CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, przy pierwszych ciążach częściej zdarza się jednak tę ciążę przenosić, wiadomo nie jest to regułą ale faktycznie sporo kobiet choćby w nim otoczeniu w pierwszej ciąży chodziło milion lat, w tym ja xd. Wiem jak to irytuje, u mnie jak minął termin to już byłam taaaak nabuzowana, że bez kija nie podchodz. Ostatecznie miałam indukcję tydzień po porodzie.
W tej ciąży od początku byłam nastawiona, że ze względu na popękana szyjkę urodzę wręcz za wcześnie. Tymczasem dwa tygodnie temu na wizycie szyjka 4cm, twarda i zamknięta 🤡.
Co ma być to będzie i mimo wszystko też uważam, że dla dzieci lepiej jak jednak posiedzą dłużej 🙂.
Doczekacie się !🙂 -
Ja się szykuje powoli na wizytę ale szczerze mówiąc płakać mi sie chce bo juz jestem zmęczona tym rollercoasterem ciążowym 😅 moze zapadnie decyzja ze mam jechać na indukcję moze nie, moze mlody urósł moze nie, od wczoraj jakies mam skurcze od czasu do czasu ale w ogole się nie rozkręcają zero regularności. Już mi dziś racjonalne myślenie i pozytywny nastrój wyparował całkiem tak ze proszę o kciuki 😅
Dobrego dnia!amoze, Nosa, awokado 🥑, Werzol, CelinaJan lubią tę wiadomość
-
Ja dzisiaj idę na ktg, mam nadzieję że wszystko wyjdzie oki 😁 w sobotę mam gości, dawno się z nimi nie widziałam, więc mam nadzieję że maluch jeszcze posiedzi w brzuszku, manifestuje poród w terminie od 06.06 😅👀
Revolutionary , Alex_92, eeemakarena lubią tę wiadomość
-
Hejo
Ja dziś nocka w miarę, jeszcze bym pospała gdyby mąż nie wstawał, bo dzisiaj pochmurno to i w pokoju ciemniej, aż się wstawać z łóżka nie chce
W planach mam dzisiaj chyba ogarnąć podłogi, a wieczorem stand-up 😊 Ciekawe czy uda mi się wysiedzieć tam. I nie do wiary, że to dziś - pamiętam jak mój kupował bilety na jesień, jakoś ledwo po tym jak się okazało, że jestem w ciąży i myśleliśmy o tym, że będę już na takiej końcówce ciąży wtedy i się wydawało że mamy maaaaaasę czasu do tego dnia, a to już dziś 😶 Ja naprawdę czasem nie wiem, kiedy ta ciąża zleciała....
przygodami66 gratulacje dzielna mamo! 💪🥰 Mimo wielkich bóli byłaś bardzo dzielna i szybko poszło 💪 Cieszcie się sobą i daj znać jak już będziesz miała chwilę jak wrócicie do siebie jak tam u Was i w ogóle. Zdrówka!
Tanashi o jeju, to Wam stracha napędził 😶 Ah te dzieci 🙈
Nosa widzę że Ty dziś donoszona 🫡🙏
amoze te końcówki chyba nie są lekkie tak patrzę... Człowiek siedzi na takiej bombie, już by chciał żeby się coś działo, ale niestety nasze ciała same często decydują co i jak. 🤷♀️😒 Ja też boję się, że będę się tak bujać, że będę leżeć w tym szpitalu i nic się nie będzie działo, a bardzo bym chciała żeby zaczęło się samo, tymczasem nic nie wskazuje żeby jakiś poród się zbliżał, skurczy nie odczuwam raczej, szyjka długa i zamknięta, dziecko wysoko... Także doskonale Cię rozumiem. 🫂 Ale damy radę! W końcu najważniejsze jest to, żeby koniec końców urodzić zdrowe dzieciątko 🙏💪
Gusia_ ja akurat cały czas wolałam bliżej terminu rodzić i nadal tak wolę, ja tylko chcę uniknąć tego leżenia bez sensu w szpitalu i wywoływania za wcześnie, bez dania mi i mojemu ciału szansy na naturalną akcjęDlatego ja liczę że coś się zadzieje przed tym 19stym. 🙏
Alex_92 mój też w poniedziałek na KTG spał w najlepsze, ruszył się dwa razy chyba i lekarz przyszedł i bujał mi brzuchem żeby go obudzić, bo mówił że lepiej dla badania żeby się ruszał bo wtedy widać te akceleracje itd, i że mogę do młodego pogadać albo poklepać po tyłku 🙈 Coś tam go poszturchałam i niby pomogło, ale te ruchy i tak były tak słabe wtedy, nie to co przy poprzednim KTG. Także chyba to taki etap faktycznie, że dzieci są już większe, ruchy są mniej dynamiczne.
