Dziewczyny z Warszawy - dzieciaki rocznik 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
kurkaSkiters wrote:Też myślałam o Starynkiewiczu pod tym względem. Mają bardzo dobrych specjalistów, no i mamaginekolog też tam pracuje Ale chyba zdecyduje odległość od szpitala do domu i zdecyduję się na Orłowskiego (jestem z Gocławia).
Trochę prawda, że nie wiadomo na kogo się trafi... Moja koleżanka dwa lata temu rodziła na Solcu, miała mieć zapewnioną opiekę, swojego lekarza itp. teraz stanowczo odradza, niedoż, że anestezjolog schrzanił znieczulenie do cc i dziewczyna miała zapaść, to jeszcze później wdało jej się zakażenie w ranę. Warunki średnie
Starynkiewicza kiedys sie mna zajal super. A co do mamyginekolog to ona sama w ciazy to raczej pewnie niedlugo juz w szpitalu nie bedzie.
-
kurkaSkiters wrote:Też myślałam o Starynkiewiczu pod tym względem. Mają bardzo dobrych specjalistów, no i mamaginekolog też tam pracuje Ale chyba zdecyduje odległość od szpitala do domu i zdecyduję się na Orłowskiego (jestem z Gocławia).
Trochę prawda, że nie wiadomo na kogo się trafi... Moja koleżanka dwa lata temu rodziła na Solcu, miała mieć zapewnioną opiekę, swojego lekarza itp. teraz stanowczo odradza, niedoż, że anestezjolog schrzanił znieczulenie do cc i dziewczyna miała zapaść, to jeszcze później wdało jej się zakażenie w ranę. Warunki średnie
Starynkiewicza kiedys sie mna zajal super. A co do mamyginekolog to ona sama w ciazy to raczej pewnie niedlugo juz w szpitalu nie bedzie.
-
Mada, jak masz termin na koniec kwietnia to spokojnie powinni cię nawet na Żelaznej przyjąć, gorzej w wakacje. Tyle dzieci niby ma się rodzić, że ja nawet Zośki nie biorę pod uwagę, nie chcę godzinami czekać na izbie przyjęć i być w końcu i tak odesłana.
-
Podobno na Orłowskiego był remont w tym roku. Liczę, że teraz jest lepiej. A zresztą, to i tak będziemy tam góra 3 dni. O tym paciorkowcu nie słyszałam! No my z Bashą rodzimy w sierpniu, więc będą tłumy Co do Madalińskiego, mogą własnie odesłać. Słyszałam, że często tak się tam dzieje. Ja będę mieć na 90% cesarkę, więc poszukuję miejsca, gdzie mi ją dobrze zrobią. Podobno jest nieźle jeszcze w Instytucie Matki i Dziecka. Słyszałyście coś o tym?
-
Basha, właśnie dlatego ja też raczej nie biorę pod uwagę Żelaznej, pomimo że wszyscy chwalą. A skąd pomysł, że w kwietniu będzie łatwiej się dostać niż w wakacje?
Tak czy inaczej mam nadzieję, że nie urodzę przed 37 tygodniem i mnie przyjmą w Praskim -
Cześć Dziewczyny, ja co prawda jestem przeterminowana, bo już urodziłam w 2016 ale chętnie do Was dołączę i doradzę jeśli tylko będę w stanie
Ja rodziłam przez cc na Madalińskiego, więc jeśli któraś z Was bierze pod uwagę ten szpital, to niech pyta
-
Miałam cc planowe ze względu na dużą masę płodu - wychodziło, że może być nawet 4,5 kg, a ja jestem raczej nieduża
Ze szpitala jestem bardzo zadowolona - fachowa opieka, personel uprzejmy, a warunki wręcz hotelowe. Jak w amerykańskim filmie Miałam po cesarce komplikacje i byłam bardzo słaba, więc wykupiliśmy salę jednoosobową, w której przez całą dobę mógł być ze mną mąż (miał do dyspozycji kanapę, dostawał posiłki). Zwykłe sale są podwójne lub jeśli jest nadmiar pacjentek to potrójne. Wszystkie oczywiście z łazienkami, a na korytarzu jest dostępny aneks kuchenny.
Jeśli któraś z was myśli o w pełni naturalnym porodzie (bez znieczulenia) to na Madalińskiego jest też dom narodzin. Sale tam wyglądają jak apartamenty
Jakie minusy? Moim zdaniem, wbrew temu czym chwali się szpital, to słaba opieka laktacyjna. Problemem może być też przepełnienie, bo placówka jest bardzo oblegana. Jak tam leżałam, to było ok. 170 pacjentek na położnictwie, gdzie miejsc mają przewidzianych chyba ok. 140. Ale mimo to, tamtego dnia nikogo nie odsyłali.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2017, 14:19
mada87 lubi tę wiadomość
-
Cześć Mamusie:) Ja też z Grochowa, pewnie się z niektórymi miniemy wózkami w parku skaryszewskim
Logistycznie mi najbliżej do Szpitala Praskiego albo na Solec. Chciałabym Żelazną, ze względu na dom narodzin - tam też wybrałam szkołę rodzenia ale jeszcze nie chodzę. Dla mnie ważne by pozwolili rodzić, nie ingerowali za bardzo, nie poganiali... Znajome, które rodziły na Żelaznej zadowolne, za to niebardzo z Bielańskiego.mada87 lubi tę wiadomość
Maj 2017 - Synek jest z nami:)
3 poronienia
Mutacje mthfr i v leiden, ana, policystyczne jajniki -
Od Solca moja koleżanka przestrzega, spieprzyli jej znieczulenie do cc, a później jeszcze dostała paciorkowca.
Dom narodzin w Zofii podobno super.
A jak to jest z opłaceniem sobie sali? Jak to wygląda? Bo ja będę mieć cc planowe i myślę o tym by wykupić sobie salę jednoosobową