CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja sobie robiłam sama i baby shower i panieński xD Ale poinformowałam koleżanki, że dla mnie ogarnizowanie tego to jest najlepszy prezent bo po prostu kocham robić takie rzeczy, mogłabym zawodowo organizować imprezy i byłabym najszczęśliwsza na świecie xd Dlatego dały mi wolną rękę i wszyscy byli zadowoleni xD
Luna30, Elza1234, Alex_92, amoze lubią tę wiadomość
-
Tanashi wrote:Ja sobie robiłam sama i baby shower i panieński xD Ale poinformowałam koleżanki, że dla mnie ogarnizowanie tego to jest najlepszy prezent bo po prostu kocham robić takie rzeczy, mogłabym zawodowo organizować imprezy i byłabym najszczęśliwsza na świecie xd Dlatego dały mi wolną rękę i wszyscy byli zadowoleni xD
Mi panieński zorganizowały. Ale teraz to mamy znajomych z bd różnych srodowisk to by była niezła mieszanka. -
Ja musze przyznać, że mi panieński zorganizowała najlepsza przyjaciółka i epicko jej wyszło, weekend w górach, odpoczynek dla wszystkich, balia i widoczki
Nie chwaląc się mi też mega wyszło w zeszłym roku. Dwa dni, wielki teren, dwie balie, dwa domki, sauna, basen.
A to wszystko w bardzo ludzkim budżecie 👌 bo dużo dziewczyn miało problem z kasą. Moja przyjaciółka aż w szoku była.
Także no ładnie mi to wyszło 😊 wersja lux max za bieda cenę23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
5.06 Mam już 3kg🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Piszecie dzisiaj o tym praniu i segregowaniu wcześniej ciuszków i po dzisiejszej wizycie widzę w tym większy sens... Dorwałam dodatkową wizytę u ginekologa, bo w posiewie czysto. Wszystko w porządku, infekcji nie ma, może minie po kilku dniach, a może nie... Więc od teraz mam wizję na pozostałe 3 miesiące, że wyjście gdziekolwiek na pół godziny będzie dużym dyskomfortem i perspektywę szukania toalety co chwilę...🙍♀️ 32 --> endometrioza, celiakia, AMH 1,89
🙍♂️ 32 --> obniżona ruchliwość plemników, suplementy wprowadzone od lipca 2024
04.2024 💔 ciąża pozamaciczna, wyleczona metotreksatem
06.10.2024 ⏸
Beta hCG:
07.10. - 16,8 🔸️09.10. - 68,5 (📈 312%)🔸️11.09. - 218 (📈206%)🔸️14.09. - 724 (📈125%)🔸️16.10. - 1420 (📈96%)
16.10. pęcherzyk 5,6 mm 🥰
25.10. CRL 0,44 cm, pęcherzyk 1,92 🥰
15.11. CRL 2,41 cm
20.12. CRL 8,07 cm
15.01. 220g 💙
06.02. 360g
05.03. 737g
16.03. 1060g
07.04. 1503g
12.04. 1667g
30.04. 2136g
09.05. 2433g
21.05. 2717g
28.05. 2979g
06.06. 3250g
19.06. 3850g Synek na świecie
-
A ja dzisiaj dziewczyny wyszłam do domu ze szpitala ❤️
W poniedziałek jeszcze mówili że nic się nie da zrobić, pęcherz płodowy wystaje, a we wtorek zebrała się komisja i zarekomendowali mi żeby jeszcze raz zrobić zabieg założenia szwu. Ryzyko spore, ale powiedzieli że w tej sytuacji mała źle machnie ręką i PPROM, zwłaszcza że resztki starego szwu tam wystawały. Przyznam że strach był ogromny..
No i od razy na cito operacja we wtorek, anestezjolodzy chcieli czekać do następnego dnia (jadlam godzinę wcześniej 🙈), ale ginekolodzy stwierdzili ze już nie można czekać. Zabieg w przechyleniu głową w dół, odepchnęli pęcherz, złapali wszystko jak tylko można było i dodatkowo od razu pessar założyli.
Dzisiaj przy wypisie z mojej nieistniejącej wcześniej szyjki mam zszyte w najgorszym pomiarze 2.1 cm + jakieś 0.5 cm pod pessarem 😱
Wiec dostaliśmy drugą szansę, mam nadzieję że tym razem wszystko wytrzyma 🙈 Ostatnio przy wypisie na szwie szyjka miała 0.7cm więc progres duży!
