👶 Czerwiec 2023 👶
-
WIADOMOŚĆ
-
Mój lekarz też każe przychodzic co cztery tygodnie. Tylko po pierwszej wizycie (5+5) kazał przyjść po dwóch na kolejną. Ja się na razie wpraszam co trzy tygodnie, ale po prenatalnych już pewnie będę co 4, jeżeli wszystko będzie ok.
-
Basniowa wrote:Trzymamy kciuki tez za Ciebie namisia i ze az tyle wytrzymalas bez podgladania maluszka!! 4 tyg! Wow a w koncu z prenatalnych robisz pappe czy tez inne?
Na ten moment tylko USG + pappa. Jak będą jakieś niejasności to pójdę dalej w diagnostykę i wtedy pewnie NIFTY, ale jak na razie nie chce się nastawiać że będę musieć 😉 No, mi mocno zapadły na ostatniej wizycie słowa gina, że w zdrowej ciąży wizyty są co 4 tygodnie - i uparcie umówiłam się za cztery tygodnie, choć były terminy wcześniej. Chyba chciałam podświadomie potraktować to jako taka dobrą wróżbę, zakląć rzeczywistość 😁 No i się w końcu prawie doczekałam, choć łatwe to nie jest, nie kiedy ostatnio widziało się malutką kijankę a była świadomość że gdybym poszła gdzieś choćby prywatnie na podglad USG, to zobaczyłabym już ruszającego rączkami kropka 🥹 -
eMPe wrote:A co ile wy robicie usg skoro uważacie ze 4 tygodnie to długo? Bo u mnie też wyjdzie kolo 4 tygodni i jakoś to wydaje mi się normalne ze wizyty u lekarza są co 4 tygodnie.
Ja całą ciążę chodziłam równo co 3 tygodnie, teraz też tak chodzę. Mój lekarz prowadzący tak przyjmuje każdą pacjentkę, w samej końcówce ciąży (ok 1,5 miesiąca przed terminem) wizyty co 2 tygodnie o ktg co tydzień) -
W standardzie opieki okołoporodowej są bardzo dokładnie określone badania i widełki w tygodniach ciąży kiedy należy je wykonać. Także spokojnie, w zdrowej ciąży co te 4 tygodnie można się zmieścić 😉
Ja miałam pierwsza wizytę w 4/5 tygodniu bo musiałam szybko potwierdzić ciążę ze względu na potrzebne L4. Potem po 2 tygodniach żeby sprawdzić czy serce podjęło pracę. No i teraz czekam 4 tygodnie na kolejną wizytę... Jeszcze tylko tydzień został.
Ogólnie na NFZ przysługuje nam określona liczba USG w ciąży, a podglądanie małego człowieka na każdej wizycie to tylko dobra wola lekarza. Akurat moja zawsze sprawdza w USG czy wszystko ok bo uważa że bez tego nie da się przeprowadzić wizyty. I ja się akurat z tym zgadzam i dlatego do niej chodzę. Ale nie jest to standard 😅
Myślę że następną wizytę będę miała również za 4 tygodnie a potem już pewnie co 2 tygodnie przez dłuższy czas bo mam w wywiadzie niewydolność ciesniowo-szyjkowa w każdej ciąży i trzeba będzie monitorować. Ale w zdrowych ciążach nie ma na pewno konieczności tak częstych wizyt, dopiero na końcówce w 3 trymestrze. Także spokojnie 🙂
Miałam lepsze 3 dni ale dzisiejszy wieczór ściął mnie totalnie. Ehhh niech się kończy ten trymestr 🤦❤️Synek 2017
💔 5/6 hbd 2019
❤️Córeczka 26 lipca 2020
♥️ Córeczka 12 czerwca 2023
👩🏻 32 👦🏼 31 👩❤️👨 2010 👰🏻♀️🤵🏼♂️ 2014 -
Ja miałam wizyty co 2 tygodnie, teraz będę miała co 3 z pierwszym synem tez taj chodziłam ale każdy chodzi tak jak uważa
-
Ja nie miałam przerwy dłuższej jak tydzień 🙈 regularnie co tydz podglądam tego kropka, że względu na moje nerwy i strach przed powtórka. Ostatni raz byłam teraz w piątek i idę teraz w środę, już mnie nosi 🙈
-
U mnie w każdej ciąży wizyty są co dwa tygodnie, teraz jedynie z racji szpitala miałam wizytę co tydzień i mam też USG na każdej wizycie ale na słabszym sprzęcie więc tylko podgląda czy bije serduszko jak tam z rana. A takie głębsze USG z pomiarami mam 1x na trymestr w innym gabinecie z lepszym sprzętem.
