CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja już powoli zaczynam tracić nadzieję, że kiedykolwiek przestanę brać tabletki na wymioty… odstawiłam je przed świętami i przez pierwsze 3 dni było dobrze, ale chyba gdy mój organizm zupełnie się z nich „wyczyścił”, to wróciło ze zdwojoną siłą 😓 W Wigilie wymiotowałam po wszystkim co zjadłam/wypiłam, do tego stopnia, że raz nie zdążyłam nawet dobiec do łazienki i zarzygałam całą siebie, wystrojoną w sukienkę i gotową do wyjazdu do teściów… no to nie były dobre święta, nic nie zjadłam, a waga chociaż niedawno zaczęła rosnąć, to teraz znowu spadła i mamy aktualnie -5kg
Czy któraś z Was też jest nadal na tabletkach? Kiedy planujecie je odstawić? -
Powodzenia na wizytach w dniu dzisiejszym, ja już nie mogę się doczekać kiedy zobaczę na monitorze jaki postep przez te 3 tygodnie zrobiła nasza dzidzia 😍
Co do bolących piersi - mnie od początku calej ciąży bolały tylko i wyłącznie raz i tylko prawa pierś około 2 tygodnie temu, a tak to w ogóle nic i może to i dobrze, bo nie było to ani miłe, ani przyjemne
W ogóle to jeszcze kilka dni i zacznie się nasz rok... niesamowiteprzygodami66 lubi tę wiadomość
👱♀️ 29 🧔 34
7 lat starań
- 19/09 transfer ET blastki 3AA i jeden ❄️ 3AA cierpliwie czeka ❤️
- 25/09 pierwsze upragnione II kreseczki ❤️❤️
- 27/09 beta 119,54 | 29/09 beta 360,43 | 01/10 beta 776,78
- 30/10 USG 2,1cm naszego człowieka i 177 uderzeń serduszka/min
- 28/11 USG PRENATALNE - 6,5cm bobo, serduszko 155/min i.... wielkie kopniaczki
- 03/12 - 8cm Pannicy! 🩷🩷
- 04/12 NIFTY 🎉 czekamy na Anielkę 👶
27/12 - 195g maleństwa 😍
CUDZIE TRWAJ! ❤️
-
awokado 🥑 wrote:Ja już powoli zaczynam tracić nadzieję, że kiedykolwiek przestanę brać tabletki na wymioty… odstawiłam je przed świętami i przez pierwsze 3 dni było dobrze, ale chyba gdy mój organizm zupełnie się z nich „wyczyścił”, to wróciło ze zdwojoną siłą 😓 W Wigilie wymiotowałam po wszystkim co zjadłam/wypiłam, do tego stopnia, że raz nie zdążyłam nawet dobiec do łazienki i zarzygałam całą siebie, wystrojoną w sukienkę i gotową do wyjazdu do teściów… no to nie były dobre święta, nic nie zjadłam, a waga chociaż niedawno zaczęła rosnąć, to teraz znowu spadła i mamy aktualnie -5kg
Czy któraś z Was też jest nadal na tabletkach? Kiedy planujecie je odstawić?
Myślę, że musisz być dla siebie wyrozumiała i po prostu póki co ich nie odstawiaćawokado 🥑 lubi tę wiadomość
-
Avocado może będziesz tym przykrym przypadkiem, że wymioty będą do końca ciąży…
Ja biorę jeszcze tabletkę na wymioty raz dziennie, z rana, mam jeszcze z 10, jak mi się skończy opakowanie spróbuję już je wyeliminować -
U mnie piersi są pierwszą oznaką ciąży od początku. Bolą cały czas. Z różnym natężeniem. Ogólnie nie dotykać. W pierwszej ciąży miałam zmianę z D na G. Aktualnie mam miseczkę E i robi się ciasnawa więc ciekawe na jakim rozmiarze skończę. Wolałabym żeby nie bez przesady bo to potem kręgosłup cierpi.
