CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Blackapple wrote:
Ja też chciałam zrobić, no ale wolałam bejbika najpierw a trzeba odczekać już nie pamiętam ile (pół roku może?) od operacji do ciąży i też chyba od zakończenia kp jest jakiś okres, który trzeba odczekać. A teraz to już aż tak nie wiem czy chcę, bo magicznie w ciąży mi zanikło to co najbardziej mnie denerwowało tzn że mi się tak światło (np lamp przy drodze) rozmazuje w szczególności jak jest deszczowo. Bardzo mi to przeszkadzało jak prowadziłam, do tego stopnia, że jak miałam taki okres w życiu z 3 lata temu, że więcej jeździłam w nocy to nawet zainwestowałam w szła z specjalną powłoką dla kierowców. No ale jak się utrzyma zanik mojej największej niedogodności to nie wiem czy się zdecyduje po tym czasie, który trzeba odczekać, bo same okulary mi nie przeszkadzają a nawet je lubię.
Dzięki dziewczyny, właśnie potrzebowałam historii bez komplikacji. Bo ja tylko raz rozmawiałam z koleżanką koleżanki, która robiła specjalizację z okulistyki i ogólnie odradzała. Ale ostatnio moja szefowa zrobiła sobie i była mega zadowolą.
Blackapple, to brzmi jakbyś miala astygmatyzm - to chyba też się da naprawić laserowo, ale nie jestem pewna.
Makarena, dzięki przypomnę się 😍eeemakarena lubi tę wiadomość
-
magdalena321 wrote:Kurczę mam dziś zagwozdkę 🙄
1. Laktator 1 sztuka czy 2 sztuki.
Bo analizuje że jeśli mała będzie ze mną jeśli będzie wszystko ok po porodzie to będę ją przystawiała często do piersi więc może nie powtórzy się sytuacja z pierwszej ciąży że musiałam w nocy wstawać co kilka godzin i odciągać i w ciągu dnia tak samo tylko w razie „w” więc może jeden muszlowy wystarczy na początek?
2. Baza isofix do samochodu.
Okazuje się że w BMW mamy możliwość jej wpięcia ale już np do jeepa nie (nie jest mega najnowszy i stary mówi że tam się nie da). No i nie wiem teraz czy w tą bazę inwestować czy nie będzie mi ona leżała i była użytkowana tylko jak gdzieś pojedziemy na „dłuższą” trasę BMW.
🤯 doradźcie coś..
Hej Magda, można dołożyć zestaw do montażu isofixa, ale nie jestem pewna czy do jeepa. -
magdalena321 wrote:Kurczę mam dziś zagwozdkę 🙄
1. Laktator 1 sztuka czy 2 sztuki.
Bo analizuje że jeśli mała będzie ze mną jeśli będzie wszystko ok po porodzie to będę ją przystawiała często do piersi więc może nie powtórzy się sytuacja z pierwszej ciąży że musiałam w nocy wstawać co kilka godzin i odciągać i w ciągu dnia tak samo tylko w razie „w” więc może jeden muszlowy wystarczy na początek?
2. Baza isofix do samochodu.
Okazuje się że w BMW mamy możliwość jej wpięcia ale już np do jeepa nie (nie jest mega najnowszy i stary mówi że tam się nie da). No i nie wiem teraz czy w tą bazę inwestować czy nie będzie mi ona leżała i była użytkowana tylko jak gdzieś pojedziemy na „dłuższą” trasę BMW.
🤯 doradźcie coś..
Ale ceny za chrzciny...Nie moja liga zdecydowanie te kwoty. Mam jak Tanasi,wole sobie w domu coś zrobić niż na kotlety dać . Ale ja mam.albo albo. Jakbym miala na wszystko to wiadomo,inna gadka.
Też myślę.o korekcji wzroku,każdy kto robił to był zadowolony -
kasssia wrote:Dzięki dziewczyny, właśnie potrzebowałam historii bez komplikacji. Bo ja tylko raz rozmawiałam z koleżanką koleżanki, która robiła specjalizację z okulistyki i ogólnie odradzała. Ale ostatnio moja szefowa zrobiła sobie i była mega zadowolą.
