X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne CZERWIEC 2020 :)
Odpowiedz

CZERWIEC 2020 :)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 marca 2020, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj normalne.. też tak mam. 🤦🏻‍♀️

  • Mania25 Autorytet
    Postów: 862 802

    Wysłany: 3 marca 2020, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PLPaulina wrote:
    Oj normalne.. też tak mam. 🤦🏻‍♀️
    I też masz wyrzuty sumienia albo smutno Ci ze juz na starcie nie ma tyle Twojej milosci co pierwsza córka? Ja kurcze w pierwszej ciąży leżałam godzinami z ręką na brzuchu i wyczekiwalam ruchów. Teraz nawet nie jestem w stanie powiedzieć kiedy się rusza :((( zwykle nas ranem i jak już leżę w łóżku na noc ale w ciągu dnia... Hmm... Nawet jeśli poczuje ruchy to zaraz mnie wola syn albo muszę cos zrobić...

    aaVJp2.png
    SYbyp2.png


  • Izape_91 Autorytet
    Postów: 5024 11636

    Wysłany: 3 marca 2020, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alma cudny chlopczyk 😍 ja sie nie moge doczekac usg III trymestru, a to juz niedlugo. Mam nadzieje, ze mala pokaze buzie, a nie tak jak ostatnio.

    Beti co nie tak z tym materacem? Bo o nim myslalam.. Rozwalasz mnie normalnie😂 zeby dziecko nie bylo takie wybredne jak Ty!

    Finezja i jak krzywa?? Dalas rade?



    Alma84 lubi tę wiadomość

    Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️

    S3YWp2.png
    Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
    Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d

    On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2%
  • Glass Autorytet
    Postów: 696 407

    Wysłany: 3 marca 2020, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mania25 wrote:
    I też masz wyrzuty sumienia albo smutno Ci ze juz na starcie nie ma tyle Twojej milosci co pierwsza córka? Ja kurcze w pierwszej ciąży leżałam godzinami z ręką na brzuchu i wyczekiwalam ruchów. Teraz nawet nie jestem w stanie powiedzieć kiedy się rusza :((( zwykle nas ranem i jak już leżę w łóżku na noc ale w ciągu dnia... Hmm... Nawet jeśli poczuje ruchy to zaraz mnie wola syn albo muszę cos zrobić...
    To tylko ja jestem jakaś dziwna i bardziej się ekscytuję teraz? W pierwszej ciąży łożysko tak miałam ułożone, że nie za wiele czułam i generalnie ciężko mi się było przyzwyczaić do myśli, że będę matką a teraz czuję się bardziej gotowa. Może też dlatego, że lepiej się czuję i mam czas myśleć o czymś innym poza zdychaniem w łóżku :).

    l22ndf9h9ev1tba6.png
    2nn3vfxmbuq4kvth.png
  • KatWomanDo Autorytet
    Postów: 400 328

    Wysłany: 3 marca 2020, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nefaste wrote:
    Dziewczyny znacie jakieś strony z sukienkami, na wiosna/lato najlepiej maxi i nie za 200 zł :D
    Oczywiście takie żeby nadawały się do karmienia ?? :)

    Przeglądam strony i ładnie sobie liczą za sukienki do karmienia :D no niestety nie dam 200-300 zł :D
    Podpinam się do pytania😉
    U mnie jak na złość wysyp imprez w tym roku, 2 wesela w najbliższej rodzinie, chrzciny męża bratanka, komunia, bierzmowanie u dzieci siostry, potem pewnie nasze chrzciny...
    Po pierwsze nie wiem jak na to wyrobić finansowo, po drugi w co się ubrać w tym cudownym stanie😂😂😂
    Aż wstyd się przyznać, ze projektuję i szyję suknie/sukienki, pewnie okaże się że na ostatnią chwilę będę czegoś szukać w sieciówkach🤦
    Nie mam totalnie koncepcji na takie wizytowe sukienki, spełniające nasze wymagania🤦
    Szewc bez butów chodzi...😉

    eiktcsqv1n4ngzb4.png
    Starania o pierwsze dziecko od 10.2016 r., W lipcu 2019 r. skończyłam 36 lat.
    17.10.2019 test pozytywny🙂
    7.11.2019 jest❤️ (35 cykli starań)
    Leki: Euthyrox, Neoparin, Acard, Luteina, Prenatal duo.
  • KatWomanDo Autorytet
    Postów: 400 328

