CZERWIEC 2020 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Beti82 wrote:Tak znalezlismy lokal i to nawet lepszy ALe co sie wtedy wypłakałam to dziekuje bardzo.
Tak weszly mi wyniki.Jakies nowe logowanie jest teraz na diagnostyke.Moim zdaniem mniej czytelne hah moze dlatego wczoraj nie mialam bo cos zmieniali.
A no widzisz a moj prywatny jak kaze cos zrobic to tylko na kartce napisze ale nic tam wiecej nie ma to by mi tego nie uznali
Alma84 super zdjęcia
36 lat
5 lat starań
endometrioza I stopień, hiperprolaktynemia, MTHFR C677 T hetero PAI I hetero immunologia
3x IUI nie udane
09.2019 start IV -
Odpisała mi ta fizjoterapeutka, ale powiem szczerze, że nie satysfakcjonuje mnie ta odpowiedź. Tak naprawdę nic nie wyjaśniła. Spytałam o opinię i o to, czy miała może pacjentki z negatywnymi skutkami po stosowaniu balonika. Odpisała tak: "Ja za bardzo nie polecam duza ingerencja. Myślę, ze masaz krocza i współżycie przed porodem daje pewniejsze efekty." Wrzucam też wypowiedź jednej z dziewczyn z forum na którym tyle się oczytałam: "Wczoraj byłam u fizykoterapeuty dna miednicy i po badaniu stwierdziła, że ona nie poleca balonika, bo mozna oszczedzic krocze, a uszkodzic sobie dno miednicy, ale u mnie wszystkie miesnie dna miednicy dzialaja rewelacyjnie. Także nie narobiłam sobie żadnych problemów."
Poza tym, że w trakcie ćwiczeń wiele dziewczyn ma problem z aplikacją, czy krwawi, co jest uciążliwe i trzeba sobie robić przerwy to nie znalazłam innych negatywnych skutków. Z tym dnem miednicy to sama nie wiem bo wydaje mi się, że to właśnie te ćwiczenia wpływają pozytywnie na mięśnie dna miednicy, które łatwiej wyczuć i ćwiczyć. A sam produkt był przecież badany i opracowany we współpracy z fizjoterapeutami. Chyba by go też nie polecali w szkołach rodzenia itp. jeżeli miałoby tak być. Zapytałabym swojego lekarza, ale myślę, że on nie poprze tego pomysłu więc wole się nie denerwować Pisały tam też dziewczyny, że już w trakcie ćwiczeń podczas badań lekarze nie zauważali nic dziwnego/podejrzanego. Jedynie przed samym porodem położne chwaliły, że widać, że są dobrze przygotowane i same próbowały sprostać żeby te wysiłki nie poszły na marnę. Naprawdę brzmi to bardzo optymistycznie. Wstawiam wam link do tego forum, trochę mi zeszło, ale przebrnęłam przez całe. Dodam też to co mi wyśle ta babeczka odnośnie masażu krocza bo się oferowała Znowu się rozpisałam, wybaczcie.
https://forum.parenting.pl/topic/3225230-aniball-balonik-do-przygotowania-przedporodowego/
Asiulka84, KatWomanDo, Bera1983, Finezja19 lubią tę wiadomość
06.2020 👶🧚♀️ -
Moja córcia byka na samych pampersach premiom care w Polsce i zwykłych w Norwegii i nigdy nie miała odparzenia ani nic nie przeciekało 😉 trzeba samemu wypróbować co maluszkowi przypasuje.
Bunia udało Ci się załatwić zwolnienie? Ja nie oddałam krwi dzisiaj tylko musiałam napisać do lekarza i dostałam termin na piątek na 9:30 na oddanie krwi -
nick nieaktualny
-
Właśnie zadzwoniła do mnie babka z poradni że zamiast jutrzejszej wizyty będę miała teleporadę. W sumie to może nawet i lepiej bo trochę bałam się tam iść, a przez telefon zapytam ją o te wyniki moczu, bo w sumie tylko to mnie niepokoi. Krzywa cukrowa mi na szczęście wyszła dobrze.
KatWomanDo lubi tę wiadomość
-
PLPaulina wrote:Moja córcia to alergik więc to też inna Bajka. 😊 Najgorsza to ta soja. 🤦🏻♀️
-
Ambriel tak, taka standardowa wizyta ciążowa. Ta babka się mnie zapytała czy coś mi dolega i czy koniecznie chce aby lekarz mnie zbadał
Ale powiedziałam że nie, czuje się ok tylko chce skonsultować wyniki. No więc zaproponowała mi tą teleporadę. -
calineczka88 wrote:Ambriel tak, taka standardowa wizyta ciążowa. Ta babka się mnie zapytała czy coś mi dolega i czy koniecznie chce aby lekarz mnie zbadał
Ale powiedziałam że nie, czuje się ok tylko chce skonsultować wyniki. No więc zaproponowała mi tą teleporadę.
