X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne CZERWIEC 2025
Odpowiedz

CZERWIEC 2025

Oceń ten wątek:
  • Blackapple Autorytet
    Postów: 651 555

    Wysłany: Dzisiaj, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia1992 wrote:
    Ja po lekarzu, na ktg żadnego skurczu, rozwarcie 1,5 cm czyli żadne ale niestety młody ma 3 pętlę pępowiny wokół szyi... Według mojego lekarza to wróży kłopoty przy porodzie siłami natury więc mam skierowanie na cesarkę za tydzień.

    Wiem że lekarze mają różne podejście do tych owiniec pępowiny...

    Niech żadna z Was nie bierze tego do siebie, ale ryczę od kilku godzin bo tak bardzo jestem zafiksowana na poród siłami natury.

    Trzymaj się i nie dziwię się, że ryczysz, bo też byłam zafiksowana nad porodem sn, ale trochę mi przeszło jak już nie wiedziałam jaki będę mieć przez to, że młody był nie obrócony. Daj sobie czas i na pewno będzie lepiej, ważne, żeby było bezpiecznie dla maluszka.

    Natalia1992 lubi tę wiadomość

    preg.png
  • moana1 Koleżanka
    Postów: 39 68

    Wysłany: Dzisiaj, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kindziukowa wrote:
    Kasia, Ninek macie rację. Zerknęłam i można złożyć wstecz za maj, ale właśnie tylko jeśli dziecko się urodziło w ciągu ostatnich 3 miesięcy. Uff!

    Tak dokładnie. Ja na początku czerwca dostałam ok 500 zł za maj i dziś 800 za czerwiec.

    preg.png
  • Blackapple Autorytet
    Postów: 651 555

    Wysłany: Dzisiaj, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jednak mi opadł ten brzuch trochę, rano była piłeczka a teraz zobaczyłam swoje odbicie i jest taka piłeczka przebita od góry 😄
    Chyba dojazd na dzisiejsze ktg był ostatnim na trasie dłuższej niż 5 min na który się wybrałam samochodem 😅

    preg.png
  • magdalena321 Autorytet
    Postów: 2357 1918

    Wysłany: Dzisiaj, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jesteśmy po rozmowie z lekarzem dyżurującym.

    Dowiedzieliśmy się że z obrazu usg radiolog i lekarz podejrzewają zmianę naczyniową, ma jakieś sploty naczyń ale chcą zrobić jeszcze rezonans magnetyczny żeby upewnić się i zobaczyć czy wystarczyć będzie leczenie czy tylko obserwacja i kontrola.
    Rezonans ok 24/25 czerwca.
    Badania, próby wątrobowe wyszły dobrze.
    Mała ma jeszcze wirusa norowirusa w kale także od Boga że była w szpitalu na miejscu i jest pod obserwacją bo pewnie po przyjściu do domu zaraz wylądowalibyśmy na sorze..

    Jestem odrobinę spokojniejsza, jeszcze byle do tego rezonansu wytrzymać bo to też dla mnie stres i myślę że wszystko będzie dobrze i wrócimy do domu 🥹❤️

    Tanashi, Elza1234, kasssia, Klaudek11, Natalia1992, Nacia92, Anabbit, Werzol, Kindziukowa, Bergamotka94, asiun, amoze, Cel95, Gusia_, xSmerfetkax, Lauraa, Revolutionary lubią tę wiadomość

    Amelia 23.12.2015 🩷
    Hania 10.06.2025 🩷
  • Tanashi Autorytet
    Postów: 1826 2628

    Wysłany: Dzisiaj, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My już w domu. Najmniej zdziwiony sytuacją zdaje się być pies: powąchał dzidziusia dwa razy i wrócił do spania 🤣. Dzieci, dzień jak co dzień, not impressed.

    Anuncja, Elza1234, Klaudek11, Maniaaa., amoze, Lauraa, Revolutionary lubią tę wiadomość

    preg.png
  • Anuncja Ekspertka
    Postów: 157 289

    Wysłany: Dzisiaj, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magdalena321 wrote:
    Jesteśmy po rozmowie z lekarzem dyżurującym.