    Wysłany: 3 marca 2020, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniquue, faktycznie też znajdę coś w tych sklepach internetowych, nawet przeceny są😉

    Moniquue lubi tę wiadomość

    eiktcsqv1n4ngzb4.png
    Starania o pierwsze dziecko od 10.2016 r., W lipcu 2019 r. skończyłam 36 lat.
    17.10.2019 test pozytywny🙂
    7.11.2019 jest❤️ (35 cykli starań)
    Leki: Euthyrox, Neoparin, Acard, Luteina, Prenatal duo.
  • shelby* Autorytet
    Postów: 583 616

    Wysłany: 3 marca 2020, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po krzywej zasnelam o 12.30 i spałam do 15 30. Tak mnie zamuliło i było mi strasznie niedobrze. Masakra jakaś....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2020, 16:18

    74709jcgjiz14w6b.png
  • Dabria Ekspertka
    Postów: 188 199

    Wysłany: 3 marca 2020, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koronowirus wszedzie pelno w mediach... A teraz czytalam na fejsie ze jedna dziewczyna pisala ze w szpitalu zroboli zakaz odwiedzin i zakaz porodow rodzinnych w tym szpitalu do konca roku 😮😮 poje....ich mam nadzieje ze nie bedzie tak w kazdym szpitalu i do czerwca a nawet do maja to ogarna nie wyobrazam sobie rodzic sama i lezec przez 3 doby sama z dzieckiem...

    be58d71147.png

    20.03.2018 - Aniołek 6tc [*]
    02.07.2018 - Aniołek 5tc [*]
    Hashimoto, insulinooporność
  • Dabria Ekspertka
    Postów: 188 199

    Wysłany: 3 marca 2020, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak narazie nie ma wzmianki w moich 2 wybranych szpitalach i niech tak pozostanie

    be58d71147.png

    20.03.2018 - Aniołek 6tc [*]
    02.07.2018 - Aniołek 5tc [*]
    Hashimoto, insulinooporność
  • Zieziulka Autorytet
    Postów: 1017 931

    Wysłany: 3 marca 2020, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mania25 wrote:
    I też masz wyrzuty sumienia albo smutno Ci ze juz na starcie nie ma tyle Twojej milosci co pierwsza córka? Ja kurcze w pierwszej ciąży leżałam godzinami z ręką na brzuchu i wyczekiwalam ruchów. Teraz nawet nie jestem w stanie powiedzieć kiedy się rusza :((( zwykle nas ranem i jak już leżę w łóżku na noc ale w ciągu dnia... Hmm... Nawet jeśli poczuje ruchy to zaraz mnie wola syn albo muszę cos zrobić...


    Ja mam tak samo, ciąża jest tak obok mnie tyle się innych rzeczy dzieje. To zupełnie w moim przypadku nie to samo co w pierwszej ciąży. Myślę że u mnie to dlatego że to druga córka gdyby był syn to bym się bardziej jarała, a tak to jakoś tak bez fajerwerków o co sama jestem na siebie zła. Może jak ją zobaczę to mi się zmieni, oby.

    ⚡ PCOS, Celiakia, Oligozoospermia⚡

    🤱 Marta 30.04.2017 r. 💜 36+1 tc
    🤱 Antosia 24.05.2020 r. 💜 38+1 tc

  • calineczka88 Autorytet
    Postów: 814 464

    Wysłany: 3 marca 2020, 16:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to wręcz czasami zapominam, że w ogóle jestem w ciąży, tyle mam na głowie. Córka, praca, wykańczanie domu... Przypominam sobie jak mi się słabo robi ze zmęczenia :D W pierwszej ciąży rzeczywiście było zupełnie inaczej, czekałam od wizyty do wizyty, analizowałam wyniki, czytałam w necie o rozwoju dziecka w brzuchu itd. Każde badanie przeżywałam, a teraz to przeżywam głównie z kim zostawić córkę jak mam lekarza :P Ale myślę, że to jest normalne, bo małe dziecko skupia na sobie mega dużo uwagi i już naprawdę często nie ma czasu i siły na inne rzeczy.
    Shelby ja po krzywej (byłam w sobotę) też czułam się bardzo słabo, jak wróciłam do domu to położyłam się, ale niestety nie udało mi się pospać bo po 15 min córka przyszła robić mi "cacy cacy" i mnie obudziła... życie :D

