X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne CZERWIEC 2025
Odpowiedz

CZERWIEC 2025

Oceń ten wątek:
  • Gusia_ Autorytet
    Postów: 5969 6265

    Wysłany: 3 września, 01:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cel nie robi się badań profilaktycznych u dzieci, bo u dzieci tak szybko się wszystko zmienia, że w jednej godzinie może mieć super wyniki, trzy godziny później nowotwór. Myślałam, że to ogólnodostępna wiedza. Poczytaj sobie bloga mamapediatra na przykład ;) A zielona kupa kp raz na jakiś czas bez innych niepokojących objawów może być po prostu od szybszego trawienia - zostaje wtedy żółć, mojej córce do tej pory się zdarza, chociaż nie tak często jak na początku kp.

    Ja mieszkam na wsi, gdzie nie ma nawet sklepu i jestem szczęśliwa. 🙃 Moje dzieci również, jak mi się wydaje 🫣

    Luna30 lubi tę wiadomość

    preg.png

    🎊 czekamy na kolejnego dzidziusia!
    👧👧 dwie córki
    😢 2020 poronienie zatrzymane

    Hashimoto
  • Cel95 Autorytet
    Postów: 4353 3655

    Wysłany: 3 września, 05:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gusia, totalnie nie! Pierwsze słyszę. Przeczytane, dzięki

    Chyba u nas jest tak jak piszesz.

    Alergia - to raczej byłoby chyba tych kupek dziwnych więcej nawet jakby to był jedyny objaw (innych nie widze)?

    Teraz już wszystko wygląda normalnie.

    Przy okazji nareszcie pada i da się oddychać

    Dom z ogrodem na wsi mając cichych sąsiadów, a nie np jakąś fermę itp, brzmi naprawdę fajnie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września, 05:25

    23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny

    Wznowienie starań 09'24
    1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
    6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
    10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
    Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
    3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
    21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
    II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
    7.02 - 410g księżniczki 🥰
    28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
    13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
    8.04 - mamy już 1368 gram 😍
    14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
    7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
    5.06 Mam już 3kg🥰
    🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀

    preg.png

    age.png
  • Tanashi Autorytet
    Postów: 2171 3088

    Wysłany: 3 września, 06:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla mnie z tak małym bobasem nie ma znaczenia czy miasto czy wieś. Nawet na plac zabaw go nie zabierzesz :D Zresztą ja z córką tak do 2 roku życia to głównie spędzałam czas w lesie mimo, że mieszkam w mieście xD ale tam mogłam ją na luzie puścić bez wózka, nie musiałam oglądać się na żadne pędzące hulajnogi, luz. Poza tym chodzilysmy głównie na plac zabaw, raz w miesiącu do biblioteki i raz w tygodniu na zajęcia muzyczne, ale to dopiero jak skończyła 1.5 roku to zaczęłyśmy regularnie.

    Pod względem jakichś zajęć, rehabilitacji to na pewno w mieście wygodniej, ale na przyszłość rozejrzyjcie się też w okolicznych ofertach, bo np. wieś do której się przeprowadzamy też ma bibliotekę z działem dziecięcym i też prowadzą zajęcia dla niemowląt i małych dzieci, więc pewnie będziemy sobie chodzić tam zamiast dojeżdżać do większego miasta, a do Torunia na jakieś większe wyjście typu koncerty muzyczne dla dzieci itd. :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września, 06:03

    age.png
  • Tanashi Autorytet
    Postów: 2171 3088

    Wysłany: 3 września, 06:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elza, moja córka miała Vojte też i jej fizjo mówiła że to nie boli dziecka, tylko powoduje taki dyskomfort z powodu ograniczenia ruchu i stąd ten płacz. Bo rzeczywiście u nas było dużo uciekania punktów i musiałam przy tym blokować jej ruchy ręką, żeby uruchomić odruchy w drugiej ręce.

    age.png
  • Elza1234 Autorytet
    Postów: 7646 7332

    Wysłany: 3 września, 08:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tanashi wrote:
    Elza, moja córka miała Vojte też i jej fizjo mówiła że to nie boli dziecka, tylko powoduje taki dyskomfort z powodu ograniczenia ruchu i stąd ten płacz. Bo rzeczywiście u nas było dużo uciekania punktów i musiałam przy tym blokować jej ruchy ręką, żeby uruchomić odruchy w drugiej ręce.
    Ogólnie ta metoda kojarzy mi się z płaczem. A będzie ją miała sumarycznie 1.5 miesiąca
    No ale jak ma pomóc to zacisnę zęby i nie zatłukę tej fizjo 😅
    Cel - chciałam napisać to samo co Gusia, profilaktycznie się takim dzieciom nie robi badań, bo to sensu nie ma.
    A co do miasto czy wieś - to chyba jak z dupą, kazda ma swoja opinie na ten temat :) wiec nie bede sie mądrować co ja uważam

