CZERWIEC 2020 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa jestem cukiereczek więc do nocnej insuliny muszę dostać coś do zjedzenia. 😊 Ogólnie dla mnie w szpitalu karmili dobrze. Dużo jedzenia.😱
Ja mam największy lęk z karmieniem. Moja córka zaburzenia ssania i nic nie ruszała, ani cyca ani butli. 😕
A mm nie biorę. Boję się. My mamy alergię na soję i niestety druga córka może mieć podobnie. 😕😕😕
-
nick nieaktualnyJa jeszcze nie mam wszystkich zakupów. O praniu to już nie wspominam Nawet. Prasowanie to odległa przyszłość. 😱
A chcę być spakowana na 35tc. Więc czas leci i leci.
Ale teraz ciężko się odnaleźć w nowej rzeczywistości.
Córka bez zajęć do dzieci i żłobka to istny wulkan energii. Jesteśmy praktycznie 2-3h dziennie na dworzu i ja padam po prostu wieczorami.
Mamy z mężem w planach podzielić trochę tę obowiązki między Siebie. Wieczorami prasować jak córka śpi.
Ale na razie jestem na etapie układania w szafie i przekładania by się miejsce dla drugiej córki zrobiło..
Ale gdy coś już pięknie mam ułożone. To córka wpada z uśmiechem i wszystko mi wywala. 🤦🏻♀️ Więc czasami robię coś po milion razy. -
Dziewczyny czy mi juz moze odchodzic CZOP ????
Juz 3 dzien widze kawałki galaretki.I dzisiaj znowu
Wiem,ze pod koniec ciazy jest wiecej sluzu ale nie wiem wlasnie czy to jest sluz bo to normalnie kawalki takiej galaretki -
Beti82 wrote:Dziewczyny czy mi juz moze odchodzic CZOP ????
Juz 3 dzien widze kawałki galaretki.I dzisiaj znowu
Wiem,ze pod koniec ciazy jest wiecej sluzu ale nie wiem wlasnie czy to jest sluz bo to normalnie kawalki takiej galaretki
🎂26.06.2020 - 3660g 54cm 👶🏻 -
Finezja19 wrote:Beti najlepiej skonsultuj z jakimś lekarzem, 35tc to było najwcześniejszy przypadek o którym słyszałam żeby zaczął odchodzić🤨
-
To zależy ile tego śluzu jest i czy podbarwiony krwią. Ja miałam do końca ciąży sporo tego gęstego śluzu i też się martwiłam, ale jak czop szedł to było widać, że to czop. Było tego naprawdę bardzo dużo. Warto by było sprawdzić jednak tą szyjkę. Ja bym próbowała prywatnie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2020, 22:28
-
Tzn mi lekarz nie powiedział na 100% że cesarka, dopiero w sumie mam koniec 26 tygodnia więc jeszcze czas jest, tylko zawsze był tak ułożony i nigdy nic nie mówił a dziś powiedział że jak się nie zmieni to cesarka że jak to usłyszałam to już jakos sobie do głowy nabilam 🤦😁 i jeszcze opowiadał właśnie o tym że teraz takie leki dają że dziewczyny tak nie cierpią i szybko dochodzą do siebie,i pielęgniarki dziećmi się opiekują że miałam wrażenie jakby mnie już nastawiał 😁
Kurde Beti to co teraz zostałaś bez lekarza? Kurde nie dość że ogólnie ciąża to stres żeby wszystko było ok to jeszcze zostawia pacjentke na lodzie i rób co chcesz wirus wirusem ale ciąży nie zatrzymamy 🙈 ja nie chce mojego przechwalać żeby nie zapeszyc ale zaznaczał że jest zawsze pod telefonem,wyniki co mam zrobić też kazał smsem wysłać, ogólnie miałam teraz chodzić do końca co 2 tygodnie ale póki co teraz kazał przyjść za 4 chyba że coś się zadzieje, przynajmniej, jestem przez to dużo spokojniejsza.
To w takim razie też wszystko zamawiam z Gemini nie będę kombinowaćKatWomanDo lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPati mi się wydaję, że Twój lekarz chyba mocno przesadził, że dziecko na Twoim etapie powinno być w położeniu główkowym.
Moja w 27tc była w położeniu miednicowym i to jak najbardziej prawidłową pozycja.👍🏻
Według jakiś tam wytycznych dzieciaki obracają się między 30 a 35 tygodniem ciąży.Pati., Angelika1313 lubią tę wiadomość
-
Beti mi czop odszedł praktycznie równo dobę przed rozpoczęciem porodu ale to była taka naprawdę wielka kula sluzu, łącznie to chyba objętości piłeczki od tenisa może nawet no i był z krwią. A taki gęsty śluz to ja ostatnio też mam czasem, trochę jak przy owulacji tylko gestszy. No ale wiadomo, że jakbyś miała możliwość to najlepiej skonsultować z lekarzem
-
Zieziulka wrote:Ja właśnie zaczęłam robić listę rzeczy do spakowania do szpitala. I tak pomyślałam, że się z Wami podzielę co mi się przydało przy pierwszym porodzie.
