Gang 18+ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Krokus no od wrzesnia Zuza chodzi i jest mega pochłonieta treningi dwa razy w tyg wyrobiła mi sie dziewczynka 2 marca zawody mamy pierwsze
Lara hmm ale jaja hehehe ale powiem ci tak dobrze ze wiesz ze masz jedno moja kuzynka miała tak na jednym usg chłopak potem dziewczynka i tak było az do porodu poczym okazało sie ze to bliżniaki tylko tak były ułozone ze raz pokazywał sie jeden a raz drugi to dopiero psikus byłKrokodylica lubi tę wiadomość
-
Mam znajomych ktorych metody wychowawcze mnie szokuja. Niestety to moja przyjaciolka ale az mi zal patrzec na to dziecko. Strasznie na nia krzycza i sa bardzo porywczy, czesto uzywaja bardzo brzydkuch slow (a to dobrze wyksztalceni ludzie). Mi wlosy deba staja jak ich slysze. Nie przejmuja sie tez otoczeniem i wsrod ludzi np na ulicy czy w sklepie glosno na nia krzycza i groza laniem w dupe. Naprawde ich nie rozumiem i nie wiem gdzie oczY podziac przy takich scenach.
-
Zdał, ale dumny tata i mama, bo syn ma za sobą pierwszy egzamin karate na pomarańczowy pas i czerwona belkę
Patryk znowu gorączka widzę że gorzej znosi goraczke niż Tymek, Postawiłam mu bańki..
Kroko jak mąż podsumował swój pobyt z Zuzia? Wyszedł mi na plus czy raczej minus?
Zgredko, zaczepilas małego mimo tego, że Łucja gorączkuje? Myślisz że to ta infekcja co miał mały?Krokodylica, Lili83, Izoleccc lubią tę wiadomość
-
O Boże Biedro chyba bym zeszła gdyby przy porodzie okazało sie ze czeka mnie podwójne szczęście
Podzielam zdanie Izo tez uważam ze to poprostu wymiana poglądów i dobrze bo było by nudno. Ja byłam bita i bić nie bede bo uważam ze mi to nie dało nic poza bólem strachem i upokorzeniem... gdyby rodzice mi wiecej czasu poświęcili na rozmowę i tłumaczenie zamiast nakazów i zakazów to mysle ze obyłoby sie bez lania... ale kto wie.
Póki co Jagoda mnie jeszcze nie zdenerwowała tak bym musiała krzyczeć na nią ale czas pokaże i wyjdą moje niedoskonałości acz ja jestem stanowcza i bez krzyku moge miliony razy powtarzać jej ze czegoś nie wolno albo ściągam z kolan co w tej chwili jest dla niej najdotkliwsza kara.
U mnie dzis pierwsze łzy podczas karmienia...mimo ze dobrze przystawiam to i tak mam zjedzone brodawkiKrokodylica, konwalianka lubią tę wiadomość
Maniek
-
Hi!
Czy wyscie juz calkiem oszalaly tyle pisac;)kiedy ja to nadrobie he?
narzaie to co pamietam
Kotko u nas to tez norma ale wczoraj to juz byla wyzsza szkola jazdy no caly czas na kazdym kroku:(dzisiaj juz byl spokojniejszy uffff
ile mowi D po noemiecku?bo u nas Leo w ogole malo mowi ale po niemiecku wiecej co jest dziwne (tzn wiem ze latwiej wypowiedziec)ale on przeciez tylko 2 razy w tyg chodzi do niani po 6,7 godz z czego 2 przespi a coraz to wiecej:/ja mu moeie prosze a on do mnie bitte:/mowie do psa choc a on komm itd
Manku u mnie bylo identycznie wszyscy chcieli gotowac sprzatac itd ale z dziecmi malo tzn z Leo bo Sare chcieli bo szybko byla ululana i byl spokoj:/nie potrafie tego wytlumaczyc
cdn
*******Gang18+*******B -
Konwi, Zuza chodzi rano z Toska do prywatnego żłobka i po południu do tego przedszkola (teraz juz kosztuje nas 400 zł). W żłobku śpi, wiec nie jest zmeczona na popołudniowe zajęcia, fajnie sobie radzi. Zdrówka dla Pstryka. Dziś dowiedziałam sie w żłobku, ze dziecko miało ospę - czekam czy moje sie nie zaraziły...No cóż...trudno
Zgredko, właśnie tez miałam pytać - lekarz pozwolił zaszczepić mimo infekcji małej?