    Dowiedzieliśmy się że z obrazu usg radiolog i lekarz podejrzewają zmianę naczyniową, ma jakieś sploty naczyń ale chcą zrobić jeszcze rezonans magnetyczny żeby upewnić się i zobaczyć czy wystarczyć będzie leczenie czy tylko obserwacja i kontrola.
    Rezonans ok 24/25 czerwca.
    Badania, próby wątrobowe wyszły dobrze.
    Mała ma jeszcze wirusa norowirusa w kale także od Boga że była w szpitalu na miejscu i jest pod obserwacją bo pewnie po przyjściu do domu zaraz wylądowalibyśmy na sorze..

    Jestem odrobinę spokojniejsza, jeszcze byle do tego rezonansu wytrzymać bo to też dla mnie stres i myślę że wszystko będzie dobrze i wrócimy do domu 🥹❤️

    Dobre wieści! Cieszę się, że jesteś już spokojniejsza! <3

    magdalena321 lubi tę wiadomość

    preg.png
  • kasssia Autorytet
    Postów: 1694 1511

    Wysłany: Dzisiaj, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda super, że wszystko idzie w dobrą stronę ♥️

    magdalena321 lubi tę wiadomość

    age.png

    age.png
  • Kkk77 Autorytet
    Postów: 567 568

    Wysłany: Dzisiaj, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia1992, miałam bobasa zawiniętego raz pępowiną i patrzenie jak leci mu tętno na każdym skurczu to nic fajnego, przy trzech pętlach to już w ogóle umarłabym ze strachu 😬

    Natalia1992, amoze lubią tę wiadomość

    age.png
  • magdalena321 Autorytet
    Postów: 2357 1918

    Wysłany: Dzisiaj, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia1992 wrote:
    Ja po lekarzu, na ktg żadnego skurczu, rozwarcie 1,5 cm czyli żadne ale niestety młody ma 3 pętlę pępowiny wokół szyi... Według mojego lekarza to wróży kłopoty przy porodzie siłami natury więc mam skierowanie na cesarkę za tydzień.

    Wiem że lekarze mają różne podejście do tych owiniec pępowiny...

    Niech żadna z Was nie bierze tego do siebie, ale ryczę od kilku godzin bo tak bardzo jestem zafiksowana na poród siłami natury.

    Ja bym zaufała lekarzowi..
    Z resztą jakbym w ogóle dowiedziała się od lekarza że dziecko mam owinięte pępowiną i to 3 razy to chyba bym się na cesarkę umówiła już następnego dnia!
    W życiu bym nie ryzykowała, ja sama miałam cesarkę na życzenie, na szczęście też spot zdarzeń mi sprzyjał i została wykonana i ani trochę nie mam żadnych wyrzutów że nie urodziłam SN.
    Pierwszą córkę próbowałam tak urodzić i prawie ją straciłam a co się później najeździłam po specjalistach jak była mała bo wychodziły skutki tego właśnie porodu to moje.
    Także no.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 17:27

    amoze lubi tę wiadomość

    Amelia 23.12.2015 🩷
    Hania 10.06.2025 🩷
  • Margareetka Autorytet
    Postów: 406 418

    Wysłany: Dzisiaj, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Smerfetka gratulacje ❤️

    Magda czyli dobre wieści, oby tak dalej było, jesteś mega silna ❤️❤️

    Od wczoraj mam taki zjazd emocjonalny, przeryczałam wczoraj prawie dwie godziny w sumie o nic, może po prostu musiałam w końcu odreagować stresy z ostatnich dni. Dziś czuję się bez sił, chce mi się spać ale nie mogę zasnąć, więc jak nie ja koczuje w łóżku, jedynie się ruszam do łazienki i do lodówki 😅
    Nie wiem też czy nie zaczął mi wczoraj odchodzić czop, bo taki spory kawałek ciągnącego się glutka mi wypadł, ale bez żadnego podbarwienia krwią.

    Oglądam te zdjęcia Waszych bobasków na FB i jezu już też bym tak chciała 😍🥹

    magdalena321, Elza1234, Werzol, Anuncja, xSmerfetkax, Revolutionary lubią tę wiadomość

    preg.png
  • Blackapple Autorytet
    Postów: 651 555

    Wysłany: Dzisiaj, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda cieszę się, że są u Ciebie pozytywne wieści.

