X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne CZERWIEC 2025
Odpowiedz

CZERWIEC 2025

Oceń ten wątek:
  • eeemakarena Autorytet
    Postów: 627 833

    Wysłany: 21 stycznia, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magdalena321 wrote:
    Ojej zazdroszczę 💕 mojemu staremu wiecznie ciepło i jak jeszcze kolejne 36,6 się na niego położy albo przytuli to mi później wzdycha że go osaczam 😅 haha

    mój się śmieje, że jest moim kaloryferem - takim regulowanym, bo jak mi jest zimno, to on jest gorący, a jak mi jest gorąco, to on jest zimny :D

    magdalena321 lubi tę wiadomość

    💑


    21.02.2024 ⏸

    12.04.2024 💔

    〰️

    02.10.2024 ⏸

    02.10 BHCG 41, PROG 26 🙏

    04.10 BHCG 136, PROG 49

    07.10 BHCG 488

    03.04.2025 1500g <3
  • Margareetka Autorytet
    Postów: 514 557

    Wysłany: 21 stycznia, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cel95 wrote:
    Kot trenuje Cię już do roli Mamy. A na serio mam nadzieję że to tylko kłaczek 😊

    Mi pomaga poducha która zamówiłam z polecenia Elzy

    Naprawdę jest z nią lepiej

    Zwymiotowała kulką kłaków, więc to na szczęście tylko to. Taki urok kotów, a te wszystkie pasty odkłaczające to średnio na nią działają.

    Ja ma z Poofi i odkąd z nią śpię to lepiej przesypiam te noce, polecam z całego serca każdemu :)

    Cel95 lubi tę wiadomość

    age.png
  • kasssia Autorytet
    Postów: 1802 1594

    Wysłany: 21 stycznia, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wiecie co a od paru dni czuje dużo mniej ruchów niż wcześniej.
    myślicie, żeby pójść gdzieś?

    age.png

    age.png
  • Tanashi Autorytet
    Postów: 2000 2873

    Wysłany: 21 stycznia, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasssia wrote:
    wiecie co a od paru dni czuje dużo mniej ruchów niż wcześniej.
    myślicie, żeby pójść gdzieś?

    Ja też tak mam, ale mam łożysko z przodu i wydaje mi się, że bobas trochę podjechał do góry i przez to go słabiej czuję. Bo ostatnie 2 dni nic, ale wczoraj wieczorem jak się schyliłam to dostałam takiego kopniaka właśnie wysoko, że aż podskoczyłam 😅 a Ty masz łożysko z przodu czy z tyłu?

    age.png
  • eeemakarena Autorytet
    Postów: 627 833

    Wysłany: 21 stycznia, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elza1234 wrote:
    Czemu 10? Myślisz że któraś z nas wystrzeli w 30 tc?
    Życzę nam jednak dotrwania do tego 9 miesiąca bez bujania się z inkubatorami i surfaktantami

    ja to coś wyczuwam, ze to bede ja xD
    teraz to sie modle zeby jeszcze te 7 tygodni wytrzymac, potem juz moze mi ulzy

    💑


    21.02.2024 ⏸

    12.04.2024 💔

    〰️

    02.10.2024 ⏸

    02.10 BHCG 41, PROG 26 🙏

    04.10 BHCG 136, PROG 49

    07.10 BHCG 488

    03.04.2025 1500g <3
  • kasssia Autorytet
    Postów: 1802 1594

    Wysłany: 21 stycznia, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no własnie tym razem z tyłu, w pierwszej ciąży z przodu, więc mam porównanie.
    chyba, że mi to łożysko powędrowało do przodu...

    age.png

    age.png
  • Cel95 Autorytet
    Postów: 4119 3597

    Wysłany: 21 stycznia, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wczoraj tak nic a dziś coś tam chyba czuje ale nie wiem czy to to - chyba wiele kobiet w 1 ciazy ma takie rozkminy

    Niby z tym z przodu dopiero w 24tc można mieć regularne ruchy

    Trochę irytujące, ale grunt, że to prawidłowe ułożenie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia, 10:29

