CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Cel95 wrote:Ja też wszędzie w labach, szpitalach, komunikacji w masce i się uchowałam więc będzie dobrze!
Popros o jakiś gabinet z leżanką, może akurat coś będzie😊 mi się o dziwo trafił i to był mega komfort
Pierwsza godzina była słaba po tym płynie ale potem już kolejna na luzie podsypiając na leżącemu
Po tym wszystkim nawet miałam siłę i chęć na mały spacer po spożyciu czegoś normalnego
Jeszxze godzinę tu posiedzę. A potem idę zjeść coś normalnego. Akurat na przeciwko jest piekarnia z pysznymi preclami o różnych smakach. Jedno wam powiem na pewno nie kupię slodkiego:)KarolaKinga, Werzol, CelinaJan, eeemakarena lubią tę wiadomość
-
Gusia_ wrote:Laura kciuki zaciśnięte!
Słuchajcie, u mnie jest główka na 1 centylu i jakos się nie martwię 😅 mój mąż mówi, że jestem nienormalna, bo on się przejmuje, a ja myślę, że przecież to nawet lepiej przy porodzie - dziecka 4 kg bałabym się rodzić przy mojej posturze, wole kolejnego okruszka 🫣
Co do tych butelek Avent to one mają 0+ i potem 1+. Trzeba patrzeć na te numerki nie na te „kropelki”Ja kupiłam jeden taki smoczek, jeden taki, choć nie wiem wgle czy będziemy korzystać z tych butelek. Jak będzie jadła z piersi od początku ładnie jak moja środkowa córka to pewnie będziemy wyciągać tylko w awaryjnych sytuacjach, bo jak myślę sobie że ja mam przed wyjściem na zakupy odciągać mleko żeby mąż mógł nakarmić, to szczerze wolę jego wysłać. Jestem jakaś dziwna może. Albo leniwa 🫣 kobiety po porodach narzekają na samotność i bycie uwiązana a ja się nawet cieszę że nie muszę nigdzie latać i mam wymówkę 🤣🤣🤣
Dzięki,
ja mam ambitny plan właśnie zostawiać męża, żeby sobie chociaż na te zakupy wyjść, ale nie też nie nastawiam się jakoś specjalnie, że mi się uda, ten 1+ też mam dokupiony. -
Ja się cieszę ,że się udało zachorowac tylko dwa razy. Tak to w pracy łapałam co chwile coś.
Gusia ja się w życiu nie czułam uwiązana. Na moje szczęście. Chociaż ja nawet z noworodkiem jestem jak włóczęga 😆
Nie wiem czy czytałyście ale jakąś laska zginęła w wypadku i na Śląsku robili zbiórkę mleka dla jej 4 miesięcznej córeczki bo mała nie akceptuje mm. Ciekawe czy polubi kobiece z butelki. -
Ooo zjadłabym sobie obwarzanka
Fakt po tej glukozie człowiek jak zjadł coś słodkiego tego dnia to niedobrze się robiło👰🏻♀️29 👨💼32
2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Letrox, hydroxychloroquine, acard
+ ⏸️ neoparin (+ do 18tc encorton, duphaston, utrogestan)
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
18/11 9+0, CRL 2,4 💗 178/min
5/12 11+4, CRL 5,4 💗 158/min
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Karola widziałam to. Masakra. Ja miałam trudną sytuację, jak miałam jelitowke i leżałam noc na kroplówkach odwodniona jak średnia miała 3 miesiące. Była bezbutelkowa… co prawda mąż ją ostatecznie nakarmił strzykawką jak już była tak zmęczona płaczem, że już było jej wszystko jedno i był zapas mleka w lodówce, no i to nie tak hardcorowo jak śmierć, ale wiem jakie to stresy jak dziecko nie toleruje nic innego niż pierś
moja córka młodsza właśnie była totalnie bezbutelkowa… ale jak miała ponad 4 miesiące zapala kubeczek
-
Wczoraj odebrałam te butelki avent i miałam rozkminę z tymi smoczkami, ale potem ogarnęłam. Czasem mam niezłe zawieszki.
