👶 Czerwiec 2023 👶
-
WIADOMOŚĆ
-
edka85 wrote:Bo u mnie same pandemie, jedno dziecko zaraża drugie, potem trzecie, a na koniec ja choruję. Jeszcze nie zdazylam wyzdrowieć a już syn ma kaszel, eh...
Poza tym w niedzielę mój M poinformował swoją matke o dobrej nowinie, czyli o czwartym dziecku. Wpadła w złość, nawrzucala mu, że jest nieodpowiedzialny, żeby w takich czasach ładować się w takie kłopoty finansowe. Ze dzieci to duże wydatki. Że to było do przewidzenia, że ja nie zechcę wrócić do pracy, bo jestem nierobem... W każdym razie od niedzieli się do nas nie odzywa. Obraziła się, kurde
O ja pieprze... Mamy chyba tę samą teściowa 🙄🙄🙄 współczuję. Nic przyjemnego. Ludzie nie mają niestety czasem zahamowań i gadają co ślina na język przyniesie nie licząc się z tym że kogoś mogą zranić.
Zdrowiejcie wszyscy 😶
edka85 lubi tę wiadomość
❤️Synek 2017
💔 5/6 hbd 2019
❤️Córeczka 26 lipca 2020
♥️ Córeczka 12 czerwca 2023
👩🏻 32 👦🏼 31 👩❤️👨 2010 👰🏻♀️🤵🏼♂️ 2014 -
My po wizycie wszystko idealnie usg bez zastrzeżeń dzidzia 5,6cm
No i nie dało się ukryć ze chłopczyk ❤️🙈 pokazywał siurka z każdej strony 😂
Dziewczyny od początku czułam, ze to chłopak i tak się rozpłakałam ze szczęścia ze będzie zdrowy synuś )
Jeszcze wiadomo wynik z krwi za tydzień ale czuje się naprawdę spokojna o wszystko i nie martwię
Termin nadal pokazuje się o 3 dni wcześniej czyli 13 czerwca
Kochan tego moje syneczka 🙈❤️Anulka87, Sunday_92, Kapod, Ani0nka, Namisa, Kalolika, Mal86, Martyna175, edka85, Gravity, Ewk@ lubią tę wiadomość
01.12.2015👸
02.06.2023 🤴 -
edka85 wrote:Bo u mnie same pandemie, jedno dziecko zaraża drugie, potem trzecie, a na koniec ja choruję. Jeszcze nie zdazylam wyzdrowieć a już syn ma kaszel, eh...
Poza tym w niedzielę mój M poinformował swoją matke o dobrej nowinie, czyli o czwartym dziecku. Wpadła w złość, nawrzucala mu, że jest nieodpowiedzialny, żeby w takich czasach ładować się w takie kłopoty finansowe. Ze dzieci to duże wydatki. Że to było do przewidzenia, że ja nie zechcę wrócić do pracy, bo jestem nierobem... W każdym razie od niedzieli się do nas nie odzywa. Obraziła się, kurde -
Ja dziś złożyłam wypowiedzenie w przedszkolu… niestety non stop syn chory, ponad 1000zl trzeba płacić nawet jak nie chodzi. Wiec niestety nie dla mnie te choroby po takich przeżyciach jak miałam
-
Ani0nka wrote:Ja dziś złożyłam wypowiedzenie w przedszkolu… niestety non stop syn chory, ponad 1000zl trzeba płacić nawet jak nie chodzi. Wiec niestety nie dla mnie te choroby po takich przeżyciach jak miałam
Ani0nka lubi tę wiadomość
-
Ja już po wizycie i uff, co to były za emocje! Przed wizytą położna zmierzyła mi ciśnienie i idziemy na rekord - 160 🫣 No po prostu nie jestem w stanie trzymać nerwów na wodzy, mam nadzieję że kolejne wizyty będą łatwiejsze bo przy takim cisnieniu uslyszlam już że powinnam zostac skierowana do szpitala na obserwację. Maluch też naspeedowany, wił się jak szalony 5,5 cm, z USG wychodzi teraz 12+0 czyli ciąża starsza o dzień niż OM i 4 dni więcej niż to co pokazywało ostatnie USG. Kość nosowa obecna, przyziernosc karkowa jest (ale ile się nagimnatykowalismy z doktorem żeby ustawić wiercipięte tak żeby się to dało zbadać xD), kończyny cztery - wszystko na miejscu 😁 Postanowienie na dziś - kupuje ciśnieniomierz na pewno (dotąd nie miałam bo ja generalnie niskociśnieniowiec jestem xD) Kamien z serca spadł, kolejny spadnie miejmy nadzieję za tydzień na prenatalnych 🍀😍
Sunday_92, Anulka87, Kalolika, Martyna175, Nadulka, MalaEw, edka85, Ani0nka, Mal86, Gravity, Ewk@ lubią tę wiadomość
-
Jeszcze raz Namisa, bardzo bardzo się cieszę z wieści!!! Niech rośnie zdrowy❤️
Ja dopiero teraz wyczytałam, że bardzo dobrze, iż widać kość nosową, statystycznie jest to wskaźnik, że płód jest zdrowy.
