Fioletowa strona mocy
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas dzisiaj mega dzień śpiocha. Matko łaskotki, rozrbieranie, cuda na kiju i nic. Śpi. Dopiero smyranie mokrymi chusteczkami cos tam ruszyło. Masakra , siedziałam i ryczyłam , dzisiaj mam kryzys normalnie. Do tego znowu mam zastój albo już zapalenie jednej piersi. Boli mega , ja czuje sie jak podziębiona , temp. podwyzszona. Jest szansa ze to samo minie? Czy konieczny antybiotyk? Chyba ze jestem faktycznie przeziebiona , chociaz nie wiem po czym jak w domu tylko siedze... bede sie schizowac teraz ze zaraze czyms maluszka 😔😭
-
Hahaha, Madziorku, Tyvi Twój humor 😀 Nie no, tylko Monia tak sufity potrafi ogarnąć. Dobrze się się dobrze czujesz 😘 Pij dużo, jedz kisielki i bierz długie prysznice, ale nie za gorące. Tak sobie myślę, że wtedy wody napłyną 😉
Słoneczko, no to dobrze że wszystko dobrze.
Dodzwoniłam się do mojej pani hematolog, we wtorek wyznaczy mi termin do szpitala na resztę badań. Nie wiem czy jednodniowe przyjęcie, czy będę musiała zostać? Ale wszytko uda się na NFZ 👍
My dzisiaj szybkie randewu 👫, do kina na Przyjaciół. Mała akurat przed wyjściem jedzonko i spanko, bo dzisiaj bryka cały dzień, nie zorientuje się że zostanie z babcią na dwie godzinki.Domi_tur, Słoneczko123, tęczova, madziorek86, Cytrynowy sok lubią tę wiadomość
Szczęśliwa siódemka ❤️
V leiden hetero, MTHRF 1298A-C hetero
-
Fiorellko a co u Ciebie?
Najmłodsza jesteś tam?
Właśnie wróciłam myślami do 18 listopada kiedy to na teście ujrzałam delfina 😂😂 i tak mi się ciepło na sercu zrobiło. Jakaś taka spokojna byłam jak już ujrzałam 2 kreski o tą ciążę i małego Kropka, który teraz w egipskich ciemnościach śpi mi na rękach 😍 za rok robimy drugie, nie ma co 😂 o ile moja pęknięta szyjka będzie chciała współpracowaćalex0806, madziorek86, Magda - mbc, Biegającą-mama, Arashe, Lami, Cytrynowy sok lubią tę wiadomość
-
Meggs wrote:U nas dzisiaj mega dzień śpiocha. Matko łaskotki, rozrbieranie, cuda na kiju i nic. Śpi. Dopiero smyranie mokrymi chusteczkami cos tam ruszyło. Masakra , siedziałam i ryczyłam , dzisiaj mam kryzys normalnie. Do tego znowu mam zastój albo już zapalenie jednej piersi. Boli mega , ja czuje sie jak podziębiona , temp. podwyzszona. Jest szansa ze to samo minie? Czy konieczny antybiotyk? Chyba ze jestem faktycznie przeziebiona , chociaz nie wiem po czym jak w domu tylko siedze... bede sie schizowac teraz ze zaraze czyms maluszka 😔😭
Meggs a jak u Was z żółtaczką? Dzieciaczki z nią mogą być ospałe, moja faktycznie była -
Dośka wrote:Meggs a jak u Was z żółtaczką? Dzieciaczki z nią mogą być ospałe, moja faktycznie była
-
Domi, robcie, juz sie nie moge doczekac az wroca tu owulaki i testowanka obecnych mam
Tylko jeszcze niech staraczki zamienia sie w mamy.
Sloneczko - uff. To na pewno nic groznego.
Ja mam dzis fatalny dzien. W zyciu tyle nie przespalam, nie wiem co sie ze mna dzieje... Wczoraj i przedwczoraj skakalam z radosci, ze wszystko jest dobrze, dzis wzielam nospe, magnez i czekam az przestanie bolec mnie brzuch i krzyz. Az odwolalismy spotkanie ze stolarzem. Niech ten dzien sie skonczy... -
Madziorku, dobrze że masz tyle cierpliwości. Dobro maleństwa najważniejsze, niech siedzi w brzuchu jak najdłużej. Sprawdzają Ci poziom wód?
Słoneczko, dobrze że jesteś przebadana. A trochę ból odpuścił?
Piękne te Wasze dzieci. Cudeńka 😍😍
Ale mojego M nie zachwycają... powiedział że nie podobają mu się takie noworodki. A potem dodał że nie są w jego typie urody. Czyż on nie jest cymbałem? No powiedzcie mi... Przecież to jest cud miód i orzeszki takie maleństwa.