-
U mnie też co 4 tygodnie, teraz dopiero przed samymi świętami wizyta, więc grudzień będzie dłuuugi. Pod koniec ciąży jest co 2 tygodnie. Nie wyobrażam sobie wizyty bez usg, az dziwne, jeżeli któryś lekarz tak prowadzi ciążę.
Mi już całkowicie odpuściły mdłości i słabe samopoczucie. Zaczynam się cieszyć drugim trymestrem. W trzecim przyjdzie zgaga, zmęczenie, brak snu, kopniaki. Oj źle wspominam. Najgorsza była zgaga. -
U mnie też każda wizyta z USG, pomiarami ciśnienia, ważeniem itp. Za to wyjątkowo u tego lekarza u którego prowadzę ciążę do tej pory nie miałam badania na fotelu. Ciekawe czy teraz w środę będzie. Też sobie nie wyobrażam wizyty bez USG.
Ja jeszcze drugiego trymestru nie zaczęłam a już czuję się tak jakby był - wszystkie męczące objawy zniknęły jakoś 1,5 tygodnia temu i tak się utrzymuje do dziś. W nocy spie dobrze, zapomniałam co to mdłości, jedynie co to odczuwam sporadyczne swędzenie piersi i wyraźnie widzę już ich powiększenie, dlatego czas na wymianę biustonoszy ewidentnie nadszedl. Jak w środę na wizycie uspokoję się że wszystko jest dobrze to chyba kamień wielkości Afryki spadnie mi z serca. 🍀 -
Ja mam co 4 tygodnie przychodzić na wizytę. Właśnie kolejna mam jutro. Ostatnia była 2 listopada i od dłuższego czasu wychodzę z siebie czego się spodziewać, czy wszysko ok.
To jest turbo długo nie widzieć dzidziusia, ale podobno to normalny odstęp między wizytami w niepowikłanej ciąży
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2022, 10:44
-
Wizyta bez USG to chyba bez sensu, chociaż nie wiem jak to z NFZ, bo ja nie rozważałam nawet takiej opcji, bo swojemu lekarzowi ufam w 100%. Po roku leczenia w klinice niepłodności wiedziałam, że prowadzenie ciąży tylko u niego (tym bardziej, że ma certyfikat FMF). U mnie co wizytę ważenie, pomiar ciśnienia, USG. Na każdą wizytę mam mieć też aktualna morfologię i badanie moczu. Dodatkowo lekarz otworzył swój gabinet dosłownie przed paroma tygodniami i chyba ekscytuje się wyposażeniem, bo co wizytę mamy USG 3d 😂 aż byłam ostatnio w szoku, że to już taki wyraźny człowiek tam siedzi.
Kurde, czekam na to NIFTY jak na szpilkach, dzisiaj 6 dzień roboczy. -
magggie wrote:Sunday_92 NIFTY robicie z polecenia lekarza, macie jakies wskazania czy dla własnego spokoju?
-
A ja dzisiaj czuje się,jakbym zaraz miała zejść z tego świata. Mam mdłości,oczy same mi się zamykają... A już kilka dni było lepiej. A tu doopa. Na domiar złego,dziś goście,teście,szwagierka z rodziną. Na na szybko zrobiłam pieczeń na kolację,kupię ciasto po pracy i bułki i tyle. Szczyt szczytów dzisiaj dla mnie.