    Alex_92 lubi tę wiadomość

    23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny

    Wznowienie starań 09'24
    1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
    6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
    10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
    Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
    3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
    21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
    II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
    7.02 - 410g księżniczki 🥰
    28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
    13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
    8.04 - mamy już 1368 gram 😍
    14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
    7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
    5.06 Mam już 3kg🥰
    🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀

    preg.png

    age.png
  • Margareetka Autorytet
    Postów: 514 557

    Wysłany: 21 stycznia, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elza1234 wrote:
    Wg to pani w przychodni na ginekologii rżnęła głupa że wizyty z położna to są jak ona waży i bada ciśnienie przed wizytą
    Ale nie dałam się zagiąć, powiedziałam że wiem, że należą mi się spotkania od 21 tc bo nie będę korzystać ze szkoły rodzenia. I wiem że mam do tego prawo, to moje 1 dziecko i potrzebuje więcej niż waga i ciśnienie

    O wszystko trzeba się u nas upominać i walczyć... jak ja tego nie lubię :/ Ale dobrze, że postawiłaś na swoim i się nie dałaś. Bez przesady, żeby zmierzenie ciśnienia było zaliczane jako wizyta xd

    Elza1234 lubi tę wiadomość

    age.png
  • Cel95 Autorytet
    Postów: 4119 3597

    Wysłany: 21 stycznia, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Margareetka wrote:
    Zwymiotowała kulką kłaków, więc to na szczęście tylko to. Taki urok kotów, a te wszystkie pasty odkłaczające to średnio na nią działają.

    Ja ma z Poofi i odkąd z nią śpię to lepiej przesypiam te noce, polecam z całego serca każdemu :)

    To dobrze :) też większość życia miałam koty

    No te poduchy zmieniają komfort życia

    Margareetka lubi tę wiadomość

    23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny

    Wznowienie starań 09'24
    1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
    6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
    10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
    Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
    3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
    21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
    II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
    7.02 - 410g księżniczki 🥰
    28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
    13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
    8.04 - mamy już 1368 gram 😍
    14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
    7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
    5.06 Mam już 3kg🥰
    🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀

    preg.png

    age.png
  • SZKODNIK Autorytet
    Postów: 1170 1864

    Wysłany: 21 stycznia, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasssia wrote:
    wiecie co a od paru dni czuje dużo mniej ruchów niż wcześniej.
    myślicie, żeby pójść gdzieś?

    U mnie ostatnie 2 dni było mniej, a od dziś rano szaleństwo.

    preg.png
  • Blackapple Autorytet
    Postów: 832 778

    Wysłany: 21 stycznia, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malwinka14 wrote:
    Mam pytanie bo ja się na polskich przepisach nie znam a to mnie ciekawi.
    Bo ja od 7tc siedzę w domu na wolnym (pracuje od 8 lat w biurze) dostalam od lekarza pisemny zakaz pracy. Bo na początku plamienia, cukrzyca wiek i ... wolę omijać stres i siedzieć w domu. Mam 100% wyplaty plus auto służbowe zatrzymałam do 6 tyg przed porodem.
    Jak to jest w polsce ? Ze kobiti cykają się z pujsciem na l4 czy jak ja na zakaz pracy? Mniejsza wyplata?

    Tak jak ktoś już napisał jest 100% i to 100% średniej z ostatnich 12 miesięcy, więc możliwe, że mnie by wyszło nawet trochę więcej niż moja podstawowa pensja, bo niektóre premie się wliczają, ale ja to po prostu lubię moją pracę, dobrze się czuje i twierdzę, że jeszcze się w domu nasiedzę, więc chce iść w miarę jak najpóźniej (chociaż jakiś koniec kwietnia/początek maja to jednak już chyba zdroworozsądkowo pójdę).

    age.png
  • HejAnku🌸 Autorytet
    Postów: 691 810

    Wysłany: 21 stycznia, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cel nie wiem czy przypadkiem nie był wczoraj na oddziale w Anielskim orszaku z Grinchem na czele ale tak ze zdjęcia w Google kojarzę. Szanowny Pan nie nosi plakietki ale jak tylko się dowiem to coś o nim wysmaruje bo bez jaj - wystarczy się zapoznać z moją kartą, że to nie moje pierwsze krwawienie i nie pierwszy krwiak więc naprawdę nie potrzebuje straszaków

    Ale jawnie na niego gadałam do teściowej, bo mnie wkurzył, przechodziła rezydentka i tylko mi puściła oczko 😂

    Margareetka, Alex_92 lubią tę wiadomość

    💔 Marcysia 21t 👼
  • Cel95 Autorytet
    Postów: 4119 3597

    Wysłany: 21 stycznia, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    HejAnku🌸 wrote:
    Cel nie wiem czy przypadkiem nie był wczoraj na oddziale w Anielskim orszaku z Grinchem na czele ale tak ze zdjęcia w Google kojarzę. Szanowny Pan nie nosi plakietki ale jak tylko się dowiem to coś o nim wysmaruje bo bez jaj - wystarczy się zapoznać z moją kartą, że to nie moje pierwsze krwawienie i nie pierwszy krwiak więc naprawdę nie potrzebuje straszaków

    Ale jawnie na niego gadałam do teściowej, bo mnie wkurzył, przechodziła rezydentka i tylko mi puściła oczko 😂

    A to dobrze ze to nie grinch xD

    Może jakiś maruda. Czasem są dobrzy lekarze, ale podejście mają słabe.

