Fioletowa strona mocy
-
WIADOMOŚĆ
-
Mam kryzys... Szczerze mowiac myslalam, ze moje odpuszczenie tez podziala i owulacja przyjdzie troche szybciej (glupia ja), a tu zapowiada sie dlugi, bezsensowny cykl. Przeraza mnie mysl ile jeszcze badan przed nami. Nie wiem jak odpedzic te mysli.
-
Lami wrote:Zielona Wyspa, a ta nogą boli Cię? Masz dosłownie taki ból jak pokazują na reklamach, że noga jak szynka zawinięta sznurkami? Jest gorąca? Czy tylko żyła się uwidoczniła na całej długości? Bo to niekoniecznie musi być żylak. Zaczynaj dzień od położenia nogi wysoko na ścianie, 10 minut leżysz i dokładnie z tej pozycji wciskasz się w rajstopy uciskowe. Nie dopuszczasz, żeby krew spłynęła w stronę stóp. Na przepływy bym szła, nawet prywatnie, bo nie wiem jaka polityka prozdrowotna na wyspach jest.
Kochana, wygląda to tak, że na prawej łydce są siniaki, czerwone krwiaki plus żyły wypukłe. Z tego miejsca idzie po wewnętrznej stronie uda, widoczna coraz bardziej żyła. W pachwinie jest już wypukła tak, jak na łydce i tak idzie aż na prawą stronę mojej p.. Bólu określić nie potrafię. Coś jak w reklamach, że ciężka noga, jakby wszystkie mięśnie mnie tam rwały, zwłaszcza nasila się jak stoję. Jak leżę to mam podobnie, taki jakby zespół niespokojnych nóg. Co do tych rajstop to dali mi na dwie nogi, ale dokucza mi jedna i zastanawiam się czy nosić na obu nogach. Ogólnie mi one zjeżdżają bo jak mi powiedzieli, w Irlandii dziołchy takich długich i szczupłych nóg nie mają, więc z rozmiarem rajstop ciężko. Wkurzające jak spadają do połowy uda i wtedy mając legginsy odciska się i wygląda jakby mi się sadło tam wylewało. Próbowałam trzymać nogi w górze. Staram się spać też mając nogi wyżej ale jak leżę na plecach, to mały się kręci i słyszałam że to niedobrze leżeć na plalecach... Jak się położę tylko na lewym boku, bo prawy boli od zęba (którego już nie ma) to te nogi na poduszce też jakoś mnie bolą. W każdej pozie jest niewygodnie. Powiedzieli mi tylko u lekarza że jak zobaczę krwawienie z nogi to mam jechać na emergency... Tutaj podejście mają bardzo olewatorskie... Spróbuję jednak twojej rady z zakładaniem, chociaż jak mam te rajty to mam wrażenie że boli noga jeszcze bardziej niż bez.
I tak źle, i tak niedobrze -
Meggs wrote:Beti a nie mówiłam że będzie dominujacy pęcherzyk 😋 działajcie bez spiny!
Meggs, tęczova, kark zakamuflowany na maksa lubią tę wiadomość
-
Nikodemko, wiem że długie cykle są irytujące... Ja zawsze miałam owulacje około 20-22 dnia... Ale jak mówisz, że dziś 13 dc to jeszcze wcale nie jest powiedziane, że cykl będzie długi
Ja u siebie nigdy nie zaobserwowałam typowego płodnego śluzu, więc może owulka jest tuż za rogiem?
-
Nikodemko miał być luz i bez spiny a coś wyczuwam że będzie jak zawsze kiedy to w połowie cyklu zaczynasz mierzyć temp i sikać na owulaki. Długi cykl? Trudno. Mi w brzuchu rośnie syn z owulki w 23 dc chce tylko przypomnieć 😊 długie cykle irytują długością, ale to wszystko. Nastaw się że cykl będzie trwał 40 dni i działajcie ssobie spokojnie. A nóż sie pozytywnie zaskoczysz !
OlivkowaMama, Dośka, Pestkaa, Beti82, kark zakamuflowany na maksa, Nona, Szczęściara lubią tę wiadomość
-
Meggs, nie chcialabym, zeby tak bylo, dobrze mi szedl ten luz poki co... mam nadzieje, ze to tylko slabszy dzien.
Chcialabym po prostu jak najszybciej dzialac i dlatego wkurza mnie mysl o kolejnym dlugim cyklu. I o tym, ze mija nam za moment ROK staran. No, ale masz racje, musze wziac sie w garsc. -
Nadrabiam na razie:
Alex,Sunshine ja zrobilam podstawowe, mydełek czy żeli, szczoteczki do buźki nic takiego nie zamawialam bo tego używac w pierwszych tygodniach nie bede na pewno. Jedyne co to śliniaczki mieli niezbyt to nie brałam ale 1 butelke w zapasie musialam zamówic.zresztą otworze,pokaze to przeanalizuje chetnie z Wami
Teczova ja tych antybiotykow z mezem i Pola unikamy jak ognia..ja sie boje ich po prostu. Pola tfu tfu jeszcze ani jednego nie brala a ja w ciazy juz duomox mialam..no ale nie bylo wyjscia jak i u twojego meza zapewne..
Mój mial ataki paniki w nocy, myslal ze serce wariuje bo tesciowa ma mega problemy a okazalo sie ze to..od kregoslupa! Ale co przezylismy to nasze..oby mezowi duzo nie poniszczylo zdrowia,ale z taka opieka na pewno bedzie dobrze!
Meggs lepiek niech nie straszy juz bo padne na zawal ;p detektor w takiej sytuacji kocham jeszcze bardziej!