A i u mnie lekarz się śmiał, jak powiedziałam, że mój młody najwięcej się rusza z rana, skomentował że to dobrze, że jak ja się uruchamiam rano to on też, a w nocy mnie nie budzi ruchami, to może też śpi. I że taka synchronizacja przyda się za kilka tygodni jak się urodzi 😄 Oby tak było!
KarolaKinga obyś usłyszała dzisiaj jakieś konkretne i dobre wieści! ✊KarolaKinga, amoze, Alex_92, przygodami66 lubią tę wiadomość
2cs 🤞
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
19.06.2025 - szpital?
👩 30🧑 34 🐶 4
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
dziewczyny czy któraś edytowała ostatnio opis w stopce? Próbuję to już zrobić 3 raz i zapisuje a to się widzę w ogóle nie zmienia 🤔🙄2cs 🤞
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
19.06.2025 - szpital?
👩 30🧑 34 🐶 4
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
Wracam do domu i do szpitala z powrotem w poniedziałek 😅 jeju żeby się cokolwiek zadziało do tego czasu 🙈 powiedzieli, że najpóźniej do wtorku powinnam urodzić - a jak, to się okaże 🤣
Alex_92, Elza1234, Maj.a, przygodami66, eeemakarena, xSmerfetkax, Margareetka, CelinaJan, ezra lubią tę wiadomość
-
Revolutionary jak jest za dlugi to wywala, musisz coś usunąć żeby coś dodać👰🏻♀️29 👨💼32
2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Letrox, hydroxychloroquine, acard
+ ⏸️ neoparin (+ do 18tc encorton, duphaston, utrogestan)
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Revolutionary też bym wolała uniknąć dłuższego leżenia w szpitalu. Wiadomo, człowiek da radę, ale też po co bez sensu jak można w domu i nic się nie dzieje, co nie? Rozumiem Cię w tej kwestii. Ale dla dobra psychicznego mówię sobie, że to tylko kilka dni i bez dramatu, inaczej człowiek by zwariował jakby się wpędzał w negatywne myśli. Przynajmniej ja tak mam, że nie chce się dołować…
W ogóle teraz zerknęłam w kalendarz, bo mąż coś tam pisał o czerwcu i zorientowałam się, że 8 kiedy lekarz mi kazał niby jechać do szpitala po terminie to niedziela, więc zyskałam jeden dzień dłużej ewentualnie w domu (bo jakoś mam wrażenie, że nic się może nie zadziać do tego czasu xd) bo przecież nie będę się stawiać do szpitala w niedzielę bez konkretnego powodu 😅
A no i dziewczyny po invitro: co to za jakiś brak wiary w siebie i spadki nastroju? Mama to mama! Niezależnie od tego, jak zaszła w ciążę i czy w tej ciąży były problemy. Proszę bez takich refleksji. Każda będzie najlepszą mamą dla swojego dziecka i za chwilę wszystkie będziemy już te bobasy przytulać!Alex_92, Elza1234 lubią tę wiadomość
-
Kkk77 dobrze, że weekend w domciu 😊 Trzymam kciuki, żeby samo się zadziało! ✊
Cel właśnie usunęłam już coś a mimo to się nowy tekst nie dodaje 🤔🙄
edit: dobra! usunęłam jeszcze przerwy i poszło! Dzięki!