Blackapple, to brzmi jakbyś miala astygmatyzm - to chyba też się da naprawić laserowo, ale nie jestem pewna.
Makarena, dzięki przypomnę się 😍
Tak mam astygmatyzm i można to skorygować laserowo. -
Też mam koleżanki po korekcji i każda była zadowolona
Ja mam bardzo duży astygmatyzm. Kiedyś myślałam, że sobie zrobię korekcję ale po tym jak miałam zabieg na oko 3 lata temu, usuwali mi podejrzana zmianę z kącika oka (okazała się ZWYRODNIENIEM STARCZYM) to powiedziałam że nie dam już nigdy nikomu dotknąć mojego oka
Boże jak dobrze spać w swoim łóżku.
A co do chrzcin, jak tak liczyliśmy to naprawdę najbliższa rodzina (bez rodzeństwa rodziców i ich dzieci) i kilkoro przyjaciół to chyba 24 wychodzą, nawet nie pomieszczę w domu.
Jakbym chciała ruszyć rodzeństwo rodziców i ich dzieci to mogłabym małe wesele zrobić 🤡 więc w to się nie będziemy bawić
Ale no ja mam jak Gusia, mnie sie nie chce w takie rzeczy w domu bawić, nie dość ze nie mam na to miejsca to i nerwów do gotowania. Może jakbym mieszkała w domku i miała taras/duży salon to inna kwestia, ale do mnie wejdzie do salonu maks 14 osób wiec tak czy siak będziemy robić w knajpie. Tak myślałam że talerzyk pewnie z 250 zł za os kosztuje na taką imprezę. Dlatego właśnie podjęliśmy decyzję żeby trochę zmniejszyć koszta to połączymy chrzciny i roczek. Mnie z kościołem od dłuższego czasu nie jest po drodze, mojemu mężowi to już wg, więc nie czuję potrzeby robienia tego jak najszybciej.
Dobrego dnia dziewczyny, moim planem dziś to dalsze pranie ubranek bo mąż dostał jakieś torby z pracy.
Powiem wam że przeglądałam to i ja wiem że darowanemu koniu się w zęby nie zagląda, ale niektóre rzeczy wstydziłabym się dać komuś 🙈 no ale i tak mi się uzbierał cały kosz na prawie bo jeszcze zamówiłam z fabryki bodziaków parę rzeczy do szpitala (przepiękne tam są te rzeczy i jaka gruba bawełna - za tą kasę to jestem w szoku) -
Elza mam duży salon i taras i nadal mi się nie chce organizować w domu takiej imprezy i zostawać z bałaganem 🫣 Zresztą no nie wiem jak gotować dla tylu osób z małym dzieckiem, chociaż akurat jestem tym typem, co lubi stać w garach. Wolę sobie siedzieć w tym czasie na kanapie i przytulać. A jakby płacić za catering to i tak już koszta. No ludzie są różni, ja całe życie patrzyłam jak moja matka się urabia robiąc w domu dla kilkudziesięciu osób komunie, rocznice ślubu i inne i zawsze mówiłam już jako nastolatka że nie ma mowy. 🙅♀️
W ogóle dzień dobry z bólem brzucha, który mi promieniuje na nogi i na kość krzyżową. Albo mała coś wykombinowała w nocy, albo przesadziłam wczoraj ze sprzątaniem i ogródkiem 🫣Elza1234 lubi tę wiadomość
-
My braliśmy ślub w '21, było więcej jedzenia (opcja najwieksza) więc ok 350 osoba ale za to na rynku więc chyba w najdroższej możliwej lokalizacji
Także kurde ceny lecą jak macie po 500 teraz a chrzciny 250
U nas na chrzcinach to w wersji max będzie poza nami 12 osób także nawet organizując w restauracji nie wychodzą miliony, ale no w domu już byłby kłopot bo tam na wygodnie to mieści się 10 osób nie 14 plus dziecko. Chyba że część osób w salonie część na tarasie xD
My zwykle mamy taki patent, że wybieramy sobie skrócone menu, każdy bierze zupe, obiad i deser i jest to lepiej opłacalne:PWiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia, 08:17
👰🏻♀️29 👨💼32
2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Letrox, hydroxychloroquine, acard
+ ⏸️ neoparin (+ do 18tc encorton, duphaston, utrogestan)
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
18/11 9+0, CRL 2,4 💗 178/min
5/12 11+4, CRL 5,4 💗 158/min
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Dzień dobry!