@awokado Może po prostu będziesz musiała całą ciążę brać. Ja odstawiłam i pierwsze dni były najgorsze. Teraz jak zjem coś niepożądanego to zwymiotuje albo jak za długo się wygłodzę po nocy to też. Ale wolę tak niż je brać. Może ty nie będziesz miała wyjścia 😢
💊Acard, Neoparin, Pregna
PAI homo
ANA typ homogenny 1:640
IBS
09.10.2024
beta hcg 9,62 mIU/ml; progesteron 14,86 ng/ml
11.10.2024
beta hcg 30,01 mIU/ml; progesteron 17 ng/ml [acard 75 mg]
14.10.2024
beta hcg 92,54 mIU/ml; progesteron 17,62 ng/ml [neoparin 0,4 mg]
16.10.2024
beta hcg 272,33 mIU/ml; progesteron 13,53 ng/ml
24.10.2024 wizyta
06.11.2024 wizyta nfz - [7+3] jest ❤️
14.11.2024 wizyta - [8+4] 1,98 cm 🐯
27.11.2024 wizyta nfz - [10+3] 3,65 cm 🐯
09.12.2024 wizyta - [12+1] 5,65 cm 🐯
13.12.2024 prenatalne - [12+5] 6,51 cm 🐭
18.12.2024 wizyta nfz - [13+3] 7,49
02.01.2025 wizyta
15.01.2025 wizyta nfz
30.01.2025 wizyta
14.02.2025 prenatalne
04.2024 cb (7cs)
10.2023 wznowienie starań
04.2020 cp - zaśniad groniasty częściowy (7cs)
02.2020 cb (6cs)
08.2018 rozpoczęcie starań
01.2016 córka 💙
-
awokado 🥑 wrote:Ja już powoli zaczynam tracić nadzieję, że kiedykolwiek przestanę brać tabletki na wymioty… odstawiłam je przed świętami i przez pierwsze 3 dni było dobrze, ale chyba gdy mój organizm zupełnie się z nich „wyczyścił”, to wróciło ze zdwojoną siłą 😓 W Wigilie wymiotowałam po wszystkim co zjadłam/wypiłam, do tego stopnia, że raz nie zdążyłam nawet dobiec do łazienki i zarzygałam całą siebie, wystrojoną w sukienkę i gotową do wyjazdu do teściów… no to nie były dobre święta, nic nie zjadłam, a waga chociaż niedawno zaczęła rosnąć, to teraz znowu spadła i mamy aktualnie -5kg
Czy któraś z Was też jest nadal na tabletkach? Kiedy planujecie je odstawić?
Ja też -5kg a jem normalnie tylko że mało 😟 -
Cały czas żyje nadzieją, że po 20 tygodniu będzie lepiej, ale zobaczymy, bo wcześniej myślałam że w drugim trymestrze już się skończy, a jednak nie 😅 Mam tylko nadzieję, że te tabletki brane tak długo nie mają negatywnych skutków ubocznych. Osobiście nie znam żadnej kobiety, która tak długo walczyła z wymiotami i potrzebowała tabletek 😕 Dzięki za słowa wsparcia!
-
Avocado ja miałam koleżankę, która brała xonvea do końca, bo nie była w stanie bez tego funkcjonować, więc zdarzają się i takie przypadki, ale oczywiście życzę Ci, żeby u Ciebie mdłości i wymioty minęły wcześniej
awokado 🥑 lubi tę wiadomość
-
awokado 🥑 wrote:Ja już powoli zaczynam tracić nadzieję, że kiedykolwiek przestanę brać tabletki na wymioty… odstawiłam je przed świętami i przez pierwsze 3 dni było dobrze, ale chyba gdy mój organizm zupełnie się z nich „wyczyścił”, to wróciło ze zdwojoną siłą 😓 W Wigilie wymiotowałam po wszystkim co zjadłam/wypiłam, do tego stopnia, że raz nie zdążyłam nawet dobiec do łazienki i zarzygałam całą siebie, wystrojoną w sukienkę i gotową do wyjazdu do teściów… no to nie były dobre święta, nic nie zjadłam, a waga chociaż niedawno zaczęła rosnąć, to teraz znowu spadła i mamy aktualnie -5kg
Czy któraś z Was też jest nadal na tabletkach? Kiedy planujecie je odstawić?
Jestem nadal. Stwierdziłam, że podejmę próbę dopiero jak lekarz pozwoli mi odstawić luteinę, progesteron besins i duphaston. Myślę, że one mogą nasilać objawy. U mnie wystarczy, że wieczorem nie wezmę tabletki i od rana już wymiotuję.
👩🏻 28 | 👨🏻 29
_______________________________________
➡️ Starania o pierwszą ciążę od 09/2021
❌Niedoczynność tarczycy
❌ Gruczolak przysadki mózgu, hiperprolaktynemia
_______________________________________
📆 01/2023 ➡️ Start leczenia w klinice
📆 02/2023 ➡️ Szpital, oddział endokrynologiczny, kompleks badań ✅
📆 03/2023 ➡️ Niedrożność prawego jajowodu ❌
📆 08/2023 ➡️ Dwie kreseczki - poronienie 8 tc 💔
📆 12/2023 ➡️ Laparoskopia, udrożnienie jajowodu ✅
📆 04/2024 ➡️ Dwie kreseczki - poronienie 6 tc 💔
📆 05/2024 ➡️ Ciąża biochemiczna 💔
📆 07/2024 ➡️ Dwie kreseczki - poronienie 7 tc 💔
📆 10/2024 ➡️ Dwie kreseczki (10.10)… 🤞🏻
📆 10/2024 ➡️ Konsultacja u doktora P. Mamy nadzieję 🩷💙🩷
2025 r. będzie Nasz. 💙
-
kasssia wrote:Wiecie, ja bez wymiotów, ale ciągle mam mniejszy apetyt i nie mogę za dużo zjeść, bo mi źle.