    31 lat, starania od 05.2015, PCOS + LUF, AMH = 6,16
    fpsl35p.png
    rl9w44r.png
  • Zieziulka Autorytet
    Postów: 1017 931

    Wysłany: 3 marca 2020, 16:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze właśnie czytałam na majówkach, że dziewczyna jest w szpitalu i też jest zakaz odwiedzin i że jakaś inna urodziła to na korytarzu ojcu powiedzieli że ma dziecko i go nie wpuścili mimo że się awanturował....oby do maja/czerwca to się uspokoiło, bo się załamie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2020, 16:58

    ⚡ PCOS, Celiakia, Oligozoospermia⚡

    🤱 Marta 30.04.2017 r. 💜 36+1 tc
    🤱 Antosia 24.05.2020 r. 💜 38+1 tc

  • Beti82 Autorytet
    Postów: 6769 6057

    Wysłany: 3 marca 2020, 17:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izape_91 wrote:
    Alma cudny chlopczyk 😍 ja sie nie moge doczekac usg III trymestru, a to juz niedlugo. Mam nadzieje, ze mala pokaze buzie, a nie tak jak ostatnio.

    Beti co nie tak z tym materacem? Bo o nim myslalam.. Rozwalasz mnie normalnie😂 zeby dziecko nie bylo takie wybredne jak Ty!

    Finezja i jak krzywa?? Dalas rade?
    Wiesz co ten pokrowiec taki dziwny sie wydawał ale otworzylismy go wlasnie i jednak jest gruby hahaha
    No ja jestem masakryczna wiem hahahah

    Izape_91, Moniquue lubią tę wiadomość

    w5wqroeqo28oqb86.png
    22.11-Będzie córeczka <3
    24.01-432 (22tc)
    06.02-579 (24tc)
    14.02-800 (26tc)
    05.03-1067 (28tc)
    13.03-1250 (29tc)
    27.03-1699 (31tc)
    02.04-2001 (32tc)
    30.04-2500 (36 tc)
    13-05-3170 (38 tc )
    25.05-3450 (40 tc)
  • Beti82 Autorytet
    Postów: 6769 6057

    Wysłany: 3 marca 2020, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dabria wrote:
    Koronowirus wszedzie pelno w mediach... A teraz czytalam na fejsie ze jedna dziewczyna pisala ze w szpitalu zroboli zakaz odwiedzin i zakaz porodow rodzinnych w tym szpitalu do konca roku 😮😮 poje....ich mam nadzieje ze nie bedzie tak w kazdym szpitalu i do czerwca a nawet do maja to ogarna nie wyobrazam sobie rodzic sama i lezec przez 3 doby sama z dzieckiem...
    Tez jestem zalamana tym .Tam gdzie chce rodzic widzialam oswiadczenie ,ze zakaz odwiedzin ale facet przy porodzie moze byc .Przynajmniej narazie

    w5wqroeqo28oqb86.png
    22.11-Będzie córeczka <3
    24.01-432 (22tc)
    06.02-579 (24tc)
    14.02-800 (26tc)
    05.03-1067 (28tc)
    13.03-1250 (29tc)
    27.03-1699 (31tc)
    02.04-2001 (32tc)
    30.04-2500 (36 tc)
    13-05-3170 (38 tc )
    25.05-3450 (40 tc)
  • Izape_91 Autorytet
    Postów: 5024 11636

    Wysłany: 3 marca 2020, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beti czyli zostaje?? Polecasz :p??

    Tam gdzie ja chce rodzic tez jest zakaz odwiedzin... Nie wyobrazam sobie rodzic bez meza obok :/ a potem byc z nowordokiem sama przez 2 dni...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2020, 17:12

    Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️

    S3YWp2.png
    Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
    Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d

    On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2%
  • shelby* Autorytet
    Postów: 583 616

    Wysłany: 3 marca 2020, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zieziulka wrote:
    Ja mam tak samo, ciąża jest tak obok mnie tyle się innych rzeczy dzieje. To zupełnie w moim przypadku nie to samo co w pierwszej ciąży. Myślę że u mnie to dlatego że to druga córka gdyby był syn to bym się bardziej jarała, a tak to jakoś tak bez fajerwerków o co sama jestem na siebie zła. Może jak ją zobaczę to mi się zmieni, oby.

