CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Takie rzeczy, które widać, że nie są robione hurtowo warto kupować. Jakość jest naprawdę porządna.
Analogicznie jak to - https://pakuj24.pl/kategoria-produktu/kartony-wedlug-rozmiaru/
Jakość najważniejsza.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca, 19:05
-
Jakiego ja mam pecha do ulewajek:p trzy z zamówionych kiepska jakość, ale też jedne to prawie najtańsze muslinowe z BabyOno więc no może moja wina że w ogóle miałam oczekiwania ;p
Za to jedne mogę polecić z MojSwiatDziecka:
004184 | Pielucha tetrowa 70x80 bawełna lux pieluchy tetrowe | 4,49 zł
Macie jakieś milusie ulewajki do polecenia?
-
Lola93 wrote:Jakiego ja mam pecha do ulewajek:p trzy z zamówionych kiepska jakość, ale też jedne to prawie najtańsze muslinowe z BabyOno więc no może moja wina że w ogóle miałam oczekiwania ;p
Za to jedne mogę polecić z MojSwiatDziecka:
004184 | Pielucha tetrowa 70x80 bawełna lux pieluchy tetrowe | 4,49 zł
Macie jakieś milusie ulewajki do polecenia?
Widziałam, że mają muślinowe i zastanawiam czy zamówić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca, 20:31
Lola93 lubi tę wiadomość
-
Ja bardzo lubię tekstylia takie handmade od dziewczyny, która prowadzi profil na Instagramie MiniLulu Handmade. Szyła mi dawno temu kokon, poduchę do karmienia, mam od niej otulacze, teraz też zamówiłam jakieś muslinowe tekstylia dla małej, zawsze od niej kupuję na prezenty dla koleżanek rzeczy, bo jakoś jest super i są pięknie wykonane. Czasem wrzuca na vinted jakieś rzeczy z sesji czy resztki kolekcji w promocyjnych cenach, raz upolowałam rożek za 80 zł i dorzuciła mi pieluszki w gratisie, w sumie najczęściej właśnie tam sobie coś wybieram. Może ktoś się na coś skusi
szczera polecajka taka z serca
Ale tym razem pieluchy muslinowe uszyła mi mama, kupiłam lepszej jakości materiał i pocięłam jak chciałam, a ona mi obszyła na maszynieWiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca, 20:41
-
Te produkty które wydają się takie super weryfikuje pierwsze pranie. Te kokony też trzeba przecież wyprać na tych minimum 40 stopniach.
Kasssia tak myślę o tym odstawieniu acardu i nic nie umiem wymyśleć. Wiem,że odstawiają go często ok 28 tc nawet jak jest wyliczone ryzyko.
Po prostu,bo nie ma sensu go dłużej brać. Może Tobie też zwyczajnie idą tym tokiem.
Ciekawe co z Tobą wymyslą,i z Pauliną..
Mnie tak brzuch napieprza znowu ,że idzie oszaleć. Ale no dłuższy czas nie biorę nospy i magnezu. Jak mnie złapie skurcz to dajcie spokój. Dzisiaj naliczyłam 30,ale to takich bardzo silnych, że ani oddychać ani się ruszyć. Po skurczu momentalnie ból głowy. Żeby nie Te skurcze to ta ciąża byłaby serio znośna.
Elza1234 może jutro juz ten posiew będzie. -
Acard w 28 tyg? Ja to słyszałam że w 36 się odstawia dopiero. Hm dziwne, ja to mam zlecone do 36 i wiele kobiet z różnych powodów biorących acard też ma go do 36...
A co do prania takich akcesoriów, jak się sprawa ma kiedy mam dość dobrą parownicę w domu? Czy taka para przypadkiem nie niszczy wszelkich drobnoustrojów? Jak głupie pytanie wybaczcie, dostaliśmy tę parownicę i może z 2 razy użyłam do tej pory a wcześniej nie miałam.
Prać można w 40 stopniach, opinie wszystkie super więc myślę, że przetrwają pranie
Karola, a jakieś kroplówki w szpitalu by na to nie pomogły?Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca, 21:07
23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
5.06 Mam już 3kg🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Cel95 wrote:Acard w 28 tyg? Ja to słyszałam że w 36 się odstawia dopiero. Hm dziwne, ja to mam zlecone do 36 i wiele kobiet z różnych powodów biorących acard też ma go do 36...