Warto mieć też jakieś suche przekąski wafle, chrupki itd. Człowiek jest głodny a kolacja o 17, a potem nic....ogólnie warto wziąć jedzenie jakiś chleb, masło, coś do chleba, przeważnie na oddziałach są lodówki (u mnie była nawet mikrofalówka, więc podgrzewałam normalnie obiady) tylko wiadomo to do walizki ciężko schować od razu, więc jak będzie możliwość to niech Wam ktoś doniesie.
To tyle z takich może nie zawsze oczywistych rzeczy. Jak sobie coś jeszcze przypomnę to dam znać
Super pomysł Zeziulka 😍
Dziewczyny ja Wam jednak szczerze odradzam trzymania jedzenia w lodówkach do których wszyscy maja dostęp. w obecnej sytuacji jest to bardzo ryzykowne a my będziemy osłabione po porodzie 😣
-
Bera jakie piekne widoki zazdroszcze😍
Milej niedzieli kochane wam zycze.Bera1983 lubi tę wiadomość
~~~~~~~~
IV procedury in vitro - bez sukcesu
Zostały nam❄❄
~~~~~~~~~
AMH - 0,91(poprawa na 1,95)
MTHFR 1298A-C - homo
PAI-1 - hetero
NK - 21%
ASA - 1:10
ANA - ujemne
▪przeciwciała przeciw osłonce przejrzystej
▪endometrioza 1 stopień
"Dopóki oddycham nie tracę nadziei" -
nick nieaktualny
-
U mnie było z jedzeniem bardzo słabo, na śniadanie bułka i łyżka dżemu, plus jak ktoś chciał zupa mleczna (zawsze nigdy nic innego), obiad 12:00 chochla zupy, na drugie przeważnie kasza z jakimś sosem, o 17:00 kolacja dwie suche kromki chleba i 2 plasterki czegoś co miało przypominać szynkę (starczało to na jedną kanapkę) i tyle. Mi normalnie rodzina obiady przynosiła codziennie, a w lodówce miałam pomidorki, serki, masło, swoją szynkę, jogurty itd. Co do lodówki to myślę, że jak się zamknie to w pojemniku (ja tak miałam) to się nic nie powinno stać, każda z dziewczyn tak miała swój podpisany pojemnik z żarciem. Jedna tylko biedna Ukrainka była tam sama nikt jej nie dowiedział,nigdzie nie wychodziła i żyła tylko na tym co dawał szpital, maskara...a dziecko miała też jakieś chore z bezdechem i była tam mega długo
A teraz mam celiakie dodatkowo zdiagnozowaną to dopiero muszę sobie zabrać jedzenie, bo aż się boje pomyśleć, co mi dadzą do zjedzenia tam ;/⚡ PCOS, Celiakia, Oligozoospermia⚡
🤱 Marta 30.04.2017 r. 💜 36+1 tc
🤱 Antosia 24.05.2020 r. 💜 38+1 tc
-
Kochana gdzie Ty mieszkasz, że masz taki widok za oknem! Wow!Bera1983 lubi tę wiadomość
⚡ PCOS, Celiakia, Oligozoospermia⚡
🤱 Marta 30.04.2017 r. 💜 36+1 tc
🤱 Antosia 24.05.2020 r. 💜 38+1 tc
-
Z tym jedzeniem to chodzi o to żeby nikt go Wam nie dotykał jak ten wirus panuje. Co z tego, ze my umyjemy rece jak ktoś brudnymi będzie przestawiał masło 🙈 jak ja byłam w szpitalu to dziewczyna ode mnie z sali ukradła mi pieniądze z szuflady, 2 złotówki które miałam na telewizor 🤦🏻♀️ Nie jestem pewna jak będzie z jedzeniem
Może poprostu jeśli ten wirus dalej będzie szalał to można wziąć zdrowe przekąski, które możemy mieć przy sobie 😉 jakieś owoce, migdały czy inne orzechy i modlić się żeby wyjść jak najwcześniej 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2020, 08:30
-
Glass wrote:To zależy ile tego śluzu jest i czy podbarwiony krwią. Ja miałam do końca ciąży sporo tego gęstego śluzu i też się martwiłam, ale jak czop szedł to było widać, że to czop. Było tego naprawdę bardzo dużo. Warto by było sprawdzić jednak tą szyjkę. Ja bym próbowała prywatnie.
Prywatnie niestety nie ma w tym tygodniu lekarza.Na nfz odwolują a prywatnie dopiero za tydzien.Bede dzwonic w pn do tego na nfz czy cos wymyslił i bede mogla podjechac do niego do szpitala