CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Karola3xJ:D wrote:Ja po poprzednim cc mialam.taka fałdę i teraz też mam.
Powiem.Wam ze po cc chwalę sobie juz drugi raz brak czucia pęcherza. Całe życie non stop sikam ,non stop czuje ze musze iść natychmiast siku..a po cc tak ma miesiąc spokoju i chodzę siku na czuja..piękna sprawa
Smerfetka gratuluję! Daj pozniej znać jak adaptacja o samopoczucie
Rozeszło Ci się to jakoś w miarę?
-
W srode wieczorem 🤣kasssia wrote:Elza, a kiedy ściągasz pessar?
Ale lekarz mówił żeby się nie martwić - jakby się zaczęło wcześniej to ściągną mi w szpitalu. Na skurczach może nie będę czuła ściągania xD
Mam też dzisiaj więcej śluzu - obstawiam że czop może pessar właśnie blokować, żeby odpadł większy.PCOS
3 lata starań
2 straty
2024 - in vitro
I transfer - ❌
II transfer - 💔
III transfer - ❌
IV transfer - 🤰🩷
-
Smerfetka gratulacje!
Kkk u mnie pampers i pieluszka do okrycia w takie ciepełko
Co do blizny to ja jeszcze nie czuję żadnego mrowienia itp, dziś miałam zdejmowany szew
Gusia nam odpadł wczoraj trochę mu pomogłam, bo trzymał się na dosłownie włosku, położna powiedziała, że jest wszystko w porządku i ładnie się goi więc kamień z serca, bo pielęgnacja kikuta to była moja największa fobia 😅
Tanashi 😅 ja mam dokładnie tak samo, pobudka o 6 to już pobudka do życia
ja liczę tylko 3 nad ranem :p bo do pólnocy to się człowiek jeszcze jakoś przeciuka
Katikat mi np nie opadł przed porodem, ale tylko i wyłącznie dlatego, że młoda była duża i sprawiał takie wrażenie
U nas dziś na patronażu położnej mała przybrała kolejne 100g, więc ważymy już 3920g jeszcze 100g i będzie waga urodzeniowa w ogóle to zaczyna być mi smutno, bo moje dziecię ma już 10 dni i za chwilę zanim się zdążę obejrzeć, to już będzie niemowlak pełną gębą, a nie taki mały noworodzio 🫣
Elza1234, xSmerfetkax lubią tę wiadomość
Aniela ❤️ 4020g, 57cm, 06.06.2025 -
Smerfetka, gratulację 👶🍼
U mnie od rana ciemno i pochmurno.
Obróciłam od 9:00 Agata meble, Carrefoura, Rossmanna plus miesny i wizyta w bibliotece po jakąś ksiażkę na oddział, by sie mi nie nudziło w środe.
Gotuję cały gar sosu bolognese by już nie gotować w tym tygodniu.
Teraz się rozpadało i końca nie widać 🌧🌧☔️☂️
Elza1234 lubi tę wiadomość
1️⃣7️⃣ cs
05.10. ⏸
25.10. 👶0.54 cm 13.12. 👶7.18 cm
10.01. 👶 199g 💙 07.02. 👶 450g
07.03. 👶 778g. 04.04. 👶 1349g
02.05. 👶 2050g. 16.05. 👶 2610g.
13.06. 3060g
🏨 18.06
-
Amoze też nie lubię czyścić tych pępków, zawsze się zastanawiam czy dobrze to robię itd…
U nas dziś wybije wieczorem tydzień i też mam myśli kiedy to zleciało i czemu tak szybko 🫣 nie zdążę się nacieszyć a to pewnie mój ostatni noworodek 😭
Elza1234, amoze lubią tę wiadomość
🎊 czekamy na kolejnego dzidziusia!
👧👧 dwie córki
😢 2020 poronienie zatrzymane
Hashimoto -
Ja po lekarzu, na ktg żadnego skurczu, rozwarcie 1,5 cm czyli żadne ale niestety młody ma 3 pętlę pępowiny wokół szyi... Według mojego lekarza to wróży kłopoty przy porodzie siłami natury więc mam skierowanie na cesarkę za tydzień.