A co do prania takich akcesoriów, jak się sprawa ma kiedy mam dość dobrą parownicę w domu? Czy taka para przypadkiem nie niszczy wszelkich drobnoustrojów? Jak głupie pytanie wybaczcie, dostaliśmy tę parownicę i może z 2 razy użyłam do tej pory a wcześniej nie miałam.
Prać można w 40 stopniach, opinie wszystkie super więc myślę, że przetrwają pranie
Karola, a jakieś kroplówki w szpitalu by na to nie pomogły?
No pierze się jak wszystko inne nowe. Standardowo. Parownice nie wszystkie wypełnienia przeżywają bo niektóre się topią od wpływem temperatury pary.
Kroplówki może i by pomogły ale na czas pobytu. Później byłoby to samo.
Najważniejsze, że szyjka okej i blizna po cc się nie rozłaziWiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca, 21:11
-
Cel95 wrote:Acard w 28 tyg? Ja to słyszałam że w 36 się odstawia dopiero. Hm dziwne, ja to mam zlecone do 36 i wiele kobiet z różnych powodów biorących acard też ma go do 36...
A co do prania takich akcesoriów, jak się sprawa ma kiedy mam dość dobrą parownicę w domu? Czy taka para przypadkiem nie niszczy wszelkich drobnoustrojów? Jak głupie pytanie wybaczcie, dostaliśmy tę parownicę i może z 2 razy użyłam do tej pory a wcześniej nie miałam.
Prać można w 40 stopniach, opinie wszystkie super więc myślę, że przetrwają pranie
Karola, a jakieś kroplówki w szpitalu by na to nie pomogły?
Nie jestem jakąś specjalistką od prania, ale tak na logikę prasowanie w wysokich temperaturach może zabić jakieś drobnoustroje, ale pierzesz też po to, by wypłukać toksyny z tkanin. Nawet przy produkcji bawełny i innych naturalnych materiałów wykorzystuje się dużo metali ciężkich itd., im więcej prania tym bardziej to wypluczesz.Cel95 lubi tę wiadomość
-
Ok czyli nawet mając materialy z certyfikatami stricte dla niemowląt handmade pierzemy dwukrotnie?
To może parownicą można odświeżać sobie na bieżąco bo coś czytałam, że para dużo robi dobrego w kwestii redukcji drobnoustrojów23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
5.06 Mam już 3kg🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Alex_92 wrote:Tanashi u nas ten sam problem, wszystkie pomiary w normie, nawet nogi długie jak na „wiek ciąży”, ale bardzo chudziutki brzuszek. Mi powiedział lekarz, że poczekamy do prenatalnych, żeby dokładniej go podejrzeć a w razie czego gdyby jednak hipotrofia to szpital i wtedy obserwacja plus sterydy. Trzymam kciuki, żeby jednak maleństwa nadrobiły.
Cel przepiękne te rzeczy ♥️
No to oby rzeczywiście nadrobili w swoim czasie 🤞🏼. Mnie nawet maluch w domu jakoś nie przeraża, chociaż oczywiście wolę żeby spokojnie rósł i dotarł do terminu, ale to zamknięcie w szpitalu na obserwację i czekanie... Moja trzylatka nawet by nie wytrzymała kilku tygodni rozłąki, ona jest strasznie przywiązana do mnie. Plus mąż prowadzi firmę i też nie może zamknąć działalności, musiałabym się wypisać i tak i znowu by robili krzywe miny na porodówce na mnie 😵💫 -
Cel95 wrote:Ok czyli nawet mając materialy z certyfikatami stricte dla niemowląt handmade pierzemy dwukrotnie?
To może parownicą można odświeżać sobie na bieżąco bo coś czytałam, że para dużo robi dobrego w kwestii redukcji drobnoustrojów
W ogóle jak znajdziecie jakieś fajne,delikatne i chłonne ulewajki to dajcie cynk. Ja mam z milion ale są takie sobie,może tylko te z moterhood są okej. Jak mała będzie tyle ulewać co Młody to dokupię to co ktoś sprawdził.Cel95 lubi tę wiadomość
-
Cel95 wrote:Ok czyli nawet mając materialy z certyfikatami stricte dla niemowląt handmade pierzemy dwukrotnie?