Ale mógłby być komunikat, że tekst za długi czy coś, a nie tu nic się nie pokazuje i człowiek myśli że przeszło😄Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja, 10:13
2cs 🤞
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
19.06.2025 - szpital?
👩 30🧑 34 🐶 4
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
Przygodami gratulacje!!
U mnie mlody 3090 szyjka skrócona do 1,5
Tak sobie mysle jeszcze ze dwa tygodnie to cos kolo 3500 by było.. 😀 jestem obsrana totalnie przez niewiadomą kiedy to się zacznie.Maj.a, przygodami66, CelinaJan, ezra lubią tę wiadomość
-
Gusia_ dokładnie tak jak napisałaś... Ja też już wczoraj mówiłam do siebie i do mojego, że no dobra, jak będzie trzeba to trudno, w końcu najważniejsze żeby młody się zdrowo urodził, przeżyjemy i to. Chociaż no będzie jakiś taki żal, że nie poszło samemu, a w sumie to bardziej że nie miałam szansy
Bo chyba to mnie w mojej sytuacji najbardziej drażni, jakby ja się liczyłam z tym że może się skończyć indukcją, ale myślałam że to będzie w 41 tygodniu jakoś, a nie tak na skraju terminu praktycznie
Ale ja cały czas liczę i manifestuję, że zacznie się samo wcześniej! 🙏✊ U nas obu!2cs 🤞
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
19.06.2025 - szpital?
👩 30🧑 34 🐶 4
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
Dziewczyny właśnie dostałam smsa że na coccodrillo -50% na drugi produkt, na wszystko, do 3.06 z okazji dnia dziecka, także daję znać
eeemakarena lubi tę wiadomość
2cs 🤞
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
19.06.2025 - szpital?
👩 30🧑 34 🐶 4
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
Revolutionary wrote:Gusia_ dokładnie tak jak napisałaś... Ja też już wczoraj mówiłam do siebie i do mojego, że no dobra, jak będzie trzeba to trudno, w końcu najważniejsze żeby młody się zdrowo urodził, przeżyjemy i to. Chociaż no będzie jakiś taki żal, że nie poszło samemu, a w sumie to bardziej że nie miałam szansy
Bo chyba to mnie w mojej sytuacji najbardziej drażni, jakby ja się liczyłam z tym że może się skończyć indukcją, ale myślałam że to będzie w 41 tygodniu jakoś, a nie tak na skraju terminu praktycznie
Ale ja cały czas liczę i manifestuję, że zacznie się samo wcześniej! 🙏✊ U nas obu!
Nawet nie wiesz, jak bym chciała uniknąć 3 indukcji i żeby chociaż mój ostatni poród zaczął się sam, więc totalnie rozumiem! Możemy razem afirmować spontaniczną akcje. Ostatnie czego chce to znów ta oksytocyna 🫣Revolutionary lubi tę wiadomość
-
Gusia_ wrote:Nawet nie wiesz, jak bym chciała uniknąć 3 indukcji i żeby chociaż mój ostatni poród zaczął się sam, więc totalnie rozumiem! Możemy razem afirmować spontaniczną akcje. Ostatnie czego chce to znów ta oksytocyna 🫣
której to tam mąż miał takie magiczne moce, że mówił do dziecka "kiedy się widzimy" i się zaczynała akcja?
Laury? 😄
Opowiadałam to mojemu i od wczoraj chodzi i gada to samo do młodego, liczy że każdy ojciec ma tą moc chyba 😄2cs 🤞
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
19.06.2025 - szpital?
👩 30🧑 34 🐶 4
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
Widze ciężkie rozkminy i nerwy wchodzą. Ja się nie dziwię tym po procedurach bo to jednak podwójny stres.
