CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Mnie właśnie obudził mój, bo wstał do pracy. 😊
Coś czuję, że już nie zasnę 🫣
Mnie czeka w tym tyg szczepienie na rsv, mam receptę do 8 mają ważna więc aż 3 dni jeszcze. Muszę dzisiaj ogarnąć gdzie jest, jechać odebrać i umówić się w poz na szczepienie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja, 05:06
-
Aaaa ja dzisiaj idę na badania,
Śniło mi się że byłam w laboratorium i sikałam do Kubeczka 😂
Sprawdzałam prześcieradło po przebudzeniu czy suche na pewno 😅Werzol, Revolutionary lubią tę wiadomość
💑
21.02.2024 ⏸
12.04.2024 💔
〰️
02.10.2024 ⏸
02.10 BHCG 41, PROG 26 🙏
04.10 BHCG 136, PROG 49
07.10 BHCG 488
03.04.2025 1500g -
Dzień dobry w nowym tygodniu 😊
Wczoraj się w końcu zmobilizowałam i zrobiłam pierwsze pranie Mikołaja 🥹
Dzisiaj planuje przywieźć walizkę od rodziców i zacząć się pakować 😊
13 CS o rodzeństwo
Poronienie 5t6d 06.19 💔👼🏼
27.11.20 Mamy Córeczke 🩷🩷🩷
Strata w 11tc 12.01.23 💔👼🏼
28.10 ⏸️
04.11 mamy pęcherzyk ciążowy
18.11 podejrzenie ciąży obumarłej
20.11.24 wydarzył się cud
1.10 cm kijanki z ❤️
28.12 prenatalne USG idealne
08.01 95% zdrowego synka 🩵👣
05.02 100 % zdrowego synka 248g🩵 🥹
25.02 połówkowe . 408g idealnego chłopca 🩵👣🥹
05.03 489g małego Misia 🩵🐻
02.04 850g Skrzata 🩵👣
30.04 1507g chłopaka 🥹🩵
21.05 2kg Miśka 🩵
👩🏼28l
👨🏼34l -
A ja się pytałam czy mogą mnie w szpitalu zaszczepić na rsv to powiedzieli, że nie 🫤09.10.2024
bhcg 9,62 mIU/ml; prog. 14,86 ng/ml
11.10.2024
bhcg 30,01 mIU/ml; prog. 17 ng/ml [acard 75 mg]
14.10.2024
bhcg 92,54 mIU/ml; prog. 17,62 ng/ml [neoparin 0,4 mg]
16.10.2024
bhcg 272,33 mIU/ml; prog. 13,53 ng/ml
24.10.24 wizyta
06.11.24 [7+3] jest ❤️
14.11.24 [8+4] 1,98 cm
27.11.24 [10+3] 3,65 cm
09.12.24 [12+1] 5,65 cm
13.12.24 [12+5] 6,51 cm I
18.12.24 [13+3] 7,49 cm
02.01.25 [15+4]145 g
15.01.25 [17+3] 222 g
30.01.25 [19+4] 340 g 🩷
14.02.25 [21+5] 482 g II
28.02.25 [23+5] 621 g
13.03.25 [25+4] 890 g
28.03.25 [27+5] 1124 g
08.04.25 [29+2] 1570 g
18.04.25 [30+5] 1764 g III
22.04.25 [31+2] 1800 g
29.04.25 [32+2] 1980 g
05.05.25 [33+1] 2203 g
09.05.25 [33+5] 2500 g
22.05.24 [35+5] 3040 g
28.05.24 [36+4] 3140 g
04.2024 cb (7cs)
04.2020 cp - zaśniad groniasty częściowy (7cs)
02.2020 cb (6cs)
01.2016 córka 💙
-
koktajlowa wrote:A ja się pytałam czy mogą mnie w szpitalu zaszczepić na rsv to powiedzieli, że nie 🫤
I to jest mega dziwne. Ciekawe czemu.👰🏻♀️29 👨💼32
2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Letrox, hydroxychloroquine, acard
+ ⏸️ neoparin (+ do 18tc encorton, duphaston, utrogestan)
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Ja też idę na badania. Tyle, że blisko mam, ale oczywiście najlepiej ostatnio spi mi się rano, a tu 6:30 trzeba wstać👰🏻♀️29 👨💼32
2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Letrox, hydroxychloroquine, acard
+ ⏸️ neoparin (+ do 18tc encorton, duphaston, utrogestan)
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Ja się obudziłam o 4.20, przewracałam się z boku na bok na foka, bo wszystko mnie bolało, kogut od sąsiadów próbował wydawać z siebie dźwięki, ale szło mu to tak samo jak mi znalezienie wygodnej pozycji.
