019 - ivf start
25.03.2019 - transfer 4.2.2
1.06.2019 - 12tc poronienie zatrzymane
24.09.2019 - transfer 4.2.2
8.01.2021 - naturalny cud - Ania 15tc 💔 -
Ja miałam do szpitala koszulę takie typowo już do karmienia. Kupiłam gdzieś za bezcen 3 sztuki w różnych kolorach. Ale przechodziłam w nich te 3tyg przed porodem w szpitalu. I czułam się mało atrakcyjnie. Teraz sobie obiecałam że na pobyt w szpitalu przed porodem, kupię sobie mega ładną, fajną koszulę. Nie koniecznie do karmienia. W moim szpitalu do porodu dostaje się koszulę. I tak samo dostaje się nową na po porodzie aż do wyjścia z domu. I jest obowiązek w niej chodzić. Z przodu po całości jest wiązana, i taką trzeba mieć na obchodach lekarzy. Ale wierzcie mi, po porodzie jesteście już tak "znieczulenie" na wszystko, że nie myśli się o tym co się ma na sobie. A i koszule są do kolan, bo po porodzie bez majtek a tą wielką pieluchę trzyma się między nogami 🙈 tak przynajmniej na Polnej...
-
https://slodkisen.com.pl/pl/p/Koszula-nocna-ciazowa-i-do-karmienia-Melanz-Blekit-kr.-rekaw/76
Ja miałam coś takiego. Z Dolce Sonno. Kiedyś Wam dodawałam zdjęcie ciuszków niemowlęcych od nich. A koszul mają duży wybór. I można znaleźć coś za 30pln żeby nie było szkoda wyrzucić...Moniquue, KatWomanDo, Pati. lubią tę wiadomość
-
Alma84 wrote:Ja miałam do szpitala koszulę takie typowo już do karmienia. Kupiłam gdzieś za bezcen 3 sztuki w różnych kolorach. Ale przechodziłam w nich te 3tyg przed porodem w szpitalu. I czułam się mało atrakcyjnie. Teraz sobie obiecałam że na pobyt w szpitalu przed porodem, kupię sobie mega ładną, fajną koszulę. Nie koniecznie do karmienia. W moim szpitalu do porodu dostaje się koszulę. I tak samo dostaje się nową na po porodzie aż do wyjścia z domu. I jest obowiązek w niej chodzić. Z przodu po całości jest wiązana, i taką trzeba mieć na obchodach lekarzy. Ale wierzcie mi, po porodzie jesteście już tak "znieczulenie" na wszystko, że nie myśli się o tym co się ma na sobie. A i koszule są do kolan, bo po porodzie bez majtek a tą wielką pieluchę trzyma się między nogami 🙈 tak przynajmniej na Polnej...
-
Ja widziałam na stronie szykownamama.pl w miarę fajne koszule. Parę z nich wygląda jak sukienki. Mogłaby się potem taka przydać w lecie i ułatwić karmienie bo ja też w koszulach nie chodzę. Bez dziecinnych wzorów, misiów itp. Ceny zaczynają się od 60 zł. Na pewno kupie sobie taką jedną. Fajnie byłoby mieć coś na zapas w domu wcześniej w razie czego. Jak coś to koło szpitala mam chińczyka i popularne misie po 20 zł
Zdarzają się też jakieś proste to będę zerkać.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2020, 18:14
06.2020 👶🧚♀️ -
Ja do szpitala wzięłam 2 takie typowe do karmienia rozpinane na krótko rękaw i stwierdzam że są zupełnie niepraktyczne. Na sali 2 inne kobiety razem z Mężami. Ja pośrodku. Dziecko odrywa się od piersi, płaczę, muszę zmienić pierś z jednej na drugą. Zanim się zapnę i trafię zapięciami w odpowiednie miejsca to świece albo piersią albo stresuje się płaczem i tym że nie mogę się zapiac... Non ogólnie to srednio. Poza tym w szpitalu jest Góracoo.. Na szczęście Maz dowiózł mi później koszulkę do karmienia na ramiączka z takim zapięciem przy ramiaczku które wystarczy tylko jednym ruchem reki odpiąć. I teraz o ile do porodu wezmę któraś z tych kiepskich to po porodzie będę chodziła w takiej z praktycznym zapięciem. I muszę dokupić sobie jeszcze ze 2-3 takie .
O mam tą tylko że cała granatowa https://szykownamama.pl/product-pol-18184-1672-Koszula-Nocna-Lupoline.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2020, 17:56
Karolka9, KatWomanDo lubią tę wiadomość