👶 Czerwiec 2023 👶
-
WIADOMOŚĆ
-
Gravity gratuluje
Kapod a to nie sa przypadkiem jakieś wzdęcia? Ja też ważę 50 kg, ale jedyne póki co widzę po moim brzuchu to swój obiad wieczorową porą...
Dołączam do wszystkich, którym ciążą wlecze się niemiłosiernie. Mam wrażenie, że juz rok czekam na 12 tydzień, żeby odetchnąć z ulgą, a dzisiaj dopiero 10+4.
Popołudniu mam wizytę, trzymajcie kciuksy!
-
Kapod wrote:Mam pytanie...
Od wczoraj co jakiś czas jak leżę na plecach wystaje mi gula na dole brzucha bardziej po lewej stronie wielkości piłki tenisowej - mam wrażenie że to macica, ale w pierwszej ciąży tak nie miałam.czy Wy też wyczuwacie macicę?
Dodam że jestem coś szczupłą, ważę około 50kg. Martwi mnie że nie jest na środku tylko bardziej po tej lewej stronie. Wizytę mam dopiero w czwartek...❤️Synek 2017
💔 5/6 hbd 2019
❤️Córeczka 26 lipca 2020
♥️ Córeczka 12 czerwca 2023
👩🏻 32 👦🏼 31 👩❤️👨 2010 👰🏻♀️🤵🏼♂️ 2014 -
Dziewczyny nie są to wzdęcia bo to jest kulka wielkości piłki tenisowej w jednym miejscu i akurat bardziej wychodzi to jak zrobię siku i pęcherz jest właśnie pusty. Dlatego dziwi mnie to przesunięcie ale może akurat bardziej tam się rozpycha. Nie mam pojęcia. W czwartek idę do lekarza i zapytam o to na pewno. Jak pokazałam mężowi to też był zdziwiony jak to wygląda.
Dodam, że ja jestem w 12w5d w terminu miesiączki, ale dziecko jest większe o parę dniWiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2022, 09:24
-
U mnie nic totalnie nie widać, półtora tygodnia temu nawet nie dało rady zrobić USG przez powłoki brzuszne (a jesteśmy na podobnym etapie, bo u mnie 12+2 z om, ale z crl było ostatnio prawie o tydzień większe). Ale myślę, że każda z nas inną budowę anatomiczną i u każdej będzie inaczej plus kwestia czy to pierwsza czy kolejna ciąża (mi lekarz powiedział, że tyłozgięcie macicy plus wysoko spojenie łonowe i może być u mnie ciąża długo niewidoczna, a ja już tak czekam żeby było widać 😂)
Kapod lubi tę wiadomość
-
Ja wlasnie miałam badanie USG przez brzuch już w 8 tygodniu bo przez przezpochwowe było słabo widać. Wtedy Pani doktor powiedziała że to mocne przodozgiecie, ale że wraz z rozwojem ciąży wszystkie macicę zaczynają wygląda tak samo, w sensie zaczynają być tak samo ułożone i żebym się nie martwiła.
-
Tak, też to słyszałam (że znowu u mnie niedługo powinna się pochylić do przodu). Ale myślę, że u Ciebie nic złego się nie dzieje, po prostu każda z nas ma inaczej
-
Ja już po dzisiejszej wizycie, mega szczęście. Dzidziuś zdrowy, skacze po brzuszku, wygląda jak człowiek
Kapod, MalaEw, zazu, Kalolika, Nadulka, Mal86, Ewk@, edka85 lubią tę wiadomość
-
MalaEw wrote:Magggie, super wieści, tym bardziej, że jesteśmy prawie w tym samym momencie
Miałaś usg przez powłoki czy dowcipne?
Miałam takie i takie. Najpierw dopochowowe, a później przez brzuch. U mnie u ginekologa jest w ogole tylko fotel ginekologiczny, bez leżanki. Jeszcze centralnie na przeciwko drzwi wejściowych. Chciałabym zaprosić męża, żeby zobaczył co nie co, ale to serio na maksa krepujące
-
Dziewczyny Wam się wlecze tak jak mi przy pierwszy dziecku a teraz mi jakoś tak szybko lecą te dni
Wydaje mi się ze dopiero co byłam na wizycie a jutro już kolejna
Może dlatego ze to druga dzidzia i jakoś spokojniej podchodzę )
W każdym razie czekam już na jutro bardzo to s końcu dzień w którym powiem mojej córce o ciąży..