Wiem że lekarze mają różne podejście do tych owiniec pępowiny...
Niech żadna z Was nie bierze tego do siebie, ale ryczę od kilku godzin bo tak bardzo jestem zafiksowana na poród siłami natury. -
A ja mam taki wewnętrzny uczuć że wy sobie jeszcze za 2/3 lata sprawicie ostatnie bobo i na koniec wpadnie wam mały męski rodzynekGusia_ wrote:Amoze też nie lubię czyścić tych pępków, zawsze się zastanawiam czy dobrze to robię itd…
U nas dziś wybije wieczorem tydzień i też mam myśli kiedy to zleciało i czemu tak szybko 🫣 nie zdążę się nacieszyć a to pewnie mój ostatni noworodek 😭
Anabbit, amoze lubią tę wiadomość
PCOS
3 lata starań
2 straty
2024 - in vitro
I transfer - ❌
II transfer - 💔
III transfer - ❌
IV transfer - 🤰🩷
-
Daj sobie czas na „żałobę” nad tym, że będzie nie po twojej myśliNatalia1992 wrote:Ja po lekarzu, na ktg żadnego skurczu, rozwarcie 1,5 cm czyli żadne ale niestety młody ma 3 pętlę pępowiny wokół szyi... Według mojego lekarza to wróży kłopoty przy porodzie siłami natury więc mam skierowanie na cesarkę za tydzień.
Wiem że lekarze mają różne podejście do tych owiniec pępowiny...
Niech żadna z Was nie bierze tego do siebie, ale ryczę od kilku godzin bo tak bardzo jestem zafiksowana na poród siłami natury.
A potem przekieruj głowę na to, że to jednak dla jej dobra i zdrowia
Natalia1992 lubi tę wiadomość
PCOS
3 lata starań
2 straty
2024 - in vitro
I transfer - ❌
II transfer - 💔
III transfer - ❌
IV transfer - 🤰🩷
-
Elza w sumie ludziom odbija przed czterdziestką więc who knows, ale na razie tego nie widzę xd
Natalia 3 to dużo… u nas była u środkowej córki jedna i urodziła się trochę bardziej sina, dostała mniej punktów za kolor skóry, ale położna jej ściągnęła szybko. Niemniej 3 to chyba bym nie ryzykowała zdrowiem i życiem bobasa… Przytulam, bo wiem, jak ciężko przestawić sobie w głowie idealna wizję porodu
Elza1234, Natalia1992 lubią tę wiadomość
🎊 czekamy na kolejnego dzidziusia!
👧👧 dwie córki
😢 2020 poronienie zatrzymane
Hashimoto -
Natalia1992 wrote:Ja po lekarzu, na ktg żadnego skurczu, rozwarcie 1,5 cm czyli żadne ale niestety młody ma 3 pętlę pępowiny wokół szyi... Według mojego lekarza to wróży kłopoty przy porodzie siłami natury więc mam skierowanie na cesarkę za tydzień.
Wiem że lekarze mają różne podejście do tych owiniec pępowiny...
Niech żadna z Was nie bierze tego do siebie, ale ryczę od kilku godzin bo tak bardzo jestem zafiksowana na poród siłami natury.
Myślę, że warto skupić się na tym, że to ze względu na wskazania medyczne a nie jakieś widzi mi sie. Będzie dobrze zobaczysz! Ważne że mają nad tym kontrolę a Ty masz troszke czasu żeby się z tym oswoić. To „aż” lub tylko w naszej głowie a jeśli chodzi o głowę to my mamy wielką moc❤️
-
Natalia1992 wrote:Ja po lekarzu, na ktg żadnego skurczu, rozwarcie 1,5 cm czyli żadne ale niestety młody ma 3 pętlę pępowiny wokół szyi... Według mojego lekarza to wróży kłopoty przy porodzie siłami natury więc mam skierowanie na cesarkę za tydzień.
Wiem że lekarze mają różne podejście do tych owiniec pępowiny...
Niech żadna z Was nie bierze tego do siebie, ale ryczę od kilku godzin bo tak bardzo jestem zafiksowana na poród siłami natury.