Domi u nas tez poszlo 500 zl;p ale z witaminamy dla calej 4 i tesciowej wiec nie jest zle😂😂 a no i zapasow nie robilam duzych;)
Jak mnie ktos zagaduje,ze w ciazy jestem (znajomi) to mowie,ze zjadlam pestke z arbuza😀😀
Nikodemko czemu chcesz luteine brac teraz?
Co do dlugich cykli to znam ten ból i to oczekiwanie na owulke..ale miał byc luz! Dzisiaj posmutaj,jutro znowu spinasz tyłek! Do jesieni bedziesz w ciazy,nie ma bata ze bedzie inaczej!!
Beti ale wieści!! Super 😀😀 działka,praca i luz widac sprzyja😀
A ja pojechalam po recepte kawal drogi i zonk..druga wycieczka mnie czeka.. ale mam truskawki O!!😀Beti82 lubi tę wiadomość
-
Nikodemko teraz się uda zobaczysz 😘😘 ja może długo się nie starałam bo zaszłam w drugim cyklu ale owulacja była 20dnia cyklu wiec to nie znaczy ze długie cykle nie są wartościowe ❤️
-
Dziewczyny, ja to wszystko wiem... Wiem, ze rok staran i dlugie cykle, to nie koniec swiata, ale na pewno pamietacie, ze nie zawsze jest latwo wdrozyc ta wiedze w zycie, ze nie zawsze da sie panowac nad emocjami i strachem przed tym, ze nigdy sie nie uda. W pewnym momencie przychodzi tez po prostu zmeczenie tym wszystkim. I wydaje mi sie, ze ten mijajacy rok to taka „magiczna” granica, kiedy dociera do nas, ze gdzies lezy problem, ze nie spodziewalysmy sie, ze to tyle to potrwa itd.
Rozwala mnie dzis zmeczenie, cisnienie, dolujaca pogoda... jutro pewnie bedzie lepiej. Pracuje nad soba, ale nie zawsze sie udaje.
Przedszko - lutke chce wziac po owulacji. Kazal mi zaczac brac albo 3dpo jesli uda mi sie wylapac kiedy byla, albo wywolac nia okres jesli nie pojawi sie po 30 dc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2019, 13:19
-
Zielona Wyspa, poszperaj po polskich producentach i zamów sobie samonośne pończochy. Będzie łatwiej zakładać i nosić, bez uciskania brzucha. Ale tak czy inaczej zakładaj dwie! Jeśli żyła wychodzi aż do pachwiny, to znaczy, że problem masz z żyłą odstrzałkową - ona razem z żyłą odpiszczelową są najczęstszą przyczyną niewydolności żył płytkich. Ale to naprawdę jeszcze nie musi oznaczać żylaków, bo wszystko może się cofnąć. W ciąży przybywa nam krwi, zastawki muszą pracować szybciej i czasami chwilowo nie nadążają. Ale jeśli nogą zacznie puchnąć i zrobi się gorąca, to nie czekaj na pękające naczynia (kiedy już robi się poważnie to wychodzi wylewka krwi serio na pół nogi, ale to poprzedza naprawdę duży ból) i jedź do szpitala, najwyżej cię odeślą do domu.
Mi kilka tygodni temu też zaczął wychodzić niby żylak. Bolał, ale nie tragicznie. Ale ten ból już rozpoznaję, bo w obu nogach właśnie te odstrzałkowe żyły miałam usuwane w związku z niewydolnością zastawek i żylakami w następstwie. Teraz wszystko się unormowało i po wychodzącej żyle nie ma śladu. Ale pilnowałam trzymanie nóg wysoko i zimne prysznice zaczynamy od kostek w stronę ud. Pończoch nie noszę, bo się ich w życiu nanosilam i szczerze się nienawidzimy 😊Szczęśliwa siódemka ❤️
V leiden hetero, MTHRF 1298A-C hetero
-
Nikodemko, rok starań to taki "standard". Wiem, że ta wizja jest masakryczna. Ale nie stoisz w miejscu, działasz i się starasz. Poza tym, lekarz sam ci powiedział że do pół roku zajdziesz
Ja się tak zaparłam jak mój lekarz mi powiedział, że do końca września jest tylko w Opolu. To się spięłam i we wrześniu to ja urodzęO pierwszą ciążę staraliśmy się 15 miesięcy. Ta jest równo z 2 lat starań. Także te starania są naprawdę ciężkie, ale owocują! A ty się dobrze do tego przygotowujesz
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
nick nieaktualnyNikodemko, rzuć owulaki i termometr w cholerę i nie myśl o tym, kiedy i co z tą owulacją, po prostu daj sobie na luz
jak lekarz kazał wrzucić na luz, to musi być luz pełną parą, po prostu dogadaj się sama ze sobą, że ten miesiąc jest na seksy bez liczenia i mierzenia, bo jest na przeczekanie, a czeka Cię histeroskopia i to będzie klucz do sukcesu
-
Nikodemko, weź pod lupę wszystkie cykle, wybierz ten, w którym owulacja była najpóźniej, dodaj 3 dni i zaznacz w kalendarzu, że od tego dnia bierzesz lutke. Na pewno wypadnie szybciej niż 30dc, resztę (termometry, owulaki) musisz olać. Tak obiecywałaś sobie 2 tygodnie temu. Zresztą sama wiesz, jak u Ciebie te owulaki wychodzą, idziesz na progesteron, a tu niski. A później druga faza pozytywnych owulaków i dopiero okazuje sie, że była owulacja. Może i ten cykl będzie trwał 40 dni, ale od razu masz plan na następny, i to dobry plan! Z działaniem, a nie czekaniem.
Nikodemka lubi tę wiadomość
Szczęśliwa siódemka ❤️
V leiden hetero, MTHRF 1298A-C hetero