U nas Zuza katar i pokasłuje, Tośce przeszło.
Co do metod wychowawczych, to nie ma idealnych i zależy od dziecka. Mój maz ma cierpliwość, ja niestety nie, choć staram sie hamować. Staram sie nikogo nie pouczać, bo sama idealna matka nie jestem i wielu rzeczy uczę sie nacbledach z Zuza, ni cóż pierwsze dziecko ma gorzej;(
Konwi, gratki dla Tymka.
Manku, na razie nasz dział rozbudowali;)
-
Kroko, mam nadzieję, że zjadłaś już coś porzadnego No i ze dobrze się czujesz :*
No i że mąż dojrzeje do decyzji o drugim dziecku
Mój szwagier ma czwórke, trzy córki i syna (ma 9 lat). Ksiądz go zapytał osttanio na roratachw kościele jakie ma marzenie i powiedział, że braciszka, hehe Szwagier aż zbladł Moze jak cóerczka powie tatusiowi, że marzy o rodzeństwie przemysli temat
Maniek, zdrówka przedze wszystkim. Przegoń obie mamy i miej święty spokój, jak widać, zamaist pomagać, to jak kolejne dzieciw domu...
Karanie niespełna dwulatka zamykaniem w pokoju? To znęcanie się nad dzieckiem. Klapsy tak samo. Nie, nie , nie!Dzieci w tym wieku mają prawo być "niegrzeczne", to zachowanie warunkuje ich rozwój. A rolą rodzica jets być tym madrzejszym i "reagować" odpowiednio,a nie dawac upust swoim emocjom kosztem dziecka. Każdemu sie zdarzuy podnieśc głos na dziecko, bo wiadomo jestesmy ludżmi, ale nie łudźmy się, że w ten sposób "wychowamy" dziecko, czy "nauczymy" je czegoś. Ono po prostu ze starchu nie będzie tego robić, a nie z poczucia/ wiedzy, że to złe. Lpeiej nagradzać dobre zachowania, chwalić, chwalić, chwalic niż karać. Wiadomo upomnieć trzeba, ale adekwatnie do wieku. Dziecko rozżalone "karą" nie pamięta co zrobiło źle tylko przeżywa nowe emocje wdanej chwili, czuje sie smutne, upokorzone, odrzucone itp.
Zdrówka dla Patryka;*
konwalianka, beszka, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
teraz juz rozumiem co was tak tchnelo na pisanie:/powiem tylko ze nie jestem za biciem (moj uwaza ze klaps raz za czas nie zaszkodzi ja go hsmuje i sie na to nie zgadzam)ale krzyknac juz kilka razy sie zdarzylo kazdy ma swoja granice i kazdy chce dla swojego dziecka jak najlepiej ale w zuciu roznie bywa a my jestesmy tylko ludzmi ostatnio moja kosmetyczka opowiadala przychodzi klientka w corka ta wpada do salonu sieda na krzesle kreci sie biega otwiera szafki itd matka nie reaguje na co kosmetyczka do malej usiadz jestes u mnie nie u siebie i nie bedziesz sie tak zachowywac dziewczynka siadla a jej matka mowi ona jest zawsze zestresowana jak wychodzi ze szkoly ja nie wyobrazam sobie takiej syt tzn braku mojej reakcji wszystko ma swoje granice drugi przyklad impreza 90 lat dziecko zjada z tortu czekoladki matka nie reaguje gada w najlepsze z kolezanka upomina inna kobieta uwazajac ze to nie stosowne a inni na nia ze nie powinna tak reagowac ja uwazam ze zrobila dobrze skoro matka nie zareagowala a co wy na to?