    Przeszła u nas ulewa wieczorem i teraz jest tak rześko że aż dziwnie 😅

    PCOS
    3 lata starań
    2 straty
    2024 - in vitro
    I transfer - ❌
    II transfer - 💔
    III transfer - ❌
    IV transfer - 🤰🩷

    age.png
  • Luna30 Autorytet
    Postów: 1876 787

    Wysłany: 3 września, 08:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    koktajlowa wrote:
    Ja ogólnie chciałam napisać, że aktualnie żałuję, że nie mieszkam w centrum miasta najlepiej dużego. Wydaje mi się, że jest więcej możliwości z dziećmi. Ma ktoś takie spostrzeżenie? My co jedyne to możemy zajść do żabki albo paczkomatu. Chyba zwariuje w tym domu jeszcze jak się pogoda zepsuje.

    Odwrotnie :) mieszkałam w dużym mieście. Wyprowadziliśmy się na wieś. Mamy paczkomat, plac zabaw i żadnego sklepu. Z dziećmi jest raj - dużo miejsca w domu, ogród ogrodzony, dużo dzieci w sąsiedztwie no i zabawy typu dozynki xd moja zachwycona. Mieszkamy tu 3l. Wczrsniej nikt w bloku nawet się nie odezwie, zajęcia były niby ale godziny nie te no i te zajęcia to dla mnie wylęgarnie chorob. Tutaj spędza czas na powietrzu. Albo dzieci chodzą raz na nasz ogród I nasze zabawki raz do sąsiadów raz do innych, na rower ( lub takie dla maluchów odpychane już roczne jezdza) jest bezpieczniej mniejszy ruch. Wszyscy chcą mieć kontakt jakieś grille co chwile. Takim dzieciom do 3l wystarczy piaskownica huśtawka mała zjeżdżalnia i spacery. Potem ze starsza jeździmy w fajniejsze dla niej place nawet po przedszkolu choćby 10min mamy na taki mega wypasiony. Z tym że my na wsi pod dużym miastem na pracach zdalnych wiec ideolo. W sąsiedniej wiosce many centrum handlowe, biedra, dm, pepco, action, super kawiarnie i piekarnie

  • Luna30 Autorytet
    Postów: 1876 787

    Wysłany: 3 września, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tanashi wrote:
    Dla mnie z tak małym bobasem nie ma znaczenia czy miasto czy wieś. Nawet na plac zabaw go nie zabierzesz :D Zresztą ja z córką tak do 2 roku życia to głównie spędzałam czas w lesie mimo, że mieszkam w mieście xD ale tam mogłam ją na luzie puścić bez wózka, nie musiałam oglądać się na żadne pędzące hulajnogi, luz. Poza tym chodzilysmy głównie na plac zabaw, raz w miesiącu do biblioteki i raz w tygodniu na zajęcia muzyczne, ale to dopiero jak skończyła 1.5 roku to zaczęłyśmy regularnie.

    Pod względem jakichś zajęć, rehabilitacji to na pewno w mieście wygodniej, ale na przyszłość rozejrzyjcie się też w okolicznych ofertach, bo np. wieś do której się przeprowadzamy też ma bibliotekę z działem dziecięcym i też prowadzą zajęcia dla niemowląt i małych dzieci, więc pewnie będziemy sobie chodzić tam zamiast dojeżdżać do większego miasta, a do Torunia na jakieś większe wyjście typu koncerty muzyczne dla dzieci itd. :)


    U nas w sąsiedniej wiosce jest wszystko, kosmetyczki, fryzjerzy, stomatolog, biblioteka no wszystko. 5min autem. Minus że autem lub rowerem jak siedzi to w krzesełko i jazda xd zajęcia też są sensoryczne jakieś muzyczne ale nie korzystalam. Czasem na bawialnie córkę bierzemy. W weekendy ma full atrakcji zawsze park dmuchsncow, aquapark zoo itp. Bo my pod dużym miastem mieszkamy. Dokładnie pierwsze lata to bezpieczeństwo kluczowe.