To może parownicą można odświeżać sobie na bieżąco bo coś czytałam, że para dużo robi dobrego w kwestii redukcji drobnoustrojów
Ja piorę wszystko, bo taki maluch ma bardzo wrażliwą skórę i łatwo o jakieś przeboje które się potem ciągną tygodniami. Lepiej jedno pranie za dużo niż za małoCel95 lubi tę wiadomość
-
Ja też piorę wszytko i pierwsze pranie wszystko wrzucam na 90 stopni bez litości. No poza fotelikiem, gondola i łóżeczkami, wiadomo. A tak to czy kokon czy poduszka nie interesuje mnie to, ma się wyparzyć 😅
Tanashi jak przeczytałam Twój post o sytuacji życiowej to jakbym siebie z poprzedniej ciąży widziała. Moja córka nie zostawała beze mnie na noc do czasu, aż nie trafiłam na kilka tygodni do szpitala. Niestety u nas to się odbiło na jej relacji z siostrą. Tzn teraz już jest super, ale była o nią bardzo zazdrosna na początku. No wiadomo, bobas zabrał jej mamę, wgle nie ma dyskusji. I pamiętam, jak wróciłam do domu, mąż zostawił nas same we trzy i sam pojechał po obiad do restauracji, a ona się popłakała, że chce tatusia i woli tatusia… No myślałam, że serce mi pęknie. Dla malutkiego dziecka długa rozłąka z mamą niestety jest trauma. Choć wiedziałam, że muszę być w szpitalu i też to robię dla drugiej córki i wgle to też było mi psychicznie ciężko 😥 dodatkowo ciągle z pracy dzwonili do męża ile jeszcze będzie przedłużał urlop, bo ma stanowisko kierownicze. Tak bardzo bym chciała tym razem uniknąć szpitala 🫣 jak już jest dziecko w domu i to małe, w dodatku nie ma nikogo do pomocy w pobliżu, robi się skomplikowanieWiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca, 21:32
-
Tanasi jakbyś musiała to byś leżała ,oni by dali radę.Nie ma co poświęcać jednego dziecka kosztem drugiego i na bank byś tego nie zrobiła. Ona ma trzy lata,rzuci fochem i jej przejdzie,traumy mieć nie będzie póki będzie widzieć mamę w szpitalu. Gorzej jak dziecko nie widzi na własne oczy to wtedy zaczyna sobie samo dopisywać różne scenariusze.
Każde dziecko jest tak samo ważne, tak jak i matka. Nie ma co całego życia podporządkowywać emocjom trzylatki. Brutalnie to brzmi ale taka.jest prawda. Dadzą radę jak będą musieli i tyle. Babcie tam macie z tego co kojarzę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca, 21:40
-
Karola3xJ:D wrote:Te produkty które wydają się takie super weryfikuje pierwsze pranie. Te kokony też trzeba przecież wyprać na tych minimum 40 stopniach.
Kasssia tak myślę o tym odstawieniu acardu i nic nie umiem wymyśleć. Wiem,że odstawiają go często ok 28 tc nawet jak jest wyliczone ryzyko.
Po prostu,bo nie ma sensu go dłużej brać. Może Tobie też zwyczajnie idą tym tokiem.
Ciekawe co z Tobą wymyslą,i z Pauliną..
Mnie tak brzuch napieprza znowu ,że idzie oszaleć. Ale no dłuższy czas nie biorę nospy i magnezu. Jak mnie złapie skurcz to dajcie spokój. Dzisiaj naliczyłam 30,ale to takich bardzo silnych, że ani oddychać ani się ruszyć. Po skurczu momentalnie ból głowy. Żeby nie Te skurcze to ta ciąża byłaby serio znośna.
Elza1234 może jutro juz ten posiew będzie.
Ale dali mi do pokoju bardzo miłą dziewczynę, w końcu mogę sobie z kimś porozmawiaćAlex_92 lubi tę wiadomość
-
Cel95 wrote:Ok czyli nawet mając materialy z certyfikatami stricte dla niemowląt handmade pierzemy dwukrotnie?
To może parownicą można odświeżać sobie na bieżąco bo coś czytałam, że para dużo robi dobrego w kwestii redukcji drobnoustrojów
Nie ma znaczenia czy ręcznie utkane czy robione przez linię produkcyjną - jak rzeczy są kolorowe to mają barwnik i tą chemię trzeba sprać i już. -
Co do materiałów akurat 100% bawełna na szczęście:-) z zewnątrz jest taknina syntetyczna a w środku bawełna. Rożek też tak przewrócę że bawełna będzie w środku
Dobrze wiedzieć, dzięki za rady to czekam na słoneczko żeby móc na luzie robić pranie i suszyć23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
5.06 Mam już 3kg🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