Kroko nie pojechalusmy stroj za maly tzn cycki za duze przez kp ciekawa jestem jakie postepy u was codziennie mam zapodac zdj na grupie z naszej przebudowy i zawsze cos wypadnie:/
Konwi brawo dla malego:))))
Kroko jeszcze nie mam:(nie wypalilo z przesylka dopiero za tydz (chyba)Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2017, 21:28
*******Gang18+*******B -
Hej!
No masakra widze z tym pisaniem...nie zapamiętam
Lara to musisz poczekac w niepewności...ale historia od Biedronki to szok! Czekasz na dzidziusia a tu dwójka!!!
Kroko zdrowia, oszcEdzaj sie! A remont widze idzie jak burza! i zycze oczywiscie zeby maz Cie wpierał i jednak zmienił decyzje w sprawie Franka
Konwi brawo dla karateki!!!
ZDROWIA WSZYSTKIM!!!!!!!!!!!!!!
Manku nie dziwie sie twojej rekacji na babcie...chociaz akurat moja mama jest bardzo surowa a teściowa odwrotnie zoska robi z nia co chce.
Co do metod...zdarzyło mi sie pacnąć ja po łapkach, staram sie tłumaczyć milion razy ale zdarza mi sie krzyknąć...tez chciałabym byc jak beszka ale to lata praktyki! Szacun
Za klapsami nie jestem ani za zamykaniem w pokoju ale nie oceniam nikogo! Ja dostałam raz jako dziecko, pamietam do dzisiaj , absolutnie nie mam żalu ale nie chciałabym aby moje dzieci miały takie wspomnienia
Kurczę mnie zdarzy sie brzydko cos powiedzieć choc bardzo sie pilnuje ale moj maz to juz masakra a Zoska juz łapie ostatnio chodziła i powtarzała "dupa tam" ale przy braku reakcji odpuściła
Aga i jest cos czego zoska nie lubi jesc...szpinak i kapusta kiszona jak jej mowie na obiad bedziesz jesc szpinak a ona "Zosia nie, tata tak".
Ogólnie Zosia ostatnio jest trudna moze taki wiek terroryzuje, budzi sie czesto z płaczem...spie obok jej łóżeczka dacie wiarę ze budzi sie w nocy i mnie głaszcze po ramieniu
A ogólnie u nas dalszy Ciąg parapetówek...w sobotę mamy kolejna. Lara współczuje...
Sorry tyle pamietam....aaaaa i kciuki ja Yasminke!!!!!!!!
Dobrej nocy! -
Lili83 wrote:
Kotko u nas to tez norma ale wczoraj to juz byla wyzsza szkola jazdy no caly czas na kazdym kroku:(dzisiaj juz byl spokojniejszy uffff
ile mowi D po noemiecku?bo u nas Leo w ogole malo mowi ale po niemiecku wiecej co jest dziwne (tzn wiem ze latwiej wypowiedziec)ale on przeciez tylko 2 razy w tyg chodzi do niani po 6,7 godz z czego 2 przespi a coraz to wiecej:/ja mu moeie prosze a on do mnie bitte:/mowie do psa choc a on komm itd
Wydaje mi sie, ze u nas to sie zaczyna wyrownywac. Jeszcze niedawno Domi mowil zdecydowanie wiecej po polsku ale teraz przez to, ze chodzi do zloba to jendak zaczal przyswajac w zastrazsajacym tempie niemiecki. Nadal jednak do mnie mowi tylko po polsku ale jak juz pojawi sie obok ktos inny to mowi to samo po niemiecku.
