CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja od razu mówię, że ja bede miec butelkę ,strzykawkę żanetę i mm w szafce. I jak będzie problem z moim mlekiem to dokarmię. I wiem,że będę walczyć żeby to nie zrujnowalo kp..ale jak wyjdzie nie wiem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia, 21:44
-
Dziewczyny, z wątku kwietniowego tak apropos porodów indukowanych:
Poród indukowany prostaglandynami. O 12.15 założyli mi tasiemkę. Do 23.15 nie działo się zupełnie nic. I nagle przebudzil mnie jeden skurcz i trochę uciekających wód.
Położne mnie zbadały. Szyjka dluga. Rozwarcie na niespełna dwa palce. Zaproponowaly żeby iść spać. Ale... Wszystko zaczęło się dziać na przyspieszeniu. 15min później skurcze co około 1.5 minuty. A po pół godziny rozwarcie już zdecydowanie większe. Kolejne pół godziny i sprint na wózku na porodówkę. Zaraz parte i Syn był na świecie. Cudowna położna. Zero pęknięcia. Dużo bólu.
Jestem zadowolona z porodu i szczęśliwa że Syn jest już z nami 😍 -
Truuskaawka wrote:To doświadczone Mamy powiedzcie mi proszę co Wy o tym myślicie.
Na tych warsztatach dzisiaj położna powiedziała,że największy odruch ssania dziecko ma przez pierwsze trzy miesiące. I warto odciągać mleko i podawać butelką tak chociaż raz na dwa dni,żeby dziecko nauczyło się też pić z niej żeby nie było problemu jak będziemy musiały gdzieś wyjść i zostawić dziecko na chwilę.
Zgadzacie się z tym?
Chyba trzeba rozpatrywać indywidualnie. Jest ryzyko, że dziecko odrzuci pierś na rzecz butelki, sama znam taki przypadek. Z drugiej strony - jak nie chcesz karmić wyłącznie piersią non stop, to kiedyś tę butelkę wprowadzić trzeba. Z trzeciej - ja próbowałam, ale córka darła się jak opętana jak tylko poczuła smoczek zamiast sutka 😅. I nie dało jej się nakarmić butlą choćby skały srały. -
Jak leżałam na patologi, to też te tasiemki zakładali nieraz
akurat z tym doświadczeń nie mam to nic nie napiszę 🫣
Ale co do tego przyzwyczajania do butelki… Nie wiem. U nas jedna córka dostawała butelkę z moim mlekiem tylko jak wychodziłam i normalnie piła bez żadnego uczenia picia z butelki. Druga wolała płakać 2 godziny niż z butelki wypić i miała mega nerwy na smoczek, więc chyba jak Karola pisze nie ma reguły. Ogólnie też się nastawiam na kp, ale każde dziecko pierwszej nocy w szpitalu dokarmiłam mm jeden raz nie uważam tego za grzech 😅 i też pisałam; że na pewno puszkę mm kupię przed porodem, bo będę spokojniejsza. Najwyżej jak nie otworzymy (jak ostatnio), to po prostu oddam na jakiejś lokalnej grupie komuś, kto się zgłosi albo jakiej znajomej i tyle. Ale no w idealnym scenariuszu w mojej głowie karmie piersią bez problemów 🤣 -
Anabbit wrote:Karola, a z ciekawości, czemu miałaś kartkę „nie szczepić”?
U Was tez tak leje? To chyba wina tego mojego zagospodarowania balkonu😅
Anabbit lubi tę wiadomość
-
Karola3xJ:D wrote:Chciałam,zeby zeszły wszystkie wyniki i żeby był po usg głowy . Chcialam miec pewność, że szczepią zdrowe dziecko.
U Was tez tak leje? To chyba wina tego mojego zagospodarowania balkonu😅
Nic... Specjalnie wczoraj pojechałam na działkę podlać drzewka, bo dziś pokazuje całe 20% szansy na deszcz 🙄 -
Dzień dobry ❤️
U nas leje jak z cebra.