    Mojego męża na 1 wizycie tak zdiagnozował jeden reumatolog. Zapytał czy ma ochotę aby go zakopać pod ziemię bo obok koparka stoi.. fajny tekst.. grinch mógłby nauki od niego pobierac

    Jednak fakt faktem trafił z badaniami I potem jak mąż szedł z wynikami do młodszego ale też znanego i świetnego lekarza z dość odmiennym podejściem psychologicznym to mieli już nad czym pracować

    Na początku rozważałam wizytę u tego reumatologa i wyrażenie swoich emocji dość dobitnie ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia, 10:40

    23/24 - odkrycie przeciwciał APS, zespołu Sjögrena, 1 kir implantacyjny

    Wznowienie starań 09'24
    1cs ⏸️ 🎉13/10 ładne przyrosty bety
    6/11 - jest 💗 147/ min CRL 9,3mm
    10/11 plamienia, IP, żyjemy 💪🏻
    Prenatalne 9/12 - wszystko ok🥳🌈
    3/01 - 137g Córeczki 🤗💗
    21/01 - 220g mistrzyni jogi 💫🦔
    II prenatalne 3.02 - 330g akrobatki 🌸
    7.02 - 410g księżniczki 🥰
    28.02 - 615g Córeczki ze zdrowym serduszkiem ❤️
    13.03 - 781 gram Maluszka 🐨
    8.04 - mamy już 1368 gram 😍
    14.04 - piękne wyniki III prenatalnych🌷
    7.05 Ważę już 2,4 kg👶🏻❤️
    5.06 Mam już 3kg🥰
    🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀

    preg.png

    age.png
  • Kkk77 Autorytet
    Postów: 664 618

    Wysłany: 21 stycznia, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malwinka14 wrote:
    Mam pytanie bo ja się na polskich przepisach nie znam a to mnie ciekawi.
    Bo ja od 7tc siedzę w domu na wolnym (pracuje od 8 lat w biurze) dostalam od lekarza pisemny zakaz pracy. Bo na początku plamienia, cukrzyca wiek i ... wolę omijać stres i siedzieć w domu. Mam 100% wyplaty plus auto służbowe zatrzymałam do 6 tyg przed porodem.
    Jak to jest w polsce ? Ze kobiti cykają się z pujsciem na l4 czy jak ja na zakaz pracy? Mniejsza wyplata?

    Ja chodze do pracy, bo lubię, w domu bym sobie wymyślała problemy, a tak to mam zajęta głowę, poza tym wychodzę z założenia, że jeżeli problemy zdrowotne mnie z pracy nie wykluczają, ani moje stanowisko pracy nie jest szkodliwe to czemu mam tak naprawdę bezpodstawnie iść na L4, sama ciąża stanem chorobowym mimo wszystko nie jest 😅 Posiedzę w biurze, przejadę się czasem na jakąś budowę albo fabrykę na wizję lokalną i pogadać z klientami i tyle, jak mam gorszy dzień to zostaje wtedy w domu 🤷🏽‍♀️🤷🏽‍♀️


    HejAnku, zapytaj tego doktorka czy mają konsultacje z psychologiem dla lekarzy, bo to jednak zawód dość obciążający psychicznie i założenie „wszyscy umrzemy” może nie być dla niego najlepsze 🤣

    age.png
  • eeemakarena Autorytet
    Postów: 627 833

    Wysłany: 21 stycznia, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasssia ja tez tak mam, jednego dnia kopie co troche, a nastepnego mniej



    ja wczoraj przelezalam caly dzien, tylko wieczorem na godzine poszlam do kuchni
    w nocy snilo mi sie, ze dostalam okresu
    rano wstaje, znowu brazowe brudzenie

    maz mnie wyslal do lekarza, no pojechalam
    niby wszystko ok, niby nawet lozysko sie podnioslo
    ale jakos nie mam przekonania
    oszczedny tryb zycia, narazie zakaz wspolzycia, i dopoki nie ma krwawien nie panikowac, jak bedzie krwawienie - szpital