Chrzciny dobry temat, u mnie mąż chce, ja bym nie chrzciła, bo nie jestem wierzaca. Dobrze wiedzieć, że takie są ceny, chociaż i tak pewnie pytałabym jeszcze bratowa o to, dwójkę dzieci chrzcili w dwóch różnych miejscach obiad był. U mnie nie byłoby tragedii, bo tylko 11 osób razem z nami plus gwiazda spotkania ⭐️ ale w domu bym nie robiła, bo też nie zamierzam stać przy garach, a mamy prosić nie będę, bo ona też się narobiła spotkań rodzinnych. Może coś nad morzem wymyślę 🙂
W ogóle nawarstwiło nam się rodzinnie bardzo dużo tematów w tym roku. 40stka mojego brata, mój poród w czerwcu, przeprowadzka rodziców w maju, jeszcze teraz mamie cos w nerce wykryli i też trwa diagnostyka 🫣 po prostu wszystko naraz. W miedzyczasie mąż zmienił prace. Lubie jak się dużo dzieje, ale to gruba przesada.
W ogóle Cel, jak sytuacja pracowa u Twojego małża?
Powodzenia na wizytach dzis!38👩& 37🧔
PCOS, IO, Stwardnienie Rozsiane, AMH: 8,68
Kariotypy ✅️
28.04.24 11dpo ⏸️, 24.06.24 💔 12+1 poronienie chybione
13.10.2024 10dpo ⏸️🌈 Czekamy na Witka! 💙
Acard/Polocard 150, Euthyrox 75, Pueria Duo, wit.D., Magnez
🍫 cukrzyca ciążowa na nocnej insulinie
🩺 16.04. 1765g cudownego chłopczyka 💙 (30t6d)
🩺 08.05. następna wizyta (34t)
-
Gusia to tryb odpoczywanko, jakiś relaksacyjny prysznic czy coś.38👩& 37🧔
PCOS, IO, Stwardnienie Rozsiane, AMH: 8,68
Kariotypy ✅️
28.04.24 11dpo ⏸️, 24.06.24 💔 12+1 poronienie chybione
13.10.2024 10dpo ⏸️🌈 Czekamy na Witka! 💙
Acard/Polocard 150, Euthyrox 75, Pueria Duo, wit.D., Magnez
🍫 cukrzyca ciążowa na nocnej insulinie
🩺 16.04. 1765g cudownego chłopczyka 💙 (30t6d)
🩺 08.05. następna wizyta (34t)
-
No właśnie dzisiaj chyba będą zabawy z dziećmi z kanapy w miarę możliwości, poza praniem i obiadem nic nie sprzątam i zrobię sobie dzień wolny od pracy jak mąż wróci, żeby już tak typowo poleżeć. A jutro w końcu te usg. Już się nie mogę doczekać, żeby tego maluszka podejrzeć!
Co do tego, że sprawy lubią się nawarstwiać… U nas tak było 2 lata temu, jak rodziłam córkę. Ale wszystko szpitalne. Najpierw siostra trafiła do szpitala z ostrym brzuchem, potem mój tata miał udar. Zdarzył wyjść ze szpitala ja poszłam na patologię ciąży 🫣 Naprawdę mieliśmy niezły początek roku zdrowotnie wtedy… Bo jeszcze później mała miała te problemy z tarczycą -
Ja co do chrzcin to bym zrobiła u nas w Szczyrku w jakiejś małej restauracji bo tam to wiadomo gdzie nie kopniesz to knajpa i restauracja. Ale z drugiej strony nie wiem..
Ślub braliśmy cywilny 2 lata temu w sierpniu i zrobiliśmy „festyn” na ogrodzie 😅 ok 25/30 os było chyba z tego co pamiętam, wynajęte namioty, kegi z piwem z knajpy z tym nalewaniem, stary robił bimber swój no i catering mięsny i koryt (zawiózł swoją dziczyznę żeby przygotowali). Zupy ciasta i inne rzeczy robiłam sama z teściową, znajomych mojego brata wzięliśmy do „obsługi” i było super 🤩 mój mąż właśnie tak by sobie te chrzciny wyobrażał, też na sierpień, pewnie połączylibyśmy to z rocznicą ślubu jak już no i z przyjazdem mojej szwagierki do Polski z Włoch bo pewnie na 2 tygodnie tylko przyleci.