U Was też tak ciemno ? Ja mam wrażenie że jestem w jaskini dzisiaj 😅 Fatalnie to wpływa na nastrój.
Kończę myć lodówkę, pojadę na duże zakupy,zrobię obiad i chyba coś tych dziecięcych rzeczy poukładam w końcu.
Czuje się jak wyrodna matka bo puścić łam synowi już druga bajkę na netflixie. Nie takie odcinkowe tylko kinowe. Ale no nic bym przy nim nie zrobiła. -
Dziewczyny a jak to jest z tym ciśnieniem? Pod koniec ciąży te ciśnienie jest ciut wyższe czy nie?
Wczoraj miałam takie coś 120/70 na wizycie i lekarka się mnie zapytała jakie miałam u anestezjologa dzień wcześniej, czy ok, mówię że tak.
Bo wcześniej miałam raczej niższe takie 100 lub 110 na 60 jakoś. No i dziś teraz też zmierzyłam to 118/77, wiem że w normie ale jak na mnie to takie „wyższe” niż zwykle 🤔 -
🍀Przygodami, Gratulacje👶🍼
🍀Jowmat, dawaj znać jak tam w szpitalu
🍀Karola3xJ:D wrote:
U Was też tak ciemno ? Ja mam wrażenie że jestem w jaskini dzisiaj 😅 Fatalnie to wpływa na nastrój.
U mnie ☀️ słońce świeci. Tylko wieje tak, że chce głowę urwać.
Dzisiejszą nockę mogę zaliczyć do tych wyspanych. Chociaż obudziła mnie po 6 półka, bo spadła. Przyczepiłam ją na taśmy, widocznie mąż musi ją zamontować na śrubki.
Po śniadaniu zaczęły mnie boleć pośladki/uda i tak mnie trzyma do tej pory.
-
magdalena321 wrote:Dziewczyny a jak to jest z tym ciśnieniem? Pod koniec ciąży te ciśnienie jest ciut wyższe czy nie?
Wczoraj miałam takie coś 120/70 na wizycie i lekarka się mnie zapytała jakie miałam u anestezjologa dzień wcześniej, czy ok, mówię że tak.
Bo wcześniej miałam raczej niższe takie 100 lub 110 na 60 jakoś. No i dziś teraz też zmierzyłam to 118/77, wiem że w normie ale jak na mnie to takie „wyższe” niż zwykle 🤔
Wczoraj pytałam o to lekarkę bo mam identycznie a odstawiłam acard i się przestraszyłam takiego wzrostu ale powiedziała, że nadal w normie i jak będzie 140 to lecieć do szpitala.
Ja miałam max 126 w poniedziałek. Po prostu monitoruje teraz. -
Karola3xJ:D wrote:Widze ciężkie rozkminy i nerwy wchodzą. Ja się nie dziwię tym po procedurach bo to jednak podwójny stres.
U Was też tak ciemno ? Ja mam wrażenie że jestem w jaskini dzisiaj 😅 Fatalnie to wpływa na nastrój.
Kończę myć lodówkę, pojadę na duże zakupy,zrobię obiad i chyba coś tych dziecięcych rzeczy poukładam w końcu.
Czuje się jak wyrodna matka bo puścić łam synowi już druga bajkę na netflixie. Nie takie odcinkowe tylko kinowe. Ale no nic bym przy nim nie zrobiła.
Karola czy Ty oprócz szpitalnych dni chociaż jeden dzień poleżałaś i odpoczęłaś xDDD ?
U mnie ciśnienie rano 87/47 😂 zastanawiałam się czy żyję czy położna mi jakoś źle zmierzyła xD
Aż niemożliwe jak na mnie 😆
@Maj.a słabą pobudka, zawału można dostać 😆Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja, 11:47
💑
21.02.2024 ⏸
12.04.2024 💔
〰️
02.10.2024 ⏸
02.10 BHCG 41, PROG 26 🙏
04.10 BHCG 136, PROG 49
07.10 BHCG 488
03.04.2025 1500g