Margareetka, Cel95, kasssia, Szarotka12, Tanashi, Truuskaawka, Nosa, KarolaKinga, Gusia_, magdalena321, Lola93, Blackapple, przygodami66, xSmerfetkax, Nineq, Maj.a, asiun, Anabbit, Kkk77, Werzol, awokado 🥑, Klaudek11, Elza1234, Elena20, Alex_92, Moooniii, Kindziukowa, KasiaGosiaWerka, Lauraa, amoze, Luna30, CelinaJan, Revolutionary , eeemakarena, Natalia1992, Anuncja lubią tę wiadomość
-
Paulina no nareszcie jakieś działania na miarę XXi wieku, super newsy❤️
Paulinaaa_ lubi tę wiadomość
23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
5.06 Mam już 3kg🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Jakie dobre wieści! Nareszcie konkretna nadzieja i szansa 💖Paulinaaa_ wrote:A ja dzisiaj dziewczyny wyszłam do domu ze szpitala ❤️
W poniedziałek jeszcze mówili że nic się nie da zrobić, pęcherz płodowy wystaje, a we wtorek zebrała się komisja i zarekomendowali mi żeby jeszcze raz zrobić zabieg założenia szwu. Ryzyko spore, ale powiedzieli że w tej sytuacji mała źle machnie ręką i PPROM, zwłaszcza że resztki starego szwu tam wystawały. Przyznam że strach był ogromny..
No i od razy na cito operacja we wtorek, anestezjolodzy chcieli czekać do następnego dnia (jadlam godzinę wcześniej 🙈), ale ginekolodzy stwierdzili ze już nie można czekać. Zabieg w przechyleniu głową w dół, odepchnęli pęcherz, złapali wszystko jak tylko można było i dodatkowo od razu pessar założyli.
Dzisiaj przy wypisie z mojej nieistniejącej wcześniej szyjki mam zszyte w najgorszym pomiarze 2.1 cm + jakieś 0.5 cm pod pessarem 😱
Wiec dostaliśmy drugą szansę, mam nadzieję że tym razem wszystko wytrzyma 🙈 Ostatnio przy wypisie na szwie szyjka miała 0.7cm więc progres duży!
Paulinaaa_ lubi tę wiadomość
Wituś 🩵 ur.19.06.2025 (40t0d) 3470g, 54cm
-
Paulina, super wieści!!🙍♀️ 32 --> endometrioza, celiakia, AMH 1,89
🙍♂️ 32 --> obniżona ruchliwość plemników, suplementy wprowadzone od lipca 2024
04.2024 💔 ciąża pozamaciczna, wyleczona metotreksatem
06.10.2024 ⏸
Beta hCG:
07.10. - 16,8 🔸️09.10. - 68,5 (📈 312%)🔸️11.09. - 218 (📈206%)🔸️14.09. - 724 (📈125%)🔸️16.10. - 1420 (📈96%)
16.10. pęcherzyk 5,6 mm 🥰
25.10. CRL 0,44 cm, pęcherzyk 1,92 🥰
15.11. CRL 2,41 cm
20.12. CRL 8,07 cm
15.01. 220g 💙
06.02. 360g
05.03. 737g
16.03. 1060g
07.04. 1503g
12.04. 1667g
30.04. 2136g
09.05. 2433g
21.05. 2717g
28.05. 2979g
06.06. 3250g
19.06. 3850g Synek na świecie
-
Paulinaaa_ wrote:A ja dzisiaj dziewczyny wyszłam do domu ze szpitala ❤️
W poniedziałek jeszcze mówili że nic się nie da zrobić, pęcherz płodowy wystaje, a we wtorek zebrała się komisja i zarekomendowali mi żeby jeszcze raz zrobić zabieg założenia szwu. Ryzyko spore, ale powiedzieli że w tej sytuacji mała źle machnie ręką i PPROM, zwłaszcza że resztki starego szwu tam wystawały. Przyznam że strach był ogromny..
No i od razy na cito operacja we wtorek, anestezjolodzy chcieli czekać do następnego dnia (jadlam godzinę wcześniej 🙈), ale ginekolodzy stwierdzili ze już nie można czekać. Zabieg w przechyleniu głową w dół, odepchnęli pęcherz, złapali wszystko jak tylko można było i dodatkowo od razu pessar założyli.