Całkowicie rozumiem Twoje uczucia, bo też jestem zafiksowana na poród w 100% naturalny i już wizja indukcji sprawia, że mi przykro, a co dopiero cc.
Myślę, że Elza ma rację. Pozwól sobie na skutek dziś a później zbieraj siły i skup się na tym, że za kilka dni będziesz tulić swojego bobaska. Wtedy rodzaj porodu na pewno już nie będzie miał znaczenia, tylko to że jesteście już razem 🩷
Natalia1992 lubi tę wiadomość
-
Szarotka12 wrote:O nie, właśnie wróciłam z Rossmanna, widziałam ten nowy regał i żałuję, że mu się bardziej nie przyjrzałam... Dzięki za cynk, może jeszcze się wybiorę kupić, wygląda dobrze
No mega fajny jest, widziałam takie w necie po 50-80 a tu 18ziko👰🏻♀️29 👨💼32
2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Letrox, hydroxychloroquine, acard
+ ⏸️ neoparin (+ do 18tc encorton, duphaston, utrogestan)
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
5.06 Mam już 3kg🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Natalia, ja też się szykuje do SN, chodziłam na pierdyliard zajęć pod to, do fizjo itp, ale jak zalecają cc to nie ma bata nie będę dyskutować i grzecznie się kładę od razu.
Chciałaś dobrze, a też na pewno byś się potwornie bała mając tę świadomość. Najważniejsze żebyście byli razem cali i zdrowi. Tak to jest ze planujemy, wymyślamy, przygotowujemy się a potem nagle i tak może wpaść pilne cc i co zrobimy... no nic z tym nie zrobimy.
Przytulam, odpocznij, poprzeżywaj dzisiaj a potem najlepiej poczytaj coś więcej o przygotowaniach przed i po cc.
Natalia1992 lubi tę wiadomość
👰🏻♀️29 👨💼32
2023/2024 - odkrycie przeciwciał zespołu antyfosfolipidowego, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Letrox, hydroxychloroquine, acard
+ ⏸️ neoparin (+ do 18tc encorton, duphaston, utrogestan)
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
5.06 Mam już 3kg🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Gusia_ wrote:Karola współczuję tych pytań. Jakbyś mogła przewidzieć kiedy… 😅 I słabo z urodzinami młodego… Ale pewnie nadrobicie świętowanie
Mój organizm chyba jest już przyzwyczajony do braku snu i do karmienia od ponad 4 lat, bo myslalam, że będzie gorzej. Wiadomo, muszą dwie kawki wlecieć, jestem dwa kroki do tyłu nieraz i jak pol dnia nie mogę jej odłożyć to już bym chciała, żeby ktoś ją pobujał. Ale chyba bardziej przeżywaliśmy z mężem zmianę życia jak się urodziła pierwsza - tak dziś rozmawialiśmy przy śniadaniu. Teraz jakoś już po prostu pamiętaliśmy jak będzie. Że ciągle na rękach. Ciągle przy cycku. Ciągle kupą 🫣 Zresztą ja mam w głowie zawsze w trudnych chwilach: to minie 😅 i jakoś lżej
Jutro zostaje na 3h sama z trójką z rana. Życzcie mi powodzenia 🤞
Ja już zdążyłam zapomnieć...ehh. właśnie mnie wkurza że mp w dzień on spi a ja jak debil się budzę a to na siku a to blizną boli a to on wrzasnął a to córka weszła...zapadam na jakąś bezsenność, serio. Chciałam jakieś leki wyciszające to kurde nic nie ma. Tylko psychotropy. -
asiun wrote:Jestem pod ktg i po usg. Młody jest tak ściśnięty że ja już nie wiem na jakiej wadze stanęło rozstrzał od 3500-4400 🙉😅. Teraz czekam na badanie i decyzję czy dziś zaczynamy indukcję i jakim sposobem. Doktor, który robił USG pocieszał że mogę urodzić szybko mimo tej wagi małego bo ta szyjka na 99% się rozejdzie znowu .