No mam wrażenie, że z dnia na dzień jestem tylko coraz bardziej zmęczona, ale chyba panowie skończą nam dziś malować stare mieszkanie i może zdążę je jeszcze przekazać paniom z biura nieruchomości na wynajem, jeden gniot do płacenia mniej, dobra lokalizacja to powinno pójść szybko. Jprdl pół roku się wyprowadzaliśmy, jakbyśmy tak chociaż zaczęli miesiąc wcześniej to może nie przypadłoby na mój najgorszy początek ciąży, gdzie tylko spałam i chciało mi się rzygać 🙈
W ogóle patrzę w kalendarz i mam na ten tydzień zaplanowane totalnie nic… jest to o tyle podejrzane, że musiałam o czymś zapomnieć 🤪🤡 -
Dzień dobry!
Życzę nam lepszego dnia niż wczoraj, bo nie wiem jak u Was, ale zmienna pogoda wczoraj odebrała mi siłę i ochotę na cokolwiek na cały dzień. Przelezalam, tego mi było trzeba I niczego nie żałuję. Dzisiaj chce kupić worki do prania i w końcu wyprac kocyki bambusowe. Wyniki robię jutro, bo w czwartek wizyta.
A te sporadyczne bóle (nie tak jak u Karoli) na tym etapie są wydaje mi się naturalne - ciało się przygotowuje 😀 ja dawno nie miałam, a brzuch mi oczywiście momentami twardnieje, ale to raczej, bo Witek się kręci dużo w brzuchu. Czytam i oglądam dużo historii porodowych, ćwiczeń i przygotowań do naturalnej indukcji od 37tyg, a bardziej wspierania organizmu. Poczekam co mi powie prowadząca czy nie na przeciwwskazań, chce się po prostu przygotowac sama trochę od 37tyg na indukcję w 38. -
Karola3xJ:D wrote:Kassia jak tam mała?
Dzięki, że pytasz.
Wczoraj miałam kryzys egzystencjalny. Rano zaczęłam płakać, że miałam taką chujowa tą ciążę, że chciałabym jeszcze raz, ale się boję. Takie tam.
U małej niestety są jeszcze te spadki, do tego wróciła żółtaczka więc znów lampa i bez kangurowaniatrochę tu jeszcze pewnie posiedzi. Ale jak rozmawiałam wczoraj z dr to mówiła, że jej stan jest stabilny i że te spadki są normalne w jej wieku.
Ja się zastanawiam co dzisiaj powiedzą, czy mogę jeszcze zostać i gdzie. Ogólnie czuję się bardzo dobrze fizycznie, nie miałam pojęcia, że można tak dobrze. Ale to głównie dlatego, że jestem wsypana, bo mieszkam tu sobie sama więc tylko te pobudki na laktator, z którymi da się żyć. -
Kkk u mnie kalendarz też pusty i aż mi z tym dziwnie 😅 przed majówką każdego dnia miałam coś, w tym tygodniu tylko spuszczenie krwi, ale to pewnie w piątek
Mój brzuch strasznie się spina na koniec dnia i mam tak codziennie, myślę że to też jelita i cały dzień jedzenia robi swoje. Ale z moim progiem bólu też mam obawy, że za późno zareaguję 😅
Dzisiaj w planach przepakowanie ze średniej walizki do dużej, ale czekam jeszcze na zamówienie ze smyka, bo stamtąd wzięłam podkłady -
Ja dziś w nocy się obudziłam i myślałam że się popłaczę bo nie uwierzycie ale tak mi zdrętwiały dwa palce u ręki że chyba pół godziny nie mogło puścić. Musiałam wstać i pochodzić, nawet nie pomogło usiąść żeby ta krew gdzieś dopłynęła, no nie wiedziałam co się dzieje…
Z ułożeniem wygodnym to jeszcze się ułożę ale te co godzinę średnio zmienianie stron a to ten bok a to drugi to mnie wykańcza. Budzę się rano i po prostu jestem niewyspana a zamiast w ciągu dnia iść się płożyć jak córka jest w szkole to ja robię milion innych rzeczy, dziś np muszę prasować ubranka 🙃
Także no.. 🫣 -
Kasia, nie miałaś wpływu na przebieg ciąży
nie wiem jak przebiegała twoja poprzednia ciąża, ale jeśli zdecydujecie się na kolejną to może warto skonsultować się wcześniej z lekarzem i coś podpowie
W tej sytuacji najważniejsze że dotrwałyście do takiego momentu ciąży, że u małej nie ma większych komplikacji. Sprawnie urodziłaś, teraz szybko dochodzisz do siebie, możesz być z siebie dumna 😉amoze, Alex_92, Revolutionary , Anuncja lubią tę wiadomość
-
Kasssis nie samobiczuj się
Serio wiem o czym mówię, bo miałam taki moment że biczowałam się za to, że nie dość nie umiem sama zajść w ciążę to jej nawet porządnie nie umiem utrzymać i dzieją się cyrki
Ale to nie pomaga.. Pamiętaj że w szpitalu jest psycholog dostępny, jakbyś czuła że nie dajesz rady
Młoda jest silna, Ty też, jeszcze chwila i będziecie razem w domu
Co do twardnień brzucha, to ja czuję je tylko jak dłużej postoję ale wydaje mi się że młoda sie wtedy rozciąga i dlatego
A takie bóle na dole, jak na okres mam od jelit.. teraz na 3 dni odstawiłam żelazo (bo nawet laktuloza ledwo dawała radę) i jak ręką odjął wszystko. Od dziś wrócę od nowa do brania bo badania robię dopiero za tydz, więc nie wiem jak to morfo wygląda
A dziś mam w planach szczepienie na rsv i ogarnięcie ciut w domu po majówce, na więcej mi chyba sił nie starczy 🥲 -
Cześć! U mnie kolejna spokojna noc z jedynie chwilkami ocknięcia na przeskoczenie na drugi bok. Obudziłam się że zdrętwiałymi palcami o 6 i jeszcze pulsowaniem w boku, myślałam, że coś jeszcze mi się ucisnęło, chwilę mi zajęło zorientowanie się, że to tylko czkawka
Żebro dalej przeszkadza, ale tłumaczę sobie, że póki przeszkadza, to Młody jeszcze nie schodzi niżej i nie szykuje się do porodu.