Ja dziś oddałam krew na pappa, za tydzień usg i kolejny stres. W którym tyg udajecie sie na prenatalne? U mnie to będzie 11+4.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2022, 20:24
Namisa lubi tę wiadomość
-
Nadulka, Namisa, gratuluję dobrych wieści.
MalaEw, tak kość nosową to bardzo mocny marker.
Ani0nka, podziwiam. Bo u mnie też wieczne choroby, ale jakoś nie wyobrażam sobie nie posyłać ich do przedszkola. Jednak między tymi chorobami zawsze są jakieś dni spokoju. Poza tym syn po kilku dniach siedzenia w domu bardzo się nudzi i tylko kombinuje jakby tu jak najwięcej bjek obejrzeć. W przedszkolu jednak musi "pracować", chodzi na wybrane zajęcia dodatkowe (np z lepienia gliny) i jak wraca do domu, to widać, że to był pracowity dzieńNadulka, Namisa lubią tę wiadomość
-
Edka współczuję teściowej, w głowie się nie mieści, że kobieta może takie rzeczy powiedzieć drugiej kobiecie i to jeszcze synowej.
Nadulka, Namisa gratuluję wizyt Nadulka będzie synek mamusi
Ja dziś zrobiłam w końcu fotkę z brzuszkiem. Z synkiem co chwilę robiłam porównania, a teraz żadnych fotek nie robię. Proszę, jaki brzucholek już spory:
MalaEw, Nadulka, Namisa, edka85, Ewk@, Mal86 lubią tę wiadomość
-
korallik wrote:Edka współczuję teściowej, w głowie się nie mieści, że kobieta może takie rzeczy powiedzieć drugiej kobiecie i to jeszcze synowej.
Nadulka, Namisa gratuluję wizyt Nadulka będzie synek mamusi
Ja dziś zrobiłam w końcu fotkę z brzuszkiem. Z synkiem co chwilę robiłam porównania, a teraz żadnych fotek nie robię. Proszę, jaki brzucholek już spory:
Oj duży już jest brzuchol. Pięknie wyglądasz
-
Haha dokładnie, brzuch wielkości pupy po poprzedniej ciąży miałam strasznie płaską pupę, wszystko straciłam, a teraz znów pupa, piersi się pojawiły, trzeba się cieszyć, bo po drugim porodzie pewnie już stracę je na amen heheh
-
A mi z drugim trymestrem powrócił koszmar ciążowy… rwa kulszowa… druga noc z rzędu zarwana bo tak mnie boli pośladek i drętwieje noga…
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2022, 07:59
-
Ani0nka wrote:A mi z drugim trymestrem powrócił koszmar ciążowy… rwa kulszowa… druga noc z rzędu zarwana bo tak mnie boli pośladek i drętwieje noga…
-
Nie przypominajcie mi rwach... Poprzednio mnie męczyło w drugiej połowie i drżę na myśl o powtórce.
-
Znów kasa na FIZJO pójdzie… ehh No ale trzeba coś z tym robić bo ból okropny a to dopiero drugi trymestr
-
Kurczę dzisiaj 9 dzień roboczy oczekiwania na wynik NIFTY i telefon, że jest opóźnienie i możliwe, że w 10 dniach roboczych się nie zamkną. Już mnie niezły stres przez to bierze, planowaliśmy w weekend powiedzieć rodzinie i znajomym o ciąży, nawet kupiliśmy balony z confetti, ale w takim razie wstrzymamy się z mówieniem, nie czuje się komfortowo z oznajmianiem tej nowiny bez wyników jutro USG prenatalne i bez sensu, że tego NIFTY do tego czasu nie będzie...