Będę meldować na bieżąco
Nie przejmuj się waga aż tak. Ja miałam już 10cm i Młody prawie 3700. I gdyby nie pepowina to bylby porod sn. A porod bardzo szybko szedł. Tak tylko mówię bo się martwiłam bardzo. Polecam bardzo pozycje wertykalne dla mnie np taka przy łóżku że się na nim kładłam rękami ale stałam. Jeśli masz możliwość chodzić. Waga robi swoje grawitacja bardzo pomaga.. -
kasssia wrote:Karola, jak to 😅 to spoko z tą żółtaczką jednak? Weź kup torta nie świruj, lepiej zdrzemnij się 😆
Mi nigdy nic nie leciało za piersi przed porodem.
Luna, współczuję samopoczucia. Koniecznie pogadaj z facetem, powinien ci pomagać a nie leżeć
mnie mój też czasami wkurza bo mówi, że on też jest niewyspany 😅
Tanashi właśnie gadasz jak mój stary 🤣 no że w sumie to on też się obudził na siku, a potem już wstaje do pracy więc w sumie to to samo 😆 super że do domu!
Moja złośliwa córka pięknie spała 3h od 8 do 11, czy nie mogła w nocy ja się pytam 🙃
Awokado, Magda czekamy na wieści.
Mój spał 4h w dzień. Kiedy nie było opcji dla mnie spać bo corka w domu starsza przeżywa pojawienie się brata. W dzień 4h a w nocy co godz max pobudka. -
Kkk77 wrote:Taaaak, właśnie mam w planie już dzisiaj do niej zadzwonić i się umówić, bo pomimo że mnie ładnie pozszywali i blizna ma ledwo 1mm może, to z lewej strony mam jakoś mocniej pościąganą skórę i robi mi się brzydka fałda ponad nią, z prawej idzie fajnie w miarę na gładko - nie wiem od czego to zależy, nie chce zostać z takim zwisem 🙈
I mam już -10kg 🎉 jeszcze tylko 14
Smerfetka ufff normalny poród, jak miło!
Ale że kiedy się umawiacie? Ponoć ja mam niesamowitą bliznę bo okazało się że dyzur miał jakiś chirurg gin ( co to znaczy) jakiś profesor czy coś. I mimo że nagłe cc położna dzisiaj mówiła że niesamowita robota. Ale i tak pewnie będzie trzeba się wybrac -
Smerfetka gratulacje! Jesteś dzielna, że dałaś radę z taką wagą! Odpoczywajcie ❤️
Awokado i jak rozmowa? Coś juz wiecie?
Asiun, powodzenia! Kciuki za sprawną akcję!
Natalia, daj sobie czas na przetrawienie tej informacji. Najważniejsze, że lekarz to wyłapał i obniża potencjalne ryzyko. Wszystko dla dobra naszych maluchów
Natalia1992, asiun, xSmerfetkax lubią tę wiadomość
-
U nas była dzisiaj położna,Młody nabiera masy
Nazywamy go ziomek bo...to ziomek taki😆
Więc Ziomek koksuje, widać że całe noce zamiast spać to je xd obawiałam się trochę o zoltaczke bo zzolkl ale opłaciło się kładzenie na słońcu!
Ps to super trick dziewczyny co wychodzicie ze szpitala, trzymajcie troszkę dzieci na słońcu przy oknie np. Działa jak inkubator. -
Elza1234 wrote:Daj sobie czas na „żałobę” nad tym, że będzie nie po twojej myśli
A potem przekieruj głowę na to, że to jednak dla jej dobra i zdrowia
Dokładnie. Nie chcesz potem mieć ratujacej życie...wierz mi to ryzyko dla dziecka i dla ciebie. Daj sobie chwile na żal, to normalne. A potem zajmij się przygotowaniami do innego porodu. Też może być pieknie🥰 popatrz że dzięki temu że masz teraz inf jesteście bezpieczni, możesz się przygotować pytaj i czytaj o cc to na pewno Ci pomoże okiełznać emocje. Sama chętnie dam jakieś rady jeśli chcesz:) ja nie byłam gotowa, dużo rzeczy i bólu moznaby uniknąć lub zmniejszyć.
Natalia1992 lubi tę wiadomość