Wczoraj czytałam trochę o laktatorach i mam taką rozkminę - trafiłam na stronę z szablonami brodawek i dobieraniu lejków pod ich rozmiar. Zmierzyłam i okazało się, że mam jakieś bardzo małe brodawki, tylko 15 mm, mimo że biust całkiem sporawy - teraz 70F. Czy brodawki mi jeszcze urosną po porodzie, czy szykować się na te najmniejsze lejki? Niech mi ktoś coś podpowie, proszę 🤣
Zbieram się na ćwiczenia ciążowe, na chwilę się wyrwę z tego środowiska remontowego.
Udanych wizyt w tym tygodniu!
Kasssia, mam nadzieję, że sytuacja się szybko ustabilizuje i wypuszczą Was do domu, że czym prędzej będziesz mogła tulić Małą🙍♀️ 32 --> endometrioza, celiakia, AMH 1,89
🙍♂️ 32 --> obniżona ruchliwość plemników, suplementy wprowadzone od lipca 2024
04.2024 💔 ciąża pozamaciczna, wyleczona metotreksatem
06.10.2024 ⏸
Beta hCG:
07.10. - 16,8 🔸️09.10. - 68,5 (📈 312%)🔸️11.09. - 218 (📈206%)🔸️14.09. - 724 (📈125%)🔸️16.10. - 1420 (📈96%)
16.10. pęcherzyk 5,6 mm 🥰
25.10. CRL 0,44 cm, pęcherzyk 1,92 🥰
15.11. CRL 2,41 cm
20.12. CRL 8,07 cm
15.01. 220g 💙
06.02. 360g
05.03. 737g
16.03. 1060g
07.04. 1503g
12.04. 1667g
30.04. 2136g
09.05. 2433g
21.05. 2717g
28.05. 2979g
🩺 06.06.2025
-
Ta brodawka się trochę „wyrobi” i zmieni kształt w trakcie karmienia. Ja bym kupiła w takiej sytuacji lejek mały i nieco większy. Nie wiem jak się nazywają rozmiary marki Twojego laktatora. Albo zrobiła rozeznanie gdzie w okolicy szybko dokupię rozmiar większy jak będzie potrzeba
-
Szarotka12 wrote:Cześć! U mnie kolejna spokojna noc z jedynie chwilkami ocknięcia na przeskoczenie na drugi bok. Obudziłam się że zdrętwiałymi palcami o 6 i jeszcze pulsowaniem w boku, myślałam, że coś jeszcze mi się ucisnęło, chwilę mi zajęło zorientowanie się, że to tylko czkawka
Żebro dalej przeszkadza, ale tłumaczę sobie, że póki przeszkadza, to Młody jeszcze nie schodzi niżej i nie szykuje się do porodu.
Wczoraj czytałam trochę o laktatorach i mam taką rozkminę - trafiłam na stronę z szablonami brodawek i dobieraniu lejków pod ich rozmiar. Zmierzyłam i okazało się, że mam jakieś bardzo małe brodawki, tylko 15 mm, mimo że biust całkiem sporawy - teraz 70F. Czy brodawki mi jeszcze urosną po porodzie, czy szykować się na te najmniejsze lejki? Niech mi ktoś coś podpowie, proszę 🤣
Zbieram się na ćwiczenia ciążowe, na chwilę się wyrwę z tego środowiska remontowego.
Udanych wizyt w tym tygodniu!
Kasssia, mam nadzieję, że sytuacja się szybko ustabilizuje i wypuszczą Was do domu, że czym prędzej będziesz mogła tulić Małą
Kurde właśnie mi uświadomiłaś, że chyba będę musiała mieć 2 różne lejki, bo mam trochę dysproporcje w rozmiarze 🤔🤣