36 lat
5 lat starań
endometrioza I stopień, hiperprolaktynemia, MTHFR C677 T hetero PAI I hetero immunologia
3x IUI nie udane
09.2019 start IV -
Do mnie tez dziś dzwonili i powiedziałam, że czuje się dobrze i nie mam potrzeby wizyty, wiec przedłuża mi zwolnienie i wystawia w poniedziałek erecepte na heparynę. Będę tam dzwonić w poniedziałek jeszcze, żeby się przypomnieć i zapytam kiedy jakaś
kolejna wizyta. Ja mam u nich (tylko inny lekarz) badanie 3 trymestru 21 kwietnia wiec myśle ze się odbędzie, ale tu bardziej się zastanawiam czy mnie przyjmą na NFZ na wizytę i zrobią ten zastrzyk 🧐 ale to dopiero 6 kwietnia, wiec poczekam jeszcze 2 tygodnie i tam przedzwonię. Wcześniej tylko jakoś tego combosa z krwi będę musiała zrobić 😂
🎂26.06.2020 - 3660g 54cm 👶🏻 -
Ja dzisiaj miałam wizytę u swojego ginekologa po której niestety od razu zostałam skierowana do szpitala... Nawet nie mogłam wrócić do domu po jakieś ubrania... Szyjka się w części otworzyla i niestety cześć worka płodowego przez niego wyszła... A tak się cieszyłam, że w końcu wizyta zobaczę ile mała waży, a tu takie niespodzianki 😔😔😔
-
Ja usg III trymestru mam 8 kwietnia ale to gdzie indziej i tam mam nadzieję ze nie odwołają, ale tam jest tylko jeden gabinet tego gościa co robi to usg i nigdy kolejek nie ma. Zobaczymy jak to będzie... jak jedna wizyta wypadnie to raczej nic sie nie stanie no ale raczej już na kolejną wizytę wolałabym isc normalnie.
-
Euforia dawaj znać co u was.Dużo siły i bądź dzielna.
No widzicie, że nic nie można przewidzieć i chyba lepiej na te wizyty chodzić?Już sama niewiem co robić.Co mówić jak do mnie zadzwonią.
Zdrowia dla nas wszyskich dziewczęta.
KatWomanDo lubi tę wiadomość
36 lat
5 lat starań
endometrioza I stopień, hiperprolaktynemia, MTHFR C677 T hetero PAI I hetero immunologia
3x IUI nie udane
09.2019 start IV -
Co do balonika to pytałam 2 wizyty temu ginekologa, ale nie wiedział co to jest i obiecał poczytać. Na ostatniej wizycie powiedział że jeśli chce to mogę jak najbardziej sobie to wyprobowac tylko żeby poczekać do ciąży donoszonej.
Finezja19 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyGlass wrote:A na pewno to soja? Ja na soję w mięsie reaguję, mleko sojowe itp. ale na czystą soję w sosie kikoman już nie i do sushi leję hojnie. Czyli to musi być uczulenie na jakiś konserwant, albo soja kiepskiej jakości. Szkoda, że teraz tą soję wszędzie ładują.
Na kiwi byka reakcja anafilaktyczna i ponoć współczynnik soi wyszedł taki sam.
Nie mieliśmy okazji sprawdzić bo ze względu na moja tarczycę w domu soi nie podajemy. A od lekarza mamy całkowity zakaz. Miała mieć próbę w warunkach szpitalnych w kwietniu ale koronawirus.
Wiem, że raz dostała gotowy budyń - była tam lecytyna sojowa. I akcja już była. Leki na biegu podawaliśmy.
Trzeba czytać co się kupuję i tyle. To jest małe Dziecko, które dostaje jedzenie od Nas więc my potrafimy unikać. Gorzej będzie już w wieku szkolnym. -
Eufooria wrote:Ja dzisiaj miałam wizytę u swojego ginekologa po której niestety od razu zostałam skierowana do szpitala... Nawet nie mogłam wrócić do domu po jakieś ubrania... Szyjka się w części otworzyla i niestety cześć worka płodowego przez niego wyszła... A tak się cieszyłam, że w końcu wizyta zobaczę ile mała waży, a tu takie niespodzianki 😔😔😔
~~~~~~~~
IV procedury in vitro - bez sukcesu
Zostały nam❄❄
~~~~~~~~~
AMH - 0,91(poprawa na 1,95)
MTHFR 1298A-C - homo
PAI-1 - hetero
NK - 21%
ASA - 1:10
ANA - ujemne
▪przeciwciała przeciw osłonce przejrzystej
▪endometrioza 1 stopień
"Dopóki oddycham nie tracę nadziei" -
Eufooria, zdrówka❤️✊
Ja jutro spróbuję zrobić badania, w tym glukozę. Koło mnie jest jeden z nielicznych jeszcze otwartych punktów diagnostyki, podobno wpuszczają po jednej osobie do budynku, zobaczymy gdzie ja się zaszyję przez te 2 godziny w takim razie, bo raczej nie pozwolą mi wyjść na zewnątrz..
Zdrówka kobietki😘✊