No ale wiadomo przy małym dziecku będzie inaczej z organizacją niż przy tym weselu naszym… Także no narazie o tym nie myślę 😜Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia, 08:24
-
Nosa wrote:Dzień dobry!
Chrzciny dobry temat, u mnie mąż chce, ja bym nie chrzciła, bo nie jestem wierzaca. Dobrze wiedzieć, że takie są ceny, chociaż i tak pewnie pytałabym jeszcze bratowa o to, dwójkę dzieci chrzcili w dwóch różnych miejscach obiad był. U mnie nie byłoby tragedii, bo tylko 11 osób razem z nami plus gwiazda spotkania ⭐️ ale w domu bym nie robiła, bo też nie zamierzam stać przy garach, a mamy prosić nie będę, bo ona też się narobiła spotkań rodzinnych. Może coś nad morzem wymyślę 🙂
W ogóle nawarstwiło nam się rodzinnie bardzo dużo tematów w tym roku. 40stka mojego brata, mój poród w czerwcu, przeprowadzka rodziców w maju, jeszcze teraz mamie cos w nerce wykryli i też trwa diagnostyka 🫣 po prostu wszystko naraz. W miedzyczasie mąż zmienił prace. Lubie jak się dużo dzieje, ale to gruba przesada.
W ogóle Cel, jak sytuacja pracowa u Twojego małża?
Powodzenia na wizytach dzis!
Sytuacja poszukująca. Mój Mąż już nawet chodził po jakichś byle jakich miejscach osobiście, ale ciężko coś znaleźć. W takim sklepie czy czymś co każdy może rozpocząć chcą albo studentów (ponizej 26) albo ludzi z orzeczeniem...
Jest trochę zszokowany i chyba gdyby wiedział, że taka posucha nastanie, to by brał te lekko januszowe oferty z początku roku. Ale coś parę osób w rodzinie ma podziałać, może wreszcie się uda - chyba tylko po znajomości idzie coś znaleźć teraz co nie jest kopaniem rowów... taki mam wniosek po tym czasie
Moi znajomi też nic nie mają za bardzo, raczej jadą wszyscy na oszczędzaniu lub zwalnianiu ludzi.
Na razie to mój Mąż ogarnia tematy ciuchowe i nie wchodząc w szczegóły to nieźle mu to idzie, w sumie sugerowałam mu, że mógłby jakąś działalność kiedyś z tego ogarnąć bo zna sie ładnie na temacie.
Ja się skupiam na tym, że jest dobrze zdrowotnie z nami. Mamy wszystko co potrzeba, jedynym problemem byłyby teraz długie wycieczki na które ani w zaawansowanej ciazy ani z maluszkiem się nie wybieram. Więc spoko rok bez podróży jeżdżąc wcześniej po 4,5 razy idzie zaakceptować. Zwłaszcza, że spełnia się nasze marzenie. Musi się w końcu udać z ta głupia robota. Komu jak komu jako pracodawca to jemu bym od razu dala pracę prędzej na pewno niż sobie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia, 08:27
👰🏻♀️29 👨💼32
2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Letrox, hydroxychloroquine, acard
+ ⏸️ neoparin (+ do 18tc encorton, duphaston, utrogestan)
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
18/11 9+0, CRL 2,4 💗 178/min
5/12 11+4, CRL 5,4 💗 158/min
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Zazdro takich małych imprez. U mnie jest ten problem, że w rodzinie przyjęło się, że na wszystkie komunie/ chrzciny, a nawet urodziny dzieci zaprasza się rodziców i rodzeństwo z rodzinami. Tylko moja mama ma 5 rodzeństwa, a oni wszyscy łącznie razem mają 16 dzieci + już się pojawiła 3 prawnuków xDD No i wszyscy mieszkają obok siebie, prawie dom w dom, więc też na każde święta itd. się widują. No i oni nas też zapraszają jako że łapiemy się w rodzeństwo z dziećmi, ale dla mnie to już są ciocie/ wujkowie, moja opcja rodzeństwo + dziadkowie + rodzice to 20 osób. W wersji poszerzonej o nasze rodziny wychodzi 45 osób... Jakbym miała budżet, to chętnie bym wszystkich zaprosiła do restauracji, no ale nie mam. Mój budżet wygląda obecnie tak, że zastanawiam się czy możemy żyć bardziej rok bez drzwi czy bardziej rok bez łazienki z wanną dla dzieci xDD
