Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
minnie_ wrote:No właśnie nie bardzo się poprawił... Tzn. sama nie wiem.
Było USG i było widać tylko pęcherzyk. Nie znam się na tym, nie umiem czytać USG, ale była po prostu ciemna plamka i nic w niej - a z tego co oglądałam w necie powinno być widać zarodek... Lekarka generalnie jakoś tak mało coś konkretnie mi powiedziała, że niby jest wszystko w normie, ale że mi teraz nie powie że na 100% będzie dobrze bo tego nie wie. Wydaje się, że będzie dobrze, bo jest pęcherzyk, ale mam przyjść za 2 tygodnie. A jeszcze do tego za 2 tyg nie ma do niej terminów - mimo karteczki do recepcji, żeby mnie umówiły za 2 tyg, i mam wizytę dopiero 12 maja.
Dziewczyny, zeświruję do tego czasu. Przyszłam do domu i depresja
Chyba poszukam jeszcze jakiegoś innego lekarza i może spróbuję się umówić w przyszłym albo na początku jeszcze następnego tygodnia...
Minnie ja w pierwszej ciąży poszłam do gina na USG w połowie piątego tygodnia i dowiedziałam się że po pierwsze nie pękł pęcherzyk w jajniku więc nie było owulacji w tym cyklu. W macicy mam torbiel i trzeba szybko ją usunąć bo to może być nowotwór. Dodam że moja mama miała wtedy raka i na słowo nowotwór włosy mi się jeżyły na głowie. Gin zaproponował szybki zabieg za bagatela 3500zł ( a było to 11lat temu). Całe szczęście że nie mieliśmy kasy. Dwa tyg później umarła moja mama i na pogrzebie bardzo bolał mnie brzuch. Poszłam do innego gina i zobaczyłam serduszko mojej ZuziWyłam jak bóbr
Ale dwa tygodnie miałam takiego makabrycznego doła że szkoda gadać. Więc kochana uszy do góry. Dzidzia u Ciebie jest i koniec
Renia7910, fresa, Kate4, Angie 83 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
A to moj wielkoludek
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/1c74efd294b4.jpg
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2015, 21:42
Anko:-), alicja_, kwiatakacji, Flakonik, Renia7910, annielica, kwiatuszek83, iNso87, m@rzenie, Kate4, Angie 83 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Cześć kobiety
mam do Was pytanie. Czy któraś z Was brała lub wie coś na temat stosowania antybiotyku Ospen? Jakiś tydzień temu lekarz mi przepisał na angine, ale póki co wcześniej chciałam leczyć mniej inwazyjnymi metodami i niestety nie pomaga... w chwili obecnej jest okropnie. Czy w ciąży jest całkowicie bezpieczny?
Może macie jakieś inne sprawdzone sposoby?
-
nick nieaktualny