    Na pewno Ci się odmieni ;)
    Pamiętam że jak się dowiedziałam że będzie 3 dziewczynka to byłam no smutna, załamana to za dużo powiedziane, ale było mi zwyczajnie przykro. Dzisiaj moja 3 dziewczynka ma 2.5 roku i nie wyobrażam sobie życia bez niej, albo żeby urodziła się chłopcem 😅
    Chociaż w obecn3j ciąży w 25 tygodniu usłyszałam że "Nie liczyła bym na chłopca bo ja widzę dziewczynke" to się zalamalam, na szczęście okazało się że jest chłopiec .
    Nie da sie nie kochać swojego dziecka, albo kochać mniej lub więcej, wszystkie kocha się tak samo 😉

    Zieziulka, Karola111 lubią tę wiadomość

    74709jcgjiz14w6b.png
  • shelby* Autorytet
    Postów: 583 616

    Wysłany: 3 marca 2020, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izape_91 wrote:
    Beti czyli zostaje?? Polecasz :p??

    Tam gdzie ja chce rodzic tez jest zakaz odwiedzin... Nie wyobrazam sobie rodzic bez meza obok :/ a potem byc z nowordokiem sama przez 2 dni...

    A ja to mam na odwrót, mąż nie był przy żadnym porodzie, za każdym razem po porodzie odwiedził mnie 1 raz plus później odbiór że szpitala.
    Te 2/3 doby po porodzie są dla mnie i dla maleństwa, żeby się nauczyć siebie i odpocząć. Bardzo mnie denerwowalo jak do babecz3k na sali zwalaly się całe rodziny i siedzieli 3-4 godziny. Z tymi podkladami poporodowymi i w koszulkach szpitalnych z cyckami na wierzchu. No nie czułam się komfortowo.

    74709jcgjiz14w6b.png
  • Izape_91 Autorytet
    Postów: 5024 11636

    Wysłany: 3 marca 2020, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Shelby ja bym chciala miec meza, czualbym sie troche pewniej. Nie chcialabymza to zeby ktokolwiek z rodziny mnie wtedy odwiedzal i mam nadzieje ze z uwagi na odległość tak bedzie. Zreszta nie chcialabym odwiedzin dlugo, conajwyzej mama do pomocy przy malej na początku. Zalezy tez jakie sa warunki w szpitalu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2020, 18:00

    Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️

    S3YWp2.png
    Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
    Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d

    On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2%
  • Mania25 Autorytet
    Postów: 862 802

    Wysłany: 3 marca 2020, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam nadzieję że w moim szpitalu nie wprowadza zakazu odwiedzin, choć jeszcze dużo czasu zostało nam do porodów i różnie może być... :( Podczas i po pierwszym porodzie Maz był mnie nieoceniona pomocą i bardzo bym chciała by teraz też mógł być ze mną. Innych odwiedzających nie miałam i nie chce mieć.

    Ci do płci ja marzyłam o córce. Wszystko wskazywalo że będzie syn, nagle wyszło, że jednak córka. No i radość przeogromną, ale niestety rzeczywistośc, Codzienność powoduje że i tak nie myślę :((

    aaVJp2.png
    SYbyp2.png


  • Moniquue Autorytet
    Postów: 596 575

    Wysłany: 3 marca 2020, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja sobie nie wyobrażam porodu i pobytu w szpitalu bez męża. Jeszcze siostra może być pomocna w pierwszych dniach po, ale wizja panikującej szwagierki i teściowej mnie przeraża. Nie mówiąc o tym, że to będzie czas dla nas i sama będę czuła się skrępowana. Nie wiem jak mam im powiedzieć, że wolałabym żeby mnie w szpitalu nie odwiedzały.

    Izape_91 lubi tę wiadomość

    06.2020 👶🧚‍♀️
‹‹ 484 485 486 487 488 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