    Nigdy nie zapomnę jak moja córka znajdowała pety na placu zabaw w dużym mieście. A córka koleżanki kapsle po piwie. Fajny plac zabaw w parku był i co z tego. One wtedy raczkowały i szukały smieci
    Teraz ogród mam własny, basenik w upały to wybawienie

    No o jeden aspekt najwaxniejszy dla mnie: w mieście NIE było dzieci
    Serio. W ciągu dnia puste place zabaw. Córka nie miała z kim się pobawić a ja do kogo gębę otworzyć. Teraz byliśmy kiedyś w tamtej okolicy to same ukraińskie dzieci. Serio. Polskie dzieci w 80proc przypadków z miast idą do żłobków w wieku roczku lub wczesniej. Na wsi jest inaczej. Dużo tu matek wcale nie patologi co się wyprowadzili z miasta i kobieta na wychowawczym
    Tak samo planuję. Nie ma korków mogę odbierać np dziecko wczesniej z placówek. W zlobku o 15 już praktycznie dzieci nie bylo

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września, 08:58

  • Luna30 Autorytet
    Postów: 1876 787

    Wysłany: 3 września, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Swoją drogą: ciekawe dlaczego na wsi dużo jest kobiet co pracują na część etatu lub są na wychowawczym
    Nie ma tu patologi to nowa wieś, nowe domy osiedla całe. Dlaczego kobiety w miastach wracają do pracy od razu a tutaj najczęściej na 3l dziecka jak idzie do przedszkola. Sama wróciłam na 2l mojej. Z synkiem też bym chciała co najmniej 2l z nim byc. Co myślicie? Np w przedszkolu córki wcześniej zlobku te dzieci były odbierane w zlobku do 15 max
    Czasem jeden biedny nieszczęśnik siedzial do 17. Biedny był ten chłopiec. 2h sam z panią
    A w przedszkolu do 16.30 większość odebrana.
    W mieście to o 16 -16.30 full dzieci w zlobku. W przedszkolu nie wiem

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września, 09:03

  • Tanashi Autorytet
    Postów: 2171 3088

    Wysłany: 3 września, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luna bo nie ma żłobków :) w naszym nowym miejscu zamieszkania jest tylko jeden żłobek o bardzo nędznej reputacji, w życiu bym tam dziecka nie oddała 😅

    age.png
  • Elza1234 Autorytet
    Postów: 7646 7332

    Wysłany: 3 września, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luna30 wrote:
    Swoją drogą: ciekawe dlaczego na wsi dużo jest kobiet co pracują na część etatu lub są na wychowawczym
    Nie ma tu patologi to nowa wieś, nowe domy osiedla całe. Dlaczego kobiety w miastach wracają do pracy od razu a tutaj najczęściej na 3l dziecka jak idzie do przedszkola. Sama wróciłam na 2l mojej. Z synkiem też bym chciała co najmniej 2l z nim byc. Co myślicie? Np w przedszkolu córki wcześniej zlobku te dzieci były odbierane w zlobku do 15 max
    Czasem jeden biedny nieszczęśnik siedzial do 17. Biedny był ten chłopiec. 2h sam z panią
    A w przedszkolu do 16.30 większość odebrana.
    W mieście to o 16 -16.30 full dzieci w zlobku. W przedszkolu nie wiem
    Bo stać na to ludzi na wsi. I pewnie jest mniej żłobków
    Myślę że w dzisiejszych czasach ludzie w naszym wieku, którzy budują dom na wsi i tam się przenoszą mają naprawdę dobre prace, albo zdalne właśnie i stać ich na to, żeby jeden rodzic mniej pracował lub był na wychowawczym. Na pewno nie wszyscy, ale myślę że duża część.
    Ale to moja obserwacja ludzi z mojego otoczenia.
    My z mężem mamy pracę które musimy odbębnić fizycznie, do tego nie mamy aż takich zarobków żeby móc sobie wybudować dom. Więc Muszę oddać dziecko do żłobka, mimo że nie chce i serce i pęka na myśl o tym.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września, 09:08

    PCOS
    3 lata starań
    2 straty
    2024 - in vitro
    I transfer - ❌
    II transfer - 💔
    III transfer - ❌
    IV transfer - 🤰🩷

    age.png
  • Luna30 Autorytet
    Postów: 1876 787

    Wysłany: 3 września, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tanashi wrote:
    Luna bo nie ma żłobków :) w naszym nowym miejscu zamieszkania jest tylko jeden żłobek o bardzo nędznej reputacji, w życiu bym tam dziecka nie oddała 😅

    U nas jest dużo w pobliskich miejscowościach
    Z 5 myślę?

  • Cel95 Autorytet
    Postów: 4353 3655

    Wysłany: 3 września, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas tak samo, kiedyś nawet myślałam że będę na wychowawczym bo z pracy męża by starczyło. Też mi pęka serce na tę myśl.

