CZERWIEC 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja mam łożysko na tylnej i też dzidzia ostatnio mniej się rusza. Zaczyna harce o 22:00 jak się w końcu położę albo dzisiaj wybudziła mnie po 6:00. Ona chyba śpi jak się ruszam cały dzień, a zaczyna się ruszać jak się kładę. Już mówiłam do męża, że będziemy mieli wesoło, bo patrząc na jej rytm dnia to 22 i 6 rano 😂
-
Tanashi ale piękny brzusio! 😍
HejAnku🌸 współczuję tego siedzenia w szpitalu, ale hej! to w końcu dobre wieści 😁✊✊ Oby już żadne krwiaki Wam nie doskwierały i żebyś szybko mogła wyjść i cieszyć się już tą ciążą ✊
A tego lekarza to ja bym rozszarpała... CO ZA KUT*AS! 🤬🤬🤬🤬 Ja mam wrażenie że niektórzy lekarze to czerpią dziką satysfakcję z tego że pacjenta nastraszą i że "oni mają taką wiedzę że może się coś stać". Głupi frajer i tyle!
Dobrze że masz tam swoją lekarkę, a tego idioty nie słuchaj w ogóle.
Alex_92 jeju Ty też masz przeboje z tymi lekarzami
Ja nie rozumiem takiego trzymania a jednocześnie faktu że nic z człowiekiem nie robią, nawet nie badają, nie dają leków... Oby i na Ciebie w końcu znaleźli "sposób" i żebyś mogła wyjść do domu ✊
Karola3xJ:D ale... jak to 10 tygodni ...? 😶 Oby jednak jak najwięcej z nas dotrwało do tego 37 tygodnia 🙏
Boże o jakich wy porodach tutaj mówicie... Ja to czasem nadal nie dowierzam że jestem w ciąży 😶
Dodałam się na grupach na facebooku, wczoraj laska wystawiła ogłoszenie że sprzeda sporo ubranek dla chłopca 56 i w górę za 100zł, już nawet mój mówi "bierz" ale się wstrzymałam... Poczekam jednak do tych połówkowych jak się potwierdzi płeć i wtedy zacznę kupować, bo to już faktycznie zaraz będzie z górki... 😶Szkoda tych ciuszków bo piękne, no ale jednak typowo chłopięce, nie będzie mi jak coś córka latała w takich ubraniach 🙈
Co do spania, ja dzisiaj obudziłam się po północy na siku i jak wróciłam to miałam taaakie nerwy, wszystko mnie drażniło, wkurzało, swędziało, rzucałam się jak głupia... W końcu wywaliłam tą poduszkę ciążową bo mnie za bardzo osaczała i mi się dobrze zasnęło, nawet nie słyszałam jak mój do pracy wstawał. No ale co? Jedna noc bez poduszki i już z bólem pleców się obudziłam 😵💫
Ja wczoraj kupiłam w końcu ciśnieniomierz i tamten faktycznie chyba zaniżał niestety. Nie ma tragedii co prawda, bo ten nowy pokazuje ok 111-127 / 63-71 i puls 67/71 no ale pokazał te wyższe wartości jak tamten stary pokazywał nadal w granicach 115 także no 🙈 śmiałam się do mojego że to chyba starość już jak człowiek się cieszy z nowego ciśnieniomierza 🙈
Tanashi, Alex_92 lubią tę wiadomość
2cs 🤞
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
25.06.2025 - N. 3530g, 58cm 💙
👩 30🧑 34 🐶 4
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
HejAnku🌸 wrote:„Słońce świeci, ptaszek kwili możebyśmy się zabili” 😂
Zapytam się go jutro czy Schopenhauer to jego ulubiony filozof
hahahahahha 😂😂
Trzeba mu było powiedzieć "Pan też każdego dnia jest bliżej śmierci, jak się Pan z tym czuje? "
Kkk77 lubi tę wiadomość
2cs 🤞
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
25.06.2025 - N. 3530g, 58cm 💙
👩 30🧑 34 🐶 4
