Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAcikk cwiczyc mozna kladac tez na kolanach, pozycja jak do odbicia, jedno wyzej, a on sobie swobodni zwisa, raczka delikatnie mozesz mu podniesc czolko. A na brzuszku jesli juz sie polozy spokojnie, to trzeba mu raczki pod glowke zgiete podlozyc i delikatnie przytrzymac zeby za linie bark nie zeszly, to dla niego bedzie podporka. Fajne cwiczenia sa na pilce, moj je uwielbia, bo lezy na brzuszku i przesuwajac pilke do przodu sam glowke podnosi
-
nick nieaktualnyNadulka wrote:Co do zostawiania małej samej tzn komuś pod opieką to ja się jeszcze nie odważyłam.. i chyba prędko się na taki krok nie zdecyduje, mąż się śmieje że pępowina nadal nie odcięta a babcie cały czas proponują że się chętnie malutką zajmą
Nie mam potrzeby wychodzenia bez córeczki, odkąd się urodziła świata po za nią nie widzę mam czasem problem z tym, żeby ją ktoś w ogóle na ręce wziął wiem że to złe ale wiem też że ona tego nie lubi..
i tak najchętniej to przykleiłabym ją do siebie ale ona też tego nie lubi
Emma jest naprawdę grzeczna, w ogóle nie płacze ja nie chodzę ani zmęczona ani niewyspana, mogę spokojnie dom ogarnąć, siebie i wszystko kiedy ona sobie spokojnie leży w łóżeczku czy na macie i nawet nie marudzi..
może dlatego chcę z nią cały czas być
pewnie nie wszystkim się spodoba mój wpis ale tak niewyobrażalnie mocno ją kocham że nie umiem bez niej nic..
czasem myślę o tym, że powinnam zmienić podejście ale póki co nie potrafię..
Moje też są naprawdę grzeczne i aż mi głupio już to pisać. Nie potrafię wam pomóc bo nie jestem w takiej sytuacji jak piszecie że wasze dzieci ciągle płaczą, mają kolki, jakieś problemy, że nie macie kiedy zjeść. To ja już wolę się nie odzywać że z dwójką a żadnych problemów żeby was nie dobijac
Śliczna EmmaNadulka, Matleena, Pchelkaa, Kourtney lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyA co do niani to u nas odpada. Nigdy się chyba nie zdecyduje. Musiałabym robić jakiś casting chyba na 100osob żeby znaleźć ta Perfect a potem bym chyba zakamerkowala cały dom i sledzila... Tragedia że mną ale strasznie bym się bała obcej zostawic :/wiem że to zle myślenie
może kiedyś się zmieni
Aneczka86 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyFlakonik u mnie Franek już akcentuje, ma rozne rodzaje krrzyku, inaczej jak glodny a inaczej jak mnie wola czy zaczepia. Coraz czesciej mowi guu, gie, nie. I czesto jak sie cos do niego papla to sklada usteczka tak samo jakby chcial nasladowac
alicja_ lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
MeGi2986 wrote:Acikk cwiczyc mozna kladac tez na kolanach, pozycja jak do odbicia, jedno wyzej, a on sobie swobodni zwisa, raczka delikatnie mozesz mu podniesc czolko. A na brzuszku jesli juz sie polozy spokojnie, to trzeba mu raczki pod glowke zgiete podlozyc i delikatnie przytrzymac zeby za linie bark nie zeszly, to dla niego bedzie podporka. Fajne cwiczenia sa na pilce, moj je uwielbia, bo lezy na brzuszku i przesuwajac pilke do przodu sam glowke podnosi
MeGi2986 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMoniusia89 wrote:czy Wasze dzieci też tak krzyczą jak zaczynają być głodne?? Mój jak budzi się po tych 3 godzinach to od razu krzyk taki jakby Go kto obdzierał ze skóry i tylko butla uspokaja i po już spokojny. Normalnie głodomor straszny
U mnie jest tak samonajgorzej jest w nocy, bo ja sama ogarniam karmienie i bawienie dziecka, więc jak zaczyna płakać to ja jak oparzona startuję przygotowac mleko ,w tym czasie adaś drze się w niebogłosy a mi aż się ręce trzęsą. A jak dam butle to spokój
głodomorów urodziłyśmy i tyle
a ile Twój wypija?
Moniusia89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMoniusia89 wrote:czy Wasze dzieci też tak krzyczą jak zaczynają być głodne?? Mój jak budzi się po tych 3 godzinach to od razu krzyk taki jakby Go kto obdzierał ze skóry i tylko butla uspokaja i po już spokojny. Normalnie głodomor straszny
U mnie jest tak samonajgorzej jest w nocy, bo ja sama ogarniam karmienie i bawienie dziecka, więc jak zaczyna płakać to ja jak oparzona startuję przygotowac mleko ,w tym czasie adaś drze się w niebogłosy a mi aż się ręce trzęsą. A jak dam butle to spokój
głodomorów urodziłyśmy i tyle
a ile Twój wypija?
-
nick nieaktualnyalicja_ wrote:Flakonik a myslisz o powrocie do pracy kiedyś?
Acikk, Dżulia, alicja_, Nadulka, Suerte, Ola_45, kwiatakacji, Matleena, m@rzenie, Pchelkaa lubią tę wiadomość
-
Flakonik wrote:A co do niani to u nas odpada. Nigdy się chyba nie zdecyduje. Musiałabym robić jakiś casting chyba na 100osob żeby znaleźć ta Perfect a potem bym chyba zakamerkowala cały dom i sledzila... Tragedia że mną ale strasznie bym się bała obcej zostawic :/wiem że to zle myślenie
może kiedyś się zmieni
Ja już wcześniej pisałam że mój pomału zaczyna coś tam sobie Gaworzyć i denerwuje się jakvczasami chce wydać jakoś dźwięk a mu nie wychodzi -
nick nieaktualnyFlakonik wrote:Powiem szczerze że na razie nie myślę o tym. Jestem od początku na wychowawczym na rok. I mam nadzieję do roku zaciazyc znowu
aaaa no tak! Zapomniałam, że Wy niebawem zaczynacie starania o rodzeństwo dla dziewczynek!
Muszę przyznać, że mega Cie podziwiam. Trójka ( a może i czwórka) to będzie dopiero wyzwanie!Flakonik lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMadzisek wrote:Flakonik czyli do pracyvjuz nie wracasz?
Ja już wcześniej pisałam że mój pomału zaczyna coś tam sobie Gaworzyć i denerwuje się jakvczasami chce wydać jakoś dźwięk a mu nie wychodzi
Na razie rok wychowawczy. Jak się nie uda do końca tego czasu zajść w ciążę to pewnie przedłuże jeszcze wychowawczy. Do pracy mi się nie spieszy
Niestety nie wiem jak to u mnie będzie. Czy zaskoczy szybko czy znowu długo będziemy musieli się starać. Gin mnie pocieszyć i powiedział że bardzo często się szybko wpada po porodziei że jest łatwiej zajść.
Madzisek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMadzisek wrote:Flakonik A jak dziewczynki zniosły zmianę strefy czasowej?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny