CZERWIEC 2020 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Finezja19 wrote:Poza tym mam masę badań genetycznych do zrobienia, a jestem dopiero w połowie i teraz pytanie czy w ogóle można je robić w ciąży i wyniki nie będą "sfałszowane" ?
Lekarz generalnie "zabronił" mi zachodzić w ciążę, zanim nie zrobię tych wszystkich badań, no ale to już inna sprawa...
P.S. GRATULACJE dla wszystkich Czerwcówek ! Czytam wasze wpisy co jakiś czas, więc jak się uda to będę z wami na bierząco
O sobie napiszę coś więcej, jak już będę miała pozytywny wynik bety -
Ja nigdy nie doczekałam do terminu @ zawsze znalazłam sobie pretekst by zrobić test Beta po delikatnych 2 kreskach prawie tydzień przed okresem była 99 także jak jest ciąża to wcześniej też wyjdzie.
Angelika1313, Beti82, Finezja19 lubią tę wiadomość
⚡ PCOS, Celiakia, Oligozoospermia⚡
🤱 Marta 30.04.2017 r. 💜 36+1 tc
🤱 Antosia 24.05.2020 r. 💜 38+1 tc
-
Też miałam dużo takich cykli co mąż mi gadał, że zbankrutuje przez moje testy xD i nic... akurat wszystkie moje ciąże w cyklach co nie sikałam z zegarkiem w ręku xD to czego nie lubię w testach to to, że nawet jak wyjdzie Ci negatyw to i tak się łudzisz... Może za wcześnie, może owu się przesunęła. Każdy okres po testowaniu to mega rozczarowanie, dlatego w pierwszych staraniach z czasem przestałam robić. W drugiej ciąży zrobiłam chyba w 37dc gdy już plamiłam kilka razy a okres się nie rozkręcał. I potem po poronieniu każdy okres poprzedzało plamienie i wróciłam do testów właśnie by wychwycić, gdyby coś się działo i co miesiąc mega to przeżywałam. Teraz zrobiłam jak spóźniał się 2 dni. Betę robiłam w pierwszej ciąży, dwa razy, czyli raz skontrolowałam przyrost. Na pierwszej wizycie było serduszko i już nie było sensu robić. Teraz juz bet nie robię. Myślę trochę pragmatycznie, to już nie jest moje pierwsze dziecko, wiem ile kosztuje prowadzenie ciąży, koszty związane z leczeniem, utrzymanie malucha. Po prostu wolę wydać te pieniądze na coś co medycznie przyda mi się bardziej niż zaspokojenie mojej ciekawości na samym początku08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
nick nieaktualny
-
No ja sie dziewczyny z wami nie zgodze
Dla mnie beta to nie jest tylko zaspokojenie ciekawosci.Tak ja mowilam mialam 2 cb i mam w karcie 2 poronienia.A to juz jest zupelnie cos innego ,inne podejscie lekarza ,inna diagnostyka...
Dzieki temu np mam heparyne na refundacje bez problemuAngelika1313 lubi tę wiadomość
-
Dla mnie i jedne i drugie starania były ciężkie... Przy pierwszym nie panikowałam tak, że "o matko! nie mogę mieć dzieci!" Staraliśmy się ciut ponad rok. Wiedziałam, że to długo, ale jeszcze o niczym nie świadczy, brałam poprawkę, że organizm musi dojść do siebie po antykoncepcji. Ale dziecka chcieliśmy oboje bardzo i jak mijałam ciężarne na ulicy to było mi ciężko, wiele nocy przepłakałam. Przy drugich staraniach płaczu było mniej. Miałam już dziecko, wiedziałam, że w razie co to ten jeden skarb już jest. Także nie miałam takich załamek, pomimo że nie wiedziałam (nadal nie wiem) czy mogę mieć jeszcze dzieci. Chyba nawet łatwiej było mi o sobie myśleć, że już nie mogę. Wtedy w razie co można się tylko przyjemnie zaskoczyć no i tak zaskoczyłam się w tym cyklu. Bo u mnie hormony długo wracają do siebie, ja jeszcze karmię. Do tej pory te cykle po poronieniu były takie no... Nieobiecujące. Niedawno wróciła owu, te fazy między owu a @ były krótkawe. A tu najwyraźniej pierwszy wydłużony cykl zaskoczył i nawet go nie odnotowałam, no kompletnie się. nie spodziewałam, że to TERAZ08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
Kinga ja to kupowałam pink testy super czułe z alegro za 3,40 od razu 12 żeby za przesyłkę nie płacić xD. I starczało na jakiś czas. Mój ostatni test jaki został wyszedł pozytywny. Znaczy poprzedni był tak blady, że myślałam że mam zwidy, bo raz widziałam jakiś cień a raz nie. A ten ostatni zrobiłam dzień później, bo myślałam że dostaję świra.
-
Beti82 wrote:No ja sie dziewczyny z wami nie zgodze
Dla mnie beta to nie jest tylko zaspokojenie ciekawosci.Tak ja mowilam mialam 2 cb i mam w karcie 2 poronienia.A to juz jest zupelnie cos innego ,inne podejscie lekarza ,inna diagnostyka...
Dzieki temu np mam heparyne na refundacje bez problemu
Ale wiesz, to tez co innego gadać sobie ogólnie o znaczeniu jakiegoś badania, a co innego jak konkretnie Ty masz akurat taki problem i tendencje do cb... Powiedziałabym, że masz po prostu uzasadnienie medyczne, ale to odnosi się do Ciebie a nie każdej ciąży tak samo jak Wy nie będziecie robiły pewnie żadnych badan na przeciwciała a ja będę08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
Glass wrote:Kinga ja to kupowałam pink testy super czułe z alegro za 3,40 od razu 12 żeby za przesyłkę nie płacić xD. I starczało na jakiś czas. Mój ostatni test jaki został wyszedł pozytywny. Znaczy poprzedni był tak blady, że myślałam że mam zwidy, bo raz widziałam jakiś cień a raz nie. A ten ostatni zrobiłam dzień później, bo myślałam że dostaję świra.
Noo wiem, że laski tak robiły, ale ja to bym chyba nie mogła mieć tylu w domu xD zresztą z tymi testami to mąż się śmiał, ale jakbym tak miała robić betę co miesiąc to sporo wychodzi... Jeszcze dojazd do miasta musiałabym doliczyć w moim wypadku08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
Kinga13 wrote:Ale wiesz, to tez co innego gadać sobie ogólnie o znaczeniu jakiegoś badania, a co innego jak konkretnie Ty masz akurat taki problem i tendencje do cb... Powiedziałabym, że masz po prostu uzasadnienie medyczne, ale to odnosi się do Ciebie a nie każdej ciąży tak samo jak Wy nie będziecie robiły pewnie żadnych badan na przeciwciała a ja będę
Wtedy jeszcze lekarz mowil,ze to pewnie przypadek...Po drugiej udokumentowanej juz nie..
Niech kazda sobie przezyje ten SWOJ czas.Dla mnie te pierwsze testowania przy pierwszej ciazy byly najszczesliwsze bo wierzylam wtedy ,ze jestem w ciazy.
Teraz juz sie tak nie cieszylam bo jedyne co czulam to strach.Ale patrzac na to co przeszlam uwazam ,ze warto robic bete.
Angelika1313, kasia_1988, Mania25 lubią tę wiadomość
-
Kinga13 wrote:Noo wiem, że laski tak robiły, ale ja to bym chyba nie mogła mieć tylu w domu xD zresztą z tymi testami to mąż się śmiał, ale jakbym tak miała robić betę co miesiąc to sporo wychodzi... Jeszcze dojazd do miasta musiałabym doliczyć w moim wypadku
-
A ja miałam taki dziwny przypadek, że zrobiłam test ciążowy (wyszła blada kreska, ale widoczna gołym okiem), poszłam na bete i poniżej 0,001... 2 dni później powtórzyłam test tej samej firmy kreska podobna do tej pierwszej jednak ciut ciemniejsza, beta 38,8... Tak oto test wykazał ciąże a beta nie
-
Glass wrote:To mi wygląda na błąd w laboratorium.
też tak sądze przy okazji tego 1szego badania gdzie beta wyszła poniżej 0,001 również badałam TSH... wyszło 9 , przy tym kolejnym badaniu bety 38,8 tsh już było 3,5 wiec jakieś czary mary tam wyszło w tej biochemii
-
Beti82 wrote:No tak ale robiac pierwsza bete przy pierwszej ciazy przeciez nie wiedzialam,ze to bedzie cb
Wtedy jeszcze lekarz mowil,ze to pewnie przypadek...Po drugiej udokumentowanej juz nie..
Niech kazda sobie przezyje ten SWOJ czas.Dla mnie te pierwsze testowania przy pierwszej ciazy byly najszczesliwsze bo wierzylam wtedy ,ze jestem w ciazy.
Teraz juz sie tak nie cieszylam bo jedyne co czulam to strach.Ale patrzac na to co przeszlam uwazam ,ze warto robic bete.
No przy pierwszej ciąży też robiłam betę wtedy właśnie inaczej do tego podchodziłam.. w sensie, trochę to było tak, że człowiek robił wszystko. Teraz już robię tylko to co mi jest potrzebne xD gdyby pierwsza była biochemiczna to pewnie bym to kontrolowała tak jak Ty. Ale ja mam inne problemy, nie robię bety tylko inne badania, których Ty nie robisz, bo Tobie nie są potrzebne na tym to polega i często jest tak, że o wielu rzeczach dowiadujemy się trochę przypadkiem...
No u mnie beta kosztowała 40 zł. To przykładowo przeliczając na to jedno badanie, które być może będę musiała wykonać to jest to koszt kontrolowania bety przez całe starania o drugie. Jakbym wliczyła paliwo to starczyłoby mi na jeszcze krótsze starania Przeliczając kontrolę bety przy pierwszym synu, gdybym robiła ją przez całe starania wydałabym równowartość zastrzyku, za który w ciąży wielu mnie wyśmiało, a który uratował mu życie uważam, że nie mam żadnych medycznych wskazań do kontrolowania tego w każdym cyklu i dla mnie to by było właśnie zaspokojenie ciekawości - na które mnie szkoda kasy. Wolę ją wydać na coś co realnie przełoży się na jakąś korzyść dla dziecka08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
Kurczę, wiecie co... Chyba niedługo będę musiała powiedzieć moim rodzicom... Chciałabym poczekać, boję się, że jednak stracę tą ciążę a oni już będą wiedzieć. W razie czego wolałabym zachować to dla siebie. Ale dwa dni przed tym jak zrobiłam test zabookowaliśmy wyjazdy. Narty we Włoszech z moimi rodzicami i drugą rodziną znajomych i wakacje w Turcji: my, moi rodzice, moje dwie babcie i siostra mamy z rodziną... Narty wypadają jakoś koło 24tc, wakacje 2 tyg przed terminem... Muszę zacząć myśleć jak to odkręcić. A może ktoś się orientuje?
Finezja19 lubi tę wiadomość
08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
Robienie bhcg nie uchroni nas przed poronieniem, taka jest prawda. Jeśli ciąża jest zdrowa to sama się obroni. No chyba, że komuś zleca doktor z jakiegoś powodu (podejrzenie ciąży pozamacicznej, po in-vitro itp. itd). My to wszystko robimy dla siebie .
-
Kinga, nie masz wyjścia, chyba musisz się wygadać. Kurcze ja miałam lecieć do Afryki na wesele w grudniu i chyba nie polecę (nic straconego, byłam w marcu na miesiąc i polecę z dwójką pewnie jak się chaos uspokoi). Męża wyślę samego.
Kinga13 lubi tę wiadomość
-
Do Afryki, ale super! Zazdro pozytywne Poczekam chyba do wtorku na to serduszko i jak będzie ok to powiem... Ogólnie to wydaje mi się, że z tą Turcją to nie tak źle wyjdzie, bo w zeszłym roku z tego samego biura miesiąc przed wylotem mogliśmy zmienić termin. To moglibyśmy sobie przesunąć to i jechać już z drugim tylko te narty... jedna osoba w zasadzie u nas i tak teraz nie jeździ żeby zostać z dzieckiem także mogłabym to być ja. Tylko pewnie nie popracuję tak długo, a taki wyjazd na L4 to raczej nie wchodzi w grę?08.09.2017 - Staś
24.02.2019 - Aniołek [*] 7tc
18.05.2020 - Lilka i Nelka
konflikt serologiczny w układzie białek zgodności tkankowej -
Kinga13 wrote:Do Afryki, ale super! Zazdro pozytywne Poczekam chyba do wtorku na to serduszko i jak będzie ok to powiem... Ogólnie to wydaje mi się, że z tą Turcją to nie tak źle wyjdzie, bo w zeszłym roku z tego samego biura miesiąc przed wylotem mogliśmy zmienić termin. To moglibyśmy sobie przesunąć to i jechać już z drugim tylko te narty... jedna osoba w zasadzie u nas i tak teraz nie jeździ żeby zostać z dzieckiem także mogłabym to być ja. Tylko pewnie nie popracuję tak długo, a taki wyjazd na L4 to raczej nie wchodzi w grę?
Ja jestem na L4 i wyjeżdżam za tydzień na wczasy do Turcji na czas wyjazdu biorę w pracy urlop po prostu i jadę na legalu. Nikt nie ma prawa się przyczepić. Po powrocie kontynuuje L-4Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2019, 23:30