Wydaje mi sie ze zdania zaczyna budowac narazie po polsku tylko. Mowi na przyklad "Mama lezy", "mama idz", "Dominik robi", "dziewczynka idzie", "pani siedzi" -
Musiałam Zuzię przenieść wieczorem z łóżka do łóżeczka i cóż, trzeba było ją dźwignąć. Ale chyba wszystko ok, tzn. brzuch boli jak bolał.
Maniek ja na ściąganie szwów jestem umówiona w walentynki haha
Lara ale jaja z tymi jajami.
A historia Biedronki niewiarygodna.
Idę już spać, więcej odpiszę jutro z kompa.
Aaaa no i wzruszyłam się dzisiaj mega że Smarcie się udało.Biedroneczka83 lubi tę wiadomość
-
Kotka twoj D juz duzo mowi u nas tylko pojedyncze slowa o zdaniach nie wspomne:/pierwsz m mowil szybko a Leo widze ze ma ciezej nie wiem dlaczego czy to przez wczesniactwo:/lekarz mowi zeby sie nie stresowac i czekac cierpliwie moj kuzyn do 3 roku zycia nic nie mowil ale to nic jego cora to samo a potem buzia im sie nie zamykala
Lara moze to opuchniete wargi sromowe?jesli lula nie widac;)przygotuj ubranka uni i bedziecie mieli niespodzianke;)a co
spadam spac dobrej nocyWiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2017, 22:28
*******Gang18+*******B -
Moj maz tez do 3rz nie mowil i teraz ma mega dysleksje co jest wlasnie ponoc typowe dla dzieci ktore bardzo pozno mowic zaczynaja. Dlatego ja jestem na to wyczulona i w razie czego dawno pewnei bym juz do logopedy leciala.
Ale mysle ze u was to moze byc "wina" tego ze macie az trojke dzieci a Leo jest do tego srodkowym a wiec poprostu nie dostaje tyle uwagi ile pierwszy.
D mowi wydaje mi sie w miare ladnie. Ostatnio nawet powiedzial "hulajnoga" . Ale na przyklad "prosze" to u niego "o losie"
Ja D zaczelam nawet uczyc literek . I w koncu zapamietal U, I, A.
Z doswiadczen innych ludzi tutaj wiem ze im wiecej dzieci tym gorzej z polskim i to trzecie najczesciej tylko rozumie jezyk ale nie potrafi sie z abardzo nim poslugiwac. -
Konwi: tak wlasnie bylo zaszczepilam malego mimo goraczki malej. Czy jest problem, ze tak zaczepnie spytam? Bo lekarz nie widzial, on bardzo kaszlal wczesniej a jej nie kaszle, lekarz podejrzewa jakos wirusek..
Mala dostala tylko sambucol i groplinosin
Moja nie mowi wyrazow dluzszych niz dwie sylaby, zaczyna juz fajnie powtarzam po nas..
Lili: ja uwazam, ze dobrze ze kobita zareagowala, acz ja bym nie zareagowala niestety bo juz mi sie to zdarzylo, miny tylko robilam..a co do pierwszej sytuacki, to co za durny tekst o stresie pp szkole, to niech ja wybiega a nie
Mala.dopiero zasnela, ciekawe do ktorej pospi i czy bedzie miec goraczke..
A malutki ladnie znosi te pneumo, poprzednie gorzej..
Jeszcze przed zlobkiem nasza lekarka chce na meningo zaszczepic.. -
smarta wrote:Witam gangsterki po fioletowe stronie mocy
Jeszcze raz gratuluję Szczęśliwej ciąży życzę
Mój Młody to zawsze wie dlaczego ma karę, pytam się "wiesz dlaczego tu siedzisz? ( na przykład w foteliku, lub gdzieś w kącie ), to mi odpowiada "bo wylewałem wodę", " bo stukałem w szybę", itp. Nie ma mowy, że nie rozumie, doceniam inteligencję dziecka, nie ma ściemy, że dwulatek jest niekumaty, nierozumny...Tak tak, znęcam się, yhy yhy... To w imię ludzkości! Żeby mi potem taki Tomaszek jak z Nocy i Dni" nie wyrósł. Barbara bezstresowo chowała... Haha, Bogumił Bogumił! Tomaszek Tomaszek!