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
Ja już też czuję ruchy, jestem pewna że to to 😃🥹
U mnie są to takie puknięcia, najczęściej jak siedzę lub się położę, często też jak zmienię pozycję to wtedy takie puk
Nawet mój już poczuł Wczoraj tak mi kopał bobas, mówię mu "ale mocno kopnął" i mój od razu przyleciał rękę położyć i bobas za chwilę znowu puk i pytam mojego "o czułeś teraz?" a ten "no coś tam tak, ale to wcale nie jest takie mocne jak Ty mówisz, ja myślałem że to serio mocno a to ledwo czuć" 🙈 no chłopy no, ten by chciał żeby walił jak w 9 miesiącu już 🙈
Może też ja mocniej to odczuwam bo jednak od środka też, a on tylko z zewnątrz 😁
A i jeszcze rozwalił mnie jego tekst "ale to czym on tak tam uderza jak on taki mały jest, jak gruszka (tak mi preglife mówi w tym tygodniu) a ja mówię no nie wiem, rękami i nogami pewnie, a mój "ale to jak on sobie nic nie łamie tam?" 😂😂😂2cs 🤞
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
25.06.2025 - N. 3530g, 58cm 💙
👩 30🧑 34 🐶 4
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
Revolutionary wrote:Ja już też czuję ruchy, jestem pewna że to to 😃🥹
A i jeszcze rozwalił mnie jego tekst "ale to czym on tak tam uderza jak on taki mały jest, jak gruszka (tak mi preglife mówi w tym tygodniu) a ja mówię no nie wiem, rękami i nogami pewnie, a mój "ale to jak on sobie nic nie łamie tam?" 😂😂😂
Obserwuję na IG dziewczynę, której córka urodziła się ze ZŁAMANĄ NOGĄ W ŻYCIU PŁODOWYM... nie miałam pojęcia, że bobas może coś takiego sobie zrobić xd
-
Tanashi wrote:Obserwuję na IG dziewczynę, której córka urodziła się ze ZŁAMANĄ NOGĄ W ŻYCIU PŁODOWYM... nie miałam pojęcia, że bobas może coś takiego sobie zrobić xd
😶😶😶
No i teraz to mnie wystraszyłaś
Nie no żartuję oczywiście, pewnie takie rzeczy się zdarzają ale rzadko jednak...
Ale mojemu jednak nie będę o tym wspominać 🙈2cs 🤞
17.10.2024 ⏸️🍀
18.10.2024 - 16dpo: Beta 381,000 mIU/ml, Progesteron 33,40 ng/ml ✊
21.10.2024 - 19dpo: beta 1067,000 mIU/ml 🍀
29.10.2024 - CRL 2,8mm, widać cień serduszka 🥹
06.11.2024 - CRL 1,03cm małego żelka 🥹 pięknie bijące ❤️
20.11 - 22.11 - szpital, podejrzenie CMV, wynik negatywny 🙏
22.11 - 2,14cm żelka Haribo, 180 uderzeń❤️
17.12.2024 - prenatalne, prawie 7 cm uparciucha, wszystko ok, chłopczyk (?) 💙 🥹
06.02.2025 - połówkowe, 370gram synusia 💙 😍
03.04.2025 III prenatalne - 1409g tłuścioszka 🤭
27.05.2025 - 36+1 - 3360g synusia 😶💪
25.06.2025 - N. 3530g, 58cm 💙
👩 30🧑 34 🐶 4
A journey of a thousand miles begins with a single step...
-
Nie wiem czy obserwujemy tą samą, ale też obserwuję jedną która urodziła się ze złamaną nogą, chyba kością udową, byłam w szoku, naprawdę..Tanashi wrote:Obserwuję na IG dziewczynę, której córka urodziła się ze ZŁAMANĄ NOGĄ W ŻYCIU PŁODOWYM... nie miałam pojęcia, że bobas może coś takiego sobie zrobić xdPCOS
3 lata starań
2 straty
2024 - in vitro
I transfer - ❌
II transfer - 💔
III transfer - ❌
IV transfer - 🤰🩷
-
Elza1234 wrote:Nie wiem czy obserwujemy tą samą, ale też obserwuję jedną która urodziła się ze złamaną nogą, chyba kością udową, byłam w szoku, naprawdę..