    Margaretka też tak wczoraj miałam, naoglądałam się bobasków na FB i mi było przykro, ze swojego nie mam jeszcze aż w końcu się rozryczałam pod prysznicem, bo nie mogłam sobie maszynką do golenia sięgnąć do kostki (swoją drogą jak się ma dopiero w 39 tyg taki problem to i tak chyba spoko 😅), ale dzisiaj już mi przeszło, bo robili mi też USG po ktg i młody ma 3150 g to już całkiem normalny dzieciak a takie miałam schizy, że będzie malutki xD

    Ciekawe co u awokado, czy już była u tego ordynatora, bo chyba się nie odzywała?

    magdalena321 lubi tę wiadomość

    preg.png
  • koktajlowa Autorytet
    Postów: 2186 1636

    Wysłany: Dzisiaj, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @amoze Też mam takie przemyślenia. Za szybko te dzieci rosną. Lada moment nie będą noworodkami. Smutno 🥹

    @Natalia1992 Dobrze, że masz skierowanie. Moja była owinięta ale to mężowi tylko powiedzieli. Jakbym wiedziała wcześniej to byłabym zesrana ze strachu. Ważne, żeby szczęśliwie ciąże zakończyć.

    @magdalena Dobre wieści 🙂

    Dzięki za cynk z 500+. Pewnie parę groszy dostaniemy za maj ale zawsze coś 😉

    Wiecie czy mogę w zamówieniu z h&m podmienić i zwrócić produkt nie z promocji czy każdy ma jakiś unikalny kod? Mowa o tym samym ciuchu tylko z dwóch zamówień; w promo i bez promo. Bo jak mam sobie narobić problemów to szkoda zachodu 😄

    magdalena321, amoze lubią tę wiadomość

    09.10.2024
    bhcg 9,62 mIU/ml; prog. 14,86 ng/ml
    11.10.2024
    bhcg 30,01 mIU/ml; prog. 17 ng/ml [acard 75 mg]
    14.10.2024
    bhcg 92,54 mIU/ml; prog. 17,62 ng/ml [neoparin 0,4 mg]
    16.10.2024
    bhcg 272,33 mIU/ml; prog. 13,53 ng/ml
    24.10.24 wizyta
    06.11.24 [7+3] jest ❤️
    14.11.24 [8+4] 1,98 cm
    27.11.24 [10+3] 3,65 cm
    09.12.24 [12+1] 5,65 cm
    13.12.24 [12+5] 6,51 cm I
    18.12.24 [13+3] 7,49 cm
    02.01.25 [15+4]145 g
    15.01.25 [17+3] 222 g
    30.01.25 [19+4] 340 g 🩷
    14.02.25 [21+5] 482 g II
    28.02.25 [23+5] 621 g
    13.03.25 [25+4] 890 g
    28.03.25 [27+5] 1124 g
    08.04.25 [29+2] 1570 g
    18.04.25 [30+5] 1764 g III
    22.04.25 [31+2] 1800 g
    29.04.25 [32+2] 1980 g
    05.05.25 [33+1] 2203 g
    09.05.25 [33+5] 2500 g
    22.05.24 [35+5] 3040 g
    28.05.24 [36+4] 3140 g
    04.2024 cb (7cs)
    04.2020 cp - zaśniad groniasty częściowy (7cs)
    02.2020 cb (6cs)
    01.2016 córka 💙
    age.png
  • Luna30 Autorytet
    Postów: 1421 682

    Wysłany: Dzisiaj, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdalena, super wiesci😍

    magdalena321 lubi tę wiadomość

  • Werzol Autorytet
    Postów: 428 444

    Wysłany: Dzisiaj, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdalena to naprawdę dobre wieści. Trzeba się cieszyć że “przy okazji” wykryto tego wirusa i można z tym walczyć. Dużo zdrówka dla Was ❤️

    magdalena321 lubi tę wiadomość

    age.png
  • Anabbit Autorytet
    Postów: 590 613

    Wysłany: Dzisiaj, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    koktajlowa wrote:

    Wiecie czy mogę w zamówieniu z h&m podmienić i zwrócić produkt nie z promocji czy każdy ma jakiś unikalny kod? Mowa o tym samym ciuchu tylko z dwóch zamówień; w promo i bez promo. Bo jak mam sobie narobić problemów to szkoda zachodu 😄

    ja kiedyś podmieniałam sukienkę i przeszło bez problemu 😃

    preg.png
  • Nosa Autorytet
    Postów: 1230 1665

    Wysłany: Dzisiaj, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Awokado, Asiun - raportujcie 😆

    38👩& 37🧔
    PCOS, IO, SM, AMH: 8,68, Kariotypy ✅️
    28.04.24 11dpo ⏸️, 24.06.24 💔 12+1 poronienie chybione

    13.10.2024 10dpo ⏸️🌈 Czekamy na Witka! 💙
    🩺 04.06. 3414g wiercipiętka 💙 (37t6d) -> see you soon!

    preg.png
  • Natalia1992 Autorytet
    Postów: 595 459

    Wysłany: Dzisiaj, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdalena super że dobre wieści macie!

    Dziękuję dziewczyny za wszystko! Popłakałam, ufam lekarzowi, chce żeby było bezpiecznie dla dziecka! Wasze słowa mnie uspokoiły bardzo, super że rozumiecie o co chodzi z ta fiksacja na poród sn. Nie każdy to rozumie :)

    Cień szansy jest że do niedzieli się odkręci ta pępowina a jak nie to lecimy z tematem i za tydzień będziemy rozpakowani!

    Luna chętnie przyjmę rady odnośnie CC. Myślę że inne dziewczyny tez

    Blackapple, magdalena321, Anabbit lubią tę wiadomość

  • Asia2000 Autorytet
    Postów: 820 604

    Wysłany: Dzisiaj, 19:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczyny.

    Przepraszam ze Wam zasmiecam watek:)weszlam przypadkiem-mial byc czerwiec 2024,przeczytalam i tak to co piszecie bardzo jest bliskie memu sercu a chodzi o KP.

    Pierwsza corke urodzilam 6 lat temu. Trafilam na patologie przypadkiem bo podobnie do Avokado mialam ucisk w klatce piersiowej(myslalam nawet ze to moze zawal)i bogu do dzis dziekuje ze trafilam do szpitala, 3 dni pozniej przez cc irodzilam corke. Mialam nawal na 3 dobe,mala caly czas przy cycku i caly czas pila i nawet slyszalam jak przelyka. Wszystko wydawalo sie idealnie. Dopadla nas zoltaczka, i to taka dosc wysoka, po 5 dniach od porodu i tu znow dobrze ze bylysmy jeszcze w szpitalu . Po pierwsze umylam mala (chodz chcialajak najdluzej zeby miala bariere naturalna ochronna) bo zoltaczka wychodzi duzo przez skore i wtedy pomiar jest wyoski jak tego sie nie zrobi i dwa zoltaczka wydalana jest przez "kupe" wiec trzeba karmic. Mala nie przybierala wiec stwierdzilam ze bede karmic mm. 6 lat temu nie byli chetni do dawania buteleczek z mm, maz przemycal a ja karmilam w ukryciu. Z zegarkiem reku cala dobe co 3 godzinki buteleczka wjezdzala. Od razu kupa za kupa. Panie sie zlitowaly i daly mi lampe gora ol czyli od razu naswuetlanie z dolu i gory. Karmilam mm bez skrupolow bo uwazalam (po przeczytaniu publikacji medycznych) ze mm szkody jej nie zrobi ale utrzymujaca sie wysoka zoltaczka juz tak. POkonalismy zoltaczke, mala przybrala, wrocilam do domu i walczylam o laktacje.
    Ktoras z Was pytala co mozna jeszcze przyjac. Ja polecam Humana Piulette, Moringa,Slod jeczmeinny w roznych postaciach, Kozieradka, Ricinuss Communis,power pomping(reszta to wiadomo karmi, fermaltike, inka,itd.). Odwiedzilam 3 najlepszych doradcow laktacyjnych. Relaksowalam sie,jadlam,pilam, posunelam sie jeszcze dalej ale to wole przemilczec:) i nie udalo mi sie rozkrecic laktacji. Walczylam doslownie o kazda krople majac na przeszkodzie np. plesniawki u malej wtedy przeszlam na kpi. Po 4 miesiacach mleko totalnie z dnia na dzien zniklo i przyszedl okres. Tlumaczylam sobie ze to pewnie przez stres jaki mialam przy porodzie,jednak cc bylo w narkozie, dziwnie zareagowalam na oksytocyne itd. Moj rekord dobowo to 40 ml. Wyobrazcie sobie ze przeczytalam wszystkie medyczne artykoly (polskie i zagraniczne)na temat skladu mleka matki, itd.
    Niecaly rok temu urodzilam corke przez planowane cc i co? znow powtorka. Tym razem aby unikac zoltaczki karmilam mm jak tylko uslyszalam ze traci na wadze i nie przybiera. Zoltaczka nas ominela. Mala niechetnie ciagnela ale ja przeciez mialam doswiadczenie, w teorii powinno isc lepiej a taki zal czuje do teraz ze moze cos moglam zrobic.
    Chcialam uzyc oksytocyny(ponoc wziewna do nosa pomaga), chcialam uzyc leku ktorego efektem ubcznym jest laktacja- ale powtrzymalo mnie to ze moze na jednym polu bylabym wygrana(karmilabym) ale nie wiadomo jak te srodki wplynelyby na mala. Niby najedzone dziecko szczesliwe dziecko, niewazne czy mm czy kp czy kpi, ale jakos niedosyt jest.