Lili, nie toleruję takiego zachowania się rodziców o którym piszesz...Typu "a róbta co chceta", czy tam "Maciusiu nie bij pana bo się spocisz". Precz.
Nie rozbawiły Was teksty Dieguśka? Bo nic nie mowiłyście ropuchy jedne. Mnie tam się gęba cieszy na niektóre z jego wywodów
Dobranoc!
Summerka lubi tę wiadomość
-
Piszę jak zwykle na tel, więc wszystko w skrócie..
Lara, no to serio niesamowita sytuacja Teraz trochę czasu w niepewności. Kiedy kolejna wizyta i podglądanie malucha?
Zdrowia dla chorodupków U nas już ospa powoli przygasa, jestem na zwolnieniu na Tomka do środy.
Jakoś tu się nerwowo zaczęło robić..
Co do trudnego tematu wychowawczego, to przyznam, że jak czytam wypowiedzi Beszki, to jestem pod wrażeniem. Jeżeli serio tak wyglądają wasze relacje małżeńskie i takie podejście do wychowania dzieci wam się udaje, to szczerze podziwiam i będę sobie stawiać za wzór. Ja mam mało cierpliwości. Zdarzało mi się krzyczeć na Tomka, bo ewidentnie testuje granice. Jest sprytny, bo jak coś nabroi a ja się wkurze, to biegnie od razu do mnie i mnie przytula, a ja miękne, bo to mega słodkie, ale on to uznał za lekarstwo na każde zło które zrobi.
Przyznam, że odkąd zobaczyłam w przychodni dziewczynę w swoim wieku z synkiem ok 5 lat i 3 mies córką na ręku i ten chlopiec na maxa rozrabiał, a ta matka darla się na niego na cały głos i szarpała go za rękę ewidentnie powstrzymujac sie od klapsa, to było to na niego jak płachta na byka. Było mi szkoda tej matki, ale to jej zachowanie było mega okropne jak się patrzylo na to z boku.
Od tego dnia staram się inaczej podchodzić do Tomka. Gdy np cos zabierze mi i nie chce oddać, to nie dre się już, tylko wielokrotnie powtarzam- Tomek jest grzecznym chlopcem i odda to mamie itp, i o dziwo serio to działa na niego!
Maniuś, ty weź pogoń te babcie Współczuję rozłąki z Jagoda.
Kroko, super, że jajowody drożne sciagania szwów po laparo dobrze nie wdpominam, bo bardzo ciasno mi zszyli przy pepku i bolalo, za to po porodzie zdjecie szwów zupelnie nie bolalo, więc to była ewidentnie wina za ciasnego szwu.
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Kotko ja w ta teorie z 3 nie di konca wierze pierwsze dziecko jak rodzi sie 2 tez musi sie pogodzic z tym ze rodzice nie maja juz tyle czasu dla niego musza go dzielic u nas jest nieco inna syt moj starszy ma 14 lat on nie wymaga takiej opieki jak kilku miesieczne badz 2 czy 3 letnie dziecko Leo poswiecam kazda wolna chwile tak naprawde wg mnie to najbardziej poszkodowana jest Sara od samego porodu malo czasu dla niej mialam zostawialam ja np z mama i chodzilam z Leo na spacery place zabaw Leo z nikim nie zostawal jak byl tak malutki nie odstepowalam go na krok teoriasobie a zycie sobie
aha moj kuzyn byl 1 dzieckiem jego cora tez nie maja dyslecji wrecz przeciwnie on bardzo uzdolniony inteligenty......Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2017, 23:45
Krokodylica lubi tę wiadomość
*******Gang18+*******B