    oszaleje xD


    hejanku, super, ze u Was lepiej <3

    💑


    21.02.2024 ⏸

    12.04.2024 💔

    〰️

    02.10.2024 ⏸

    02.10 BHCG 41, PROG 26 🙏

    04.10 BHCG 136, PROG 49

    07.10 BHCG 488

    03.04.2025 1500g <3
  • Margareetka Autorytet
    Postów: 514 557

    Wysłany: 21 stycznia, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja cały czas się zastanawiam jak coś czuję, czy to bobas się rusza, czy to tylko jelita :D ale wydaje mi się, że od czwartku już tak w miarę codziennie czuję troszkę te ruchy dziecka

    age.png
  • Kkk77 Autorytet
    Postów: 664 618

    Wysłany: 21 stycznia, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cel95 wrote:
    A to dobrze ze to nie grinch xD

    Może jakiś maruda. Czasem są dobrzy lekarze, ale podejście mają słabe.

    Mojego męża na 1 wizycie tak zdiagnozował jeden reumatolog. Zapytał czy ma ochotę aby go zakopać pod ziemię bo obok koparka stoi.. fajny tekst.. grinch mógłby nauki od niego pobierac

    Jednak fakt faktem trafił z badaniami I potem jak mąż szedł z wynikami do młodszego ale też znanego i świetnego lekarza z dość odmiennym podejściem psychologicznym to mieli już nad czym pracować

    Na początku rozważałam wizytę u tego reumatologa i wyrażenie swoich emocji dość dobitnie ;)

    Z takich absurdalnych tekstów lekarzy: jak mój chłop leżał w wieku 19 lat na chirurgii, gdzie trafił z ryzykiem resekcji kawałka jelita i na obchodzie jak się lepiej poczuł i powiedział o tym zadowolony i że może jednak unikniemy operacji itd… a doktorek mu na to „niech się pan tak nie cieszy, bo i tak niedługo pan umrze” 💩
    Może ci wszyscy panowie się znają xD

    age.png
  • Elza1234 Autorytet
    Postów: 7209 7093

    Wysłany: 21 stycznia, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tanashi wrote:
    A ja jestem po wizycie u endokrynologa i przyjął mnie bez kolejki, więc sympatycznie 🥰. Zwłaszcza że tam same starsze panie w kolejce i nie ma jak usiąść, a jeszcze mnie mierzyły wzrokiem jakbym musiała przepraszać za to, że nad nimi stoję 🤦🏼‍♀️

    Torbę też spakuję szybciej, ale po ostatnich przygodach z patologią ciąży w 34 tygodniu ciąży nie chcę tego zostawiać na ostatnią chwilę. Ostatnio nawet nie wiedziałam gdzie mam klapki pod prysznic i mąż musiał cały dom przekopać 🤦🏼‍♀️
    Nie no, pewnie ja to rozumiem.
    Tylko mnie np 34 tc wypada dopiero 15 maja. I jakby ja w kwietniu też już planuję zapakować torbę itd.
    Po prostu ja mam termin dopiero na 28.06 i jakos czuje ze bardziej zahaczę o lipiec. Nie wiem, jakies wewn przeczucie

    PCOS
    3 lata starań
    2 straty
    2024 - in vitro
    I transfer - ❌
    II transfer - 💔
    III transfer - ❌
    IV transfer - 🤰🩷

    age.png
  • HejAnku🌸 Autorytet
    Postów: 691 810

    Wysłany: 21 stycznia, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    „Słońce świeci, ptaszek kwili możebyśmy się zabili” 😂
    Zapytam się go jutro czy Schopenhauer to jego ulubiony filozof

    Margareetka, Elza1234, Revolutionary , asiun, Kkk77, eeemakarena, Gosiaczek.prosiaczek, KarolaKinga, KasiaGosiaWerka, Lauraa lubią tę wiadomość

    💔 Marcysia 21t 👼
  • kasssia Autorytet
    Postów: 1802 1594

    Wysłany: 21 stycznia, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no wiecie, mojemu obecnemu lekarzowi też się wymskęło i raz powiedział "co będzie to będzie" 😂 (apropos wysokiego ryzyka trisomii). ale było widać, że to tak mu się powiedziało, wieć mu wybaczyłam.

    age.png

    age.png
‹‹ 664 665 666 667 668 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