Dzisiaj przy wypisie z mojej nieistniejącej wcześniej szyjki mam zszyte w najgorszym pomiarze 2.1 cm + jakieś 0.5 cm pod pessarem 😱
Wiec dostaliśmy drugą szansę, mam nadzieję że tym razem wszystko wytrzyma 🙈 Ostatnio przy wypisie na szwie szyjka miała 0.7cm więc progres duży!
Ale super!!!!
Paulinaaa_ lubi tę wiadomość
-
Paulinaaa_ wrote:A ja dzisiaj dziewczyny wyszłam do domu ze szpitala ❤️
W poniedziałek jeszcze mówili że nic się nie da zrobić, pęcherz płodowy wystaje, a we wtorek zebrała się komisja i zarekomendowali mi żeby jeszcze raz zrobić zabieg założenia szwu. Ryzyko spore, ale powiedzieli że w tej sytuacji mała źle machnie ręką i PPROM, zwłaszcza że resztki starego szwu tam wystawały. Przyznam że strach był ogromny..
No i od razy na cito operacja we wtorek, anestezjolodzy chcieli czekać do następnego dnia (jadlam godzinę wcześniej 🙈), ale ginekolodzy stwierdzili ze już nie można czekać. Zabieg w przechyleniu głową w dół, odepchnęli pęcherz, złapali wszystko jak tylko można było i dodatkowo od razu pessar założyli.
Dzisiaj przy wypisie z mojej nieistniejącej wcześniej szyjki mam zszyte w najgorszym pomiarze 2.1 cm + jakieś 0.5 cm pod pessarem 😱
Wiec dostaliśmy drugą szansę, mam nadzieję że tym razem wszystko wytrzyma 🙈 Ostatnio przy wypisie na szwie szyjka miała 0.7cm więc progres duży!
Super wieści 🍀🍀🍀 odpoczywajcie, każdy dzień to wasze zwycięstwo 💪🥰
-
Uuu Paulinaaa to już nie byle co tylko konkretna akcja,super!
Ja sobie wypisałam Amotaks,pierdziele nie czekam do jutra bo sobie łeb odrąbie z bólu. Najwyżej ginka mnie zjebie. Trudno. Łyknę 1 g na noc tyle. Trzymajcie kciuki (za poprawę nie akceptację ginekologa)
Poprosiłam chlopa ,żeby zmierzył czy materacyki pasują do dostawek. Przytargał to że strychu,naprzeklinal się bo te dostawki w częściach to wypadały jedna za drugą. Syn stojąc obok skomentował to "tata Ty się tak nie wkurwia*j". No i tyle z tego chłopa jeśli chodzi o dzieciowe rzeczy😅. Wolę to sama ograniać,on jest od składania . Niech tak zostanie.
I znalazl worek ubranek na 50 cm. Nie mam pojęcia skąd mam te ciuszki, chyba ktoś mi kiedyś dla syna dał i zapomniałam. Ale przynajmniej nie muszę kupować już.
SZKODNIK, Alex_92, Luna30 lubią tę wiadomość
-
Karola3xJ:D wrote:Uuu Paulinaaa to już nie byle co tylko konkretna akcja,super!
Ja sobie wypisałam Amotaks,pierdziele nie czekam do jutra bo sobie łeb odrąbie z bólu. Najwyżej ginka mnie zjebie. Trudno. Łyknę 1 g na noc tyle. Trzymajcie kciuki (za poprawę nie akceptację ginekologa)
Poprosiłam chlopa ,żeby zmierzył czy materacyki pasują do dostawek. Przytargał to że strychu,naprzeklinal się bo te dostawki w częściach to wypadały jedna za drugą. Syn stojąc obok skomentował to "tata Ty się tak nie wkurwia*j". No i tyle z tego chłopa jeśli chodzi o dzieciowe rzeczy😅. Wolę to sama ograniać,on jest od składania . Niech tak zostanie.
I znalazl worek ubranek na 50 cm. Nie mam pojęcia skąd mam te ciuszki, chyba ktoś mi kiedyś dla syna dał i zapomniałam. Ale przynajmniej nie muszę kupować już.
Karola, podejrzewam, że twój strych wygląda podobnie do mojego. Poszłam tam dziś na chwilę 🙈