    Ja miałam w domu opiekunkę- ale Mama mi zawsze mówi że jej z kolei serce pękało jak płakałam za opiekunką gdy wychodziła.
    A i tak była ze mną półtora roku w domu przez co wyrzucili ją z bardzo dobrej firmy i potem jak było coś fajnego to się zdecydowałaiść.

    Za to zawsze była w domu koło 15,16.

    Pociesza mnie że żłobek jest obok, a ja mam pracę zdalną i elastyczna. O ile nagle mnie nie wyrzucą to będę mogła zawsze ją odprowadzić np ok 8 a odebrać koło 15. Bo Mąż teraz jak coś robi częściowo to godziny są różne,mam nadzieję że będzie już mieć pełen etat za rok to będzie mógł na luzie bez problemu pracować kiedy chce dzięki temu jak mam u siebie w pracy. Chorobowe na dziecko też jest u mnie ok. O ile się odpukać nic nie zmieniło.

    Moja Mama nie czuję się mega pewnie z Maluchem a Tesciowie nie mieszkają obok więc żłobek to jedyna opcja.. ten o którym myślę jest dość kameralny i dużo dzieci sąsiadów tam chodzi

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września, 09:25

    23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny

    Wznowienie starań 09'24
    1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
    6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
    10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
    Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
    3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
    21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
    II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
    7.02 - 410g księżniczki 🥰
    28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
    13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
    8.04 - mamy już 1368 gram 😍
    14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
    7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
    5.06 Mam już 3kg🥰
    🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀

    preg.png

    age.png
  • xSmerfetkax Autorytet
    Postów: 1109 1285

    Wysłany: 3 września, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzę że wleciał temat pracy. Ja planowo powinnam wrócić do pracy na początku sierpnia w przyszłym roku, u nas w mieście nie ma żłobka, więc mały pewnie by został z moją mamą. Ale powiem wam, że coraz częściej myślę o drugim dziecku..

    Elza1234, Revolutionary , koktajlowa lubią tę wiadomość

    age.png
  • Cel95 Autorytet
    Postów: 4353 3655

    Wysłany: 3 września, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W sumie też sobie myślę, że jednak mój plan to być z Małą do października więc prawie półtora roku (mam sporo urlopu zaległego plus wychowawczy na miesiac)

    A w ilu krajach gonią do roboty wcześniej.

    Także może nie jest tak źle I trzeba patrzeć na pozytywy :)

    A jednak dwa etaty to bezpieczeństwo. Nigdy nie wiadomo kiedy co kogo zaskoczy, niestety.

    Plus i ten żłobek wydaje się ok i w pracy mam większość spoko ludzi no i ludzkie podejście do pracownika.

    23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny

    Wznowienie starań 09'24
    1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
    6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
    10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
    Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
    3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
    21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
    II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
    7.02 - 410g księżniczki 🥰
    28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
    13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
    8.04 - mamy już 1368 gram 😍
    14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
    7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
    5.06 Mam już 3kg🥰
    🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀

    preg.png

    age.png
  • Luna30 Autorytet
    Postów: 1876 787

    Wysłany: 3 września, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byliśmy wczoraj u tego czarodzieja osteopata i fizjoterapeuta 2w1 xd i powiem wam że szok. Dużo lepiej dzisiaj cwiczy ma brzuchu
    .bd dużo wskazówek itp
    300zl wizyta ale dobrze wydana kasa
    Wgl okazuje się że przy pakiecie luxmed mam dla dzieci 70proc zwrotu ale musi być wpisane konsultacja fizjoterapeutyczna. Nie rehabilitacja. Tzn na rehabilitację mam 4 refundacje w roku. A na konsultacje nielimitowane
    Ile wy płacicie? 300 to chyba sporo?

  • Elza1234 Autorytet
    Postów: 7646 7332

    Wysłany: 3 września, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luna30 wrote:
    Byliśmy wczoraj u tego czarodzieja osteopata i fizjoterapeuta 2w1 xd i powiem wam że szok. Dużo lepiej dzisiaj cwiczy ma brzuchu
    .bd dużo wskazówek itp
    300zl wizyta ale dobrze wydana kasa
    Wgl okazuje się że przy pakiecie luxmed mam dla dzieci 70proc zwrotu ale musi być wpisane konsultacja fizjoterapeutyczna. Nie rehabilitacja. Tzn na rehabilitację mam 4 refundacje w roku. A na konsultacje nielimitowane
    Ile wy płacicie? 300 to chyba sporo?
    My u osteo 200 zł
    A teraz będziemy mieć pakiet 4 spotkan po 60 zł - ale to on nam to zaproponował przez to że młoda jest trudnym przypadkiem

    PCOS
    3 lata starań
    2 straty
    2024 - in vitro
    I transfer - ❌
    II transfer - 💔
    III transfer - ❌
    IV transfer - 🤰🩷

    age.png
  • Lauraa Autorytet
    Postów: 747 1558

    Wysłany: 3 września, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xSmerfetkax wrote:
    Widzę że wleciał temat pracy. Ja planowo powinnam wrócić do pracy na początku sierpnia w przyszłym roku, u nas w mieście nie ma żłobka, więc mały pewnie by został z moją mamą. Ale powiem wam, że coraz częściej myślę o drugim dziecku..