Nie wiem jak u mnie skończy się karmienie, ale na pewno muszę przyzwyczajać do butelki, bo od października wracam do korepetycji z dzieciakami.
Ja tak jak Gusia chyba wolę, żeby dziecko nie było olbrzymem. I tak mnie poród przeraża, a jakby był ogromny to bym panikowała 😅 -
Ja już też nie mam żadnych oczekiwań po pierwszym dziecku. Moja młoda wypiła z butelki tylko na położnictwie, a potem już do widzenia butelko na zawsze. Jak ktoś podawał jej butlę to od razu był ryk i cała się naprezala aż ze złości 😅. Więc moje jedyne wyjścia to były do lekarza i max na 2 h z dojazdem w obie strony 🤪 Ale szczerze to też nie mam presji na wychodzenie jak jest takie małe bobo w domu. Jak już córka miała 1.5 roku i wiedziałam że się na luzie naje miską rosołu z mięsem to mogłam wyjść z mężem do kina na spokojnie 👌🏼. Wszystko w swoim czasie.
kasssia lubi tę wiadomość
-
Tak Karola, to było w Jaworznie ... bardzo przykre.
Załapie na pewno, chociażby z głodu.
Ja pamiętam mojego młodego, już był mobilny na własnych nogach i była u mnie koleżanka która też karmiła core w podobnym wieku. Przyszedł do mnie i cycy, a ja w żartach, idź do Grażyny to Ci da i co?
Poszedl, pojadł i dalej się bawił 🤣🤭 -
Mój był antybutelkowy. Od samego urodzenia miał obsesję na punkcie cycka. Na położnictwie mówili żeby go tak ciągle nie trzymać na piersi ale on nie dal jej sobie zabrać. Musiało być stałe połączenie i tak trzymał ten cycek dwa lata😅 Jak mial rok to wiadomo,żłobek itp ale jak tylko wracałam to bluzkę w locie podnosiłam. Smoczek gdzieś tam w pewnym momencie zaczął tolerować na chwilę ale mm nie polubił nigdy. Nie było szans. Śmieszne to było bo już gadał i chciałam mu dać smoczka a on mówił pełnym zdaniem ,że nie chce smoczka tylko cycusia.
Tu mam nadzieje,że też będę miała ssaka bo te problemy z kp są okropne. Taki stres na samym początku ryje banie -
Heeeejka ☺️
Ja wczoraj siedziałam cicho cały dzień bo miałam mega intensywny, pół dnia spędziłam na zakupach z pasierbica i teściową, generalnie ja oczywiście nic specjalnego nie kupiłam, same pierdoły dla dzieci, dla tej w brzuchu i dla tej mojej starszej 😝
A dzisiaj robiłam porządek w papierach, segregatorze z moimi dokumentami i znalazłam wypisy ze szpitala z ciąży z córką i znalazłam ten co miałam zakażenie dróg moczowych, byłam tam 4 dni. Ale sprawdziłam po wynikach że tam miałam liczne bakterie, leukocytów dużo ok 30-50, erytrocytów też trochę, także jakaś grubsza sprawa to była no i pamiętam że mi podawali Urosept, coś jeszcze w tabletkach a na wypisie pisze podano CHEMIOTERAPIĘ 🤨 co za zonk… Myślę co to kurde za chemioterapia, w sensie te leki tak nazwali?
I też zastanawiam się czemu wtedy mnie wzięli do tego szpitala, czy takich infekcji nie da się leczyć w domu.