chciałam bardzo to zrobić od razu ale po tych dwóch poronieniach lekarz doradził wstrzymać się do tych prenatalnych )
W liście do Mikołaja napisała między innymi, żeby mama była w ciąży 🙈❤️Kapod, Martyna175, zazu lubią tę wiadomość
01.12.2015👸
02.06.2023 🤴 -
Nadulka to takie słodkie co napisała córcia, ależ się ucieszy 😊
Nadulka lubi tę wiadomość
Starania od 11.2020
👩 35l 👨40l
06.21 💔 cb
10.21 💔 cp (metotreksat)
03.2022 HSG - lewy jajowód niedrożny, prawy - światło jajowodu ograniczone
06.2022 laparoskopia - oba jajowody drożne
06.22 cb 💔
07.22 cb 💔
25.09 ⏸
27.09 beta 68,6 prog 71
29.09 beta 231
01.10 beta 756 prog 55,8
13.10 3,8mm Okruszka z ❤ Cudzie trwaj 🌈
03.11 2,2cm cudnego Bąbelka🥰
28.11 USG prenatalne 6,2cm Dzidziulka, ryzyka niskie 🥳
13.01 300g chłopaczka 😊❤
17.02 720g Marcelka 😍
22.03 1430g Kluseczka 🤯
06.04 1780g Misiaczka 🐻
11.05 3145g Pączusia 😳
06.06.2023 nasz tęczowy synek jest już z nami 😌 - 3680g, 56cm Miłości -
Wszystko w porządku z Bobolem. Ma 3,7 cm, serducho bije 169/min. Piękne nóżki, rączki 😍
Sunday_92, Kalolika, Martyna175, Namisa, Kapod, magggie, Nadulka, Ewk@, edka85, Gravity, Mal86, zazu lubią tę wiadomość
-
Nadulka wrote:Dziewczyny Wam się wlecze tak jak mi przy pierwszy dziecku a teraz mi jakoś tak szybko lecą te dni
Wydaje mi się ze dopiero co byłam na wizycie a jutro już kolejna
Może dlatego ze to druga dzidzia i jakoś spokojniej podchodzę )
W każdym razie czekam już na jutro bardzo to s końcu dzień w którym powiem mojej córce o ciąży..
chciałam bardzo to zrobić od razu ale po tych dwóch poronieniach lekarz doradził wstrzymać się do tych prenatalnych )
W liście do Mikołaja napisała między innymi, żeby mama była w ciąży 🙈❤️Nadulka, zazu lubią tę wiadomość
-
Nadulka wrote:Dziewczyny Wam się wlecze tak jak mi przy pierwszy dziecku a teraz mi jakoś tak szybko lecą te dni
Wydaje mi się ze dopiero co byłam na wizycie a jutro już kolejna
Może dlatego ze to druga dzidzia i jakoś spokojniej podchodzę )
W każdym razie czekam już na jutro bardzo to s końcu dzień w którym powiem mojej córce o ciąży..
chciałam bardzo to zrobić od razu ale po tych dwóch poronieniach lekarz doradził wstrzymać się do tych prenatalnych )
W liście do Mikołaja napisała między innymi, żeby mama była w ciąży 🙈❤️Nadulka lubi tę wiadomość
-
Liliili wrote:Ja jednak też się zdecydowałam na Nifty PRO, dzisiaj wykonałam. Wiecie kiedy mogę się spodziewać wyników?
-
Jestem po dzisiejszych badaniach prenatalnych. Wszystko w porządku, dziecko ma 7cm i termin porodu przesunął się na 03.06 ☺️ będzie dziewczynka.
Edka85 proszę o zmianę na pierwszej stronie
Jutro jadę jeszcze do laboratorium na zrobienie testu papp-a. Tak się cieszę, że wszystko jest w normie ☺️MalaEw, Kapod, Namisa, Kalolika, magggie, Nadulka, Ewk@, edka85, Gravity, Sunday_92, Mal86, zazu lubią tę wiadomość
-
Bo u mnie same pandemie, jedno dziecko zaraża drugie, potem trzecie, a na koniec ja choruję. Jeszcze nie zdazylam wyzdrowieć a już syn ma kaszel, eh...
Poza tym w niedzielę mój M poinformował swoją matke o dobrej nowinie, czyli o czwartym dziecku. Wpadła w złość, nawrzucala mu, że jest nieodpowiedzialny, żeby w takich czasach ładować się w takie kłopoty finansowe. Ze dzieci to duże wydatki. Że to było do przewidzenia, że ja nie zechcę wrócić do pracy, bo jestem nierobem... W każdym razie od niedzieli się do nas nie odzywa. Obraziła się, kurde