Odnośnie karmienia, ja pokarm miałam dopiero w 5 dobie po porodzie, maly po tym czasie nie chciał złapać sutka, ale pomogły nakladki silikonowe i już później poszło gładko z czasem odstawiliśmy nawet nakladki. Ze skrajności w skrajność stał się totalnym cycoholikiem, antybutelkowym.przygodami66 lubi tę wiadomość
-
Ja w ogóle witam się oficjalnie w 8 miesiącu! 🌸
Korzystając z okazji że córka miała wczoraj dobrą zabawę z kuzynka, zrobiłam sobie domową sesję żeby nie narzekać na brak zdjęć 🤣 nie mam żadnego kawałka ściany wolnego, więc drzwi musiały wystarczyć, a statywem był karton z materacem do dostawki i zabawkowy garnek z kuchenki córki 👌🏼🤣
https://zapodaj.net/plik-r5QQq3GP1P
asiun, Blackapple, kasssia, Lola93, Elza1234, Werzol, Truuskaawka, Gusia_, Klaudek11, KarolaKinga, CelinaJan, SZKODNIK, przygodami66, Margareetka, Anuncja, Cel95, Anabbit, Alex_92, Paulinaaa_, Katikat, Revolutionary , amoze, Lauraa, KasiaGosiaWerka, eeemakarena lubią tę wiadomość
-
Tanashi ładna jest ta sukienka! 👌 taka nawet na święta ♥️
Co do deszczu u nas sucho i też wczoraj z mężem podlaliśmy ogród, bo tak to mi nic nie wyrośnie. Poza tym składaliśmy leżaki i nową ławkę ogrodową, mąż myjka ciśnieniowa umył werandę i domek dziewczyn, a dziś patrzę na siebie i widzę, że się dzięki temu opaliłam - jestem tym typem, co się celowo nie opala xd
Tanashi lubi tę wiadomość
-
Ja siedzę zamknięta w kantorku na zapleczu szemranego wasztatu😅 Pojechalam zmienic opony a oni mnie tu wsadzili,jak zobaczyli brzuch😅
Tanasi super wyglądasz, nawet bez głowy!Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia, 08:14
Tanashi lubi tę wiadomość
-
Karola robisz mi dzień 😅 jeden Twój post i śmieje się do siebie.
Tanashi super wyglądasz tej sukience, ja ostatnio latałam po sklepach i przymierzałam coś żeby wyglądać jak człowiek na tych chrzcinach w Wielkanoc...ale ja wyglądałam jak koszulach porodowych...serio 😳, jakbym spieprzyła z oddziału. Kupiłam więc sukienkę przylegająca i w domu dotarło do mnie, że taki ala baleron, akurat na Wielkanoc się nada 🙉. Już sama nie wiem co ubrać.Tanashi lubi tę wiadomość
-
asiun wrote:Karola robisz mi dzień 😅 jeden Twój post i śmieje się do siebie.
Tanashi super wyglądasz tej sukience, ja ostatnio latałam po sklepach i przymierzałam coś żeby wyglądać jak człowiek na tych chrzcinach w Wielkanoc...ale ja wyglądałam jak koszulach porodowych...serio 😳, jakbym spieprzyła z oddziału. Kupiłam więc sukienkę przylegająca i w domu dotarło do mnie, że taki ala baleron, akurat na Wielkanoc się nada 🙉. Już sama nie wiem co ubrać. -
Ja na święta też mam wersje pasztetu - oversizowa
Bo Sinsay mnie zrobił w ciula i mi paczka dojdzie po świętach 🤡 wtedy byłabym baleronem 😅
Moja siostra obiecała mi, że zrobi nam zdjęcie w święta wspólne z mężem. W razie jakbym na sesję nie dotarła
Wg jestem w szoku jak wysoko dziecko mnie już kopie, chciałam sobie położyć miskę z owsianką na brzuchu i mi prawie spadła 😅 a miałam ją ciut pod biustem
Ostatnio mąż mi masował plecy i siedziałam tak prosto, to też się nie dało, kopała po pachwinach -
Tanashi, świetna sukienka!
Ja jakoś nie mogę zdecydować się na żaden świąteczny outfit, dzisiaj coś wybiorę dla siebie i męża i trzeba będzie zrobić pranie 😊 od rana jeszcze leżakuję w łóżku, więc czas się podnieść i brać za jakieś zajęcia. W planach na pewno prasowanie tych mini ubranek ☺️
Z deszczu u nas raczej nici, wieczorem niby ma przyjść burza, ale czy rzeczywiście tak będzie to też ciężko stwierdzićTanashi lubi tę wiadomość
-
Ja sobie na święta kupiłam sukienkę z Reserved , niby z działu materinity taka muślinowa fioletowa, ale myślę, że spokojnie będę też w niej chodzić po ciąży, bo lubię taki krój. I wzięłam sobie zwykły czarny top - ktoś ostatnio się skarżył, że bluzki za krótkie, więc daję znać, że te z Reserved mają naprawdę przyzwoitą długość, pierwszy raz kupowałam tam ciążowe ubrania i w sumie są spoko 👌
Chwila odpoczynku po porannych porządkach i chyba się wezmę z córką za pieczenie babki, żeby miały na jutro ciasto do koszyków 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia, 08:33
-
Tanashi, ślicznie wyglądasz!
Ja czekam na fotki z tej sesji brzuszkowej, to jedyne gdzie nie wygladam jak baleron/pasztet ale już się z tym pogodziłam 😂
U mnie dziś taka dziwna pogoda niby bez słońca ale jakoś tak ciężko i duszno.Tanashi lubi tę wiadomość