No mam zagwozdkę a to już 10 lat minie zaraz 😅 -
A wgl wiecie że szczepienie przeciw rsv będzie refundowane od 01.04 dla kobiet w ciąży? Ogólnie jestem pozytywnie zaskoczona ile teraz można zrobić w ciąży na nfz. Te 4-5l temu wszystko prywatnie trzeba było robić. Swoją drogą ile płacicie za 3cie prenatalne ? I w którym tc planujecie robić? Chyba że nie planujecie ale ja robię. Chyba czas się zapisać...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca, 10:20
Elza1234, Alex_92 lubią tę wiadomość
-
Paulinaaa_ wrote:A ja dzisiaj dziewczyny wyszłam do domu ze szpitala ❤️
W poniedziałek jeszcze mówili że nic się nie da zrobić, pęcherz płodowy wystaje, a we wtorek zebrała się komisja i zarekomendowali mi żeby jeszcze raz zrobić zabieg założenia szwu. Ryzyko spore, ale powiedzieli że w tej sytuacji mała źle machnie ręką i PPROM, zwłaszcza że resztki starego szwu tam wystawały. Przyznam że strach był ogromny..
No i od razy na cito operacja we wtorek, anestezjolodzy chcieli czekać do następnego dnia (jadlam godzinę wcześniej 🙈), ale ginekolodzy stwierdzili ze już nie można czekać. Zabieg w przechyleniu głową w dół, odepchnęli pęcherz, złapali wszystko jak tylko można było i dodatkowo od razu pessar założyli.
Dzisiaj przy wypisie z mojej nieistniejącej wcześniej szyjki mam zszyte w najgorszym pomiarze 2.1 cm + jakieś 0.5 cm pod pessarem 😱
Wiec dostaliśmy drugą szansę, mam nadzieję że tym razem wszystko wytrzyma 🙈 Ostatnio przy wypisie na szwie szyjka miała 0.7cm więc progres duży!
Jeju ile stresu za Wami 😱 Trzymam mocno kciuki abyście już teraz dotrwały tak do końca 🙏2cs 🤞
7dpo:
- Progesteron: 15,30 ng/ml
- Estradiol: 288 pg/ml
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
👩 30s
🧑 34
🐶 3
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
Luna30 wrote:A wgl wiecie że szczepienie przeciw rsv będzie refundowane od 01.04 dla kobiet w ciąży? Ogólnie jestem pozytywnie zaskoczona ile teraz można zrobić w ciąży na nfz. Te 4-5l temu wszystko prywatnie trzeba było robić. Swoją drogą ile płacicie za 3cie prenatalne ? I w którym tc planujecie robić? Chyba że nie planujecie ale ja robię. Chyba czas się zapisać...
-
Luna30 wrote:A wgl wiecie że szczepienie przeciw rsv będzie refundowane od 01.04 dla kobiet w ciąży? Ogólnie jestem pozytywnie zaskoczona ile teraz można zrobić w ciąży na nfz. Te 4-5l temu wszystko prywatnie trzeba było robić. Swoją drogą ile płacicie za 3cie prenatalne ? I w którym tc planujecie robić? Chyba że nie planujecie ale ja robię. Chyba czas się zapisać...
400 zł i będę robić w 30 tyg, liczę jeszcze, że mi zwrócą z mojego pakietu medycznego z pracy że 120 zł za to, ale nawet jak nie to i tak cena jest ok jak dla mnie. -
magdalena321 wrote:Heeeejka ☺️
Ja wczoraj siedziałam cicho cały dzień bo miałam mega intensywny, pół dnia spędziłam na zakupach z pasierbica i teściową, generalnie ja oczywiście nic specjalnego nie kupiłam, same pierdoły dla dzieci, dla tej w brzuchu i dla tej mojej starszej 😝
A dzisiaj robiłam porządek w papierach, segregatorze z moimi dokumentami i znalazłam wypisy ze szpitala z ciąży z córką i znalazłam ten co miałam zakażenie dróg moczowych, byłam tam 4 dni. Ale sprawdziłam po wynikach że tam miałam liczne bakterie, leukocytów dużo ok 30-50, erytrocytów też trochę, także jakaś grubsza sprawa to była no i pamiętam że mi podawali Urosept, coś jeszcze w tabletkach a na wypisie pisze podano CHEMIOTERAPIĘ 🤨 co za zonk… Myślę co to kurde za chemioterapia, w sensie te leki tak nazwali?