    Przybijam piątkę 🙈 mimo tego, że jest ciężko w dzień bo młody prawie nie śpi to jednak marzy mi się mała różnica wieku

    xSmerfetkax lubi tę wiadomość

    👩 33
    08.24 biochemiczna 💔
    10.24 ⏸️🤰
    05.25 💙👶 34+3

    age.png
  • Nineq Autorytet
    Postów: 2004 2698

    Wysłany: 3 września, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola3xJ:D wrote:
    Nineq to tyle.dobrze ze dziadek długo się nie męczył. Niewydolnosc serca i nerek to paskudna śmierć. Człowiek sie topi w zasadzie. Okropność.
    Dlatego z dwojga złego lepiej, że się nie męczy.
    awokado wrote:
    Nineq, przykro mi z powodu dziadka. My już byliśmy z małą na pogrzebie, jestem jakaś nieogarnięta i nie rozumiem co w tym złego?
    Ja też nie rozumiem. Dlatego mój K. bierze urlop i będzie w razie czego z nim wychodził, tak jak i na cmentarz.

    Ja mieszkam w średniej wielkości mieście, żłobki są, przedszkola są. Paczkomaty i galerię nawet mam obok. Generalnie podoba nam się lokalizacja, bo pod blokiem plac zabaw, szkoły itd. Wiemy, że jeśli chcemy większe mieszkanie to może nie być tak kolorowo.
    Do pracy dla zdrowia psychicznego wrócę. Myślę, że w październiku kolejnego roku. Nie dam rady z dwójką małych dzieci. Od zawsze byłam raczej aktywna i siedzenie na tyłku mnie dobija. Nie jestem super kreatywną mamą niestety.

    💔👼28/03/2024

    💙🫅01/06/2025

    age.png
  • Tanashi Autorytet
    Postów: 2171 3088

    Wysłany: 3 września, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też coraz więcej rozważam żeby walnąć od razu trzeciego potomka z rozpędu 🤪 ale będzie to wiązało się z koniecznością przebranżowienia, więc ogarniam temat powoli

    kasssia lubi tę wiadomość

    age.png
  • Karola3xJ:D Autorytet
    Postów: 4679 3596

    Wysłany: 3 września, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luna coś z tymi pustymi placami zabaw jest bo całe wakacje jak chodziliśmy na place to były puste. Ale to i w mieście i na zadupiu

    event.png
‹‹ 2163 2164 2165 2166 2167 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

MUUVO Quick SE 2 – dlaczego jest idealny na pierwszy wózek dla dziecka?

Zastanawiasz się, który wózek sprawdzi się najlepiej już od pierwszych spacerów z maluchem? MUUVO Quick SE 2 to wyjątkowa propozycja, która łączy w sobie elegancki design z praktycznymi funkcjami docenianymi i przez dzieci, i rodziców. Warto zwrócić uwagę na innowacyjne rozwiązania, takie jak regulowana budka, wentylowane oparcie i wygoda składania. Sprawdź, co sprawia, że Quick SE 2 może stać się idealnym wyborem na start.

CZYTAJ WIĘCEJ

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zadbać o spokój i relaks w czasie ciąży. Praktyczne porady dla przyszłych mam.

Bycie matką to jedno z najważniejszych i najwspanialszych przeżyć, jakie doświadcza każda kobieta, która rodzi dziecko. Przyjemne i sielskie chwile spędzone z pociechą poprzedza czas nie zawsze spokojnego oczekiwania na poród. W czasie ciąży często jesteśmy tak samo szczęśliwe, jak i zestresowane, a to sprawia, że warto pomyśleć o sobie w kontekście relaksu i odpoczynku. W jaki sposób uprzyjemnić sobie czas oczekiwania na dziecko? Czy ciążowe dolegliwości można jakoś zminimalizować i poddać się domowemu SPA? Oczywiście, że tak. Za chwilę podpowiemy Ci, jak to zrobić skutecznie i bez wielkich przygotowań!

CZYTAJ WIĘCEJ