Tak, to chyba ta. Ja nawet nie wiedziałam, że to jest fizycznie możliwe, w sensie wody płodowe i wszystko co tam chroni bobasa jednak musi jakoś amortyzować te uderzenia. Nie wiem jak to maleństwo to zrobiło :o -
Ale ona z tą ciążą to w ogóle miała … ta dziewczynka i tak jest tak pogodna na to wszystko ja co ją spotkałoTanashi wrote:Tak, to chyba ta. Ja nawet nie wiedziałam, że to jest fizycznie możliwe, w sensie wody płodowe i wszystko co tam chroni bobasa jednak musi jakoś amortyzować te uderzenia. Nie wiem jak to maleństwo to zrobiło :oPCOS
3 lata starań
2 straty
2024 - in vitro
I transfer - ❌
II transfer - 💔
III transfer - ❌
IV transfer - 🤰🩷
-
Czasem to mam wrażenie że z tym terminem porodu to bardziej mi do grupy lipcowej. Ale się już zżyłam z wami 😅 dawno mi się tak fajnie nie dyskutowało
kasssia, Tanashi, Alex_92, eeemakarena lubią tę wiadomość
PCOS
3 lata starań
2 straty
2024 - in vitro
I transfer - ❌
II transfer - 💔
III transfer - ❌
IV transfer - 🤰🩷
-
Elza1234 wrote:Czasem to mam wrażenie że z tym terminem porodu to bardziej mi do grupy lipcowej. Ale się już zżyłam z wami 😅 dawno mi się tak fajnie nie dyskutowało
Już Cię nie oddamy
Elza1234, Revolutionary , KarolaKinga lubią tę wiadomość
23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny
Wznowienie starań 09'24
1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
7.02 - 410g księżniczki 🥰
28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
8.04 - mamy już 1368 gram 😍
14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
5.06 Mam już 3kg🥰
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
-
Revolutionary wrote:
A i jeszcze rozwalił mnie jego tekst "ale to czym on tak tam uderza jak on taki mały jest, jak gruszka (tak mi preglife mówi w tym tygodniu) a ja mówię no nie wiem, rękami i nogami pewnie, a mój "ale to jak on sobie nic nie łamie tam?" 😂😂😂
no właśnie ja też się dziwiłam, że te kopniaki na tym etapie potrafią być takie mocne, bo w pierwszej ciąży czułam bardzo mało, do końca ciąży, serio.
no i teraz taka zmiana od paru dni więc się zaczęłam martwić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia, 11:29
-
W sobotę ze znajomymi się widzieliśmy, było nas 8 osób, śmichy-chichy, głośno ogólnie. Młody bobek wyjątkowo był aktywny, co chwilę coś czułam. Będzie duszą towarzystwa 😅
Dziś od rana spokojnie aż dziwnie.
Revolutionary lubi tę wiadomość
💔👼28/03/2024
💙🫅01/06/2025
-
Kurczę no dziewczyny uwielbiam Wssza grupę czerwcówek, chyba najlepsze poczucie humoru (mimo trosk) na całym forum.
Ja mam termin co prawda na lipiec i absolutnie nie chce Wam tu mieszać swoja osobą ale lubię Was poczytywać, bo ja podobnie jak Anku też z przebojami leżąca (ale w domu), więc na poprawę humoru wchodzicie mi jak złoto 😅😅
Ale piszę ponieważ wiele z Was wspomina o poduszce ciążowej, czy możecie polecić to cudo, które sprawia że nie wyrzuciliście jej jeszcze przez okno?
Ściskam Was :*
Revolutionary , KarolaKinga, Alex_92, eeemakarena lubią tę wiadomość
👩🏻 34 & 👨🦱 42
26.04.2024 - 9 tc 💔
01.07.2025 - Krzyś [39+0] 😍😍😍😍😍😍 -
Poduszka Poofi Dla mnie niezastąpiona, bardzo polecam.
Ktoś pisał o wyprzedaży z LaMillou. Ja skorzystałam przedwczoraj i zamówiłam dwupak pieluszek, podusie i kołderkę. Wiadomo, dziecko nie będzie pod nia najpierw spalo, ale każdej kupowałam taka plus przyda mi się na taras na kanapę w ciepłe dni, żeby rozłożyć
🎊 czekamy na kolejnego dzidziusia!
👧👧 dwie córki
😢 2020 poronienie zatrzymane
Hashimoto