-
Tanashi wrote:Zazdro takich małych imprez. U mnie jest ten problem, że w rodzinie przyjęło się, że na wszystkie komunie/ chrzciny, a nawet urodziny dzieci zaprasza się rodziców i rodzeństwo z rodzinami. Tylko moja mama ma 5 rodzeństwa, a oni wszyscy łącznie razem mają 16 dzieci + już się pojawiła 3 prawnuków xDD No i wszyscy mieszkają obok siebie, prawie dom w dom, więc też na każde święta itd. się widują. No i oni nas też zapraszają jako że łapiemy się w rodzeństwo z dziećmi, ale dla mnie to już są ciocie/ wujkowie, moja opcja rodzeństwo + dziadkowie + rodzice to 20 osób. W wersji poszerzonej o nasze rodziny wychodzi 45 osób... Jakbym miała budżet, to chętnie bym wszystkich zaprosiła do restauracji, no ale nie mam. Mój budżet wygląda obecnie tak, że zastanawiam się czy możemy żyć bardziej rok bez drzwi czy bardziej rok bez łazienki z wanną dla dzieci xDD
Haha u nas zapraszając dokładnie te wymienione osoby plus 2 pary przyjaciół najbliższych wychodzi 14 osób dorosłych 😅
Więc z 1 strony oszczędnie z drugiej pewnie fajnie mieć dużą rodzinę
Byłoby jeszcze z 5-7 osób, ale no inny kontynent to utrudnia👰🏻♀️29 👨💼32
2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Letrox, hydroxychloroquine, acard
+ ⏸️ neoparin (+ do 18tc encorton, duphaston, utrogestan)
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
18/11 9+0, CRL 2,4 💗 178/min
5/12 11+4, CRL 5,4 💗 158/min
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
My nawet jeszcze nie rozmawialiśmy o chrzcinach, ale u nas najbliższa rodzina + znajomi to wyjdzie 50 osób około 🤯.
Muszę podjąć ten temat z mężem w takim razie, bo jeśli chcemy faktycznie w lokalu i zapraszać wszystkich to tak 15k będzie trzeba szykować.
Moglibyśmy okroić skład do rodziców i rodzeństwa, ale nie wyobrażam sobie nie zapraszać na chrzciny rodziny z którą widuję się na co dzień 😞 -
Cel, macie trudna sytuacje z tym, ale z tego co piszesz to oboje jesteście bardzo dzielni. Skomplikowane czasy - niby tyle pracy wszędzie a jaki problem jest ze znalezieniem 😐 jeszcze ta zmiana auta itd. Ale wiosna to czas nadziei, wierzę, że idzie ku dobremu!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia, 08:32
Cel95 lubi tę wiadomość
38👩& 37🧔
PCOS, IO, Stwardnienie Rozsiane, AMH: 8,68
Kariotypy ✅️
28.04.24 11dpo ⏸️, 24.06.24 💔 12+1 poronienie chybione
13.10.2024 10dpo ⏸️🌈 Czekamy na Witka! 💙
Acard/Polocard 150, Euthyrox 75, Pueria Duo, wit.D., Magnez
🍫 cukrzyca ciążowa na nocnej insulinie
🩺 16.04. 1765g cudownego chłopczyka 💙 (30t6d)
🩺 08.05. następna wizyta (34t)
-
magdalena321 wrote:Ja co do chrzcin to bym zrobiła u nas w Szczyrku w jakiejś małej restauracji bo tam to wiadomo gdzie nie kopniesz to knajpa i restauracja. Ale z drugiej strony nie wiem..