Ja tak samo. Ale może jak mi lekarz zejdzie z dawki progesteronu to się poprawi. Mówił że jak będą dobre prenatalne fo zaczniemy schodzić z części leków, a wyszły w sumie świetne.
U mnie dobrze ze bez wymiotów bo by się leki nie wchlonely, ale odbijanie i mniejszy apetyt towarzyszą mi stale👰🏻♀️29 👨💼32
Starania od '23, cb marzec -> przerwa ponad rok, wznowienie 06'24 2cs cb..
Pogłębiona diagnostyka po pierwszej cb:
- APS 3+ i Sjörgen (brak objawów, wyniki przeciwciał lepsze)
- allo mlr, cross match, wymazy ok; kir Bx (1 impl.)
- celowana suplementacja, ładne amh
- hashimoto w remisji, h.pyroli leczone 1,5msc naturalnie
- stale letrox,hydroxychloroquina, acard
- wyniki nasienia ok (ładna fragmentacja 12%, morfo 4%); problemy ze stawami u męża od 08'24
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm🍀
10/11 plamienia, IP, żyjemy🍀
18/11 9+0, CRL 2,4 💗 178/min 🍀
5/12 11+4, CRL 5,4 wg USG 12+0 💗 158/min 🍀
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🍀🌈
Wizyta 3 stycznia 🍀🙏
-
Cel95 wrote:Ja tak samo. Ale może jak mi lekarz zejdzie z dawki progesteronu to się poprawi. Mówił że jak będą dobre prenatalne fo zaczniemy schodzić z części leków, a wyszły w sumie świetne.
U mnie dobrze ze bez wymiotów bo by się leki nie wchlonely, ale odbijanie i mniejszy apetyt towarzyszą mi stale
No ja poza heparyną i Acardem nic nie biorę, więc nie widzę żadnego światełka w tunelu 😅
Ale ja nie mam parcia na przybieranie wagi, więc nawet mi to pasuje. Nie boje się o niedożywienie czy coś... Przejmowałabym się bardziej gdybym za dużo jadła i tyła.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia, 13:17
-
U mnie z kolei najgorszym uczuciem ostatnimi czasy jest to jak cokolwiek zjem to później wzdęcia bulgotanie w brzuchu tak jak ma się przy jelitowce tylko bez wymiotów 😳 i takie uczucie dziwne choćby bolał żołądek a nie jest się głodnym. No i właśnie tak miałam po wigilii, wczoraj późnym popołudniem też i teraz właśnie też tak mam a jadłam tylko śniadanie rano…
I tak czasem siedzę i myślę czy mam zjeść czy lepiej nie, czy lepiej zapić wodą albo zjeść jakiś owoc. Masakra -
Ja się np tragicznie czuję po Duphastonie ale na szczęście biorę go tylko przy krwawieniach. Mi on też tragicznie ryje banie - normalnie mam stany lękowe i depresyjne… odstawiam, kilka dni mija i luz w głowie. Cyclogest chyba póki co ma najmniejsze skutki uboczne u mnie bo po Luteinie miałam wzdęcia😂
Mój krwiak mnie tak nastraszył przed wigilią… ale to był chyba jego ostatni oddech😂 lekko ze mnie pociekło, ja już serce w gardle, że zamiast wigilii będzie IP ale wyleciał skrzep i o tego momentu już tylko brązowe plamienie - może świąteczne życzenia od Nineq się spełnią 🎄Nineq lubi tę wiadomość
-
awokado 🥑 wrote:Ja już powoli zaczynam tracić nadzieję, że kiedykolwiek przestanę brać tabletki na wymioty… odstawiłam je przed świętami i przez pierwsze 3 dni było dobrze, ale chyba gdy mój organizm zupełnie się z nich „wyczyścił”, to wróciło ze zdwojoną siłą 😓 W Wigilie wymiotowałam po wszystkim co zjadłam/wypiłam, do tego stopnia, że raz nie zdążyłam nawet dobiec do łazienki i zarzygałam całą siebie, wystrojoną w sukienkę i gotową do wyjazdu do teściów… no to nie były dobre święta, nic nie zjadłam, a waga chociaż niedawno zaczęła rosnąć, to teraz znowu spadła i mamy aktualnie -5kg
Czy któraś z Was też jest nadal na tabletkach? Kiedy planujecie je odstawić?
To samo:( ja co prawda nie odstawiłam a jedynie zmniejszyłam dawke do 1...mdli mnie calutki dzień.