    Troche te Wasze wpisy podniosly mnie na duchu, dziekuje! I jeszcze raz przepraszam ze wcielam sie na nie moj watek.
    Tym co urodzily gratuluje a te ktore czekaja w kolejce trzymam kciuki i powodzenia.
    Co do pempowiny to ponoc 50 procent dzieci jest owinietych. Tez kazalam pokazywac mi na kazdym usg jak to u nas wygladalo. Natalia ja bym zaufala lekarzowi, niejedno juz widzial. Moze ta masc galaretowa faktycznei sprawi ze sie odwinie. Bedzie dobrze!
    Co do Torunia to tam jesli mowa o tym oddziale prowadzonym przez prof. Preisa no to nic dziwnego ze super. To jest mega specjalista, on przy pierwszej corce znalazl nieprawdlowosci i zdecydowal o naglej cc.

    p.s. jesli chodzi o laktator to Medela medyczna fajnie rozkreca laktacje(wogole cos tam dzieki niej poplynelo)ale poznej warto przerzucic sie na inny taki dopasowany pdo siebie. Ja mialam teraz Momcozy, rewelacja, mozna chodzic ,zero kabla, wrato tylo miec dwa komplety muszel(ja zrobila ten blad ze nie zaczailam zeby je kupic).



    Nineq, Anuncja lubią tę wiadomość

    age.png
  • Nosa Autorytet
    Postów: 1230 1665

    Wysłany: Dzisiaj, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie, wydaje mi się, że nie skomentowałam Twojego wpisu Natalia - bardzo współczuję, że usłyszałaś o tym owinięciu, wyobrażam sobie ten stres ... myślę, ze kazda z nas zareagowałaby podobnie na sama wiesc, i rozumiem jak bardzo chciałaś porodu SN. Jesteś bardzo dzielna, widzisz to co się liczy tutaj najbardziej, tule mocno! 🫂

    Natalia1992 lubi tę wiadomość

    38👩& 37🧔
    PCOS, IO, SM, AMH: 8,68, Kariotypy ✅️
    28.04.24 11dpo ⏸️, 24.06.24 💔 12+1 poronienie chybione

    13.10.2024 10dpo ⏸️🌈 Czekamy na Witka! 💙
    🩺 04.06. 3414g wiercipiętka 💙 (37t6d) -> see you soon!

    preg.png
  • Luna30 Autorytet
    Postów: 1421 682

    Wysłany: Dzisiaj, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia1992 wrote:
    Magdalena super że dobre wieści macie!

    Dziękuję dziewczyny za wszystko! Popłakałam, ufam lekarzowi, chce żeby było bezpiecznie dla dziecka! Wasze słowa mnie uspokoiły bardzo, super że rozumiecie o co chodzi z ta fiksacja na poród sn. Nie każdy to rozumie :)

    Cień szansy jest że do niedzieli się odkręci ta pępowina a jak nie to lecimy z tematem i za tydzień będziemy rozpakowani!