Ślub braliśmy cywilny 2 lata temu w sierpniu i zrobiliśmy „festyn” na ogrodzie 😅 ok 25/30 os było chyba z tego co pamiętam, wynajęte namioty, kegi z piwem z knajpy z tym nalewaniem, stary robił bimber swój no i catering mięsny i koryt (zawiózł swoją dziczyznę żeby przygotowali). Zupy ciasta i inne rzeczy robiłam sama z teściową, znajomych mojego brata wzięliśmy do „obsługi” i było super 🤩 mój mąż właśnie tak by sobie te chrzciny wyobrażał, też na sierpień, pewnie połączylibyśmy to z rocznicą ślubu jak już no i z przyjazdem mojej szwagierki do Polski z Włoch bo pewnie na 2 tygodnie tylko przyleci.
No ale wiadomo przy małym dziecku będzie inaczej z organizacją niż przy tym weselu naszym… Także no narazie o tym nie myślę 😜magdalena321 lubi tę wiadomość
-
Ceny za wesele, za talerzyk, to po prostu jakiś kosmos. My braliśmy ślub 10 lat temu (we wrześniu 10 rocznica, zrobiliśmy sobie mały wielki prezent😍), to za talerzyk płaciliśmy 170zl plus nasze alko i ciasta.... matko bosko, co to się porobiło.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia, 08:36
38👩& 37🧔
PCOS, IO, Stwardnienie Rozsiane, AMH: 8,68
Kariotypy ✅️
28.04.24 11dpo ⏸️, 24.06.24 💔 12+1 poronienie chybione
13.10.2024 10dpo ⏸️🌈 Czekamy na Witka! 💙
Acard/Polocard 150, Euthyrox 75, Pueria Duo, wit.D., Magnez
🍫 cukrzyca ciążowa na nocnej insulinie
🩺 16.04. 1765g cudownego chłopczyka 💙 (30t6d)
🩺 08.05. następna wizyta (34t)
-
Nosa wrote:Macie trudna sytuacje z tym, ale z tego co piszesz to oboje jesteście bardzo dzielni. Skomplikowane czasy - niby tyle pracy wszędzie a jaki problem jest ze znalezieniem 😐 jeszcze ta zmiana auta itd. Ale wiosna to czas nadziei, wierzę, że idzie ku dobremu!
No niby tyle pracy a kurde naprawdę człowiek już chodzi i pyta, a mówię o kimś kto nie ma zdecydowanie problemu z prezencją czy elokwencją i co i dupa. Ale bez jaj wiecznie to nie może trwać, jak ktoś ma 15 letni staż pracy i to nie byle jaki.
Autko chyba da się naprawić więc z tego się cieszę 😊 będzie jeszcze chociaż na rok a potem mam nadzieję, że już na luzie wymienimy jak będzie potrzeba.
Ja się zawsze staram czerpać z tego co jest obecnie. Jeździliśmy co chwila na drogie wczasy przez tyle długich lat, że naprawdę starczyłoby na tuzin osób. Mamy wszystko co najlepsze, wszystko co najważniejsze popłacone bo np kredyt to mąż jeszcze może długo długo ogarniać. Poziom życia ten sam tylko bez pezydrogawych wyjazdów.
Cieszyły mnie zawsze wycieczki, nie smęciłam na nich tylko wyciskałam jak z cytrynki, jednak osanie 2 lata raz na jakiś czas widząc rodziny z dziećmi bywało lekko smutnawo na chwilę.
No to kurde mam co chciałam, prawda? Głupotą byłoby teraz smęcić za tym, co miałam poprzednio, smęcąc pod nosem o to co jest terazbyle tylko wszystko zdrowotnie dalej szło w dobrym kierunku. A w okolicy są same piękne miejsca i jadąc tam z wózeczkiem i drozdzowka na małą wycieczkę będzie super i wesoło 😊
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia, 08:44
Nosa, Alex_92 lubią tę wiadomość
👰🏻♀️29 👨💼32
2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Letrox, hydroxychloroquine, acard
+ ⏸️ neoparin (+ do 18tc encorton, duphaston, utrogestan)
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
18/11 9+0, CRL 2,4 💗 178/min
5/12 11+4, CRL 5,4 💗 158/min
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