I też zastanawiam się czemu wtedy mnie wzięli do tego szpitala, czy takich infekcji nie da się leczyć w domu.
No mam zagwozdkę a to już 10 lat minie zaraz 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca, 11:03
-
Małe cycoholiki
U mnie buteleczka Avent w drodze, póki co wzięłam jedną, będę jeszcze rozkminiać alternatywy.
Kciuki za krzywe dziś! kto nam jeszcze został na to zacne badanie? Jak ja się cieszę, że następna krzywa u mnie to dopiero po porodzie kilka tygodni/miesięcy.
Elza, niezmiennie kciukaski za to, żeby to nadal przebiegało tak szybko i sprawnie, żebyś mogła odpoczywać i wysypiać się u siebie.
Gusia, trzeci trymestr, aż chce się napisać ale to zleciałoU dziewczyn niektórych już od dawna, czasem nie mogę uwierzyć z zaawansowania naszych ciąż. Mama mnie dzisiaj pouczyła, ze ona by już na moim miejscu ubranka prała
Normalnie jakby czytała forum
Alex_92 lubi tę wiadomość
38👩& 37🧔
PCOS, IO, Stwardnienie Rozsiane, AMH: 8,68
Kariotypy ✅️
28.04.24 11dpo ⏸️, 24.06.24 💔 12+1 poronienie chybione
13.10.2024 10dpo ⏸️🌈 Czekamy na Witka! 💙
Acard/Polocard 150, Euthyrox 75, Pueria Duo, wit.D., Magnez
🍫 cukrzyca ciążowa na nocnej insulinie
🩺 16.04. 1765g cudownego chłopczyka 💙 (30t6d)
🩺 08.05. następna wizyta (34t)
-
Hej, ja dzisiaj niestety też z gilem. Nineq, u mnie wystarczyło że wychodziłam z niezapiętą kurtką 😅 bo oczywiście się już nie dopina. Dopiero co schowałam prenalen i spray na gardło do szafki to już trzeba wyciągać 🤨
Luna, co do bólu pod prawym żebrem to mnie też tak ostatnio bolało, ale tylko jeden dzień. Doszłam do wniosku z fizjo, że młoda uciskała gdzieś w więzadła i czułam przeponę.
Laura, trzymamy kciuki za kontrolę!Lauraa lubi tę wiadomość
-
Luna30 wrote:A wgl wiecie że szczepienie przeciw rsv będzie refundowane od 01.04 dla kobiet w ciąży? Ogólnie jestem pozytywnie zaskoczona ile teraz można zrobić w ciąży na nfz. Te 4-5l temu wszystko prywatnie trzeba było robić. Swoją drogą ile płacicie za 3cie prenatalne ? I w którym tc planujecie robić? Chyba że nie planujecie ale ja robię. Chyba czas się zapisać...
Ja mam za trzecie 430 zł
Będę miała w 31 tc, zaraz po Wielkanocy jestem zapisana -
Ja po tej akcji szczerze mówiąc wracam i piorę wszystko, mąż poprasuję i układam w komodzie, niech czeka
Fotelik mamy wybrany to najwyżej sam po niego pojedzie, poza tym niewiele mi brakuje, najwyżej zamówię przez neta
Koniec z myciem okien i lazeniem na siłownię 3 razy w tygodniuCel95, KarolaKinga, Margareetka, Alex_92 lubią tę wiadomość
-
jeju ja codziennie nadrabiam z rana Was, bo w ciągu dnia teraz tyle się dzieje że nie mam czasu usiąść do kompa, a tu tyle się dzieje 😶
Elza1234 ale jajca z tą szyjką... Mam nadzieję że uda się założyć pessar i dotrwacie spokojnie do końca w oszczędzającym trybie życia 🙏 Czyli masz przedsmak jak to jest w naszym ICZMP?na którym oddziale leżysz?
2cs 🤞
7dpo:
- Progesteron: 15,30 ng/ml
- Estradiol: 288 pg/ml
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
👩 30s
🧑 34
🐶 3
A journey of a thousand miles begins with a single step...