Jak się urodzi Stasiek i on mi tak powie+ hormony po ciąży, ból po porodzie to się to dobrze nie skończy 🤔🤔
Kark, dobre z tymi jajkami. No toż to są chłopy! Ale drożdżówki wyszły? ☺️
Nikodemko, ale boli Cię brzuch? Czy to bardziej psychiczne złe samopoczuciem? Ah te nasze huśtawki hormonów. Ja też mam lepszy i gorszy dzień, lepszy i znowu gorszy.
-
Talku, mojemu małżowi nigdy nie podobały się noworodki. Jak urodził się Szymi, taki zapuchnięty Kurczak z czupryną to zakochany ciągle mi pisał jaki jest idealny 😂😍 swój to co innego, to krew z krwi a nie jakiś czerwony dziwny bobas!
Nikodemko ofkors wszystkie nasze staraczki będą już wtedy Mamami z bobasami albo wielkimi brzuchami. Nie ma innej opcji!talku, Cytrynowy sok lubią tę wiadomość
-
Talku - boli mnie brzuch i przez to mam taki paskudny humor. Nie umiem tylko ocenic czy to bol krzyza promieniuje do macicy czy odwrotnie. Eh.
-
Nikodemka wrote:Talku - boli mnie brzuch i przez to mam taki paskudny humor. Nie umiem tylko ocenic czy to bol krzyza promieniuje do macicy czy odwrotnie. Eh.
To leż dużo i odpoczywaj. Pij i bierz magnez z no spa.
A nie przeciążyłas się dzisiaj?
Bo mnie też boli brzuch ale byłam 8h w pracy a potem zrobiłam zakupy spożywcze...
Jutro będzie lepiej.
Beti, a Ty bierzesz magnez? Bo może uda Ci się zejść z luteiny do 2x100 + magnez i nie będziesz miała bóli brzucha -
Madziorek - dowadniaj sie tam, nie mozemy sie doczekac zdjecia Lilianki, ale jakos wytrzymamy, niech jeszcze popływa w brzuszku
Talku - no wlasnie nie... Ewentualnie za dlugo siedzialam w jednej pozycji przy komputerze, moze to to.
Odpoczywajmy i oby jutro bylo lepiej.
No wlasnie nie wiem co z tym moim suwaczkiem. Wam sie ruszaja, a mi nie, mimo ze juz tyle razy wstawialam od nowa z roznych stron -_- Probuje wrocic do suwaczek.commadziorek86 lubi tę wiadomość
-
Domi_tur wrote:Fiorellko a co u Ciebie?
Najmłodsza jesteś tam?
Właśnie wróciłam myślami do 18 listopada kiedy to na teście ujrzałam delfina 😂😂 i tak mi się ciepło na sercu zrobiło. Jakaś taka spokojna byłam jak już ujrzałam 2 kreski o tą ciążę i małego Kropka, który teraz w egipskich ciemnościach śpi mi na rękach 😍 za rok robimy drugie, nie ma co 😂 o ile moja pęknięta szyjka będzie chciała współpracować
Jestem, czytam was w miarę na bieżąco
Chociaż bywają dni, że nawet na to mi czasu brakuje
Ja jestem w czasie stymulacji... zobaczymy co się podzieję tym razemLami, Domi_tur, Biegającą-mama lubią tę wiadomość
02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
Madziorek, to dobrze, że KTG prawidłowe. Oby tych wód Ci przybyło i żebyś wytrwała w dwupaku do bezpiecznego okresu albo i dłużej. Przesyłam dużo ciepłych myśli 😘
Nikodemko, na pewno jutro będzie lepiej. Ja zauważyłam, że jak za długo siedzę (tak jak dzisiaj w pracy) to też mnie zaczyna boleć brzuch. Pewnie gdzieś tam uciskam, młody zaczyna się wiercić.madziorek86 lubi tę wiadomość
-
Talku, ból jaki był taki jest. Ale nic na to już chyba nie poradzę.
Madziorek, cieszę się, że z Wami wszystko w porządku 😊 Niech Lilianka jeszcze długo pobędzie u Ciebie 😘
Nikodemko, ten ból brzucha może być wlasnie od tego siedzenia. Moja gin powiedziała, żeby unikać długiego stania i siedzenia. Także odpoczywaj i rozkładaj sobie pracę przy komputerze na krótsze okresy ☺madziorek86 lubi tę wiadomość
-
talku wrote:To leż dużo i odpoczywaj. Pij i bierz magnez z no spa.
A nie przeciążyłas się dzisiaj?
Bo mnie też boli brzuch ale byłam 8h w pracy a potem zrobiłam zakupy spożywcze...
Jutro będzie lepiej.
Beti, a Ty bierzesz magnez? Bo może uda Ci się zejść z luteiny do 2x100 + magnez i nie będziesz miała bóli brzucha