    Luna chętnie przyjmę rady odnośnie CC. Myślę że inne dziewczyny tez


    Ja rozumiem. Ja tak mialam poprzednio z kp. Nie warto. Można przypłacić depresja. Nieważne jak urodzisz, jak karmisz, jak ubierasz - jesteś najlepsza mama dla swojego dziecka.

    Rady mogę dać z perspektywy nagłego cc - może dziewczyny dorzuca coś na temat planowego.

    1. Bardzo dobrze rozważyłabym szpital pod tym kątem, np jakbym miała cc rodziłabym w innym ze względu na to że np niektóre specjalizują się bardziej w sn a inne cc. I wiem że np znajoma mówiła że w niektórych robią specjalna blokadę nerwu czy coś takiego. Ponic duza różnica.

    2. Jeśli jest możliwość warto dokupić pomoc położnej po porodzie, u nas była taka opcja to zbawienie. Dodatkowo dzięki temu udało mi się jakoś utrzymać laktacje że całkiem nie zanikła.

    3. Ogolic się trzeba dokładnie, żeby nie było depilacji xd Ja miałam włoski kilkudniowe bo nie zdążyłam bo planowałam sn a akcją szla błyskawicznie

    4. Jeśli masz możliwość dowiedz się o warunki na oddziale. W moim szpitalu były tragiczne do cc. Po prostu rzeznia przy cc, wąskie łóżka, brak pilota, brak możliwości samodzielnego kp w efekcie. Życie uratowała mi koleżanka i jej rada - jak wstawać. Wgl warto jakbyś się zapytała kogoś po cc w danym szpitalu co wziąć, co warto a co nie.

    5. U nas opatrunki po cc były papierowe, kiepskie niewygodne które trzeba ściągać po prysznicu. Mąż mi kupil opatrunek na ranę tzw plaster miodu i to było super

    6. Kup sobie potrzebne rzeczy poczytaj o pielęgnacji rany, warto np mieć czyste ściereczki delikatne żeby osuszyć po myciu.

    7. Niech partner/mąż poustawia ci rzeczy jak najwyżej żeby był łatwy dostęp na sali.

    8. U mnie warto było mieć własne leki p.bolowe. niby były szpitalne ale i tak używałam swoich

    9. Po każdym porodzie używałam nakladki na wc, złoto. W obu szpitalach kibelki były powiedzmy umiarkowanie czyste... zamiast obkładać papierem używałam jednorazowe do samolotu z Rossmanna

    10. Czopki glicerynowe- podpowiedz koleżanki. Nie chcesz po cc mieć zaparcia a gazy wzmagają bóle. Szczerze to ja bym sobie zaaplikowała choćby wcześniej...

    11. Bielizna do domu - majtki siatkowe niebardzo a po cc miałam jeszcze spory brzuszek jak ciazowy w 4-5msc. Okazało się że bielizna z ciąży średnio się sprawdza bo ma na lini cięcia szwy. Finalnie pożyczałam gacie od mamy :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 20:21

    sofiz lubi tę wiadomość

‹‹ 1785 1786 1787 1788 1789
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

3 naturalne sposoby na mdłości w ciąży

Mdłości i nudności to jedna z najczęstszych i najbardziej typowych dolegliwości w pierwszych tygodniach ciąży. Czym są one spowodowane i jak sobie pomóc? Poznaj sprawdzone i skuteczne sposoby, jak zmniejszyć mdłości w ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Wysoki testosteron u kobiet - przyczyny, objawy, leczenie

Jakie mogą być przyczyny podwyższonego testosteronu w kobiecym organizmie? Jakie są najczęstsze objawy wysokiego testosteronu u kobiet? Jak wygląda diagnoza i leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwas foliowy podczas starania o dziecko, kwas foliowy w ciąży - dlaczego tak ważny?

Kwas foliowy to witamina z grupy B, o której żadna starająca się o ciążę kobieta, nie powinna zapominać! Kwas foliowy ma ogromny wpływ na rozwój płodu, prawidłowy przebieg ciąży, ale i również płodność kobiety! Dodatkowo przeczytaj dlaczego suplementacja kwasu foliowego zalecana jest czasem również dla mężczyzn.   

CZYTAJ WIĘCEJ