CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja nie wiem jak to działa... Ostatnie trzy dni mąż był na delegacji i miałam średnie noce, młody się budził często, potem nie chciał zasnąć. I tylko pisałam do niego jak mi źle. Dziś już był z nami i cyk tylko trzy pobudki na karmienie, zero problemów z odłożeniem do łóżeczka.
A ja zamiast być super wyspana to się obudziłam z bólem głowy 😭 już w nocy brałam ibuprom ale nie pomógł -
Ja dzisiaj prawie miałam zawał.
Młoda ostatnio w nocy je tylko raz, od kiedy przestawiła się na 120 ml
No ale ja się jeszcze budzę przed 1, jak wczesniej jadła. A ona spała jak kamień. Dotykam brzucha i nie czuję ze się podnosi. Lekka nią szturchnęłam, nic. Podniosłam ręce, nic. Dopiero na lekko wcisnęłam żebra to zareagowała.
Zemdliło mnie ze stresu i było po spaniu do 3, a o 3:30 ja karmiłam. A od 6 za to przez sen robi wygibasy. Więc dziecko śpi mi wspaniale dziś a ja nie 🤡
Nie wiem czy to fizjo ja tak wykańcza fizycznie i psychicznie ale od czasu rozpoczęcia Vojty tak śpi.. -
Elza1234 wrote:Ja dzisiaj prawie miałam zawał.
Młoda ostatnio w nocy je tylko raz, od kiedy przestawiła się na 120 ml
No ale ja się jeszcze budzę przed 1, jak wczesniej jadła. A ona spała jak kamień. Dotykam brzucha i nie czuję ze się podnosi. Lekka nią szturchnęłam, nic. Podniosłam ręce, nic. Dopiero na lekko wcisnęłam żebra to zareagowała.
Zemdliło mnie ze stresu i było po spaniu do 3, a o 3:30 ja karmiłam. A od 6 za to przez sen robi wygibasy. Więc dziecko śpi mi wspaniale dziś a ja nie 🤡
Nie wiem czy to fizjo ja tak wykańcza fizycznie i psychicznie ale od czasu rozpoczęcia Vojty tak śpi..
Ja wczoraj wypiłam takie zwykłe piwo z alko ( tylko dlatego ,że ono jest genialne,z solą) I mega słabo w nocy spałam. Co chwile się budziłam.Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 08:29
-
Karola3xJ:D wrote:Mi przy takim głębokim śnie u syna potrafił się monitor włączyć jak był pod grubszym materacem
Nie sądziłam że te dzieci mogą tak głęboko spać -
U nas dziś powrót do dwóch normalnych pobudek co 4-4,5h 🥳
Jedyne co mnie dziś zmartwiło to całkowicie sucha pieluszka przez całą noc (10,5h). Po drugiej pobudce już się trochę zmartwiłam, że coś jej dolega, ale na szczęście już zmoczyła. Będę dziś baczniej obserwować ile tych pieluch zejdzie. -
Elza no bardzo możliwe, że ten wysiłek u fizjo ją tak wyczerpuje.
Anabbit nasz jak mocno przyśnie to też się zdarzy że robi mniej siku w nocy, ale przez dzień zdecydowanie potem nadrabia.
Karola ja pamiętam, że zawsze po alkoholu miałam gorszy sen. Nigdy nie rozumiałam wypicia sobie lampki wina, żeby się niby lepiej spało 🥴 -
U nas też ze dwa razy się zdarzyła sucha pielucha w nocy przez dłuższy czas. A teraz się zbieramy do okulisty. Trzymajcie kciuki
Też dziś kiepsko spałam, bo moja dwulatka przyszła do nas i było mi ciasno w łóżku 😅 -
Anabbit wrote:U nas dziś powrót do dwóch normalnych pobudek co 4-4,5h 🥳
Jedyne co mnie dziś zmartwiło to całkowicie sucha pieluszka przez całą noc (10,5h). Po drugiej pobudce już się trochę zmartwiłam, że coś jej dolega, ale na szczęście już zmoczyła. Będę dziś baczniej obserwować ile tych pieluch zejdzie.
Elza, współczuję nerwów. Nie zliczę ile razy leżałam w ciemności i próbowałam zobaczyć, czy małej rusza się brzuch, ale całe szczęście zawsze posmyranie po ręce pomagało i się wzdrygała -
Luna30 wrote:Ja po prostu w butelce. Nie wiem czemu napije się pare łyków i już. Nie jakoś dużo. Taki efekt ma na niego.
W temp pokojowej, przegotowana
Dzięki za wszystkie informacje. Podałam małego, wypił chętnie. Ale chyba poczekał aż ojciec wroci z pracy, by zrobic mu bombę biologiczną na rękach i przebrać on musiał a nie mamuśka. -